Klucze
: czwartek, 17 grudnia 2020, 12:47
Witam,
Po korzystaniu z barwnych przewodników ornitologicznych, korzystanie z czarno-białych kluczy entomologicznych do owadów Polski jest raczej przykrym przeżyciem. Odnoszę wrażenie, że przewodniki ornitologiczne są pisane tak, żeby korzystający z nich rzeczywiście oznaczył ptaka, a klucze do owadów po to aby korzystający nie oznaczył. Ale to oczywiście moje subiektywne wrażenie. Uderza zupełnie inna filozofia przedstawienia gatunków. W przewodnikach ornitologicznych gatunki bardzo podobne, niekonieczne najbliżej spokrewnione przedstawione są w kolorze obok siebie i strzałkami z opisami wskazane są różnice. W czarno białych kluczach do owadów Polski, brakuje mi rysunków. Obraz zastępuje wiele słów. W kluczach uderza mnie to, że systematyka jest nadrzędna, a oznaczenie gatunku jakby podrzędne. Czy klucze nie oparte na morfologii, a nie systematyce były by bardziej celowe? Tak wiem, że wiele gatunków jest oznaczalnych tylko na podstawie preparatów genitalnych, ale nawet w tym przypadku zewnętrzna morfologia umożliwia wyeliminowanie części gatunków.
Marzą mi się klucze pisane dla czytelnika, ale nie wiem czy takich się doczekam w większej ilości. W Szwecji zaczynają się takie pojedyncze pokazywać. ukazał się przewodnik w kolorze do oznaczania pluskwiaków z nadrodziny Pentatomidea. Dobre zdjęcia i strzałki wskazujące kluczowe elementy morfologii, charakterystyczne dla gatunku. Gatunki rozróżnialne tylko na podstawie preparatyki genitaliów, w tej grupie zdecydowana mniejszość, są wyraźnie zaznaczone.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Po korzystaniu z barwnych przewodników ornitologicznych, korzystanie z czarno-białych kluczy entomologicznych do owadów Polski jest raczej przykrym przeżyciem. Odnoszę wrażenie, że przewodniki ornitologiczne są pisane tak, żeby korzystający z nich rzeczywiście oznaczył ptaka, a klucze do owadów po to aby korzystający nie oznaczył. Ale to oczywiście moje subiektywne wrażenie. Uderza zupełnie inna filozofia przedstawienia gatunków. W przewodnikach ornitologicznych gatunki bardzo podobne, niekonieczne najbliżej spokrewnione przedstawione są w kolorze obok siebie i strzałkami z opisami wskazane są różnice. W czarno białych kluczach do owadów Polski, brakuje mi rysunków. Obraz zastępuje wiele słów. W kluczach uderza mnie to, że systematyka jest nadrzędna, a oznaczenie gatunku jakby podrzędne. Czy klucze nie oparte na morfologii, a nie systematyce były by bardziej celowe? Tak wiem, że wiele gatunków jest oznaczalnych tylko na podstawie preparatów genitalnych, ale nawet w tym przypadku zewnętrzna morfologia umożliwia wyeliminowanie części gatunków.
Marzą mi się klucze pisane dla czytelnika, ale nie wiem czy takich się doczekam w większej ilości. W Szwecji zaczynają się takie pojedyncze pokazywać. ukazał się przewodnik w kolorze do oznaczania pluskwiaków z nadrodziny Pentatomidea. Dobre zdjęcia i strzałki wskazujące kluczowe elementy morfologii, charakterystyczne dla gatunku. Gatunki rozróżnialne tylko na podstawie preparatyki genitaliów, w tej grupie zdecydowana mniejszość, są wyraźnie zaznaczone.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam