... standardowo z cyklu "dziwny owad"
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Posty ze zdjęciami bez danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Posty ze zdjęciami bez danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
... standardowo z cyklu "dziwny owad"
Niestety nie mam zadnego zdjeca ani filmu ... nikt z domownikow włacznie ze mna nie zachował trzezwego myslenia podczas spotakania z tym stworzeniem ...
Mam nadzieje ze ktos po moim skapym i laickim wytłumaczeniu wygladu tego owada odpowie mi co to było ?? Bo niestety wretujac 2 dzien internet nie moge nigdzie znalezc zdjec tego owada ...
Miejsce zdarzenia Łódź ...
Owad około 10cm długosci moze troche dłuzszy (na pewno nie wazka cma czy motyl) Dosyc gruby długosc małego ptaka jak n.p wróbel .
Na tyle silny ze odkurzacz nie był w stanie go wciagnac. Poprostu odleciał.
Owad (stworzenie chorobcia wie co to było) latajacy .
Owad z daleka tj z 4-5 metrow przypominał olbrzymiego konika polnego z bliksa juz nie znacznie wiekszy długie czułki 2 pary skrzydel bardzo długie odnoza i odwłok z ktorego jakby wychodziło bardzo długie ządło kolor jasno zielony latał bezszelestnie podzas lotu widac przezroczyste duze skrzydełka ...
Czy ktos wie co to było ??? albo moze mi podac jakis link do zdiec najwiekszych latajacych polskich owadów.
Mam nadzieje ze ktos po moim skapym i laickim wytłumaczeniu wygladu tego owada odpowie mi co to było ?? Bo niestety wretujac 2 dzien internet nie moge nigdzie znalezc zdjec tego owada ...
Miejsce zdarzenia Łódź ...
Owad około 10cm długosci moze troche dłuzszy (na pewno nie wazka cma czy motyl) Dosyc gruby długosc małego ptaka jak n.p wróbel .
Na tyle silny ze odkurzacz nie był w stanie go wciagnac. Poprostu odleciał.
Owad (stworzenie chorobcia wie co to było) latajacy .
Owad z daleka tj z 4-5 metrow przypominał olbrzymiego konika polnego z bliksa juz nie znacznie wiekszy długie czułki 2 pary skrzydel bardzo długie odnoza i odwłok z ktorego jakby wychodziło bardzo długie ządło kolor jasno zielony latał bezszelestnie podzas lotu widac przezroczyste duze skrzydełka ...
Czy ktos wie co to było ??? albo moze mi podac jakis link do zdiec najwiekszych latajacych polskich owadów.
- Aneta
- Posty: 16334
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 4 times
Pewnie pasikonik zielony - Tettigonia viridissima. "Żądło", czyli tak naprawdę pokładełko, sugeruje, że była samica.
BTW, 10 cm to on na pewno nie miał - nawet mierząc wg długości skrzydeł (które wystają poza koniec ciała) gatunek ten osiąga maksymalnie jakieś 6 cm; ale rozumiem, że emocje towarzyszące spotkaniu nieznanego stworzenia działają trochę jak szkło powiększające
BTW, 10 cm to on na pewno nie miał - nawet mierząc wg długości skrzydeł (które wystają poza koniec ciała) gatunek ten osiąga maksymalnie jakieś 6 cm; ale rozumiem, że emocje towarzyszące spotkaniu nieznanego stworzenia działają trochę jak szkło powiększające
- SiejeOwies
- Posty: 474
- Rejestracja: poniedziałek, 3 września 2007, 18:29
- Lokalizacja: Białystok
emocje były to prawda dla zony traumatyczne przezycie ...
na zdjeciu faktycznie podobne ale mimo wszystko dłuzszy był ten robak 6 cm na pewno ni minimum 10 cm
odwłok dłuzszy od skrzydeł ale nie tak jak u wazki skrzydła wzdłuz ciała poprostu paskudztwo to nie był konik polny w tym miejscu co mieszkamy (mieszkamy w domku z duzym podworkiem) widzimy codziennie roznej wielkosci koniki polne
...
wstyd sie przyznac ale udało sie to cos exterminowac lecz zamiast zrobic jakis zdjecie dostałem nakaz wywalenia tego za okno ... to był 10 cm owad
na pewno to był potwór ale czy z Lochnes to nie wiem
edit: po za tym raczej moje koty nie uciekaja przed konikami polnymi tylko na nie poluja a tu po chwili polowania i bliskiego spotkania w cztery oczy była szybka ucieczka kota ...
Jakos nigdy wczesniej (moze słabym obserwatorem jestem) nie widziałem zeby koniki polne fruwały co najwyzej wysko skacza a to cos latało po pokoju nie skakało
na zdjeciu faktycznie podobne ale mimo wszystko dłuzszy był ten robak 6 cm na pewno ni minimum 10 cm
odwłok dłuzszy od skrzydeł ale nie tak jak u wazki skrzydła wzdłuz ciała poprostu paskudztwo to nie był konik polny w tym miejscu co mieszkamy (mieszkamy w domku z duzym podworkiem) widzimy codziennie roznej wielkosci koniki polne
...
wstyd sie przyznac ale udało sie to cos exterminowac lecz zamiast zrobic jakis zdjecie dostałem nakaz wywalenia tego za okno ... to był 10 cm owad
na pewno to był potwór ale czy z Lochnes to nie wiem
edit: po za tym raczej moje koty nie uciekaja przed konikami polnymi tylko na nie poluja a tu po chwili polowania i bliskiego spotkania w cztery oczy była szybka ucieczka kota ...
Jakos nigdy wczesniej (moze słabym obserwatorem jestem) nie widziałem zeby koniki polne fruwały co najwyzej wysko skacza a to cos latało po pokoju nie skakało
- Aneta
- Posty: 16334
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 4 times
Zaraz, ale na ile podobne? Bo nie wiem czy zagadka już rozwiązana, czy szukać dalszych odpowiedzi.ua78 pisze:na zdjeciu faktycznie podobne
Może kot został cieleśnie poszkodowany - pasikoniki mają bardzo sprawne szczęki i potrafią boleśnie ugryźć w samoobronie.edit: po za tym raczej moje koty nie uciekaja przed konikami polnymi tylko na nie poluja a tu po chwili polowania i bliskiego spotkania w cztery oczy była szybka ucieczka kota ...
A latają, latają - niektóre, w tym właśnie pasikonik zielony, bardzo dobrze (pasikoniki bez trudu dolatują do mojego balkonu, a mieszkam na trzecim piętrze w bloku).Jakos nigdy wczesniej (moze słabym obserwatorem jestem) nie widziałem zeby koniki polne fruwały co najwyzej wysko skacza a to cos latało po pokoju nie skakało
- Aneta
- Posty: 16334
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 4 times
Do tego pasuje pokrewny gatunek - Tettigonia cantans. Acz i on nie osiaga 10 cm długości.ua78 pisze:na zdjeciu podobny ale krutsze skrzydła od odwłoku
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Podobnej wielkości co pasikonik zielony, ale z krótszymi skrzydłami jest łatczyn brodawnik
http://onaturzebezkomentarza.blox.pl/20 ... awnik.html
http://onaturzebezkomentarza.blox.pl/20 ... awnik.html
oki poddaje sie ...
ja juz zaczynam watpic w to co widziałem ...
moja zona gdy zadaje jej pytania zaczyna dostawac traumatycznych spazmow chociaz mowi ze puki siedział na karniszu byl brazowy , ( a na ławie po fakcie z tego co ja pamietam był zielonutki)...
niech bedzie ze sie konika polnego wystraszyłem :/
tylko ze był strasznie wyrosniety jak na konika polnego pewnie zachodni hodowlany moze komus nawiał z domu z hodowli
to naprawde było duze stworzenie a miedzy 6 cm a 10 cm naprawde jest spora roznica tymbardziej ze mam punkt odniesienia
nie jestem jakims fachowcem, od owadow w sumie to laikiem koniki polne sa masywne i krutkie a ten owad był smukłu i długi i na pierwszy rzut oka z bliska było widac ze to nie konik polny
zreszta wszytko mozliwe i moze faktycznie pod wplywem ogolnej paniki zrobiłem z konika potwora ... (dobrze ze nikt mnie tu nie zna )
ja juz zaczynam watpic w to co widziałem ...
moja zona gdy zadaje jej pytania zaczyna dostawac traumatycznych spazmow chociaz mowi ze puki siedział na karniszu byl brazowy , ( a na ławie po fakcie z tego co ja pamietam był zielonutki)...
niech bedzie ze sie konika polnego wystraszyłem :/
tylko ze był strasznie wyrosniety jak na konika polnego pewnie zachodni hodowlany moze komus nawiał z domu z hodowli
to naprawde było duze stworzenie a miedzy 6 cm a 10 cm naprawde jest spora roznica tymbardziej ze mam punkt odniesienia
nie jestem jakims fachowcem, od owadow w sumie to laikiem koniki polne sa masywne i krutkie a ten owad był smukłu i długi i na pierwszy rzut oka z bliska było widac ze to nie konik polny
zreszta wszytko mozliwe i moze faktycznie pod wplywem ogolnej paniki zrobiłem z konika potwora ... (dobrze ze nikt mnie tu nie zna )
-
- Posty: 301
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 16:41
- Lokalizacja: Opole
ua78,
Mówiąc "konik polny" masz na myśli pewnie Chorthippus dorsatus. "konik polny" to różne gatunki owadów które należą do rodzaju Chorthippus. Pasikonik zielony to rodzaj Tettigonia. Więc "konika polnego" sie nie wystraszyłeś
A może pasikonika zielonego się wystraszyłeś, tak jak pisała Anetaniech bedzie ze sie konika polnego wystraszyłem
Mówiąc "konik polny" masz na myśli pewnie Chorthippus dorsatus. "konik polny" to różne gatunki owadów które należą do rodzaju Chorthippus. Pasikonik zielony to rodzaj Tettigonia. Więc "konika polnego" sie nie wystraszyłeś
po przyjrzeniu sie tym zdjeciom i po zstanowieniu to najprawdopodobniej był ten owadAntek Kwiczala pisze:Podobnej wielkości co pasikonik zielony, ale z krótszymi skrzydłami jest łatczyn brodawnik
http://onaturzebezkomentarza.blox.pl/20 ... awnik.html
dziekuje za info
nie wiedziałem ze w Polsce moga byc takie wielkie owady
mam nadzieje ze wszyscy nie poupadali ze smiechu
na codzien raczej nie widzi sie takich owadow w takich betonowych miastach jak Łódź
Noom to to co ja widziałem ok 10-11cm, niech zgadne mało ruchliwy, w zasadzie siedzi nieruchomo, jak sie podejdzie wyskakuje i przedłuża skok machająć skrzydłami bezdźwięcznie ty piszesz o brązowym ja raz widziałem zielonego a słyszałem o ciemno fioletowym. Jego pysk to jakby czterodzielna zastawka otoczona pierścieniem.
- Piotr Glac
- Posty: 162
- Rejestracja: niedziela, 22 kwietnia 2007, 23:07
- Lokalizacja: RZESZÓW
a mi przyszła do głowy modliszka, co prawda dość daleko od miejsc występowania ale migracja ostatnio stała się modnaua78 pisze:Owad z daleka tj z 4-5 metrow przypominał olbrzymiego konika polnego z bliksa juz nie znacznie wiekszy długie czułki 2 pary skrzydel bardzo długie odnoza i odwłok z ktorego jakby wychodziło bardzo długie ządło kolor jasno zielony latał bezszelestnie podzas lotu widac przezroczyste duze skrzydełka ...
o w koncu ktos pisze o tym co widzielismylolek pisze:Noom to to co ja widziałem ok 10-11cm, niech zgadne mało ruchliwy, w zasadzie siedzi nieruchomo, jak sie podejdzie wyskakuje i przedłuża skok machająć skrzydłami bezdźwięcznie ty piszesz o brązowym ja raz widziałem zielonego a słyszałem o ciemno fioletowym. Jego pysk to jakby czterodzielna zastawka otoczona pierścieniem.
dokładnie tak było jak piszesz na karniszu z daleka był ciemno brazowy (moze tak padało swiatło)
zas na ławie po przygniecieniu piekno zielony i w koncu ktos potwierdza ten wymiar to naprawde wielkie było
modliszka odpada to faktycznie było podobne do szaranczaka lub znacznie przerosnietego konika polnego
Może to była topielica. Jest to owad wodny z długim "kolcem" z tyłu odwłoka ale "lubi" latać.
http://www.mikrojezioro.met.pl/atlas_zw ... ris_02.jpg
Lecz do konika polnego nie bardzo jest podobna.
http://www.mikrojezioro.met.pl/atlas_zw ... ris_02.jpg
Lecz do konika polnego nie bardzo jest podobna.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post