Kwestia deponowania typów
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Kwestia deponowania typów
Wydzielone z https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f ... 37#p249137
Dlatego właśnie holotyp i seria typowa powinny być obligatoryjnie deponowane w muzeach i dostępne dla każdego (przynajmniej paratypy) kto chce je obejrzeć, zbadać czy sfotografować. Wtedy jednym posunięciem unikamy całego tego fałszerskiego bagna i jednocześnie interesów związanych z ich sprzedażą.
Dodatkowo coraz więcej muzeów digitalizuje zbiory - zwłaszcza okazy typowe - więc podstawowy dostęp do okazów będzie powszechny.
Jakiś czas temu toczyła się na forum dyskusja o tym czy okazy typowe powinny być deponowane czy trzymane w prywatnych zbiorach, ja byłem zwolennikiem deponowania ale inne głosy też były. Utwierdzam się mocniej przy swoim zdaniu.
Dlatego właśnie holotyp i seria typowa powinny być obligatoryjnie deponowane w muzeach i dostępne dla każdego (przynajmniej paratypy) kto chce je obejrzeć, zbadać czy sfotografować. Wtedy jednym posunięciem unikamy całego tego fałszerskiego bagna i jednocześnie interesów związanych z ich sprzedażą.
Dodatkowo coraz więcej muzeów digitalizuje zbiory - zwłaszcza okazy typowe - więc podstawowy dostęp do okazów będzie powszechny.
Jakiś czas temu toczyła się na forum dyskusja o tym czy okazy typowe powinny być deponowane czy trzymane w prywatnych zbiorach, ja byłem zwolennikiem deponowania ale inne głosy też były. Utwierdzam się mocniej przy swoim zdaniu.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9511
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Fake Paratypus of Agapanthia izzilloi Rapuzzi, Sama & Kotán, 2013
Zgadzam się z Tobą w przypadku Holotypu. NA ten temat były już dyskusje i proponuję je przenieść do tamtych wątków, by nie rozmydlać tego tematu.
- Marcin Szewczyk
- Posty: 1209
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 15:45
- UTM: DD12
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwestia deponowania typów
Paratyp, dopóki istnieje holotyp, jest niczym innym jak zwykłym okazem bez czerwonej etykietki. Niezrozumienie tego, czym jest paratyp powoduje właśnie takie sytuacje jak obecnie z Vartanisem.
Nawet jak holotyp zaginie lub ulegnie zniszczeniu nie ma obowiązku wyznaczania neotypu z serii paratypów.
Serie typowe składają się czasem i z setek okazów i nigdy nie masz gwarancji, że w tej serii nie ma drugiego gatunku. Podpięcie czerwonej etykietki sygnalizuje tylko, że autor opisu miał kontakt z tymi okazami podczas pisania pracy.
Nawet jak holotyp zaginie lub ulegnie zniszczeniu nie ma obowiązku wyznaczania neotypu z serii paratypów.
Serie typowe składają się czasem i z setek okazów i nigdy nie masz gwarancji, że w tej serii nie ma drugiego gatunku. Podpięcie czerwonej etykietki sygnalizuje tylko, że autor opisu miał kontakt z tymi okazami podczas pisania pracy.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Fake Paratypus of Agapanthia izzilloi Rapuzzi, Sama & Kotán, 2013
To właśnie nie jest rozmydlanie tematu - te wątki bardzo ściśle się ze sobą łączą.Jacek Kurzawa pisze:Zgadzam się z Tobą w przypadku Holotypu. NA ten temat były już dyskusje i proponuję je przenieść do tamtych wątków, by nie rozmydlać tego tematu.
A czemu nie deponować paratypów tylko trzymać je we własnych zbiorach ? Przy niektórych opisach kózek wyznaczanie 130 paratypów to chyba przesada. Jednak w aspekcie ekonomiczno-handlowym to już niezły biznes. Przy braku jakiejkolwiek kontroli nad paratypami kto rozsądny (po zniszczeniu holotypu) wyznaczy neotyp ?
- Marcin Szewczyk
- Posty: 1209
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 15:45
- UTM: DD12
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwestia deponowania typów
Nie tylko w kózkach wyznacza się takie ilości paratypów. Paratypem automatycznie staje się okaz, który opisujący miał w ręku opisując takson i zaliczył go do opisywanego gatunku. To nie jest tak, że mam taki kaprys i wyznaczę sobie 2,10,10000 paratypów.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9511
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Fake Paratypus of Agapanthia izzilloi Rapuzzi, Sama & Kotán, 2013
Tak, ale w tamtym chodzi o fałszywki i sprawę okazów A.izzilloi. Informacja od Rapuzziego powinna dotrzeć do całej europejskiej społeczności zainteresowanej tematem fałszerstw Vartanisa. Dla zagranicznego czytelnika dyskusje o deponowaniu typów będą niezrozumiałe i będą przeszkadzać w odbiorze.Grzegorz Banasiak pisze:To właśnie nie jest rozmydlanie tematu - te wątki bardzo ściśle się ze sobą łączą.Jacek Kurzawa pisze:Zgadzam się z Tobą w przypadku Holotypu. NA ten temat były już dyskusje i proponuję je przenieść do tamtych wątków, by nie rozmydlać tego tematu.
Nie - tyle okazów miał autor podczas opisywania taksonów. Wszystkie te okazy z automatu stały się paratypami.Grzegorz Banasiak pisze:A czemu nie deponować paratypów tylko trzymać je we własnych zbiorach ? Przy niektórych opisach kózek wyznaczanie 130 paratypów to chyba przesada.
Kto? Rewident. To reguluje Kodeks.Grzegorz Banasiak pisze:Jednak w aspekcie ekonomiczno-handlowym to już niezły biznes. Przy braku jakiejkolwiek kontroli nad paratypami kto rozsądny (po zniszczeniu holotypu) wyznaczy neotyp ?
- Marcin Szewczyk
- Posty: 1209
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 15:45
- UTM: DD12
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Płock
-
- Posty: 970
- Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36
Re: Kwestia deponowania typów
Niby nie ma, ale jest rekomendacja. Zawsze neotyp powinien być wyznaczony z okazów najbliższych topograficznie holotypowi. A więc albo z paratypu z tej samej lokalizacji co holotyp, albo z topotypu najbliższego lokalizacji holotypu. Jeżeli seria paratypów składa się z kilku gatunków, to rewident podejmuje sam decyzję, który z taksonów przypisać neotypowi, żeby zachować starą nazwę.I nie ma obowiązku wyznaczania neotypu z serii paratypów!!