Gąsienice Anthocharis cardamines
Gąsienice Anthocharis cardamines
Witam.
Poprzez wczorajszą wędrówkę znalazłem mnóstwo gąsienic Aglais urticae, Aglais io, Arctia caja (3 sztuki), i 5 Anthocharis cardamines, są jeszcze małe, podejrzewam, że L1, lub L2.
A jak mają się sprawy gąsienic u Was???
Poprzez wczorajszą wędrówkę znalazłem mnóstwo gąsienic Aglais urticae, Aglais io, Arctia caja (3 sztuki), i 5 Anthocharis cardamines, są jeszcze małe, podejrzewam, że L1, lub L2.
A jak mają się sprawy gąsienic u Was???
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: Gąsienice Anthocharis cardamines
U mnie dużo gąsienic Aglais urticae i Inachis io. Innych niestety nie widziałem jeszcze.
Re: Gąsienice Anthocharis cardamines
Ja zastanawiam się, co podgryza wciąż liście lip, tak pogryzione, jak to robią młode gąsienice zawisaków, czyli brzegi powycinane nierównomiernie. Czy to już gąsienice Mimas tiliae??? Nie za wcześnie???
A co do pawika, to mam już poczwarki, ponad 30 sztuk.
A co do pawika, to mam już poczwarki, ponad 30 sztuk.
Re: Gąsienice Anthocharis cardamines
Już masz poczwarki??? U mnie na pokrzywach są albo gąsienice dopiero co z jaja wylęgnięte lub w połowie wzrostu!!
Re: Gąsienice Anthocharis cardamines
Tak, znalazłem gąsienice 21 maja, w stanie L5, jednak zaszła mała pomyłka, bo to Aglais urticae, tylko takie jakieś bardzo czarne były. Ja teraz znajduję większość gąsienic, które już się szykują do przepoczwarzania
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: Gąsienice Anthocharis cardamines
Dziś podczas mojej nieobecności w domu wykluła się pierwsza samica Aglais urticae, niestety nie rozprostowała skrzydeł. Może jeszcze dziś wylęgną się następne, ponieważ już kształtują się w środku motyle.
Pzdr.
Pzdr.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Gąsienice Anthocharis cardamines
Nie mam pojęcia, co spowodowało ten incydent, wisiały na krzaku pokrzywy, głową w dół, tak, jak się przepoczwarzyły, rozprostowały skrzydła tylko 4 samce, i wszystkie inne to kaleki, tym kalekom skróciłem cierpienia, a samce powędrowały dalej.
Wykluczyłem wsobne osobniki, bo według mnie w naturze takie coś jest niespotykane, a jak już to najwyżej F1, bo powyżej F1 to raczej niemożliwe.
Wykluczyłem wsobne osobniki, bo według mnie w naturze takie coś jest niespotykane, a jak już to najwyżej F1, bo powyżej F1 to raczej niemożliwe.
Re: Gąsienice Anthocharis cardamines
Pewnie to sprawa za niskiej wilgotności powietrza- motyle zwykle w tedy nie mogą rozprostować skrzydeł. Według Niesiołowskiego takie osobniki należy skropić wodą, a jeśli to nie pomaga to wystawić na słońce (albo odwrotbnie ). Moje motyle wylęgnięte z poczwarek (też ten sam gatunek) nie miały problemu z rozprostowaniem skrzydeł, może dlatego, że były trzymane w słoiku.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 1680 Odsłony
-
Ostatni post autor: Kwietnymawianek