Tilt w makrofotografii
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tilt w makrofotografii
Ostatnio dorwałem w swoje ręce fajny obiektyw - Nikkor Micro 85/2.8D PC, czyli "słoik" typu tilt & shift.
Choć daje skalę odwzorowania 1:2 (można zwiększyć ją pierścieniami lub mieszkiem), to właśnie pokłon (tilt) wydaje się najbardziej interesującą opcją w makrofotografii. Mianowicie pozwala on na takie wychylenie czoła obiektywu, by płaszczyzna głębi ostrości ustawiła się tak, by pokrywała obszar niedostępny przy standardowym fotografowaniu.
Niestety obiektyw do prostych w obsłudze nie należy. Jest manualny. Trzeba bardzo starannie kadrować i ustawiać aparat z obiektywem w odpowiedniej płaszczyźnie, aby uzyskać interesujący nas efekt. Przy dużych powiększeniach, GO maleje tak bardzo, że efekt jest prawie niezauważalny (albo muszę jeszcze nad tematem popracować ).
Dla pokazania jego możliwości 4 kadry. Dwa pierwsze, ze słabym powiększeniem, zrobiono na f2.8. Dwa pozostałe, na maksymalnym zbliżeniu (1:2), przysłona f8.
Pewnym bonusem jest możliwość fotografowania z uzyskiwaniem tzw. efektu miniatury/makiety.
Choć daje skalę odwzorowania 1:2 (można zwiększyć ją pierścieniami lub mieszkiem), to właśnie pokłon (tilt) wydaje się najbardziej interesującą opcją w makrofotografii. Mianowicie pozwala on na takie wychylenie czoła obiektywu, by płaszczyzna głębi ostrości ustawiła się tak, by pokrywała obszar niedostępny przy standardowym fotografowaniu.
Niestety obiektyw do prostych w obsłudze nie należy. Jest manualny. Trzeba bardzo starannie kadrować i ustawiać aparat z obiektywem w odpowiedniej płaszczyźnie, aby uzyskać interesujący nas efekt. Przy dużych powiększeniach, GO maleje tak bardzo, że efekt jest prawie niezauważalny (albo muszę jeszcze nad tematem popracować ).
Dla pokazania jego możliwości 4 kadry. Dwa pierwsze, ze słabym powiększeniem, zrobiono na f2.8. Dwa pozostałe, na maksymalnym zbliżeniu (1:2), przysłona f8.
Pewnym bonusem jest możliwość fotografowania z uzyskiwaniem tzw. efektu miniatury/makiety.
- Załączniki
- _DSC2505(f2,8notilt).jpg (72.65 KiB) Przejrzano 7149 razy
- _DSC2506(f2,8tilt).jpg (90.05 KiB) Przejrzano 7149 razy
- _DSC2513(f8notilt).jpg (43.91 KiB) Przejrzano 7149 razy
- _DSC2512(f8tilt).jpg (56.36 KiB) Przejrzano 7149 razy
- _DSC0668.jpg (64.58 KiB) Przejrzano 7149 razy
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
Na razie o owady ciężko. Jako obiekt referencyjny, tajlandzki skorpion podświetlony lampą UV. Długość ciała, od chelicer do metasomy, niecałe 20 mm. Przysłona f8, dorzucone dwa pierścienie pośrednie.Malko pisze:Bardzo ciekawe czekam na zdjęcia owadów!!
- Załączniki
- _DSC2573.jpg (118 KiB) Przejrzano 7050 razy
- Delog
- Posty: 703
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
- UTM: CA56
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
A jaką widzisz Darku przewagę względem tradycyjnego obiektywu makro?
Zdjęcie standardowo dobre
Zdjęcie standardowo dobre
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
DziękiDelog pisze:A jaką widzisz Darku przewagę względem tradycyjnego obiektywu makro?
Zdjęcie standardowo dobre ;-)
Jeśli chodzi o obiektyw, to mam mieszane odczucia.
Na minus:
- Rozmiar i ciężar. Bydle jest wielkie, średnica filtrów 77 mm, strasznie kostkowate, niewygodnie się trzyma. To sprzęt dedykowany do pracy ze statywu (ale z ręki da się pstryknąć).
- Trudna obsługa. Jeśli chce się uzyskać konkretny efekt, trzeba się ciut napracować. Zwłaszcza w fotografii krajobrazowej, gdzie trzeba sobie wyliczyć rozkład GO (ale można uzyskać efekt ostrości od pierwszego planu, nawet kilkunastu cm, po nieskończoność).
- Drogi, ale kupiony z myślą o packshotach (fotografia przedmiotów). W miarę szybko powinien zamortyzować się na serwisach stockowych.
- Skala 1:2. Ja lubię 1:1 i większe powiększenia
- 100% manual (dla mnie to nie jest wada)
- Powłoki takie sobie, trzeba uważnie błyskać aby nie tracić kontrastu i nie powstawały flary.
Na plus:
- Ostry, bardzo ostry. W końcu to Nikkor Micro.
- W zasadzie żadnej aberracji nie zauważyłem (moja 60tka Nikkora wymięka pod tym względem).
- Solidny kawał szkła. Wszystko chodzi jak w zegarku. Tanie "tiltszifty" Samyanga (który nie ma takiej ogniskowej) podobno pod tym względem kuleją.
- Jak się trafi z tą GO, to efekt jest na prawdę fajny.
- Gdy się robi zdjęcia "nie makro", tiltując i sziftując, ma się świetną zabawę. Można robić zdjęcia w sposób, jaki nie da się za bardzo wycisnąć z PSa (a przynajmniej trzeba przy tym mocno ingerować w zdjęcie).
- Stara wersja, którą posiadam (w odróżnieniu od wersji PC-E) może być używana z chyba każdym korpusem Nikona. Nowa działa tylko... z D1-D4, bo inaczej zahacza o wbudowaną lampę
Podsumowując, aby te minusy nie przysłoniły nam plusów (parafrazując klasyka), świetne narzędzie, ale do bardzo specyficznych zastosowań. Generalnie można z nim choć trochę uniknąć stackingu, ale pod warunkiem precyzyjnej pracy. W załączniku, taka zabawa "wędrującą" głębią ostrości. Szczególnie fajnie wygląda ten efekt, gdy robi się zdjęcie z dużej wysokości.
- Załączniki
- _DSC0730.jpg (75.71 KiB) Przejrzano 7041 razy
- _DSC1238.jpg (108.03 KiB) Przejrzano 7041 razy
Re: Tilt w makrofotografii
Cena tego Tilta dla zwykłego śmiertelnika nieosiągalna ale efekt fiu fiu... Słyszałem, że do architektury jest też bardzo dobry
Ja jestem zupełnym laikiem, ale tak przy okazji doradź mi w kwestii makro obiektywu do D7100. Marzeniem byłby nikkor micro 105mm f2.8 vr ale raczej będzie to 60mm f2,8 lub 85mm f3,5. Który z tych dwóch da ostrzejszy obrazek? Zdjęcia raczej w domowym zaciszu owadów, sporadycznie w naturze. Chyba, że masz inne propozycje?
Ja jestem zupełnym laikiem, ale tak przy okazji doradź mi w kwestii makro obiektywu do D7100. Marzeniem byłby nikkor micro 105mm f2.8 vr ale raczej będzie to 60mm f2,8 lub 85mm f3,5. Który z tych dwóch da ostrzejszy obrazek? Zdjęcia raczej w domowym zaciszu owadów, sporadycznie w naturze. Chyba, że masz inne propozycje?
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
Starsza wersja, używana, tak więc nie jest tragicznie. Niestety musiałem zabulić cło, więc niemal cały zysk diabli wzięli...Malko pisze:Cena tego Tilta dla zwykłego śmiertelnika nieosiągalna ale efekt fiu fiu... Słyszałem, że do architektury jest też bardzo dobry
Ja jestem zupełnym laikiem, ale tak przy okazji doradź mi w kwestii makro obiektywu do D7100. Marzeniem byłby nikkor micro 105mm f2.8 vr ale raczej będzie to 60mm f2,8 lub 85mm f3,5. Który z tych dwóch da ostrzejszy obrazek? Zdjęcia raczej w domowym zaciszu owadów, sporadycznie w naturze. Chyba, że masz inne propozycje?
Osobiście, brałbym Nikkora 60 (wersję D lub G). Sam korzystam z tej starszej i bardzo sobie chwalę. Krótsza ogniskowa ma kilka zalet:
- więcej światła, można wyciągać krótsze czasy
- większa skala z pierścieniami
- mniejsze rozmiary
- teoretycznie większa GO
Z wad można wymienić krótszy dystans ogniskowania, ale w warunkach studyjnych, to najmniejszy problem.
Jeśli chodzi o współczesne obiektywy makro, praktycznie wszystkie dają obraz podobnej jakości. Różnice są z reguły aptekarskie.
W 85/3.5 bym się nie pakował. Może w przyszłości przesiądziesz się na pełną klatkę i problem zakupu nowego szkła odpadnie.
- Delog
- Posty: 703
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
- UTM: CA56
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
Do zastosowań, które pokazałeś na dwóch ostatnich fotkach ten obiektyw jest idealny. Widzę tu też potencjał do nietypowej close-up, np. żerdzianka na pniaczku a w tle wyraźny łańcuch Tatr, niebo i chmurki podkreślone polarem. Brakowało mi takiego patentu, kiedy fotografowaliśmy z Tomkiem Biwo modliszkę. Chcieliśmy ujęcia na tle elektrowni Opole, tam jest jedno z jej śląskich stanowisk Musiałem się więc zadowolić fotką z telefonu.Dark pisze:...ale można uzyskać efekt ostrości od pierwszego planu, nawet kilkunastu cm, po nieskończoność)
Tu linki do fotografii ostrych w całym zakresie odległości, genialny Kuriken:
http://www5.ocn.ne.jp/~kuriken/html/japan/j-second.html
no i nasz Rodak zza wielkiej wody, tu między innymi zdjęcia żab w habitacie. Przy czym Naskrecki fotografuje chyba szerokim kątem, nie innym patentem.
http://thesmallermajority.com/
A choć nie temacie tilt shift, ostatnio znalazłem taką stronkę i myślę, że warto tu zajrzeć:
http://www.koheisha.net/microwidelenz/m ... ystem.html
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tilt w makrofotografii
Dark, z tego co pamiętam z teorii, to głębia ostrości w skalach makro (tzn dla obiektywów wyostrzonych na bardzo bliskie punkty typu skala 1:1) praktycznie nie różni się dla różnych ogniskowych.
Te duże różnice w głębi ostrości (tzn im dłuższa ogniskowa, tym mniejsza GO) występują dla "zwykłych" nastaw obiektywów. Im większe powiększenie fotografowanego obiektu, tym mniejsza ta różnica w głębi ostrości wynikająca z długości ogniskowej, a schodząc do skali 1:1 praktycznie zanika.
Tak na marginesie teoretycznych dywagacji, jeden problem, jako spec w tej branży może masz swoje obserwacje?
Zastanawiałem sie też kiedyś, czy dłuższe ogniskowe są mniej wrażliwe na dyfrakcję przy mocno przymkniętej przysłonie
1) dyfrakcja występuje tym silniej, im mniejszy jest otwór przez który przechodzi światło - to nie pozwala nam na swobodne korzystanie z przysłon typu 22-32 dla dużych powiększeń.
2) Ta sama wartość przysłony (np 22) dla obiektywów o różnych ogniskowych ma różną wielkość fizyczną (np. w milimetrach średnicy), bo zależy od ogniskowej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przys%C5%8 ... ograficzna
czyli w największym uproszczeniu - korzystając z podanego tam wzoru (i użycia prostych cyferek):
dla obiektywu o ogniskowej 100 mm przysłona 25 będzie oznaczała otworek o średnicy 4 mm
dla obiektywu o ogniskowej 50 mm przysłona 25 będzie oznaczała otworek o średnicy 2 mm
czyli teoretycznie, na mniejszym otworku światło powinno bardziej się uginać i powodować większa dyfrakcje. A więc dłuższy obiektyw powinien pozwalać na używanie mniejszej przysłony przy takiej samej dyfrakcji.
Niestety, raczej tego nie widzę w praktyce
Te duże różnice w głębi ostrości (tzn im dłuższa ogniskowa, tym mniejsza GO) występują dla "zwykłych" nastaw obiektywów. Im większe powiększenie fotografowanego obiektu, tym mniejsza ta różnica w głębi ostrości wynikająca z długości ogniskowej, a schodząc do skali 1:1 praktycznie zanika.
Tak na marginesie teoretycznych dywagacji, jeden problem, jako spec w tej branży może masz swoje obserwacje?
Zastanawiałem sie też kiedyś, czy dłuższe ogniskowe są mniej wrażliwe na dyfrakcję przy mocno przymkniętej przysłonie
1) dyfrakcja występuje tym silniej, im mniejszy jest otwór przez który przechodzi światło - to nie pozwala nam na swobodne korzystanie z przysłon typu 22-32 dla dużych powiększeń.
2) Ta sama wartość przysłony (np 22) dla obiektywów o różnych ogniskowych ma różną wielkość fizyczną (np. w milimetrach średnicy), bo zależy od ogniskowej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przys%C5%8 ... ograficzna
czyli w największym uproszczeniu - korzystając z podanego tam wzoru (i użycia prostych cyferek):
dla obiektywu o ogniskowej 100 mm przysłona 25 będzie oznaczała otworek o średnicy 4 mm
dla obiektywu o ogniskowej 50 mm przysłona 25 będzie oznaczała otworek o średnicy 2 mm
czyli teoretycznie, na mniejszym otworku światło powinno bardziej się uginać i powodować większa dyfrakcje. A więc dłuższy obiektyw powinien pozwalać na używanie mniejszej przysłony przy takiej samej dyfrakcji.
Niestety, raczej tego nie widzę w praktyce
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
Znam te wszystkie strony i efekty faktycznie robią wrażenie. Ciekaw jestem jak to wygląda już w skali 1:1 a nie na miniaturkach.
Obiektywy szerokokątne, zwłaszcza z Tiltem, to może być właśnie to rozwiązanie. Tylko kwestia, czy każdy będzie pracował z pierścieniami/konwerterem makro. Myślałem o zastosowaniu obiektywu również do takich celów: http://www.oopoomoo.com/2012/02/tilting ... aham-lake/ ale jak pisałem, moja ogniskowa jest dość specyficzna.
Poniżej daję linki do plików, za dużych na załączniki forum, a nie bardzo chcę je jeszcze bardziej dokompresować...
85tka, f45
http://pics.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/d3brhu7xfwbo.jpg
85tk f2.8
http://pics.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/nl16tlb1q53y.jpg
60tka f2.8
http://pics.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/7f4l0fj6irtq.jpg
85tka f8
http://files.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/k8mehlhvy8wy.jpg
60tka f8
http://files.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/xvmqyiiqesy9.jpg
I pełny kadr z 85tki na komplecie pierścieni 68 mm
http://pics.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/d3yychpp7dt4.jpg
Obiektywy szerokokątne, zwłaszcza z Tiltem, to może być właśnie to rozwiązanie. Tylko kwestia, czy każdy będzie pracował z pierścieniami/konwerterem makro. Myślałem o zastosowaniu obiektywu również do takich celów: http://www.oopoomoo.com/2012/02/tilting ... aham-lake/ ale jak pisałem, moja ogniskowa jest dość specyficzna.
To trochę takie pominięcie problemu braku uchylnego ekranika w aparacieDelog pisze:(...)A choć nie temacie tilt shift, ostatnio znalazłem taką stronkę i myślę, że warto tu zajrzeć:
http://www.koheisha.net/microwidelenz/m ... ystem.html
W zasadzie tak. Choć tak z własnej ciekawości, chciałbym kiedyś zobaczyć jakiś fajny, miarodajny test obiektywów makro, przy ogniskowych z dużym rozrzutem, np. 60 vs 180-200 mm.PawełB pisze:Dark, z tego co pamiętam z teorii, to głębia ostrości w skalach makro (tzn dla obiektywów wyostrzonych na bardzo bliskie punkty typu skala 1:1) praktycznie nie różni się dla różnych ogniskowych.
Te duże różnice w głębi ostrości (tzn im dłuższa ogniskowa, tym mniejsza GO) występują dla "zwykłych" nastaw obiektywów. Im większe powiększenie fotografowanego obiektu, tym mniejsza ta różnica w głębi ostrości wynikająca z długości ogniskowej, a schodząc do skali 1:1 praktycznie zanika.
Też mam dokładnie takie samo wrażenie. Ten obiektyw ma niby możliwość przymknięcia do f45. Jednak dyfrakcja jest na tak horrendalnym poziomie, że obraz nie nadaje się do użytku.PawełB pisze:Tak na marginesie teoretycznych dywagacji, jeden problem, jako spec w tej branży może masz swoje obserwacje?
(...)
Niestety, raczej tego nie widzę w praktyce
Poniżej daję linki do plików, za dużych na załączniki forum, a nie bardzo chcę je jeszcze bardziej dokompresować...
85tka, f45
http://pics.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/d3brhu7xfwbo.jpg
85tk f2.8
http://pics.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/nl16tlb1q53y.jpg
60tka f2.8
http://pics.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/7f4l0fj6irtq.jpg
85tka f8
http://files.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/k8mehlhvy8wy.jpg
60tka f8
http://files.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/xvmqyiiqesy9.jpg
I pełny kadr z 85tki na komplecie pierścieni 68 mm
http://pics.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione.pl/i/00474/d3yychpp7dt4.jpg
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
Re: Tilt w makrofotografii
"Dla pokazania jego możliwości 4 kadry. Dwa pierwsze, ze słabym powiększeniem, zrobiono na f2.8. Dwa pozostałe, na maksymalnym zbliżeniu (1:2), przysłona f8."
prawie to samo można zrobić po prostu odpowiednio przechylając apart ze sztywnym obiektywem…
może się mylę, ale mniemam w makro tilt ma sens albo przy krótkiej ogniskowej żeby wydobyć elementy tła, albo w sytuacjach kiedy nie możemy przechylić aparatu
co Wy na to?
prawie to samo można zrobić po prostu odpowiednio przechylając apart ze sztywnym obiektywem…
może się mylę, ale mniemam w makro tilt ma sens albo przy krótkiej ogniskowej żeby wydobyć elementy tła, albo w sytuacjach kiedy nie możemy przechylić aparatu
co Wy na to?
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
I tak i nie. Obiektyw ma nam pozwolić na umieszczenie płaszczyzny GO w innej pozycji, niż byłoby to możliwe ze "sztywnym" obiektywem. Czy w makro, czy w portrecie, czy w krajobrazie. Robi się to wtedy, gdy nie możemy zmienić pozycji aparatu, np. ze względu na konieczność zrobienia fotografii pod konkretnym kątem.mwkozlowski pisze:(...)
zupłnie to samo można zrobić po prostu odpowiednio przechylając apart ze sztywnym obiektywem…
może się mylę, ale mniemam w makro tilt ma sens albo przy krótkim obiektywie żeby wydobyć elementy tła, albo w sytuacjach kiedy nie możemy przechylić aparatu
co Wy na to?
http://www.northlight-images.co.uk/arti ... _tilt.html
- mwkozlowski
- Posty: 966
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21
Re: Tilt w makrofotografii
Niesamowite właściwości tiltu są przy krótkiej ogniskowej (ostrość na żabę, motylka czy ważkę i np. na czubek oddalonego drzewa), natomiast ograniczone są one w prawdziwym makro (odwzorowania większe od jedności). Mniej więcej ten sam efekt przy przechyleniu obiektywu i przechyleniu aparatu - o to chodziło…
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
Rozumiem i dlatego napisałem poprzednio "i tak i nie". Obiektywy makro tilt stworzono do bardzo specyficznych zadań (o czym pisałem w swoim trzecim poście). Przede wszystkim używa się ich tam, gdzie nie można zmienić pozycji aparatu, choćby z przyczyn wymaganej kompozycji, a GO jest nieodpowiednia. Pozwalają unikać stackowania, można zrobić nimi zdjęcia, które np. wymagają tylko jednego ujęcia. To idealne narzędzie do fotografii przedmiotowej - reklamowej, czyli tzw. packshotów (i z myślą o tym zastosowaniu go kupiłem).mwkozlowski pisze:Niesamowite właściwości tiltu są przy krótkiej ogniskowej (ostrość na żabę, motylka czy ważkę i np. na czubek oddalonego drzewa), natomiast ograniczone są one w prawdziwym makro (odwzorowania większe od jedności). Mniej więcej ten sam efekt przy przechyleniu obiektywu i przechyleniu aparatu - o to chodziło…
Tu dość fajnie pokazano ten efekt (przykład z łyżeczką):
http://www.fredmiranda.com/TS-E90/
Tak, przy dużych skalach odwzorowania, GO jest tak mała, że nic się już nie zyskuje. No i w każdym innym wypadku, niż zaznaczono powyżej, odpowiedniejszy będzie klasyczny obiektyw makro. Do kadrów z małymi obiektami i ostrym tłem, też sprawdzą się szerokokątne tilty. Choć nie wiem jak u tych ostatnich jest ze współpracą z pierścieniami pośrednimi.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9515
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
Przykład z łyżeczką jest wymowny. Poprzez nachylenie obiektywu względem matrycy uzyskuje się rozszerzenie głebi ostrości - odwrotnie jak przy efekcie miniaturyzacji, gdzie głębia jest sztucznie ograniczona do wąskiego obszaru:
Efekt miniaturyzacji bardzo ładnie widać na poniższym filmie
http://vimeo.com/9679622
Do prostowania linii perspektywy krajobrazu (*) służy z kolei funkcja shift (przesunięcie obiektywu), która w naszym wątku zeszła na plan dalszy. Sprytna konstrukcja pozwala na zrobienie panoramicznego zdjęcia na standardowej klatce (łączenie kilku klatek, oś poziomo), co pokazane jest na linku Darka (akapit Extra frames in Vertical Shifting ):
http://www.fredmiranda.com/TS-E90/
* właściwie nie tyle do prostowania co do zmieszczenia dużych obiektów w kadrze - używając przesunięcia unikamy robienia zdjęcia pod kątem, który to powoduje zbieżność linii pionowych.
Efekt miniaturyzacji bardzo ładnie widać na poniższym filmie
http://vimeo.com/9679622
Do prostowania linii perspektywy krajobrazu (*) służy z kolei funkcja shift (przesunięcie obiektywu), która w naszym wątku zeszła na plan dalszy. Sprytna konstrukcja pozwala na zrobienie panoramicznego zdjęcia na standardowej klatce (łączenie kilku klatek, oś poziomo), co pokazane jest na linku Darka (akapit Extra frames in Vertical Shifting ):
http://www.fredmiranda.com/TS-E90/
* właściwie nie tyle do prostowania co do zmieszczenia dużych obiektów w kadrze - używając przesunięcia unikamy robienia zdjęcia pod kątem, który to powoduje zbieżność linii pionowych.
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tilt w makrofotografii
oczywiście ze tilt zwiększa możliwości makro i jednak efekt tiltowania będzie inny niż zwykłe pochylania aparatu. W końcu te właśnie makro-tilty ( są jeszcze podobna konstrukcje canona o ogniskowych 45 i 90 mm - a więc wyraźnie nie do architektury) zrobiono dla fotografii produktowej, gdzie masowo strzela się fotki do katalogów i chodzi o czas i prostotę ustawienia (tzn łatwiej poruszać obiektywem niż zmieniać położenie aparatu i statywu przy konkretnie ustawionym oświetleniu).
W entomologii widzę np zastosowanie przy robieniu zdjęcia dużego owada idącego w naszą stronę. Żeby całego umieścić w ostrości- trzeba maksymalnie domykać przysłonę, a jeśli brakuje głębi - dążyć do zmniejszenia kąta czyli przenosić aparat bardziej nad owada niż robić zdjęcie z przodu......a to już będzie inna perspektywa. Natomiast na ile jest to wykonalne z takim trudnym w obsłudze obiektywem w wypadku ruchliwego owada---nie wiem. Na pewno to łatwiej sobie poustawiać w wypadku fotografowania martwej natury.
W entomologii widzę np zastosowanie przy robieniu zdjęcia dużego owada idącego w naszą stronę. Żeby całego umieścić w ostrości- trzeba maksymalnie domykać przysłonę, a jeśli brakuje głębi - dążyć do zmniejszenia kąta czyli przenosić aparat bardziej nad owada niż robić zdjęcie z przodu......a to już będzie inna perspektywa. Natomiast na ile jest to wykonalne z takim trudnym w obsłudze obiektywem w wypadku ruchliwego owada---nie wiem. Na pewno to łatwiej sobie poustawiać w wypadku fotografowania martwej natury.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9515
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
Jacek Kurzawa pisze: Poprzez nachylenie obiektywu względem matrycy
Pochylanie aparatu "nic nie daje". Poprzez pochylenie obiektywu względem matrycy uzyskujemy szersze wykorzystanie optyki: co jest bliżej jest ostre a co jest dalej również jest ostre bo dociera innym torem optycznym (rozpatrując obiektyw jak nieskończenie dużą ilość niewielkich obiektywów).PawełB pisze:zwykłe pochylania aparatu.
Szkoda, że jest to takie drogie i nieporęczne, bo wykorzystanie fizyki w taki sposób jest bardzo korzystne.
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tilt w makrofotografii
można taniej
są produkowane adaptery tilt/shift do obiektywów średnioformatowych pozwalające na użycie ich na aparatach małoobrazkowych (czy też APS-c). Średni format stąd, że obiektyw do takich celów musi kryć dużo większy obszar niż aktualny kadr. Najtaniej będzie użyć obiektywów do Pentacona six - 80 albo 120 mm, ale w praktyce każdy można założyć.
http://araxfoto.com/accessories/tilt/
jest również w produkcji niezły obiektyw, o zdecydowanie krótszej ogniskowej 35 mm, ale też się nada do owadów, zwłaszcza na APS-c, z tym że to już droga zabawka:
http://araxfoto.com/specials/tilt-shift-35/
http://vnm.fi/~ttv/oldies/TS_Review/
PS.
widze ze do makro jest nawet specjalny adapter tilt dla systemu nikona, będący jakby "ruchomym pierścieniem pośrednim"
http://araxfoto.com/accessories/nikon-tilt-nikon/
są produkowane adaptery tilt/shift do obiektywów średnioformatowych pozwalające na użycie ich na aparatach małoobrazkowych (czy też APS-c). Średni format stąd, że obiektyw do takich celów musi kryć dużo większy obszar niż aktualny kadr. Najtaniej będzie użyć obiektywów do Pentacona six - 80 albo 120 mm, ale w praktyce każdy można założyć.
http://araxfoto.com/accessories/tilt/
jest również w produkcji niezły obiektyw, o zdecydowanie krótszej ogniskowej 35 mm, ale też się nada do owadów, zwłaszcza na APS-c, z tym że to już droga zabawka:
http://araxfoto.com/specials/tilt-shift-35/
http://vnm.fi/~ttv/oldies/TS_Review/
PS.
widze ze do makro jest nawet specjalny adapter tilt dla systemu nikona, będący jakby "ruchomym pierścieniem pośrednim"
http://araxfoto.com/accessories/nikon-tilt-nikon/
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
Mam tę 35tkę w wersji shift (jeszcze produkowana jako MIR). Optycznie jest dość słabym obiektywem. Miałem też na testach nowszą wersję, już Arsat'a, ale optycznie to było dokładnie to samo, tylko powłoki lepsze. Tak więc nie polecam.
Widziałem takie adaptery. Ten pierwszy jest nawet fajny, bo można go jakoś zmieniać. Ten ostatni ma jedną wadę, stały pokłon. Jeśli komuś to nie przeszkadza, jest to dość tanie rozwiązanie i można wykorzystać różne obiektywy.
Widziałem takie adaptery. Ten pierwszy jest nawet fajny, bo można go jakoś zmieniać. Ten ostatni ma jedną wadę, stały pokłon. Jeśli komuś to nie przeszkadza, jest to dość tanie rozwiązanie i można wykorzystać różne obiektywy.
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tilt w makrofotografii
Taki mały teścik "w akcji". Nie jest miarodajny, bo nie ze statywu, ale starałem się zachować podobny kąt.
Na zdjęciu liniejący Blaberus sp. 85tką (dłuższa ogniskowa) cykałem z ciut większą skalą i bardziej otwartą przysłoną. Mimo to, GO dochodzi niemal do końca odwłoka. W przypadku 60tki, od głowy, do końca tułowia. Mimo krótszej ogniskowej, słabszego powiększenia i domknięcia szkła.
Na zdjęciu liniejący Blaberus sp. 85tką (dłuższa ogniskowa) cykałem z ciut większą skalą i bardziej otwartą przysłoną. Mimo to, GO dochodzi niemal do końca odwłoka. W przypadku 60tki, od głowy, do końca tułowia. Mimo krótszej ogniskowej, słabszego powiększenia i domknięcia szkła.
- Załączniki
- _DSC4884.jpg (122.14 KiB) Przejrzano 6534 razy
- _DSC4901.jpg (116.9 KiB) Przejrzano 6534 razy