Atlas chrząszczy Polski 17
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Atlas chrząszczy Polski 17
Po dłuższej przerwie atlas znowu ruszył. Tym razem rozpoczynamy od ryjkowców. Na razie tylko rodziny Attelabidae i Brentidae (=Apionidae), ale za to komplet krajowych gatunków, a nawet nieco więcej. Jak zwykle jest też trochę uzupełnień. Dwie monotypowe rodzinki, trochę wodnych chrząszczy i kilka innych. Razem ponad 200 nowych gatunków w atlasie. Powoli dochodzimy do połowy krajowych gatunków. Teraz główny nacisk będzie położony na dalsze grupy ryjkowców, zostało jeszcze też trochę Dytiscidae do obróbki i trzeba będzie pouzupełniać rodzinki z dużymi (w sensie wielkości chrząszcza) gatunkami, które są w znacznym stopniu dobrze spreparowane, ale wymagają trochę innej techniki fotograficznej.
Na razie zapraszam na nowinki:
http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/news.htm
Na razie zapraszam na nowinki:
http://www.colpolon.biol.uni.wroc.pl/news.htm
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
A dlaczego Rhopalapion longirostre nie ma numeru, tak jakby nie był stwierdzony w Polsce ?
Już od 2003 roku jest on znany z Polski http://www.curci.de/kozlowski/Kozlowski.htm
Obecnie jest w silnej ekspansji w Polsce
Już od 2003 roku jest on znany z Polski http://www.curci.de/kozlowski/Kozlowski.htm
Obecnie jest w silnej ekspansji w Polsce
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
To są numery z Katalogu Fauny Polski. Gatunki, które były wykazywane po ostatnim tomie Katalogu FP z roku 2000 nie mają już przypisanych numerów. Sytuacja się zmieni jak ruszy program Chrząszcze Polski z bazą danych, bibliografią, rozmieszczeniem, zdjęciami itd. Na razie projekt jest w fazie organizacyjnej. Gdyby wypalił, to by się spełniły marzenia większości młodych koleopterologów, bo w jednej bazie znalazły by się wszystkie dane z KFP, moja Ikonografia, dane biologiczne i nie publikowane dane ze zbiorów instytucjonalnych.
- Miłosz Mazur
- Posty: 2565
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
- UTM: CA08
- Poprzedni(e) login(y): Curculio
- Specjalność: Curculionoidea
- profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Jacku,
Nie ma żadnych terminów zakończenia. Cały ten projekt robię na boku, głównie w weekendy. Obecnie jestem na rocznym urlopie i teoretycznie mam więcej czasu, ale ja ten urlop wziąłem głównie dla skopńczenia 4 tomu monografii afrykańskich tarczyków (a również trochę z powodów zdrowotnych). Zwykle udaje mi się w tygodniu zrobić 20-30 gatunków (od etapu zrobienia zdjęcia do końca obróbki), ale nie w każdy weekend mogę się poświęcać tylko tej pracy. Po wakacjach musiałem spreparować okazy z letnich wojaży i mniej robiłem przy iconografii. W tej chwili mam zrobione zdjęcia ok. 200 gatunków Curculionidae i trochę Dytiscidae i ten materiał będę teraz obrabiał w Photoshopie. Raz w tygodniu robię sesje zdjęciowe, co daje ok. 20 gatunków do dalszej obróbki. Ponieważ ryjów mamy w kolekcjach wrocławskich ok. 1000 gatunków więc wychodzi jeszcze prawie rok roboty. A ciągle też ktoś mi podrzuca brakujące gatunki, niektóre wymagają preparacji przed zdjęciami, więc roboty jest ciągle sporo. Jak mi oczy nie wysiądą to jeszcze z parę latek to potrwa.
Nie ma żadnych terminów zakończenia. Cały ten projekt robię na boku, głównie w weekendy. Obecnie jestem na rocznym urlopie i teoretycznie mam więcej czasu, ale ja ten urlop wziąłem głównie dla skopńczenia 4 tomu monografii afrykańskich tarczyków (a również trochę z powodów zdrowotnych). Zwykle udaje mi się w tygodniu zrobić 20-30 gatunków (od etapu zrobienia zdjęcia do końca obróbki), ale nie w każdy weekend mogę się poświęcać tylko tej pracy. Po wakacjach musiałem spreparować okazy z letnich wojaży i mniej robiłem przy iconografii. W tej chwili mam zrobione zdjęcia ok. 200 gatunków Curculionidae i trochę Dytiscidae i ten materiał będę teraz obrabiał w Photoshopie. Raz w tygodniu robię sesje zdjęciowe, co daje ok. 20 gatunków do dalszej obróbki. Ponieważ ryjów mamy w kolekcjach wrocławskich ok. 1000 gatunków więc wychodzi jeszcze prawie rok roboty. A ciągle też ktoś mi podrzuca brakujące gatunki, niektóre wymagają preparacji przed zdjęciami, więc roboty jest ciągle sporo. Jak mi oczy nie wysiądą to jeszcze z parę latek to potrwa.
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times