Saturnia pavoniella Saturnia pyri Sphinx ligustri - pytanie o zimowanie

Hodowla owadów
Przestrojnik
Posty: 252
Rejestracja: wtorek, 18 lutego 2014, 18:02

Saturnia pavoniella Saturnia pyri Sphinx ligustri - pytanie o zimowanie

Post autor: Przestrojnik »

Witam,

Jak w temacie,
mam kokony w/w motyli, chodzi mi o zimowanie, jak je przeprowadzić, czytałem podobne wątki dotyczące nich ale dla pewności wolałbym by ktoś mi potwierdził czy się nie mylę. Szkoda byłoby mi stracić te kilkanaście sztuk w/w przez złe zimowanie.

S.ligustri - w skrócie co wyczytałem to włożyć do doniczki, przysypać ziemią, na wierzch siateczka i wystawić na dwór/+okryć liśćmi suchymi etc? Mrozy -20 i więcej nie zabiją poczwarki?

S.pavoniela - lodówka na kilka stopni w pojemniczku z otworkami, włożyć trochę waty by za dużo wilgoci się nie rozwinęło?

s.pyri - lodówka czy w piwnicy przy oknie (mieszkam w jednorodzinnym, ogrzewanie centralne na węgiel, jednak w pomieszczeniach gospodarczych w piwnicy brak ogrzewania więc jest znacznie chłodniej niż w reszcie domu,+ od okna na pewno chłodu będzie ciągło

nastrosz topolowiec - gąsienice mam w l2 (2 pokolenie od dzikiej samicy formy jasnej), gąsienice będą zimować i to samo mam zrobić co z tawulcem ?

i barczatka malinówka, zimuje jako gąsienica, mam ją przykryć liśćmi i zostawić na dworze w jakimś pojemniku ?


Z góry dziękuję za odpowiedzi i rady
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Re: Saturnia pavoniella  Saturnia pyri Sphinx ligustri - pytanie o zimowanie

Post autor: Aneta »

Co do zawisaków w obu przypadkach zimuje poczwarka.
Awatar użytkownika
Prionus
Posty: 111
Rejestracja: piątek, 15 lipca 2011, 13:47
UTM: DC82

Re: Saturnia pavoniella  Saturnia pyri Sphinx ligustri - pytanie o zimowanie

Post autor: Prionus »

Specjalistą nie jestem więc nie traktuj mojej wypowiedzi jako wskazówki. Jednak, czy Saturnia pyri w ogóle potrzebuję zimowania? W Polsce nie występują, za to im dalej na południe tym jej więcej (wiem, duże uogólnienie), w krajach śródziemnomorskich, gdzie zima jest bardzo łagodna zapewne nie jest konieczne jakieś radykalne obniżenie temperatury...
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Saturnia pavoniella  Saturnia pyri Sphinx ligustri - pytanie o zimowanie

Post autor: Antek Kwiczala † »

S. ligustri - metoda z doniczką jest dobra, ale czy poczwarki wytrzymają - 20 stopni, trudno przewidzieć. Gąsienice przed przepoczwarczeniem zakopują się dosyć głęboko w ziemi, więc temp. nieco poniżej zera całkiem im do zimowania wystarczy.
S. pavoniella - brak konkretnych danych, ale sądzę, że wystarczy jej do zimowania temp. około zera.
S. pyri - gatunek bardziej ciepłolubny. Ja zimowałem poczwarki w temp. około +10 stopni. Podejrzewam, że nie przetrzymuje temperatur poniżej zera.
Laothoe populi - zimuje jako poczwarka. a więc podobnie jak S. ligustri
Macrothylacia rubi - zimowanie gąsienic jest trudne. Gąsienice muszą być dorosłe, by mogły przezimować. W trakcie zimowania, gdy wzrasta temperatura, czasem sie wybudzają i chcą żerować - trzeba im zapewnić takie warunki.
czy Saturnia pyri w ogóle potrzebuję zimowania?
Potrzebuje. Zimowanie jest obligatoryjne - jeśli nie przejdzie diapauzy zimą, to motyl się nie wylęgnie, ale jak piszę powyżej, zimuje w dodatniej temperaturze.
Awatar użytkownika
Wujek Adam [†]
Posty: 3305
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
UTM: DC98
Specjalność: Cerambycidae
Lokalizacja: Warszawa

Re: Saturnia pavoniella  Saturnia pyri Sphinx ligustri - pytanie o zimowanie

Post autor: Wujek Adam [†] »

Antek Kwiczala pisze:(...)
S. pyri - gatunek bardziej ciepłolubny. Ja zimowałem poczwarki w temp. około +10 stopni. Podejrzewam, że nie przetrzymuje temperatur poniżej zera.
(...)
Słówko ode mnie:
W naturze gatunek ten spotkałem np. w Bułgarii, Armenii i w Gruzji, z czego w przypadku dwóch pierwszych z wymienionych krajów występował on w okolicach, w których zimowe temperatury bez żadnych wątpliwości spadały poniżej 0 st. C., i to dość znacznie, utrzymując się na minusie przez dłuższe okresy czasu.

To tylko taka niezobowiązująca uwaga, która nie powinna być przyczynkiem do tego, aby specjalnie mrozić poczwarki S. pyri! :)
Tomasz Świderski
Posty: 594
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 13:45

Re: Saturnia pavoniella  Saturnia pyri Sphinx ligustri - pytanie o zimowanie

Post autor: Tomasz Świderski »

Swego czasu zimowałem S. pyri na parapecie balkonu od strony północnej 15 stopniowe mrozy utrzymujące się po kilkanaście dni im nie zaszkodziły; oczywiście wcześniej już na tym parapecie leżały od jesieni.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 3 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Saturnia pavoniella  Saturnia pyri Sphinx ligustri - pytanie o zimowanie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

W dziale Download jest do ściągnięcia "Praktyczne wskazówki dla zbieraczy motyli". Wszystkie kwestie o które pytasz są tam dokładnie opisane. To obowiązkowa lektura dla początkujących.
Przestrojnik
Posty: 252
Rejestracja: wtorek, 18 lutego 2014, 18:02

Re: Saturnia pavoniella  Saturnia pyri Sphinx ligustri - pytanie o zimowanie

Post autor: Przestrojnik »

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i sugestie,

Do działu wskazanego przez Ciebie na pewno zajrzę ;)

Widocznie jeden z nielicznych których nie czytałem. (przez 2 lata wchodziłem na forum, zanim się zarejestrowałem i odszukiwałem zawsze wszystko co mnie interesuje, no ale jednak jak widać dużo rzeczy idzie przeoczyć stąd też mój post.

BTW jestem amatorem, a zainteresowanie entomologią wynikło dzięki rozwijaniu poznawania świata roślin i zwierząt przez mojego dziadka, który wszystko mi dokładnie tłumaczył, miał cierpliwość i odpowiadał na pytania małego 5-7 latka, który spędzał każde wakacje na wsi położonej wokół lasów, łąk, pól i rzeki. Gdzie często znajdywałem różne ciekawe robactwo, które znosiłem do domu, a które potem też czasem uciekało. Wtedy pierwszy raz i jak na razie jedyny miałem spotkanie z zmierzchnicą trupią główką, które jak zaczęła piszczeć została zabita kapciem przez babcie .

Pomimo że obecnie kończę magisterkę na studiach ekonomicznych (finanse i rachunkowość) pasja przetrwała, a dzięki moim tłumaczeniom najbliższej rodzinie i znajomym, uchroniłem wiele ciekawych jak i rzadkich owadów przed śmiercią zadaną pułapką na muchy czy kapciem. Baa często teraz zamiast zabić np takiego wilczomleczka, kolega złapał go i specjalnie przyjechał do mnie by mi go pokazać, co za "potwora złapał" i uchronił przed rozsmarowaniem na ścianie przez jego babcie. (Swoją drogą mój dziadek ratawał wszelkiego rodzaju robactwo jak to babcia mówiła, przed śmiercią, zaś babcia jak tylko dziadek nie widział to od razu łapała za kapcia.

Jednak moja wiedza jest na pewno nieadekwatna do innych forumowiczów stąd mogą wynikać moje trywialne pytania dla was, a dla mnie są naprawdę pomocną i super radą, za którą jeszcze raz dziekuję
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 3 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Saturnia pavoniella  Saturnia pyri Sphinx ligustri - pytanie o zimowanie

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Ta książeczka, którą Ci poleciłem jest dość stara ale warto ją przeczytać. Może ktoś kiedyś zaktualizuje jej zawartość do bieżących trendów i nomenklatury. Póki co nie powstało od jej wydania nic porównywalnego.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Hodowla”