Strona 1 z 1

Szerszeń z Azji pod Gdańskiem [trzpiennik]

: wtorek, 4 sierpnia 2020, 23:07
autor: josza
Witam serdecznie,
Dziś w moim ogrodzie napotkałam egzotycznego gościa. Niby szerszeń z postury ale jakiś inny.
Zamiast znajomych żółtych pasków brązowo-czarny z pomarańczowym paskiem na końcu odwłoka. Duży, ruchliwy bardziej niż nasze.
Ze zdjęć w sieci wygląda na vespa velutina. Znalazłam informacje o pojawieniu się tego gatunku na południu kraju ale ten latał sobie na pomorzu.
Czy są już takie inne zaobserowanie przypadki? Chyba z nim przyjdzie już nam żyć, dla strażaków i pszczelarzy nowe wyzwanie.

Re: Szerszeń z Azji pod Gdańskiem

: środa, 5 sierpnia 2020, 17:08
autor: Darecki
Wrzuć fotkę, chociaż słabą. Bez tego ani rusz :smiech:

Re: Szerszeń z Azji pod Gdańskiem

: czwartek, 6 sierpnia 2020, 08:23
autor: josza
Niestety nie miałam przy sobie telefonu. Dlatego starałam się zapamiętać wszystkie szczegóły.
Wygladał identycznie jak ten z tego zdjęcia. Był większy od naszych szerszeni, które dobrze znam.
Początkowo nawet pomyślałam, że to dwa kopulujące owady ale po przyjrzeniu okazał się jedym osobnikiem.
Na pewno miał powyżej 3cm długości. Był ruchliwy i poruszał się kolistymi ruchami.
Mam jeszcze jeden pomysł tłumaczący jego pojawienie się u mnie w ogrodzie. Niedawno mieliśmy dostawę drewna.
Niby od firmy stąd ale skąd to drewno pochodzi, kto wie? Było na palecie i obciągnięte folią,
szerszeń mógł się w nim przejechać z innego regionu.

Re: Szerszeń z Azji pod Gdańskiem

: czwartek, 6 sierpnia 2020, 09:54
autor: Jacek Kurzawa
Metodycznie - nie ma fotki, nie ma okazu - nie ma obserwacji. Można mieć tylko to w pamięci, bo być może ktoś inny wkrótce też coś takiego zobaczy a wtedy ta obserwacja stanie się pomocniczą. To, co w tej chwili przedstawiasz, nie moze być uznane za obserwację, szczególnie w tym wypadku. Obserwację znanego gatunku przez kogoś obeznanego z grupą można uznać za obserwację ważną. Niemniej jednak dobrze, że taka informacja wypłynęła. Spróbuję pomóc.
Wystaw na ogródek pułapki na osy czyli pojemniki z dżemami, sokami, z bananami itd, najlepiej butelki które chwytają. Jest moża jakaś szansa, że:
- osobnik powróci
- jest jeszcze inny osobnik tego gatunku w pobliżu

No i wtedy byłaby mega obserwacja. Powodzenia.
Dziennikarze już to czytają i tylko czekają, aby z tego zrobić jakiś artykuł na całą Polskę pod tytułem - "Wkrótce pożądlą nas azjatyckie szerszenie. Dzieci są szczególnie narażone!"

Tak więc póki co róbmy to rozsądnie ;-)

Re: Szerszeń z Azji pod Gdańskiem

: czwartek, 6 sierpnia 2020, 10:31
autor: josza
Oczywiście zdaję sobie sprawę w 100% z tego co piszesz. Wiem, że bez zdjęcia moje odkrycie nic nie znaczy.
Napisałam właśnie dla czujności innych. Wystawię wabik w to samo miejsce jak radzisz.

Re: Szerszeń z Azji pod Gdańskiem

: czwartek, 6 sierpnia 2020, 11:30
autor: Justyna
Vespa velutina są mniejsze od naszych rodzimych szerszeni :) Chociaż nie jestem pewna tak czy inaczej, czy to są różnice do dostrzeżenia niewprawnym okiem (to nie różnica między komarem a komarnicą). A znasz trzpiennika olbrzyma? Też ma żółty "ogonek", jest dość duży, no i to drewno... https://insektarium.net/hymenoptera-2/s ... k-olbrzym/
Z innych pomysłów na szybko, to może Sceliphrn destillatorium lub curvatum, chociaż tutaj podobieństwo do V.velutina byłoby dość powierzchowne :)
Ale tak jak piszą przedmówcy, bez fotki to sobie możemy pozgadywać. Z tego co wiem, to w Polsce jeszcze nikt nie widział Vespa velutina (chyba że coś nowego się pojawiło?)

Re: Szerszeń z Azji pod Gdańskiem

: czwartek, 6 sierpnia 2020, 11:58
autor: josza
Faktycznie to mógł być ten trzpiennik. Tym bardziej że był naprawdę duży, a czułki mogły się schować pod niego i "zlać" z odnóżami. Bardzo możliwe, że mam kolejnego szkodnika do kompletu do kornika drukarza.