Motyle-preparowanie
Motyle-preparowanie
Witam.
Temat pewnie już był wiele razy ale nie mogłem znaleźć. Na dokładkę nie mam czasu na siedzenie przy komputerze...
Chciałbym się dowiedzieć jak postępować z motylami aby nie traciły pyłku (od złapania przez trucie do rozpinania). Jak rozpinać, czym "zatrzymywać skrzydła" na rozpinadle aby nie zaginały się. Próbowałem z zawisakiem borowcem i mi niezbyt wyszedł.
Z góry dziękuje.
Temat pewnie już był wiele razy ale nie mogłem znaleźć. Na dokładkę nie mam czasu na siedzenie przy komputerze...
Chciałbym się dowiedzieć jak postępować z motylami aby nie traciły pyłku (od złapania przez trucie do rozpinania). Jak rozpinać, czym "zatrzymywać skrzydła" na rozpinadle aby nie zaginały się. Próbowałem z zawisakiem borowcem i mi niezbyt wyszedł.
Z góry dziękuje.
- Załączniki
- DSCN0182.JPG (61.59 KiB) Przejrzano 3864 razy
- DSCN0183.JPG (66.86 KiB) Przejrzano 3864 razy
Re: Motyle-preparowanie
Litości... Wystarczy przejrzeć bardzo pobieżnie pierwsze dwie strony działu:
viewtopic.php?f=30&t=3067
viewtopic.php?f=30&t=13044
A jeśli nie masz czasu na siedzenie przy komputerze, to jak miałeś zamiar czytać to, co ktoś by tu ewentualnie napisał?
viewtopic.php?f=30&t=3067
viewtopic.php?f=30&t=13044
A jeśli nie masz czasu na siedzenie przy komputerze, to jak miałeś zamiar czytać to, co ktoś by tu ewentualnie napisał?
Re: Motyle-preparowanie
Pozostaje również pytanie, czy ktoś ma czas na pisanie kolejny raz tego samego, bo kto inny nie ma czasu szukać.
Re: Motyle-preparowanie
W sumie tak. Ale dziękuje za pokierowanie na dobry trop
I przepraszam za konieczność fatygowania.
I przepraszam za konieczność fatygowania.
Re: Motyle-preparowanie
Kolejne pytanie:
Co zrobić aby pyłek nie oblatywał z martwych już motyli? Jest to dość denerwujące kiedy próbuje je rozpinać.
Wczoraj złapałem przeziernika Synanthedon myopaeformis. Odpadły mu tylne odnóża a końcówki skrzydeł stały się przezroczyste.
Co zrobić aby pyłek nie oblatywał z martwych już motyli? Jest to dość denerwujące kiedy próbuje je rozpinać.
Wczoraj złapałem przeziernika Synanthedon myopaeformis. Odpadły mu tylne odnóża a końcówki skrzydeł stały się przezroczyste.
Re: Motyle-preparowanie
Wprawa. Idz na łąkę złap z 10 A. hyperantus i ćwicz. Jeżeli nie masz wprawy to jest wysoce prawdopodobne, że okaz w idealnym stanie (A. hypernatus) złapany przez Ciebie w siatkę momentalnie przestanie taki być - to dobry gat. do nauki, nawet usypiania.
Aczkolwiek lepiej by było gdyby ktoś Ci pokazał co i jak, bo trochę szkoda motyli na naukę. Może masz kogoś w okolicy, kto ma doświadczenie w entomologii?
Aczkolwiek lepiej by było gdyby ktoś Ci pokazał co i jak, bo trochę szkoda motyli na naukę. Może masz kogoś w okolicy, kto ma doświadczenie w entomologii?
Re: Motyle-preparowanie
Przez miesiąc nie próżnowałem, szkoliłem się w preparowaniu motyli. W końcu załapałem o co chodzi
Brak dziur w skrzydłach to największy mój sukces, bo męczyłem się z tym.
Proszę o podpowiedź co mam jeszcze poprawić??
Brak dziur w skrzydłach to największy mój sukces, bo męczyłem się z tym.
Proszę o podpowiedź co mam jeszcze poprawić??
Re: Motyle-preparowanie
Jak dla mnie wszystko gra. Jakbym już musiała się czegoś czepnąć, to prawe górne skrzydło mogło być minimalnie niżej , ale to już detal detaliczny. Ogólnie dobra robota.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Motyle-preparowanie
Ja bym zmienił szpilki do przypinania na cieńsze "1" lub "2". Te które stosujesz szybko zniszczą rozpinadło a powstałe dziury będą utrudniać preparowanie w przyszłości. Poza tym nie wpinaj szpilek tak blisko czułków, przy ich wyjmowaniu bardzo łatwo je uszkodzić czy odłamać. Czułki przypinaj jak najdalej się da.
Re: Motyle-preparowanie
Zeby miec dobrze zachowana symetrie, mozesz narysowac poziome linie na rozpinadle co kilka mm i rozpinac wg. nich.
Niektorzy stosuja papier milimetrowy.
Czesto wzdluz rowka w ktory wbija sie szpilki rysuje sie linie (na srodku oczywiscie), to pomaga w ustawieniu ciala w prostej linii.
Najczesciej wspominana odlegloscia glowki szpilki od ciala motyla jest 10 mm, u Ciebie jest zdecydowanie wiecej. Moze Ci przy wiekszych motylach braknac miejsca na etykiety i wbicie owada w pianke w gablocie.
Niektorzy stosuja papier milimetrowy.
Czesto wzdluz rowka w ktory wbija sie szpilki rysuje sie linie (na srodku oczywiscie), to pomaga w ustawieniu ciala w prostej linii.
Najczesciej wspominana odlegloscia glowki szpilki od ciala motyla jest 10 mm, u Ciebie jest zdecydowanie wiecej. Moze Ci przy wiekszych motylach braknac miejsca na etykiety i wbicie owada w pianke w gablocie.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 11 Odpowiedzi
- 1974 Odsłony
-
Ostatni post autor: Rafał Celadyn
-
- 9 Odpowiedzi
- 2744 Odsłony
-
Ostatni post autor: Bartek Pacuk
-
- 0 Odpowiedzi
- 303 Odsłony
-
Ostatni post autor: Jacek Kurzawa
-
- 2 Odpowiedzi
- 1437 Odsłony
-
Ostatni post autor: Peter