Polskie Forum Entomologiczne

Mamy już za sobą trochę zimy i można rozpoczynać poszukiwania żerowisk przezierników do hodowli. Wczoraj byłem w tym celu w terenie. Bez trudu znalazłem pędy wierzb z objawami żerowania Synanthedon flaviventris. Gatunek liczniej pojawia się co dwa lata.
Chętnie zasiedla gatunki krzewiastych wierzb o błyszczącej korze, barwy czerwonej lub żółtej. Nie widywałem jednak żerowisk na Salix alba i S fragilis. Natomiast w miejscach licznego występowania można go znaleźć na S cinerea.

No i jak znajde taki galas to co dalej!? Uciac caly ped i do sloika??Pozdrawiam!!

Ciekawe ,też byłem wczoraj szukać żerowisk tego gatunku ,niestety bez efektów ,ale dodam informację ,że bardzo podobne zerowiska na S.cinerea (tyle ,że kilka na jednej gałązce )robią jakieś błonkówki,są bardziej wydłużone i wyrażnie widać otwór ok 1 mm na galasie,bez opatrzenia można się pomylić ,pozdrowki,Rafał.

PS. Salix cinerea L.,-wierzba szara.

Marku
dzięki za informacje, myślę, że jest to świetna forma przekazu
Czekam na dalsze "artykuły" i kibicuję
Pozdrowienia

Na kolejnych fotkach żerowiska i coś o hodowli

witam
wybrałem się dzisiaj w teren, jednak z odnalezieniem żerowisk na wierzbie tak łatwo mi nie poszło, przedstawiam efekt dzisiejszych zbiorów. ale pojawiły się wątpliwości czy nie są to w wiekszości żerowiska puste lub muchówek. pozdrawiam

Trzecie od prawej strony wygląda na muchówkę o której pisałem wcześniej ,co do reszty musi się wypowiedzieć Marek ,pozdrowki ,Rafał.

Jedynie zaznaczone, może być żerowiskiem S flaviventris. Pozostałe zniekształcenia powodują inne owady. Jeśli po kilku dniach pojawią się trocinki, warto spróbować hodować. Jeśli nie, przetnij wzdłuż rdzenia. Przebieg chodnika może potwierdzić że to jest właśnie ten gatunek. Zachęcam do dalszego szukania. Z północy Polski nie podawany od kilkudziesięciu lat.

Zachęcony postem Marka, jakiś czas temu wybrałem się na poszukiwanie S. flaviventris na pobliskich wierzbach. Nie szukałem długo, bo pogoda nie sprzyjała, zebrałem w sumie niewiele sztuk. Po kilku dniach sprawdzałem, czy nie wychodzą gdzieś trocinki, ale nie było nic.
Właściwie na jakiś czas o tych patykach całkiem zapomniałem - do dzisiaj, kiedy oznaczyłem małą zwójkę, którą wczoraj znalazłem na oknie. Szukając o niej informacji, przeczytałem na UKMoths o jej rozwoju i wtedy mnie oświeciło, że ona musi być z tych moich patyków wierzbowych (fotki poniżej).

Obejrzałem dziś pudełko z patykami i okazało się, że było niedomknięte, stąd zwójka na oknie, w środku znalazłem patyk z exuvium poczwarki zwójki, ale było jeszcze coś - na najgrubszym galasie było wiele trocin, jak na fotkach.
Marku, czy to żerowisko S. flaviventris? Nie wiem czy larwa dalej żyje, czy nie wyschła, nie zraszałem tego. Na razie nie będę tego otwierał, zobaczę czy będzie więcej trocinek.

Nie wygląda to na S flaviventris, ani S formicaeformis. Nie ma sprzędzonych trocinek. Najprawdopodobniej jest to Saperda populnea. Mogę się jednak mylić i dla pewności trzeba to wyhodować. Warto skropić wodą. Powodzenia w hodowli obym się pomylił

Dzięki Marku,
Tak czułem, że to nie przeziernik - za duże to trochę jest i trociny nie sprzędzone...
Coż, będzie koza, to oddam w dobre ręce - chyba już wiem komu

Poniżej prezentuję jak to powinno być po kilku tygodniach hodowli S flaviventris.
Odnośnie kózki, jeśli larwa jest jednoroczna - masz małe szanse na sukces. Mi nigdy to się nie udało. Jeśli natomiast larwa zaprzestała żerowania, powinno być OK.
Zwójkę C servillana złowiłem do światła. O tym że tworzy podobne galasy mówił mi kiedyś prof Buszko, ale dotychczas jej nie hodowałem. Więc teraz spróbuję poszukać.

U siebie pomimo poszukiwań(również na stanowisku ,gdzie Marek znalazł żerowisko S.flaviventris)na razie nic nie udało się znaleźć,chyba kurza ślepota mnie dopadła...

Adam Larysz pisze:chyba już wiem komu

Tak,wydaje mi się ,że to bardzo trafny wybór

Marek Hołowiński pisze: Najprawdopodobniej jest to Saperda populnea.

Marku ,a może Oberae oculata?S.populnea kojarzy mi się bardziej z topolą,chociaż w literaturze podawana jest również (rzadko)z wierzby...

Adam Larysz pisze:znalazłem patyk z exuvium poczwarki zwójki,

Marek Hołowiński pisze:Więc teraz spróbuję poszukać.

Hmm,myślę, że widziałem u siebie podobne,narośla,ale ponieważ stwierdziłem że" to nie to",nie wycinałem ich,ale jak tylko pokrywa śnieżna nieco ustąpi ,też sie wybiorę,"powtórzyć ćwiczenie";))
Pozdrowki serdeczne ,Rafał.

Dzięki Marku za te fotki, teraz już chyba wiem jak wyglądają żery S. flaviventris.

Rafał, dobrze kombinujesz, oczywiście myslałem o Tobie - jeśli się tylko jakiś robal z patyka wylęgnie, to jest Twój.

A znalezienie galasu Cydia servillana na pewno nie jest łatwe, ale patrząc na to co znalazłem trzeba szukać niewielkich zgrubień bez jakichkolwiek śladów żerowania, bo tak kojarzę ten patyk z którego zwójka wylazła.

Rafał napisał: Marku ,a może Oberae oculata?S.populnea kojarzy mi się bardziej z topolą,chociaż w literaturze podawana jest również (rzadko)z wierzby...
otóż na pewno Oberea oculata nie robi takich galasów. A Saperda populnea z podobnych żerowisk na wierzbach hodowałem wielokrotnie. Podobne zgrubienia pędów na wierzbach może również powodować żerowanie gąsienic Paranthrene tabaniformis, ale przy żerowisku byłyby sprzędzone gruzełki kału.
Zwróć uwagę na zdjęciu widoczna jest blizna w kształcie podkowy. Takie nacięcia wykonują samice S populnea i S similis w celu złożenia jaja.

Dzięki Marku, za wyjaśnienia
Pozdrowki Rafał.

Po ponad dwumiesięcznej hodowli, wreszcie jest.

Piękny!

No cudny widok przy tej pogodzie za oknem

Pojeździłem dziś trochę po Zamojszczyźnie. Cel główny to stanowiska wilczomlecza błotnego Euphorbia palustris. Niestety są tam rośliny stosunkowo wątłe, identyczne jak w moich stronach, a w dodatku w dużym rozproszeniu. Nie ma szans na znalezienie przeziernika Chamaespchecia palustris.
Przy okazji zwracałem uwagę i na inne rośliny. W Kolonii Niewirków między Zamościem i Hrubieszowem znalazłem stanowisko Synanthedon flaviventris. Na paru krzewach wraz z forumowym kolegą "Wiackiem" znaleźliśmy kilkanaście żerowisk, w tym 6 wyglądających na zasiedlone.

Żerowisko zebrałem w pobliżu niewielkiego jeziorka w okolicach Chutcza 12 II 2015r. Jest to kolejne stanowisko tego gatunku. Po trzech miesiącach wylągł się motyl