Dlaczego akurat dane światło przyciąga dane gatunki owadów?

Jak łowić owady - metody, pułapki, przynęty, świecenie, czerpakowanie itp.
Misiaak
Posty: 6
Rejestracja: środa, 26 sierpnia 2009, 19:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Dlaczego akurat dane światło przyciąga dane gatunki owadów?

Post autor: Misiaak »

Na całym forum poruszana jest problematyka związana z połowem wybranych gatunków owadów - zwłaszcza nocnych. Stąd pytanie czysto biologiczne, na które odpowiedź niezwykle mnie interesuje, a dotąd nigdzie się z nią nie spotkałam.
Mianowicie dlaczego akurat takie, a nie inne gatunki owadów przylatują do danego światła (a do innego na przykład nie)? Czy budowa oka danego okazu ma wpływ na to, jakie światło dany owad "wybierze"? Jeżeli tak, to w jaki sposób czy też jakie elementy mają na to wpływ?
Tak samo - dlaczego niektóre owady przylatują nawet do najsłabszego światła, a inne do bardzo mocnego?
Jeżeli ktokolwiek zna odpowiedzi na te pytania, byłabym ogromnie wdzięczna za pomoc!
Pozdrawiam! :)
Ostatnio zmieniony niedziela, 30 sierpnia 2009, 21:59 przez Misiaak, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Post autor: Antek Kwiczala † »

Nie sposób w jednym poście wyjaśnić tak złożonego problemu jak przywabianie owadów do światła. Były robione takie badania dla motyli, a wyniki tych badań są zawarte w pracy prof. S.F.Adamczewskiego "Zagadnienia migratyzmu u motyli". W ogólności, ważna jest energia, niesiona przez to światło, a ta zależy od częstotliwości. Im wyższa częstotliwość fali świetlnej (przesunięcie ku ultrafioletowi), tym wyższa energia, i tym większe zdolności do wabienia motyli. Istotne też jest natężenie promieniowania (luminancja), oraz pewne własności oświetlanych powierzchni (ekranu), np. jego zdolność do elektryzowania się (zależna od oporności powierzchniowej).
Łukasz
Posty: 1071
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:54
Lokalizacja: okolice Bielska-B./Kraków

Post autor: Łukasz »

Istotne też jest natężenie promieniowania (luminancja), oraz pewne własności oświetlanych powierzchni (ekranu), np. jego zdolność do elektryzowania się (zależna od oporności powierzchniowej).
Można nieco jaśniej? :wink: Mam wrażenie że to szalenie istotne info, bowiem wabienie do Uv-ek dla mnie jest jak narazie czarną magią. Jednej nocy, mimo że ciepło, ekran bywa całkiem pusty, zaś kiedy indziej nie mogę się odpędzić od dziesiątek Apamei i margaritarii. Mój ekran to zwykłe bawełniane białe prześcieradło. Niejednokrotnie mam wrażenie, że sęk w ustawieniu świetlówki - np. czy oświetla na niebiesko ekran czy w ogóle nie (swobodnie wisi i widać jedynie fioletowy ultrafiolet).
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Post autor: Antek Kwiczala † »

Jednej nocy, mimo że ciepło, ekran bywa całkiem pusty, zaś kiedy indziej nie mogę się odpędzić od dziesiątek Apamei
Poruszyłeś Łukaszu inny problem. W identycznych warunkach oświetleniowych (taka sama lampa, ten sam ekran), przylot motyli do światła bywa bardzo różny. Zależy to od dodatkowych czynników klimatycznych, jak temperatura, wilgotność, istniejące lokalnie pole elektrostatyczne (np. przed burzą, gdy takie pole ma większe natężenie, efekt przylotu motyli jest zauważalnie większy).
Łukasz
Posty: 1071
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:54
Lokalizacja: okolice Bielska-B./Kraków

Post autor: Łukasz »

Zgadza się :wink: Ale chociażby w zeszłym tygodniu było kilka nocy pod rząd dosłownie identycznych - jednakowo ciepłe, brak deszczu (potwornie sucho), niebo bezchmurne, miejsce to samo, a jednak efekty przy ekranie były diametralnie różne. W dodatku zauważyłem też jeszcze inną prawidłowość: po obu stronach ekranu wieszam świetlówki, ale zawsze tylko do jednej strony przylatują ćmy i inne owady; przy drugiej zazwyczaj siedzi najwyżej kilka chruścików :smile: Jakieś ew. wady samych świetlówek wykluczone (eksperymentowałem z zamienianiem uv-ek miejscami), również to nie jest kwestia miejsca (łowiłem w przeróżnych warunkach). Jedyne co mi przychodzi do głowy to sposób zawieszenia lamp - najczęściej jedna lampa "odstaje", a druga przylega do ekranu (narazie mam dość prymitywny sposób wabienia, tj. zwyczajne prześcieradła, długa gałąź i dwa drzewa jako podpory :wink: )
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tawulec »

Nie takie to znowu prymitywne, bardzo wielu ludzi łowi w ten sposób.
Misiaak
Posty: 6
Rejestracja: środa, 26 sierpnia 2009, 19:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Misiaak »

A czy wiadomo może, czy to jakie światło przyciąga dany gatunek, ma jakikolwiek związek z budową oka danego okazu? Czy oczy wybranych owadów różnią się na tyle, że jedne z nich "wybierają" np. daną częstotliwość fali świetlnej, a inne zupełnie inną? I na czym to polega?
I naprawdę bardzo dziękuję za pomoc!
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7254
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Post autor: Rafał Celadyn »

Misiaak pisze:A czy wiadomo może, czy to jakie światło przyciąga dany gatunek ma jakikolwiek związek z budową oka danego okazu
Pewnie tak
Misiaak pisze:Czy oczy wybranych owadów różnią się na tyle, że jedne z nich "wybierają" np. daną częstotliwość fali świetlnej, a inne zupełnie inną?
Pewnie tak
Misiaak pisze:I na czym to polega?
Co do tego problemu sam(a) dała(e)ś sobie odpowiedź :smile: :
Misiaak pisze:oczy wybranych owadów różnią się na tyle, że jedne z nich "wybierają" np. daną częstotliwość fali świetlnej, a inne zupełnie inną
Spróbuj wklepać w google ,fototropizm zwierzęcy i np.przystosowania ewolucyjne bezkręgowców,pewnie dowiesz się więcej :wink: ,żeby wytłumaczyć to w krótki i przystępny sposób,potrzebny byłby " laik w randze profesora",zajmujący się tematem dogłębnie , ale... może to tylko moje odczucie ... pozdrowki Rafał.
Awatar użytkownika
Damian Bruder
Posty: 791
Rejestracja: czwartek, 25 marca 2004, 15:15
UTM: WT43
Lokalizacja: Nowa Sól/Poznań

Post autor: Damian Bruder »

Łukasz pisze:Zgadza się Ale chociażby w zeszłym tygodniu było kilka nocy pod rząd dosłownie identycznych - jednakowo ciepłe, brak deszczu (potwornie sucho), niebo bezchmurne, miejsce to samo, a jednak efekty przy ekranie były diametralnie różne.
Faza księżyca, również jest bardzo istotna.Pamiętaj o niej także.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Metody połowu owadów”