Strona 1 z 1

Synanthedon loranthi

: sobota, 5 kwietnia 2008, 15:04
autor: Marek Miłkowski
Żerowiska przeziernika Synanthedon loranthi są teraz łatwiej zauważalne. Gąsienice rozpoczęły żerowanie po zimowej przerwie. Wystarczy szukać charakterytycznych, brunatnych grudek kału na pędach jemioły Viscum album austriacum. Poniżej świeże zdjęcia z Puszczy Kozienickiej.
Obrazek
Obrazek

: sobota, 5 kwietnia 2008, 16:03
autor: Jarosław Bury
B. interesujące są te obserwacje przezierników !
Jemioły w mojej okolicy jest sporo, ale jeszcze nie sprawdzałem, czy coś na niej żeruje.

: sobota, 5 kwietnia 2008, 17:43
autor: Marek Miłkowski
Jarosław Bury pisze:Jemioły w mojej okolicy jest sporo, ale jeszcze nie sprawdzałem, czy coś na niej żeruje.
Dodajmy, że S. loranthi żeruje na jemiole pasożytującej na konarach sosen (w Europie Środkowej), chociaż znam jednostkowy przypadek zasiedlenia przez przeziernika jemioły rosnącej na świerku.

: sobota, 5 kwietnia 2008, 19:20
autor: Witas
W Puszczy Niepołomickiej (bardzo dużo, przypuszczam że przynajmniej co drugie drzewo jest zasiedlone) i dalej w stronę Tarnowa (też jest sporo), ale tu jest jemioła rozpierzchła (Viscum laxum). Dalej za Tarnowem nie byłem. Z Puszczy Niepołomickiej przeglądałem i nic nie znalazłem. Tyle że były to gałązki odłamane, baz gałęzi sosny.
Marku czy przypadkiem nie wyszły Ci zwójki Celypha woodiana

: sobota, 5 kwietnia 2008, 21:44
autor: Marek Miłkowski
Witku jeśli chodzi Celypha woodiana to raz znalazłem dorosłą larwę w liściu jemioły. Wyhodowałem jednego osobnika. Kilkakrotnie znajdowałem opuszczone żerowiska. Poza przeziernikami motyle stanowią dla mnie jedynie wdzięczny temat do fotografii, tak więc okaz podarowałem, a dane zostały wykorzystane w pracy: Baranowski A., Wasiluk D., Baran T. 2004: Nowe stanowiska Celypha woodiana (Barret, 1882) (Lepidoptera: Tortricidae) w Polsce. Wiad entomol., 23, 3: 175. Autorzy omyłkowo podali miescowość Kieliszek (!) - zamiast Kieszek :wink:

Pozdrawiam

Marek

: sobota, 5 kwietnia 2008, 22:21
autor: Witas
Ten artykuł przeoczyłem. W jakim miesiącu i jakie stadium? Łapałem w dwóch miejscach tą zwójkę ale w zasięgu wzroku jemioły nie widziałem. Jeszcze przeglądałem jemioły z topól i brzóz na Warmii. Trzy dni u siostry w kwietniu trzy lata temu. Trwało to tak długo bo przeglądałem je w tą i z powrotem. Nic nie znalazłem.

: sobota, 5 kwietnia 2008, 22:35
autor: Marek Miłkowski
Witas pisze:W jakim miesiącu i jakie stadium?
W połowie sierpnia znalazłem dorosłą larwę, która o ile sobie przypominam po dwóch dnia była poczwarką, a po ok. 2 tygodniach wyszedł motyl. Druga generacja? Może i tak...bo chyba lata na wiosnę...
Wracając do S. loranthi larwy w jemiole znajdowałem nie tylko u nasady gałęzi sosen, ale również (rzadziej) w łączeniach pędów i to czasem cienkich.

: sobota, 5 kwietnia 2008, 23:26
autor: Witas
Nida 12.VI i okolice Leska 20.VIII. to drugie to może być drugi rzut.

: niedziela, 6 kwietnia 2008, 14:48
autor: Marek Hołowiński
Synanthedon loranthi jak większość przezierników preferuje stanowiska ciepłe. Należy go zatem szukać w drzewostanach rosnących na piachach, bez zwartych podszytów liściastych. Podszyt mogą stanowić pojedyncze jałowce i kruszyny.
Celypha woodiana łowię w starych drzewostanach sosnowych z jemiołą. Pojawia się w dwóch pokoleniach. Chętnie przylatuje do światła i na ekranie bywa po kilka okazów. Nie zauważyłem specjalnych preferencji siedliskowych. Łowiłem go w borach świeżych, mieszanych, jak i bagiennych.

: niedziela, 6 kwietnia 2008, 16:21
autor: Marek Miłkowski
Marek Hołowiński pisze:Należy go zatem szukać w drzewostanach rosnących na piachach, bez zwartych podszytów liściastych
To prawda, w odpowiednich siedliskach Puszczy Kozienickiej większość krzewów jemioły nosi ślady żerowania S. loranthi. Na żyznych siedliskach jemioły zasiedlane są sporadycznie.

: wtorek, 8 kwietnia 2008, 08:33
autor: Witas
Marek Hołowiński pisze:Synanthedon loranthi jak większość przezierników preferuje stanowiska ciepłe. Należy go zatem szukać w drzewostanach rosnących na piachach, bez zwartych podszytów liściastych. Podszyt mogą stanowić pojedyncze jałowce i kruszyny.
I przypuszczam, że tu jest pies pogrzebany. Puszcza Niepołomicka i lasy dalej na wschód leżą w dolinie Wisły, są to siedliska żyzne z dżunglą zamiast podszytu. Ale będę dalej szukał. Marku czy Synanthedon loranthi łapałeś na feromony? Jeżeli tak, to proszę podaj na jakie i w jakiej porze dnia.

: wtorek, 8 kwietnia 2008, 09:19
autor: Marek Miłkowski
Kiedyś z Markiem Bąkowskim założyliśmy pułapki feromonowe z myślą o tym gatunku ale bez efektu...Wisiały stosunkowo krótko. Mogły zawinić warunki pogodowe...
Skontaktuj sie z Markiem Bąkowskim - myślę, że dowiesz się więcej.
Dodam tylko, że istnieje możliwość złowienia tego gatunku na kwiatach. Odwiedza kwiaty, podobnie jak pokrewny gatunek Synanthedon cephiformis.

: czwartek, 25 grudnia 2008, 15:05
autor: Marek Hołowiński
Mija 10 lat od czasu kiedy Marek Miłkowski wyhodował pierwsze 3 okazy tego gatunku, nowe dla naszej fauny. W swoich stronach prowadzę poszukiwania od blisko 15 lat. Przejrzałem wiele zrębów gdzie wycinano sosny z jemiołami. Parę dni temu jeden z kolegów dał znać że na zrębie w jego leśnictwie są jemioły. Znalazłem trochę czasu wczoraj, na wszelki wypadek trzeba to było sprawdzić. Poniżej efekt tego wypadu w teren. :smile: (w Wigilię - czyżby to był prezent? :grin: )
Dla pewności pozostaje mi to jeszcze wyhodować.

: czwartek, 25 grudnia 2008, 15:49
autor: Rafał Celadyn
Gratulacje Marku! :grin: jeśli tylko coś wyjdzie nie zapomnij sfotografować :wink: pozdrowki.

: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 17:06
autor: wojtas
A ja przyniosłem w wigilię do domu jemiołę w wiadomym celu i również coś w nim wierci . A więc może będzie również mały prezent .

: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 17:30
autor: Jacek Kurzawa
Ja zbierałem jemiołę w połowie grudnia ze starej ściętej sosny. Cała sosna była opanowna przez jemiołę, a jemioła przez rózne robaczki, żerowisk widze na niej kilka różnych, ale na razie całość jest w garażu (duże pudlo) a fotki w kompie. W wolnej chwili obfotografuję i powrzucam fragmenty z żerowiskami. :grin:

: wtorek, 30 grudnia 2008, 08:32
autor: Tawulec
Ja z kolei nie mogę znaleźć jemioły na sośnie, nawet w Borach Dolnośląskich, gdzie sosna jest dominującym gatunkiem drzewa...
Stąd i o przezierniku pomarzyć mogę...
Pozdrawiam

: wtorek, 30 grudnia 2008, 15:54
autor: Damian Bruder
Jemioła nie tylko na sośnie rośnie ;)

: wtorek, 30 grudnia 2008, 16:30
autor: Rafał Celadyn
...ale S.loranthi żeruje tylko na ssp.austriacum,a ta występuje na sośnie :wink:

: wtorek, 30 grudnia 2008, 16:32
autor: Marek Hołowiński
Synanthedon loranthi zasiedla u nas jemiołę rosnącą na sośnie (dawniej uważaną za osobny gatunek - Jemioła rozpierzchła Viscum laxum), obecnie jest to tylko odmiana Jemioły pospolitej Viscum album austriacum. Marek Miłkowski podaje powyżej że znalazł go również na jemiole rosnącej na świerku. W cieplejszych regionach Europy zasiedla głównie Gązewnik europejski - Loranthus europaeus, który to rośnie na dębach. W Polsce roślina ta jest niezwykle rzadka, podawana z okolic Częstochowy, ale być może są to dane już nie aktualne.

: wtorek, 30 grudnia 2008, 17:58
autor: Damian Bruder
Rafał Celadyn pisze:...ale S.loranthi żeruje tylko na ssp.austriacum,a ta występuje na sośnie
Człowiek wiele się nauczy przez to forum. Dziękuje za wyjaśnienie :smile:

: środa, 14 stycznia 2009, 21:09
autor: Marek Hołowiński
Sosny z porastającymi je jemiołami stanowią biotop Synanthedon loranthi.

: czwartek, 15 stycznia 2009, 18:32
autor: Marek Hołowiński
Po kilku dniach trzymania w domu pojawiają się świeże trocinki

: piątek, 13 lutego 2009, 18:21
autor: Marek Hołowiński
W wigilię Świąt Bożego Narodzenia znalazłem żerowisko wskazujące że to może być S loranthi. Przed kilkoma dniami potwierdził moje przypuszczenia motyl.

: piątek, 13 lutego 2009, 18:26
autor: Rafał Celadyn
Gratulacje Marku!Superaśny :smile: ,ja u siebie zchodziłem kilometry i nic :???: ,ale bądżmy dobrej myśli :wink: pozdrowki ,Rafał.

: piątek, 13 lutego 2009, 18:28
autor: Witas
Rafał, bo u Ciebie nie ma jemioły w lesie :mrgreen:
Jest w P.Niepołomickiej, tyle że wybieram się tam jak sójka za morze :???:

: sobota, 28 lutego 2009, 20:09
autor: Marek Hołowiński
Choć na jemiole znalezionej 24 grudnia widać było co najmniej dwa żerowiska, już prawie straciłem nadzieję że wylęgnie się też drugi osobnik. Tymczasem dziś siedzę przy mikroskopie i oglądam kopulatory, a kątem oka widzę że coś łazi po oknie.

: sobota, 28 lutego 2009, 20:50
autor: wojtas
A mojego niestety trafiło i nic z niego nie ma.

: poniedziałek, 10 maja 2010, 19:42
autor: Marek Hołowiński
W trakcie rutynowych prac na zrębie 12 grudnia 2009 r na jednej z setek jemioł zauważyłem ślady żerowania przeziernika. Zabrałem ją i do końca zimy leżała sobie na podwórku. Pomimo że przyniosłem to w końcu do domu, przez kolejne tygodnie nic się nie działo. Żadnych świeżych oznak żerowania. Tymczasem po 6-ciu miesiącach, dzisiaj w południe wylęgła się dorodna samiczka Synanthedon loranthi

: poniedziałek, 10 maja 2010, 19:54
autor: wojtas
Nie wiem czy podczas prac na zrębie tzn. odbiórki miałbym czas przeglądać kilkaset jemioł żeby odszukać tego delikwenta i na szczęście nie muszę przeszukiwać aż takiej ilości bo już po kilku, kilkunastu sztukach się coś trafia. Obecnie jest kilka w hodowli.

: poniedziałek, 10 maja 2010, 20:29
autor: Marek Hołowiński
Prace trwają tygodniami, a odbiórki czy manipulacja nie musi zajmować całego dnia. W lasach pracuję kilkadziesiąt lat, a tego gatunku u nas szukałem bezskutecznie co najmniej kilka lat. Przejrzałem sporo zrębów w trzech nadleśnictwach, ale przecież nie o wszystkich wiedziałem. Być może brakowało mi odrobinę szczęścia.
W Puszczy Kozienickiej na jednym ze zrębów większość jemioł była zasiedlona, na niektórych żerowało po kilka gąsienic. Tu na wschodnich rubieżach kraju dopiero w 2008r znalazłem pierwsze żerowiska. Teraz mam go w trzech kwadratach UTM. Na wszystkich stanowiskach znajdowałem tylko pojedyncze jemioły z oznakami żerowania.

Re: Synanthedon loranthi

: poniedziałek, 30 stycznia 2012, 15:22
autor: Marek Hołowiński
W tym roku prowadzę zrąb w drzewostanie sosnowym oddalonym około 1 km od powierzchni na których przez lata szukałem bezskutecznie żerowisk przeziernika na jemiole.
Tamte, to były ponad 120 letnie przerzedzone drzewostany sosnowe, bardzo gęsto porośnięte jemiołą. Położone jednak na terenach wilgotnych, w pobliżu niewielkiej rzeki i okalających ją łąk. Latem mgły, wiosną przymrozki itp.
Obecnie wycinamy sosny w wieku 90-100 lat, w zwartym drzewostanie. Jemioła rośnie tylko na niektórych drzewach. Lasy porastają teren na glebach piaszczystych.
Obejrzałem kilkanaście ściętych drzew z jemiołą. Na rosnących w wierzchołkowych partiach sosen bez trudu trafia się na żerowiska S loranthi.

Re: Synanthedon loranthi

: poniedziałek, 13 lutego 2012, 18:29
autor: Marek Hołowiński
W grudniu znalazłem jedną jemiołę na kolejnym stanowisku niedaleko Hańska, w leśnictwie Serniawy. W międzyczasie pojawiły się świeże ślady żerowania. Później jemiołę pokryła pleśń, żerowanie ustało, zmniejszyłem wilgotność i tak trzymałem to do dziś. Po powrocie z pracy zauważyłem na ściance w pojemniku motyla.
Był taki ruchliwy że nie udało mi się zrobić lepszych fotek :oops:

Re: Synanthedon loranthi

: piątek, 4 maja 2012, 15:34
autor: andrzej
Witam
Kilka dni temu dostałem od kolegi żerowiska na jemiole -Pustków EA 35. , dzisiaj ( 4 V) pojawił się pierwszy motyl.
Przy okazji dziękuję kolegom Markowi Miłkowskiemu i Markowi Hołowińskiemu za pomoc i informacje.
Pozdrawiam, Andrzej

Re: Synanthedon loranthi

: piątek, 4 maja 2012, 17:16
autor: Marek Hołowiński
gratulacje udanej hodowli. Jest to nowy (dawno oczekiwany) rekord zbliżający dotychczasowe w Polsce ze znaną obecnie granicą zasięgu. Wydaje mi się że dalsze tego typu obserwacje pozwolą na zakreślenie nowej granicy zasięgu obejmującej co najmniej południową połowę kraju, gdzieś po Poznań, Warszawę, a może jeszcze wyżej?.

Re: Synanthedon loranthi

: niedziela, 21 kwietnia 2013, 20:47
autor: Marek Hołowiński
Wólka Wieprzycka na zachód od Zamościa. W tych lasach i na tych jemiołach powinien występować Synanthedon loranthi. Niestety tym razem nie miałem możliwości aby to sprawdzić.

Re: Synanthedon loranthi

: poniedziałek, 15 grudnia 2014, 15:47
autor: Błażej Nowak
Witajcie,

Mam pytanie o żerowiska tego gatunku - w ostatnich dniach w leśnictwie (na S od Poznania), w którym jestem na stażu położono sporo sosen zgryzowych. W 3 wydzieleniach praktycznie wszystkie są obficie porośnięte przez jemioły, stanowiska boru świeżego i boru mieszanego świeżego na piaskach, podszytu praktycznie brak. I tutaj pojawia się moje pytanie - czy oznaki żerowania są widoczne tylko w postaci trocinek? Na powalonych drzewach jemioły są strasznie połamane i trocinki mogą być już niewidoczne, więc czy jest jeszcze jakaś inna cech na stwierdzenie oznak żerowania S. loranthi? Z góry dziękuję za pomoc,

Pozdrawiam!

Re: Synanthedon loranthi

: poniedziałek, 15 grudnia 2014, 19:10
autor: Marek Hołowiński
Zwracaj uwagę na ciemne plamy, pęknięcia i martwice. Gruzełki kału pojawią się kiedy gąsienice żerują. Obecnie mogą być trudne do zauważenia.

Re: Synanthedon loranthi

: wtorek, 16 grudnia 2014, 07:43
autor: Marek Hołowiński
Objawów żerowania szukaj głównie na jemiołach rosnących w wierzchołkowej części sosny. W razie zauważenia symptomów trzeba naciąć oskórek jemioły. Jeśli otworzy się wyjedzona, pusta przestrzeń to masz żerowisko S loranthi. Możesz też trafić na chodniki wypełnione drobnymi trocinkami kózki Pogomocherus hispidulus. Na jemiole rozwijają się też Zeuzera pyrina i gatunki z Buprestoidae, ale tych ostatnich chrząszczy zdaje mi się jeszcze z Polski nie wykazano.

Re: Synanthedon loranthi

: wtorek, 16 grudnia 2014, 09:00
autor: Piątek Wojciech
od siebie dodam, że większość żerowisk znajduje się w części jemioły wrastającej w gałąź,ale również i wpędach (przeszukaj połamane części leżące na ziemi) zwracaj uwagę na jemioły wyglądające "nie zdrowo", rachitycznie i pożółkłe, ale żywe.

Re: Synanthedon loranthi

: poniedziałek, 9 marca 2015, 18:32
autor: Błażej Nowak
Mam pytanie dla bardziej zorientowanych - czy sprzędzone brązowe trocinki są charakterystyczne tylko dla S. loranti?

W styczniu pozyskałem kilka jemioł z dobrze zapowiadającego się zrębu. Większość przyniosłem do domu, jednak nie zauważyłem na nich żadnych oznak żerowania. Przypadkowo zostawiłem 8 jemioł w woreczku w samochodzie i woziłem je tam do dziś dnia. A tu niespodzianka - na dwóch z nich u podstawy łodyg jemioły są kępki drobnych, splecionych trocinek (foto jak juz to w tygodniu, przy dziennym świetle) - pierwsze żerowiska S. loranti z Wielkopolski?

Re: Synanthedon loranthi

: poniedziałek, 9 marca 2015, 19:41
autor: Marek Hołowiński
Błażej Nowak pisze:Mam pytanie dla bardziej zorientowanych - czy sprzędzone brązowe trocinki są charakterystyczne tylko dla S. loranti?

W styczniu pozyskałem kilka jemioł z dobrze zapowiadającego się zrębu. Większość przyniosłem do domu, jednak nie zauważyłem na nich żadnych oznak żerowania. Przypadkowo zostawiłem 8 jemioł w woreczku w samochodzie i woziłem je tam do dziś dnia. A tu niespodzianka - na dwóch z nich u podstawy łodyg jemioły są kępki drobnych, splecionych trocinek (foto jak juz to w tygodniu, przy dziennym świetle) - pierwsze żerowiska S. loranti z Wielkopolski?
Zapewne masz żerowiska tego gatunku. Utrzymuj właściwą wilgotność i życzę sukcesu w hodowli.

Re: Synanthedon loranthi

: poniedziałek, 9 marca 2015, 20:21
autor: Błażej Nowak
Marek Hołowiński pisze:Zapewne masz żerowiska tego gatunku. Utrzymuj właściwą wilgotność i życzę sukcesu w hodowli.
tutaj właśnie zaczynają się schody - mam wrażenie, iż żerowiska w bagażniku samochodu przez kilka tygodni mocno przeschły... Mógłbym prosić o jakieś "wytyczne" lub porady, jak zapewnić optymalną wilgotność, jakiego pojemnika najlepiej użyć do hodowli itp.? Nie jestem entomologiem tylko ornitologiem i stażystą LP, motylami próbuje czysto amatorsko zajmować się od 3 lat, więc każde informacje pomocne choćby w próbie osiągnięcia imago będą dla mnie niezwykle przydatne.

Z góry dziękuje za każdą odpowiedź!

Re: Synanthedon loranthi

: poniedziałek, 9 marca 2015, 20:47
autor: Marek Hołowiński
Przezierniki nie znoszą dużej wilgotności, a z drugiej zaś strony do żerowania potrzebują żywych tkanek. Musisz utrzymać takie warunki by jemioła jak najdłużej była świeża. W czasie żerowania gąsienic nie możesz jej przesuszyć, ale i dopuścić do zapleśnienia. Kiedy gąsienice zbudują kokony (nie widać świeżych odchodów, a w szczelinach skąd się wydobywały pojawią się trwałe struktury- widać po otarciu pędzelkiem starych trocinek), to lepiej zmniejszyć wilgotność.

Re: Synanthedon loranthi

: środa, 11 marca 2015, 17:03
autor: Błażej Nowak
zgodnie z zapowiedzią podsyłam foto jednego z żerowisk. W obu kawałkach jemioły na szczęście żerowanie nadal trwa, widać nowe trocinki

Re: Synanthedon loranthi

: środa, 11 marca 2015, 20:09
autor: Marek Hołowiński
Potwierdzam że to jest żerowisko S loranthi. Włóż do jakiegoś pojemnika, słoika itp. Obserwuj, od czasu do czasu otwórz, przewietrz.
Na ściankach może zbierać się rosa, nic nie szkodzi. Po jakimś czasie zacznie trochę pleśnieć, odłamuj końcowe, najszybciej pleśniejące człony jemioły, a w zasadzie same powinny odpadać. Jak skończą pojawiać się trocinki wytrzyj ścianki pojemnika z rosy, później wycieraj kiedy tylko się pojawi. Jemioła powinna przywiędnąć. Pleśń nie zagrozi poczwarkom w kokonach.

Re: Synanthedon loranthi

: wtorek, 14 kwietnia 2015, 15:42
autor: Błażej Nowak
Witam,

Dziś (14.04.) rano w pojemniku z żerowiskami zauważyłem najpierw egzuwium wystające z jednej z jemioł, a następnie na ściance pięknego samczyka S. loranti - jest to mój pierwszy wyhodowany przeziernik, a tym bardziej cieszę się, iż jest to jeden z rzadszych gatunków i pierwsze stwierdzenie w Wielkopolsce ;) w drugim kawałku z żerowiskiem od ponad miesiąca brak świeżych śladów żerowania, ale jeszcze potrzymam je jakiś czas

Pozdrawiam!

Re: Synanthedon loranthi

: wtorek, 14 kwietnia 2015, 16:03
autor: Marek Hołowiński
Gratulacje Błażej. To drugie żerowisko trzymaj do skutku. Gdyby nic nie wyszło to dopiero w sierpniu delikatnie skalpelem i pędzelkiem otwieraj żerowisko. Bardzo łatwo uszkodzić poczwarkę. Miałem przypadek że motyl wylągł się po 6 miesiącach.

Re: Synanthedon loranthi

: piątek, 24 kwietnia 2015, 16:49
autor: Marek Hołowiński
Obecnie warto jest poszukać miejsc gdzie jest prowadzona wycinka sosen. Jeśli są na nich jemioły, to symptomy żerowania gąsienic S loranthi widać znakomicie. U siebie popatrzyłem na wierzchołek pierwszego z brzegu drzewa i na najwyżej położonych jemiołach były żerowiska.

Re: Synanthedon loranthi

: wtorek, 19 maja 2015, 16:47
autor: Marek Hołowiński
Z żerowisk pokazanych wyżej zaczęły wylęgać się motyle

Re: Synanthedon loranthi

: piątek, 18 marca 2016, 20:06
autor: Marek Hołowiński
W listopadzie ubiegłego roku, podczas wycinki drzew zabitych przez kornika ostrozębnego zauważyłem jemiołę z oznakami żerowania przeziernika. Zabrałem ten fragment do domu. Próbka zimowała do lutego, po czym rozpocząłem hodowlę. Jest tu kilka gąsienic stosunkowo dużych i kilka mniejszych przy odłamanym od gałęzi fragmencie jemioły. Dla zapewnienia pokarmu przywiązałem fragment innej jemioły zebranej z wierzby. Miałem wątpliwości czy podejmą żerowanie, bo na liściastych przeziernik był podawany rzadko. Ale potraktowałem to trochę jako eksperyment. Gąsienice jednak natychmiast podjęły żerowanie, czego dowodem są wydobywające się z tego fragmentu odchody.

Re: Synanthedon loranthi

: niedziela, 17 kwietnia 2016, 13:48
autor: Marek Hołowiński
Dziś kolejny przeziernik z tego żerowiska. Wylęgła się właśnie samiczka z gąsienicy dokarmianej fragmentem jemioły z wierzby.

Re: Synanthedon loranthi

: poniedziałek, 17 kwietnia 2017, 15:48
autor: Marek Hołowiński
Wprawdzie stanowisko już znane (Macoszyn UTM FB79), ale była okazja zebrać żerowiska, więc hoduję...
Dziś pierwszy motyl, samica.

Re: Synanthedon loranthi

: piątek, 8 maja 2020, 19:49
autor: Marek Hołowiński
Nie dawno Marek Bąkowski podesłał mi pdf. Do publikacji autor Pascal Deschamps wykorzystał info zawarte w tym wątku, o czym podaje w tekście, wymieniając między innymi mnie i w literaturze cytuje Polskie Forum Entomologiczne

Re: Synanthedon loranthi

: piątek, 8 maja 2020, 19:53
autor: Jacek Kurzawa
Świetnie!
Podpowiem na przyszlość. Zacytowane jest:

Kod: Zaznacz cały

Sites et pages Internet consultés
- Polskie Forum Entomologiczne :
http://www.entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=76&t=4601&hilit=loranthi
Ostatnia część linka "&hilit=loranthi" pochodzi z wyszukiwania słowa "loranthi" i nie jest potrzebna, można podać link bez tego fragmentu. Drugi drobiazg, to https
trzeci - można podawać bez www

Zrobiłbym to tak:

Kod: Zaznacz cały

   https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=76&t=4601
Przeglądarki jednak różnie podchodzą do wyświetlania informacji o https i www. więc to są uwagi kosmetyczne, związane z warstwą informatyczną.