Nie tylko owadami człowiek żyje
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Nie tylko owadami człowiek żyje
Myślę, że wiekszość z nas oprócz entomologi ma jeszcze jakieś inne hobby i może czasami warto by było pokazać na forum. Ja mam ich nawet trochę za dużo ale jakoś daję sobie radę.
Ostatnio od kilku lat pasjonuje mnie hodowla gołębi pocztowych, ponadto zajmuje się akwarystyką i wędkowaniem:
Ostatnio od kilku lat pasjonuje mnie hodowla gołębi pocztowych, ponadto zajmuje się akwarystyką i wędkowaniem:
- Załączniki
- J. Drużno.JPG (40.81 KiB) Przejrzano 9461 razy
- Gołębnik pocztowe II 023.jpg (54.63 KiB) Przejrzano 9459 razy
- Akwa.jpg (32.38 KiB) Przejrzano 9459 razy
-
- Posty: 5057
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Darek, a ten szczupaczek to do akwarium?
Piękna sztuka, ile ważył?
Piękna sztuka, ile ważył?
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Przepiękne te dyskowce, jest na czym zawiesić oko Ile litrów ma baniaczek?
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
To malutkie akwarium - ma 500 litrów .
Szczupak miał trochę ponad 4 kg.
Szczupak miał trochę ponad 4 kg.
- Tomasz Mokrzycki
- Posty: 627
- Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 11:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Darku
Uderzyłeś w moją czułą strunę. Akwarium miałem od zawsze od szkoły podstawowej. Teraz mam w pracy i całkiem ładnie komponuje się z owadami. Kiedy za oknem zima, tu jest zielona oaza. Jak mawiał Lech Wilczek o akwarystyce "przedawkowanie jak najbardziej wskazane". Twoje malutkie akwarium z paletkami i pięknymi roślinami (widzę także Lotus sp.) prezentuje się genialnie. Ja mam dużo mniejsze, obsadzone zwartkami (moje ulubione rośliny) z kilkunastoma neonami, razborami, kiryskami Sterby i krewetkami. A i tak jest to znakomite lekarstwo na stres.
Pozdrawiam
Uderzyłeś w moją czułą strunę. Akwarium miałem od zawsze od szkoły podstawowej. Teraz mam w pracy i całkiem ładnie komponuje się z owadami. Kiedy za oknem zima, tu jest zielona oaza. Jak mawiał Lech Wilczek o akwarystyce "przedawkowanie jak najbardziej wskazane". Twoje malutkie akwarium z paletkami i pięknymi roślinami (widzę także Lotus sp.) prezentuje się genialnie. Ja mam dużo mniejsze, obsadzone zwartkami (moje ulubione rośliny) z kilkunastoma neonami, razborami, kiryskami Sterby i krewetkami. A i tak jest to znakomite lekarstwo na stres.
Pozdrawiam
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Skoro już weszliśmy na temat akwarystyki to i ja pozwolę sobie pokazać różne wersje mojego akwarium. Zbiornik znacznie mniejszy bo ma 280 litrów, ale i tak wspaniale wpływa na domową atmosferę
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Ładne hobby akwarium, miłość do gołębi też jestem w stanie zrozumieć. U mnie inaczej chyba to trochę wygląda. Poza entomologią w zasadzie brakuje mi czasu na cokolwiek innego, na co zawsze byłoby mi szkoda czasu gdybym miał nie poświęcić go motylom. Aczkolwiek lubię poza tym mieć dobre narzędzia (jestem stałym klientem sklepów z narzędziami) i samemu dochodzić do wszystkiego co odnosi się do prac przy chałupie. W zasadzie robiłem chyba wszystko co robi się przy budowie i wykańczaniu domu. Sprawia mi to wielką przyjemność i im bardziej mnie to zmęczy tym lepiej . Jeśli coś jeszcze to tylko chyba jazda samochodem. Nie mam dobrego szybkiego, drogiego auta, ale lubię szybką jazdę czymkolwiek nie jeżdżę i bardzo denerwują mnie zawalidrogi które się przede mną wloką. Mandatów nie płacę bo mam swoje na to sposoby Mój brat mnie trochę zaraził rajdowym sposobem (bezpiecznej) jazdy, bo miał kiedyś licencję rajdową i jeździł z Bublewiczem w tych samych rajdach. Temat myślę, że powinien być w hydeparku czy raczej "sylwetki entomologów".
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Jak dokopię się zdjęć moich byłych akwa wrzucę zdjęcia! Piękne te paletki a to tak wymagające ryby w hodowli ! Na razie mam trochę zaniedbane terrarium z straszykami, oraz chomika ale też ze względu na studia nie jestem w stanie się zająć tym wszystkim jak bym chciał.. więc akwarium już nie mam a szkoda nic nie koi oczu tak jak falująca roślinność w toni wodnej i rybki z krewetkami eh...
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Skoro mowa już o zwierzach domowych to pochwalę się moją Trachemys scripta elegans. Ma lat ok. 10 i ze względu na brak funduszy-największe terrarium dla żółwi(jakie można było kupić kilka lat temu)-zbyt małe. Ubolewam nad tym.
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
haha malutkie ja mam 125lTo malutkie akwarium - ma 500 litrów .
No to jak mowa o zwierzakach to ja też pokaże conieco
- Załączniki
- 148833.jpg (44.37 KiB) Przejrzano 9023 razy
- b36f261b849768db3e4ad6f91296a3ef.jpg (50.1 KiB) Przejrzano 9023 razy
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Nowych zdjęć nie mam a w tej chwili woda w terrarium przed wymianą, więc....ale jedno stare na szybko robione moich zwierzaków -tutaj dumny przedstawiciel całej czwórki
Pleurodeles waltl, miłe niekłopotliwe zwierzaki, mogę polecić, pozostałe hobby z różnych powodów nie nadają się do upubliczniania
Pleurodeles waltl, miłe niekłopotliwe zwierzaki, mogę polecić, pozostałe hobby z różnych powodów nie nadają się do upubliczniania
-
- Posty: 488
- Rejestracja: sobota, 8 sierpnia 2009, 11:01
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Podobnie jak koledzy mam doświadczenie z akwarystyką, którą jednak zaniedbałem na rzecz owadów. Zajmowałem się hodowlą południowoamerykańskich pielęgniczek. Obserwacja ich rytuałów godowych oraz opieki nad potomstwem dostarcza niezapomnianych wrażeń.
- Załączniki
- Apistogramma atahualpa.jpg (83.55 KiB) Przejrzano 8909 razy
- Apistogramma atahualpa2.jpg (76.29 KiB) Przejrzano 8909 razy
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Panowie, tzn., że oprócz motyli żyjecie tylko rybami, świnkami żółwiami i gołębiami? Ja przynajmniej staram się stwarzać pozory normalności a u Was zero krygowania widzę.
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Faktycznie, prócz owadów ciężko u mnie o czas na jakieś inne "pożeracze czasu". Ja wciąż mimo upływu lat i wydawało by się wieku już nie młodzieńczego, choć wciaz moim zdaniem młodego, mam ciągle sentyment do fantastyki w każdej postaci.... książki, filmy, gry komputerowe, wszelkie przejawy magii, smoków i elfów w naszym szarym świecie.
Baldurs Gate, MtG, WoW, WoD, rpg, gry strategiczne w fantastycznych klimatach. Kto kiedyś próbował ten zna te smaczki
Baldurs Gate, MtG, WoW, WoD, rpg, gry strategiczne w fantastycznych klimatach. Kto kiedyś próbował ten zna te smaczki
- João M da Costa
- Posty: 1000
- Rejestracja: środa, 20 października 2010, 10:49
- Lokalizacja: Between the end of the world and paradise
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
A to mojego akwarium 200L. Malawi
- Załączniki
- IMG_2323.jpg (57.68 KiB) Przejrzano 8761 razy
- IMG_2325.jpg (46.8 KiB) Przejrzano 8761 razy
- IMG_2328.jpg (46.94 KiB) Przejrzano 8761 razy
- IMG_2330.jpg (44.26 KiB) Przejrzano 8761 razy
- IMG_2596.jpg (62.23 KiB) Przejrzano 8761 razy
- IMG_2588.jpg (47.81 KiB) Przejrzano 8761 razy
- Piotr M.
- Posty: 1229
- Rejestracja: piątek, 9 listopada 2007, 14:50
- Specjalność: Odonata_Ephemeroptera
- Lokalizacja: Międzyrzec Podl.
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
MMORPG to destrukcyjne połączenie. Przez LineAge][ straciłem 2 lata życia ^^Miłosz Mazur pisze: Baldurs Gate, MtG, WoW, WoD, rpg, gry strategiczne w fantastycznych klimatach. Kto kiedyś próbował ten zna te smaczki
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
- palipa
- Posty: 1142
- Rejestracja: czwartek, 2 lipca 2009, 15:22
- UTM: CF 34
- Lokalizacja: Poland, Gdynia CF34
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
oj grało się grało MtG, EVE CCG, CoC, i wiele innychMiłosz Mazur pisze:Faktycznie, prócz owadów ciężko u mnie o czas na jakieś inne "pożeracze czasu". Ja wciąż mimo upływu lat i wydawało by się wieku już nie młodzieńczego, choć wciaz moim zdaniem młodego, mam ciągle sentyment do fantastyki w każdej postaci.... książki, filmy, gry komputerowe, wszelkie przejawy magii, smoków i elfów w naszym szarym świecie.
Baldurs Gate, MtG, WoW, WoD, rpg, gry strategiczne w fantastycznych klimatach. Kto kiedyś próbował ten zna te smaczki
mam nadzieję że wrócę jeszcze do WFB i W40K trochę figurek do pomalowania zostało
ech tylko czasu brak
Paweł
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Warto dla relaksu czasem pograć, szkoda tylko że tego czasu tak mało. Jakieś 4 lata temu zacząłem grać w Final Fantasy VIII i dziś jestem gdzieś na 3 płycie, bo półtora roku temu zatrzymałem się na pewnym zielonym Bossie. Jakoś tak czuję, na emeryturze go rozpykam .
Jeśli idzie o rybki to nie widzę bardziej interesujących nad kąsaczowce, a trzyma mnie ta choroba prawie 30 lat
Mam też inne, niezwierzęce zainteresowania jak malarstwo, ciężkie okręty wojenne i ich losy, fajki do tytoniu (jakąś setkę + niezłą kolekcję materiałów do ich nabijania ), i to chyba nie wszystko...
Jeśli idzie o rybki to nie widzę bardziej interesujących nad kąsaczowce, a trzyma mnie ta choroba prawie 30 lat
Mam też inne, niezwierzęce zainteresowania jak malarstwo, ciężkie okręty wojenne i ich losy, fajki do tytoniu (jakąś setkę + niezłą kolekcję materiałów do ich nabijania ), i to chyba nie wszystko...
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Swego czasu też namiętnie grałem ale w brydża. Piękna gra ale skład nam się pożenił i nie ma jak się zebrać . Akwarystyką zajmuje się trochę dłużej jak motylami bo ponad 20 lat. Moje akwaria zawsze były roślinne a ryby to był tylko dodatek do nich. Fiedler miał duży wpływ na moje zainteresowania więc w akwarystyce jest to głównie Amazonia . Pielęgniczki to wyższa szkoła jazdy niż paletki - swego czasu nie dałem rady z pielegniczką Agassiza . Natomiast od czasu do czasu znajduję w filtrze narybek kiryska Sterby i kilka z nich pływa już razem z resztą stada.
Akwarystyka jest dość relaksująca a piękne akwarium można mieć i 10 litrowe. Nie spodziewałem się, że tak dużo jest tu na forum kolegów akwarystów .
Akwarystyka jest dość relaksująca a piękne akwarium można mieć i 10 litrowe. Nie spodziewałem się, że tak dużo jest tu na forum kolegów akwarystów .
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Witam.
Widzę, że temat się rozrasta to i ja chciałem przedstawić moje rodzinne poza entomologiczne hobby
Razem z rodzicami i bratem penetrujemy jurajskie kamieniołomy i czasami udaje się nam "coś" ciekawego znaleźć.Oprócz jurajskich skamieniałości kolekcjonujemy również minerały, głównie sudeckie agaty i jaspisy.
Tak spędzamy wolny czas
Pzdr.
Przemek
Widzę, że temat się rozrasta to i ja chciałem przedstawić moje rodzinne poza entomologiczne hobby
Razem z rodzicami i bratem penetrujemy jurajskie kamieniołomy i czasami udaje się nam "coś" ciekawego znaleźć.Oprócz jurajskich skamieniałości kolekcjonujemy również minerały, głównie sudeckie agaty i jaspisy.
Tak spędzamy wolny czas
Pzdr.
Przemek
- Załączniki
- ciężka praca w kamieniołomie.JPG (147.25 KiB) Przejrzano 8719 razy
- tak wyglada teren naszych poszukiwań.JPG (144.62 KiB) Przejrzano 8719 razy
- jurajskie amonity,łodziki i ślimaczek.JPG (106.91 KiB) Przejrzano 8719 razy
- ten byczek ma prawie 36cm średnicy.jpg (94.05 KiB) Przejrzano 8719 razy
- ...w końcu okazy ladują w gablotach.JPG (133.22 KiB) Przejrzano 8719 razy
- domeną mojego taty są agaty.JPG (119.43 KiB) Przejrzano 8719 razy
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
To ja się pochwale że niedawno dochowałem się 3 młodych szyszkowców (cordylus tropidosternum)
- Wojtek Guzik
- Posty: 1012
- Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
- Lokalizacja: Krosno
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
...no oczywiście że nie tylko motylami człowiek żyje
Gdy motyle, którymi się interesuje przestają latać, swoją uwagę skupiam na ptakach. A kiedy i tych brakuje, spoglądam pod nogi i czasem uda mi się znaleźć... jakieś pióro
Tylko te zainteresowania na razie się mnie trzymają.
Kilka tegorocznych zdjęć; mornel, orlik krzykliwy i lotki myszołowa włochatego.
Gdy motyle, którymi się interesuje przestają latać, swoją uwagę skupiam na ptakach. A kiedy i tych brakuje, spoglądam pod nogi i czasem uda mi się znaleźć... jakieś pióro
Tylko te zainteresowania na razie się mnie trzymają.
Kilka tegorocznych zdjęć; mornel, orlik krzykliwy i lotki myszołowa włochatego.
- Załączniki
- h1.jpg (93.47 KiB) Przejrzano 8619 razy
- h2.jpg (54.34 KiB) Przejrzano 8619 razy
- h3.jpg (117.23 KiB) Przejrzano 8619 razy
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
no to jak tar się rozgadujemy to poza hodowlą zwierząt i entomologią uprawiam rośliny egzotyczne w szczególności. Lubię eksperymentować, wysiewać różne ciekawe i nie często spotykane rośliny. Czasami też szkicuję, rysuję.
M.in.
granaty
bananowiec
kumkwaty
rośliny owadożerne
storczyki
oplątwy
łosie rogi
pieprzowiec
awokado
itp.
Przedstawię parę fotek:
M.in.
granaty
bananowiec
kumkwaty
rośliny owadożerne
storczyki
oplątwy
łosie rogi
pieprzowiec
awokado
itp.
Przedstawię parę fotek:
- Załączniki
- 7c0c32475184b347.jpg (24.27 KiB) Przejrzano 8597 razy
- 7efcc6266f451a3f.jpg (54.22 KiB) Przejrzano 8597 razy
- 80aaa4a66696b812.jpg (84.26 KiB) Przejrzano 8597 razy
- 272ac754a712ec20.jpg (83.3 KiB) Przejrzano 8597 razy
- bdadc167181c9cd0med.jpg (33.28 KiB) Przejrzano 8597 razy
- d24bbce093b86e3fmed.jpg (39.66 KiB) Przejrzano 8597 razy
- e750d76eb2e0440bmed.jpg (53.19 KiB) Przejrzano 8597 razy
- f6d48b1a57b1c5fcmed.jpg (39.09 KiB) Przejrzano 8597 razy
- rsoicza.jpg (39.22 KiB) Przejrzano 8591 razy
- 5fb5c72fd3.jpeg (49.44 KiB) Przejrzano 8591 razy
- 09b1a93131.jpeg (19.55 KiB) Przejrzano 8591 razy
- 9309de3e25.jpeg (39.13 KiB) Przejrzano 8591 razy
- Voltrax
- Posty: 433
- Rejestracja: niedziela, 4 października 2009, 15:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Niezłe szkice Łukaszu. Ja także rysuję chociaż rzadko. Ostatni rysunek(na zdjęciu) wypada data produkcji na rok wstecz. Teraz pracuję nad czymś bardziej związanym z entomologią szeroko pojętą(także na zdjęciu). Do tego fotografuję twory matki Natury.
- Załączniki
- DSC05788a.jpg (78.21 KiB) Przejrzano 8541 razy
- DSC05786a.jpg (85.79 KiB) Przejrzano 8541 razy
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Wojtek - gdzie dopadłeś tego mornela??
Swego czasu w szkole należałem do Kółka Ornitologicznego które prowadził wychowawca mojej klasy Wiesław Piotrowski -biegaliśmy po Parku Pałacowym w Białowieży i sprawdzaliśmy budki lęgowe, organizowaliśmy wyprawy w puszczańskie ostępy. Z moim wychowacą spotkaliśmy się po wielu latach na Zjeżdzie PTE i okazało się, że jest znany jako entomolog a nie jako ornitolog ( obecnie kustosz muzeum Poleskiego Parku Narodowego). Ale zainteresowanie ornitologią nadal we mnie jest . W tym roku najlepsza moja obserwacja to żołny w okolicy Łosic. O storczykach też trochę już myślałem ale zostawiłem to mojej żonie .
Swego czasu w szkole należałem do Kółka Ornitologicznego które prowadził wychowawca mojej klasy Wiesław Piotrowski -biegaliśmy po Parku Pałacowym w Białowieży i sprawdzaliśmy budki lęgowe, organizowaliśmy wyprawy w puszczańskie ostępy. Z moim wychowacą spotkaliśmy się po wielu latach na Zjeżdzie PTE i okazało się, że jest znany jako entomolog a nie jako ornitolog ( obecnie kustosz muzeum Poleskiego Parku Narodowego). Ale zainteresowanie ornitologią nadal we mnie jest . W tym roku najlepsza moja obserwacja to żołny w okolicy Łosic. O storczykach też trochę już myślałem ale zostawiłem to mojej żonie .
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Miły temat, odkrywa nietuzinkowość uczestników. Zanim zająłem się fotografowaniem też trochę rysowałem. Teraz zostały mi tylko nieliczne fotografie tych "dzieł". Inspirowała mnie sztuka Chin i Japonii - patrząc na reprodukcje w albumach tworzyłem własne interpretacje.
- Załączniki
- gron1.jpg (76.42 KiB) Przejrzano 8484 razy
- jap1_color.jpg (25.89 KiB) Przejrzano 8484 razy
- jap2.jpg (81.81 KiB) Przejrzano 8484 razy
- jap6.jpg (31.93 KiB) Przejrzano 8484 razy
- smrek1.jpeg (77.24 KiB) Przejrzano 8484 razy
- sosna1.jpeg (80.75 KiB) Przejrzano 8484 razy
- turnia.jpeg (84.65 KiB) Przejrzano 8484 razy
- zawiesista.jpeg (72.75 KiB) Przejrzano 8484 razy
- tomshow
- Posty: 124
- Rejestracja: wtorek, 2 marca 2010, 21:59
- UTM: WS61
- Lokalizacja: Opole / Karkonosze
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Akwaria, rośliny i rysunki super.. Interesuję się wszystkim co się wiąże z ochroną przyrody a do tego lubię historię ale najbardziej interesująca dla mnie jest historia mojego regionu. Poniżej dwie widokówki i bardzo podobający się mi obrazek z Riesengebirge Michelsdorf (Miszkowice w Karkonoszach) z okresu międzywojennego kiedy to jeszcze na tych terenach panowali Niemcy.
Gruss aus Michelsdorf
Gruss aus Michelsdorf
- Załączniki
- michelsdorf_gemaelde3.jpg (49.06 KiB) Przejrzano 8459 razy
- michelsdorf_5.jpg (44.95 KiB) Przejrzano 8459 razy
- michelsdorf_4.jpg (47.98 KiB) Przejrzano 8459 razy
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
To bardzo ciekawe... Zauważyłem już na wielu przykładach, że wielu entomologów potrafi dobrze rysować. W moim przypadku fascynacje malarstwem czy rysunkiem miały miejsce w wieku mniej więcej 16-20 lat. Sam malowałem i robiłem nawet wystawy w galerii świdnickiej i wałbrzyskiej. Zawsze fascynował mnie temat surrealizmu i to nie tylko w malarstwie ale i filmie i poezji. Potem nawet zająłem się studiowaniem lektury (wtedy wyłącznie do użytku wewnętrznego dla lekarzy psychiatrów), a mianowicie "Schizofrenia" A. Kępińskiego. Nie chciano mi tej książki wypożyczyć, więc ją ukradłem. Byłem oczarowany opisami, przykładami twórczości, wynurzeń i ogromu wyobraźni ludzi chorych psychicznie. Choroba to potwornie wyniszczająca, ale moje uwielbienie surrealizmem sięgnęło nawet tutaj, gdyż była to forma nadrealizmu nieudawanego i bardzo autentycznego w odróżnieniu od np. Dalego którego celem samym w sobie było robienie wokół siebie jak najwięcej szumu medialnego. Kocham tego idiotę, ale apogeum fascynacji nastąpiło wraz z pewnym nieplanowanym wydarzeniem. Otóż byłem kiedyś na wernisażu twórczości (zdjęć) Zofii Rydet i Jerzego Lewczyńskiego. Jak się potem okazało był on przyjacielem Zdzisława Beksińskiego i miał przy sobie 2 wagoniki slajdów z dobrze wykonanymi fotografiami jego dzieł. Poprosił grupę która przybyła na to spotkanie aby nie chwaliła się głośno, że widzieli jego obrazy, gdyż Beksiński na początku swojej kariery i potem zresztą też, był człowiekiem niezwykle skromnym, introwertycznym, nigdy nie szukającym rozgłosu.
Kiedy J. Lewczyński wyświetlał te slajdy myślałem, że oszaleję. Bardzo przeżywałem fakt, że zatrzymywał się na każdym z nich tak krótko i krzyczałem wręcz aby zechciał się na dłużej zatrzymać. Po tym pokazie wiedziałem już, że nie będę malował. To co widziałem, to była kwintesencja tego co we mnie siedziało i co osobiście pragnąłbym przekazać, gdybym tylko miał tak doskonały warsztat, niedościgniony. Nie mogłem dojść do siebie jeszcze długo. Obrazy Beksińskiego deklasują dla mnie wszystko co dotąd stworzył ktokolwiek inny. Dla mnie to arcygeniusz. I jeśli człowiek nie żyje samymi owadami, to dla mnie zawsze bardzo istotne będzie malarstwo Beksińskiego. Świat bardzo mroczny, będący wynikiem piętna jakie wywarły na nim zapewne przeżycia okropieństw II wojny światowej. Był on wtedy młodym człowiekiem... Do dziś nie mogę się pogodzić z tym jak bardzo niepotrzebna była jego śmierć. Został zamordowany dla dwóch aparatów fotograficznych... Szkoda dzieł, które miały zapewne powstać a nie nie powstały. Pozwolę sobie wrzucić troszkę z jego niezliczonych dzieł, przed którymi klękam całym sobą. Jego obrazy sąwielkie i robią niezwykłe wrażenie. Tu tylko ikonki. Motyle mogą być tylko czymś w rodzaju "odtrutki" na Beksińskiego i dobrze, że istnieją tak różne światy. Na koniec jeden obraz Dalego, który najbardziej sobie cenię.
Kiedy J. Lewczyński wyświetlał te slajdy myślałem, że oszaleję. Bardzo przeżywałem fakt, że zatrzymywał się na każdym z nich tak krótko i krzyczałem wręcz aby zechciał się na dłużej zatrzymać. Po tym pokazie wiedziałem już, że nie będę malował. To co widziałem, to była kwintesencja tego co we mnie siedziało i co osobiście pragnąłbym przekazać, gdybym tylko miał tak doskonały warsztat, niedościgniony. Nie mogłem dojść do siebie jeszcze długo. Obrazy Beksińskiego deklasują dla mnie wszystko co dotąd stworzył ktokolwiek inny. Dla mnie to arcygeniusz. I jeśli człowiek nie żyje samymi owadami, to dla mnie zawsze bardzo istotne będzie malarstwo Beksińskiego. Świat bardzo mroczny, będący wynikiem piętna jakie wywarły na nim zapewne przeżycia okropieństw II wojny światowej. Był on wtedy młodym człowiekiem... Do dziś nie mogę się pogodzić z tym jak bardzo niepotrzebna była jego śmierć. Został zamordowany dla dwóch aparatów fotograficznych... Szkoda dzieł, które miały zapewne powstać a nie nie powstały. Pozwolę sobie wrzucić troszkę z jego niezliczonych dzieł, przed którymi klękam całym sobą. Jego obrazy sąwielkie i robią niezwykłe wrażenie. Tu tylko ikonki. Motyle mogą być tylko czymś w rodzaju "odtrutki" na Beksińskiego i dobrze, że istnieją tak różne światy. Na koniec jeden obraz Dalego, który najbardziej sobie cenię.
- Załączniki
- l_02daeb92f237ecda33533d5a9f934c9b.jpg (35.61 KiB) Przejrzano 8415 razy
- 2ef8a4bb9c8.jpg (42.02 KiB) Przejrzano 8415 razy
- 6.jpg (101.27 KiB) Przejrzano 8415 razy
- 14.jpg (57.76 KiB) Przejrzano 8415 razy
- 40.jpg (84.69 KiB) Przejrzano 8415 razy
- 45.jpg (53.98 KiB) Przejrzano 8415 razy
- 50.jpg (54.52 KiB) Przejrzano 8415 razy
- 77_05000.jpg (68.13 KiB) Przejrzano 8415 razy
- beks.jpg (66.47 KiB) Przejrzano 8415 razy
- beksa1.jpg (64.55 KiB) Przejrzano 8415 razy
- beksa3.jpg (27.67 KiB) Przejrzano 8415 razy
- beksa4.jpg (50.13 KiB) Przejrzano 8415 razy
- beksinski63.jpg (99.69 KiB) Przejrzano 8415 razy
- beksinski64.jpg (87.24 KiB) Przejrzano 8415 razy
- Beksinski_2.jpg (64.56 KiB) Przejrzano 8415 razy
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 grudnia 2010, 20:49 przez jon, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
cd
- Załączniki
- Beksinski_7.jpg (72.45 KiB) Przejrzano 8415 razy
- Beksinski_9.jpg (71.22 KiB) Przejrzano 8415 razy
- Beksinski_12.jpg (55.82 KiB) Przejrzano 8415 razy
- beksinskiO.jpg (77.73 KiB) Przejrzano 8415 razy
- Beksiński 1.jpg (90.96 KiB) Przejrzano 8415 razy
-
- płonąca żyrafa.jpg (45.45 KiB) Przejrzano 8410 razy
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Nie mogę nie wrzucić jeszcze kilku obrazów Beksińskiego. Jeśli to za wiele, sorry, ale to naprawdę tylko fragmencik.
- Załączniki
- beksa20.jpg (65.03 KiB) Przejrzano 8402 razy
- Beksa21.jpg (73.03 KiB) Przejrzano 8402 razy
- Beksa22.jpg (75.94 KiB) Przejrzano 8402 razy
- Beksa23.jpg (37.25 KiB) Przejrzano 8402 razy
- Beksa24.jpg (49.88 KiB) Przejrzano 8402 razy
- Beksa25.jpg (55.52 KiB) Przejrzano 8401 razy
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Jon, sorry, ale te obrazy (pomimo piękna) są wyjątkowo "dołujące umysł". Twórca zapewne nie umie dostrzec radości życia i przyrody. Ja tam wolę NatGeo Wild albo Animal Planet...
PS. Mam drukarkę wielkoformatową, więc każdą z tych prac - jeśli jest tylko odpowiednio dobrej rozdzielczości - mogę wydrukować w formacie 1,3m x dowolna długość - jakby ktoś chciał na ścianę powiesić
PS. Mam drukarkę wielkoformatową, więc każdą z tych prac - jeśli jest tylko odpowiednio dobrej rozdzielczości - mogę wydrukować w formacie 1,3m x dowolna długość - jakby ktoś chciał na ścianę powiesić
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
A czy wszystko i zawsze musi być rozkoszne i radosne? Do mnie też - mimo że nie jestem admiratorem Beksińskiego-malarza (wolę jego fotografie) - takie nastroje i wymowa prac przemawiają o wiele silniej niż milutkie pitu-pitu.Grzegorz Banasiak pisze:te obrazy (pomimo piękna) są wyjątkowo "dołujące umysł". Twórca zapewne nie umie dostrzec radości życia i przyrody.
Zresztą i na Animal Planet można znaleźć wiele nie do końca przyjemnych rzeczy; natura jest okrutna niezależnie od tego jak bardzo staralibyśmy się tego nie dostrzegać.
- Wojtek Guzik
- Posty: 1012
- Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
- Lokalizacja: Krosno
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Darku, mornela dorwałem tuż pod Krosnem; postanowiłem sobie przez cały październik sprawdzać w miarę regularnie pola we Wrocance (3 km. na S od Krosna), to akurat "rodzynek" wśród ptaków, jakie tam spotkałem. Oprócz niego miałem tam okazję widzieć siewnice, siewki złote, drzemlika, lelka i kilka innych gatunków, koło których krośnianin nie przejdzie obojętnie
Co do malarstwa Beksińskiego, również bardzo cenię sobie jego dzieła. Może jeszcze niewiele widziałem, ale jego obrazy naprawdę do mnie przemawiają
Co do malarstwa Beksińskiego, również bardzo cenię sobie jego dzieła. Może jeszcze niewiele widziałem, ale jego obrazy naprawdę do mnie przemawiają
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
okrucieństwo to domena człowieka. Natura nawet gdy zabija jest piękna bo nie odbiera życia ale używa go jak cegiełki...
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Aneta, jeśli mam wybór - wybieram rozkoszne i przyjemne. Jako optymista - wolę zdecydowanie radość i pitu-pitu.Aneta pisze:A czy wszystko i zawsze musi być rozkoszne i radosne? Do mnie też - mimo że nie jestem admiratorem Beksińskiego-malarza (wolę jego fotografie) - takie nastroje i wymowa prac przemawiają o wiele silniej niż milutkie pitu-pitu.Grzegorz Banasiak pisze:te obrazy (pomimo piękna) są wyjątkowo "dołujące umysł". Twórca zapewne nie umie dostrzec radości życia i przyrody.
Zresztą i na Animal Planet można znaleźć wiele nie do końca przyjemnych rzeczy; natura jest okrutna niezależnie od tego jak bardzo staralibyśmy się tego nie dostrzegać.
Beksińskiego - mimo, że warsztat ma bardzo dobry - to jednak nie powiesiłbym na ścianie (nawet z dopłatą ).
Wolę rekina zjadającego fokę niż jakieś chore nierealne wyobrażenie armageddonu, piekła, czy cokolwiek on tam namalował.
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Ależ tak! Beksińskiego wolę oglądać w galerii. Na swojej ścianie wolę motyle. Nie chciałbym się budzić w takim klimacie... To piękno klimatów ponurych, ciężkich nigdy niewesołych. Ale nie wszystko w życiu jest jak pisała Aneta "pitu pitu". Jedynym obrazem jaki bym powiesił w sypialni, to ten pierwszy.
Te ikonki bardzo zubożają odbiór. Prawdziwa gratka to odkrywać niezliczone, ciekawe szczegóły każdego obrazu w wielkości naturalnej. Muzeum jego dzieł znajduje się na stałe w Sanoku.
Te ikonki bardzo zubożają odbiór. Prawdziwa gratka to odkrywać niezliczone, ciekawe szczegóły każdego obrazu w wielkości naturalnej. Muzeum jego dzieł znajduje się na stałe w Sanoku.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Kiedy w życiu jest źle - nie należy się dołować bardziej, trzeba dostrzegać optymizmjon pisze:... Ale nie wszystko w życiu jest jak pisała Aneta "pitu pitu"...
Kiedy w życiu jest średnio - należy szukać optymizmu, żeby było lepiej
Kiedy w życiu jest dobrze - tym bardziej należy dostrzegać optymizm
Kiedy chcesz się samodzielnie zdołować - masz depresję
Kiedy już jesteś zdołowany - olej wszystko idź łapać motyle...
... i to działa
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Uhm, roślinożerca rozszarpywany żywcem przez stado drapieżników zapewne podpisałby się pod tą poezją wszystkimi czterema kończynami :>Drwal pisze:Natura nawet gdy zabija jest piękna bo nie odbiera życia ale używa go jak cegiełki...
BTW to chyba już niejaki offtop jest
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Już sobie wyobrażam jak obsługa galerii w Sanoku z obrazami Beksińskiego każdemu wychodzącemu z galerii obowiązkowo wtyka tabletkę hydroxizinum co by zmniejszyć skutki depresji.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7254
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
...a ja byłem w Sanockim muzeum i na wystawie u siebie ,naprawdę ujrzeć to na żywo to jest to...niczego nie podawali ani przed wejściem ,ani po wyjściu .
Pozdrowki Rafał.
Pozdrowki Rafał.
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Byłem na wystawie Beksińskiego w łódzkiej galerii jeszcze za Gierka Było to niezapomniane przeżycie, część ekspozycji była podświetlana lampami ultrafioletowymi ( ), i oczywiście kontakt z obrazem to coś zupełnie innego niż monitor.
Ja z dużą przyjemnością powiesiłbym sobie kilka jego obrazów w mieszkaniu, niestety nie mam takich nadwyżek finansowych. Nie mam też problemu z rozdzieleniem podziwiania piękna obiektu od filozoficznych rozważań nad jego treścią, a co dopiero depresjonowania się takim widokiem. Widać nie mam tendencji do popadania w depresję z błahych powodów
Ja z dużą przyjemnością powiesiłbym sobie kilka jego obrazów w mieszkaniu, niestety nie mam takich nadwyżek finansowych. Nie mam też problemu z rozdzieleniem podziwiania piękna obiektu od filozoficznych rozważań nad jego treścią, a co dopiero depresjonowania się takim widokiem. Widać nie mam tendencji do popadania w depresję z błahych powodów
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Chodzi mi właśnie o ten dystans jaki należy mieć do wszystkiego w życiu. Moja fascynacja Beksińskim jest wielka, ale nie ma to nic z poddawaniem się jakimś paranojom. To sztuka przez wielkie "S". A co do cen jego obrazów, to początkowo w rodzinie Beksińskich bywało bardzo cieniutko. Wszystkim zajmowała się jego żona, utrzymując przy życiu rodzinę, a artysta tworzył... Potem, kiedy już niejaki Piotr Dmochowski zajął się propagowaniem jego dzieł, jego obrazy potem kupowane były ich przed namalowaniem i kosztowały z góry po 1-2 mln. $. Głównie takie zamówienia płynęły z Japonii.
Temat niezwykle wciągający, ale tak jak pisałem - nie chciałbym otaczać się tymi mrocznymi klimatami i nie chciałbym w tym całkiem przepaść. To jest coś jak nałóg, alkoholizm czy narkomania np. Można w tym odnaleźć swoje szczęście, ale można też faktycznie przesadzić. Do dziś zastanawiam się jaki wpływ twórczości i sposobu prezentowania światopoglądów na życie Beksińskiego seniora, mógł mieć na jego syna Beksińskiego juniora - Tomka, który się gdzieś swego czasu totalnie zagubił i tak spektakularnie ze sobą skończył, co zapowiadał już znacznie znacznie wcześniej, bo w latach kiedy był w podstawówce, a tuż przed śmiercią w audycji radiowej w której się pożegnał ze światem. Nikt wtedy nie przewidział, że zrobił to dosłownie. Jest w tym wszystkim zbyt wiele autentycznie jakiejś "czarnej magii" aby się w tym bez reszty zagubić. Nie chcę. Wolę być gdzieś obok.
Temat niezwykle wciągający, ale tak jak pisałem - nie chciałbym otaczać się tymi mrocznymi klimatami i nie chciałbym w tym całkiem przepaść. To jest coś jak nałóg, alkoholizm czy narkomania np. Można w tym odnaleźć swoje szczęście, ale można też faktycznie przesadzić. Do dziś zastanawiam się jaki wpływ twórczości i sposobu prezentowania światopoglądów na życie Beksińskiego seniora, mógł mieć na jego syna Beksińskiego juniora - Tomka, który się gdzieś swego czasu totalnie zagubił i tak spektakularnie ze sobą skończył, co zapowiadał już znacznie znacznie wcześniej, bo w latach kiedy był w podstawówce, a tuż przed śmiercią w audycji radiowej w której się pożegnał ze światem. Nikt wtedy nie przewidział, że zrobił to dosłownie. Jest w tym wszystkim zbyt wiele autentycznie jakiejś "czarnej magii" aby się w tym bez reszty zagubić. Nie chcę. Wolę być gdzieś obok.
Ostatnio zmieniony piątek, 3 grudnia 2010, 18:41 przez jon, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Grzegorzu, a można tak "beksa3", tę pracę z Nibywilkiem, druknąć tak w formacie A3 ? Byłbym wdzięczny mocarnie, no i oczywiście wszelkie koszty bym pokrył. Mocno miła to praca i chętnie bym Ją widział u siebie na ścianie.Grzegorz Banasiak pisze:Mam drukarkę wielkoformatową, więc każdą z tych prac - jeśli jest tylko odpowiednio dobrej rozdzielczości - mogę wydrukować w formacie 1,3m x dowolna długość
Mazep
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Wyjątkowo samego Beksińskiego kojarzę mocno z muzyką japończyka Isao Tomity, która jak mówią "straszy". Oglądać dzieła Beksy i jednocześnie słuchać Tomitę np. Planets to już doborowa mieszanka...
http://www.youtube.com/watch?v=bZMYvk_N ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=e-sbgztm ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=5DnaxiQB ... re=related - najlepszy kawałek od połowy tego utworu
Czasem odnoszę wrażenie że Tomitę słucham tylko ja na tej planecie. Nikomu się to nie podoba. Tego słucha się głośno i na dobrych kolumnach.
http://www.youtube.com/watch?v=bZMYvk_N ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=e-sbgztm ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=5DnaxiQB ... re=related - najlepszy kawałek od połowy tego utworu
Czasem odnoszę wrażenie że Tomitę słucham tylko ja na tej planecie. Nikomu się to nie podoba. Tego słucha się głośno i na dobrych kolumnach.
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
A te kolumny umieszczone w meblościance, która dobrze rezonuje wspaniale potęgując niektóre efekty. Mój ś.p. kot śmiertelnie bał się dwóch fragmentów: "Space fantasy" (I.Tomita, Kosmos), początkowy fragment, przy którym meble w pokoju dudniły, szyby rezonowały, a kot dostawał sraczki, oraz "Mars" (I.Tomita, Planets) - fragment po "odliczaniu", gdy odpalane są silniki.jon pisze:Czasem odnoszę wrażenie że Tomitę słucham tylko ja na tej planecie. Nikomu się to nie podoba. Tego słucha się głośno i na dobrych kolumnach.
Poza tym muzyka Isao Tomity sprawiła, że pokochałem muzyką tzw. klasyczną, co zaowocowało zgromadzeniem (w czasach kawalerskich, podkreślam) niezłej kolekcji CD - najlepsze wykonania, dobre wytwórnie. Genialne aranżacje wielu utworów: Aranjuez (z gwizdaniem), pieśń Solwegii (pięknie oddany klimat - pokochałem wtedy muzykę Griega), fajnie zrobione Obrazki z wystawy Musorgskiego, i najlepsze wg. mnie: aranżacje kompozycji Clauda Debussiego!
No dobra, wracam do roboty (niebawem powiem Wam jakiej ) i odpalam Kosmos (na słuchawkach Sennheisera, bo czasy kolumn minęły wraz ze zmianą stanu matrymonialnego).
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
- UTM: XR86
- Specjalność: Depressariidae
- Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
- Podziękowano: 1 time
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Na jakich jedziesz? Ciekawym.Jarosław Wenta pisze:na słuchawkach Sennheisera
- Jarosław Wenta
- Posty: 2186
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
HD 265 Linear. Szczerze mówiąc nieco się na nich zawiodłem - dźwięk mocno wytłumiony, wrażenie braku tonów wysokich. Za to niskie przenoszą bardzo realistycznie.plasticonoband pisze:Na jakich jedziesz? Ciekawym.Jarosław Wenta pisze:na słuchawkach Sennheisera
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Swego czasu bawiłem się jeszcze w kucie.
http://img94.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione-.us/gal.php?g=98935726.jpg
http://img94.-wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione-.us/gal.php?g=98935726.jpg
-
- Posty: 79
- Rejestracja: niedziela, 19 października 2008, 22:19
- Lokalizacja: Ostrów
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
A to moje nie entomologiczne hobby...
- Załączniki
- DSCN1530.JPG (106.5 KiB) Przejrzano 8467 razy
- DSCN1533.JPG (140.44 KiB) Przejrzano 8467 razy
- DSCN1529.JPG (95.92 KiB) Przejrzano 8465 razy
- DSCN1537.JPG (143.38 KiB) Przejrzano 8464 razy
- DSCN1540.JPG (132.12 KiB) Przejrzano 8464 razy
- DSCN1541.JPG (137.02 KiB) Przejrzano 8464 razy
- P5110227.JPG (130.06 KiB) Przejrzano 8454 razy
Ostatnio zmieniony piątek, 3 grudnia 2010, 21:51 przez Piotr Michalik, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Ja kiedyś przymierzałem się do hodowli trzmieli ale nic nie wyszło z tego.
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
No to mnie mile zaskoczyłeś! A naprawdę są fragmenty przy których człowiek nawet dziwnie reaguje (nie tylko kot). Znam to wszystko co wymieniłeś i ciągle tego słucham. Zima pozwala po prostu lepiej się poznać. Jak się już wybierzemy w Tatry, to niczym starzy znajomiJarosław Wenta pisze:A te kolumny umieszczone w meblościance, która dobrze rezonuje wspaniale potęgując niektóre efekty. Mój ś.p. kot śmiertelnie bał się dwóch fragmentów: "Space fantasy" (I.Tomita, Kosmos), początkowy fragment, przy którym meble w pokoju dudniły, szyby rezonowały, a kot dostawał sraczki, oraz "Mars" (I.Tomita, Planets) - fragment po "odliczaniu", gdy odpalane są silniki.jon pisze:Czasem odnoszę wrażenie że Tomitę słucham tylko ja na tej planecie. Nikomu się to nie podoba. Tego słucha się głośno i na dobrych kolumnach.
Poza tym muzyka Isao Tomity sprawiła, że pokochałem muzyką tzw. klasyczną, co zaowocowało zgromadzeniem (w czasach kawalerskich, podkreślam) niezłej kolekcji CD - najlepsze wykonania, dobre wytwórnie. Genialne aranżacje wielu utworów: Aranjuez (z gwizdaniem), pieśń Solwegii (pięknie oddany klimat - pokochałem wtedy muzykę Griega), fajnie zrobione Obrazki z wystawy Musorgskiego, i najlepsze wg. mnie: aranżacje kompozycji Clauda Debussiego!
No dobra, wracam do roboty (niebawem powiem Wam jakiej ) i odpalam Kosmos (na słuchawkach Sennheisera, bo czasy kolumn minęły wraz ze zmianą stanu matrymonialnego).
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 21 października 2007, 19:53
- Lokalizacja: Sławęcice(XV07)
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Ja również jak koledzy posiadam akwarium już od 12 lat. A poza tym mam okazję zajmować się jeszcze ptakami drapieżnymi w TL Warcino, przy którym jest Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych Dżawat, w którym jestem wolontariuszem i pomagam po szkole ratować nasze drapole. Poniżej paru podopiecznych.
- Załączniki
- 4.jpg (150.85 KiB) Przejrzano 8350 razy
- 9.JPG (135.61 KiB) Przejrzano 8350 razy
- 89.jpg (136.28 KiB) Przejrzano 8350 razy
- 65.jpg (149.75 KiB) Przejrzano 8350 razy
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Chce u nas w TL (w Biłgoraju) założyć koło sokolnicze ale mamy problemy z organizacją
Widziałem w Zagnańsku sokolarnie
Chwal ćwik!
Widziałem w Zagnańsku sokolarnie
Chwal ćwik!
- Koza361805
- Posty: 23
- Rejestracja: piątek, 3 grudnia 2010, 13:01
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Nie tylko owadami człowiek żyje
Witam. Ja poza entomologią zajmuję się ichtiologią.
Obecnie owadami zajmuję się "sam dla siebie", zaś swoją wiedzę na temat ryb powiększam pełniąc funkcję osoby tworzącej kolekcję ichtiologiczną w muzeum.
Pozdrawiam
Mateusz
Obecnie owadami zajmuję się "sam dla siebie", zaś swoją wiedzę na temat ryb powiększam pełniąc funkcję osoby tworzącej kolekcję ichtiologiczną w muzeum.
Pozdrawiam
Mateusz