Polskie Forum Entomologiczne

Gatunek do niedawna uznawany był w Europie za rzadki. Ostatnio odkryli go u siebie Czesi. W Polsce podawany jest już z większości województw.
Żeruje pod korą starych olch w odziomkowych częściach pni. Preferuje drzewa o uszkodzonych pniach (pęknięcia, zranienia). Opanowane drzewo jest zasiedlane przez kolejne pokolenia. Widoczne okrągłe otwory wylotowe, a wewnątrz kokony. Żer gąsienic objawia się wydobywającymi ze szczelin kory brązowymi gruzełkami kału, oraz wyciekiem soków. W maju po zeskrobaniu w tym miejscu kory, powinien pokazać się otwór wylotowy zamknięty jasnobrązowym wieczkiem z drobnych trocinek. Należy wyciąć np. dłutem owe żerowisko z kokonem.

Marku dołączam zdjęcie okazu z Twojej hodowli.Pozdrawiam

Jeszcze jedno

Marku, super.
Jak znajdziesz trochę czasu, pokaż jeszcze i inne gatunki jakie u mnie fotografowałeś, a także ich żerowiska.
Przed kilkoma dniami zaczęły się lęgnąć S conopiformis, oraz kolejne S mesiaeformis.
Czekam na kolejne gatunki

Okres spoczynku wegetacyjnego to dobry czas na lokalizowanie żerowisk przezierników rozwijających się na drzewach i krzewach (ksylofagów). Poniżej prezentuję kilka fotek z widocznymi oznakami żerowania Synanthedon mesiaeformis. Bywając w terenie warto zwracać uwagę na stare olchy z widocznymi uszkodzeniami na korze.
Zlokalizowane drzewa trzeba zapamiętać, lecz materiał do hodowli najlepiej jest pobierać w końcu maja. Wtedy to gąsienice budują kokony, a wycinane żerowiska nie ulegają uszkodzeniu, bo kora łatwo odchodzi od drewna.

Nadeszła pora pozyskania do hodowli żerowisk. Część gąsienic już się przeobraziła, pozostałe uczynią to w najbliższych dniach. Pojawiły się już pierwsze motyle.

Marku, nie to żebym się czepiał, ale...
Po jednej stronie młodnik olchowy (tak do 4m wys.), za przecinką trochę starszy, z drugiej strony drogi dębina z sosną. Do feromonu flavi/inso po godzinie 18 po 10 szt. przestałem liczyć. Przywabiał go także kompleks feromonów myop/tipul (1szt), lecz nie chciał wejść do samołówki.

Byłem pewien że on gdzieś tam jest. Świetnie że przyleciał do feromonów, a z własnych obserwacji wiem że leci dobrze i z dosyć daleka. Niestety, na razie jeszcze nie masz biotopu. Skoro są młodniki olchowe powinny być też starsze drzewa, kępy, lasy z udziałem olszy. Gratulacje...

Tam olcha jest wszędzie. Nie ma polan śródleśnych. Tylko zręby i od razu nasadzenia.

Więc są stare drzewostany i tam muszą być drzewa zasiedlone.

19.06.2009 Puszcza Niepołomicka 4 esamce się skusiły. godzi 12-14 do feromonu scoli/culi, bez słońca, temp ok.29-30C. Przewaga brzozy, ale w promieniu 100m olchy też nie brakowało (w różnym wieku). spheciformisa nie było,a był łapany jakieś 200m dalej

Nie widzę w internecie danych wskazujących na występowanie przedmiotowego gatunku na Dolnym Śląsku/S Wielkopolski. Czy takie dane nie zostały dotychczas ujawnione i mój region jest "białą plamą", czy - w świetle pierwszej wypowiedzi Marka Hołowińskiego - tereny województw dolnośląskiego i wielkopolskiego należą jednak do tej większości, na której potwierdzono obecność S. mesiaeformis?

Z tą większością województw to się wówczas trochę pospieszyłem. Powinienem napisać że jest prawdopodobny...
Dotychczas został stwierdzony w województwach: lubelskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim, podlaskim, łódzkim, małopolskim i podkarpackim. Na szybko nie znalazłem jeszcze innych danych, ale wydaje mi się że był też podawany ze śląskiego. Widziałem też żerowiska w świętokrzyskim, lecz nie zostało to opublikowane.

Dziękuję za odpowiedź.