Polskie Forum Entomologiczne

W okolicach Częstochowy- Kręciwilk 12.08. CB72, odłowiłem tytułowy gatunek. Corocznie znajdowałem w tym stanowisku. Jest to zapewne nieznaczące, lub małej wagi doniesienie. Na Forum jeszcze nie było mowy o nim, dlatego wstawiam zdjęcie preparatu samicy.

U siebie mam go na razie z czterech stanowisk. Wszystkie okazy oznaczone po aparatach genitalnych.

Dlatego preparowałem wszystkie z tamtego dnia. I okazało się, że wśród nich jest jedna samica zupełnie z innym aparatem. Wygląd imago zbliżony, rozpiętość skrzydeł mniejsza niż u C.therinella, tylko 10 mm. Preparatu nie zamieszczam, jest w fatalnym stanie.
Przed zamknięciem zrysowałem (zawsze to robię), i nadal oznaczony do rodzaju. Brak znamion, wejście do torebki kopulacyjnej szerokie, przewód bezbarwny cienki. Dzisiaj wieczorem postaram się dołowić, może będzie coś innego.

Oznaczanie Coleophoridae po genitaliach bywa czasem trudne a po cechach zewnętrznych da się oznaczyć przy obecnym stanie wiedzy niewiele gatunków. Literatura zawiera również dość słabe rysunki genitaliów i to dodatkowo utrudnia oznaczanie. Wątpliwości budzi również wiele danych dotyczących bionomii dlatego rodzina jest ciekawa i warta zainteresowania. Ten rok jest wyraźnie gorszy, motyli na ekranie jest najmniej od wielu lat, być może tylko w centrum, nie mam porównania do innych części kraju. Z zeszłego roku zostało mi jeszcze do "ugotowania" około 500 szt., nie sądzę, żebym dał radę wszystkie zrobić jesienią i zimą ale ciekawość czy nie ma tam ciekawych gatunków będzie mnie dopingować.

adam k. pisze: Dzisiaj wieczorem postaram się dołowić, może będzie coś innego.

Byłem i dzisiaj, dopiero wróciłem. Trudno jest planować w tej dziedzinie, można powiedzieć "po ptokach". Całkowity brak Coleophoridae, inne rodziny zaznaczone w niewielu sztukach.

Grzegorz Banasiak pisze:Oznaczanie Coleophoridae po genitaliach bywa czasem trudne a po cechach zewnętrznych da się oznaczyć przy obecnym stanie wiedzy niewiele gatunków. Wątpliwości budzi również wiele danych dotyczących bionomii dlatego rodzina jest ciekawa i warta zainteresowania.

Zgadzam się z Tobą w zupełności. Mogę dodać jeszcze, że w mojej "poczekalni" do oznaczenia znajduje się najwięcej egzemplarzy motyli, (krajowych i innych) właśnie z tej rodziny.

Grzegorz Banasiak pisze: Literatura zawiera również dość słabe rysunki genitaliów i to dodatkowo utrudnia oznaczanie

Masz może na myśli : Atlas des genitalia male et femelle des lépidoptères Coleophoridae de France by Nel, J. Na początku podczas pracy z tymi rycinami miałem trudności w wychwyceniu sedna.
Dopiero po pewnym czasie zacząłem łapać o co chodziło autorowi, rysunki w zestawieniu ze zdjęciami innych publikacji dają dopiero pełny obraz i przekonują do prostoty grafiki.

Miałem na myśli naszą literaturę. Najlepsze rysunki są w Monografii Coleophoridae Razowskiego.
W "zagranicznej" jest trochę lepiej. Pewnym pocieszeniem jest lepiforum czy bluefile, gdzie umieszono zdjęcia i te znakomicie ułatwiają weryfikację.

PS. jutro i pojutrze ma być cieplejsza noc, warto spróbować

Grzegorz Banasiak pisze:Pewnym pocieszeniem jest lepiforum czy bluefile, gdzie umieszono zdjęcia i te znakomicie ułatwiają weryfikację.

Też korzystam z tych stron. Weryfikowałem kilka gatunków u Ignaca Richtera, administratora "bluefile", bardzo konkretny człowiek, odpowiada natychmiast. Pomimo wszystko mam gatunki z ostatniej wyprawy do Gruzji, które nadal nie zostały zdeterminowane.

PS. zobacz wiadomość na pw.

adam k. pisze:

Grzegorz Banasiak pisze:Pewnym pocieszeniem jest lepiforum czy bluefile, gdzie umieszono zdjęcia i te znakomicie ułatwiają weryfikację.

Też korzystam z tych stron. Weryfikowałem kilka gatunków u Ignaca Richtera, administratora "bluefile", bardzo konkretny człowiek, odpowiada natychmiast. Pomimo wszystko mam gatunki z ostatniej wyprawy do Gruzji, które nadal nie zostały zdeterminowane.
PS. zobacz wiadomość na pw.

W Gruzji mogą się zdarzyć gatunki trudne a nawet nowe, podejście musi być więc bardzo uważne. Wschód jest bardzo ciekawy i chętnie bym się tam wybrał. Fajnie by było poznać tamtejszych entomologów i z nimi coś zorganizować. Znają teren, język i wiedzą kiedy i gdzie jest najlepszy okres.