Polskie Forum Entomologiczne

tak mnie naszło.... zbliża się koniec lata z dnia na dzień mniej robacznie/ owadzio i tak se myśle może by się spotkać... bez ganiania z czerpakiem, siatką, - właściwe skreślić. W jakimś ustornnym miejscu coby ożłopać się piwa obeżreć kiełbasy, dać po mordzie jak zajdzie potrzeba posiedzieć pogadać - może konkurs na najdłuższą brodę temin - jakoś w połowie września np. miejsce - cóż każdemu się nie dogodzi ale ... coś w okolicach warszawy - samochodem łatwo dojechać, a i pociągi dochodzą - więc w razie czego jest jak do domu wrócić....
I co Wy na to?

Jestem za, z małą modyfikacją (jeśli można) - co by to było entomologicznie ciekawe miejsce, bo mam jednak niedosyt zbierania w kraju a wrzesień nie jest taki zły na drobiazdżki podkorowe i hubowe.
Może bardziej na południe, niż Warszawa

Oki jak blisko Wawy to moze byc proponowalem lubelszczyzne ze wzgledu na ciekawe elementy koprofagiczne tudziez dobre piwo ,,Perła" PO KTOREJ MOZNA DAC SOBIE PO PYSKU ETC.... sie zrelaksowac

Jakiś czas temu cos podobnego proponowałem. Dobra byłaby rzecz się spotkać w szerszym niz warszawskie gronie.

grzegorzb pisze:temin - jakoś w połowie września

Czyli rozumiem iż konkurencyjnie do zjazdu PTE by móc wybrać albo jedziemy na nudne nasiadówy albo z miłym gronem forumowym się spotkać. Bo przypominam iz w połowie wrześnie zjazd PTE

Zjazd chyba 20-23, a spotkac sie mozna tydzien wczesniej. Nie chodzi o ,,nudy" na zjezdzie tylko o wpisowe pewnie jakies 2-3 stowy plus nocleg a Poznan pewnie najtanszy nie jest.....
A tu pare zlotych za jakis nocleg moze 20-30 za dobe nieskrepowana atmosfera, zero podzialu na ,,profesorow" i ,,amatorow" bratanie przy piwie i kielbasce etc

Dobry zamysł. Perła chmielowa lubelska - łza się w oku kręci, ile człek tego w akademiku (Babilonie) obalił. W Jarosławiu tego pyfka ni ma.

Fakt propozycja już takowa padła zaproponował to Mateusz, a pomysł na takie spotkanie jest zacny; było by ciekawie poznać forumowiczów w "realu" a nie tylko przez "entomo" .

Powiem tak - jeśli chęć przyjazdu wyrazi do 10-15 osób - można zrobić to u mnie na działce - trza tylko zabrać spiwór i karimate - drewno do pieca, opał na ognisko, miejsce do świecenia - zapweniam. Jesli powyżej 15 - teoretycznie też można ale bzie ciasno - więc trzeba coś innego kombinować - może być Brok nad Bugiem - jest dużo domków - terez nie będą obłożone. Może być i lubelszczyzna ale tam nie znam na tyle okolic i daniego nocowania. Co do terminu -- może tydzień, dwa po Poznaniu.
A co do pivka - Perłe nak najbardziej zabrać!!!! z drugiej strrony będzie możliwość skosztowania piwa z browaru mazowieckiego - niepasteryzowane!!! - więć po otwarci beczkę nalezy wypić w ciągu max 12 godzin.!!!! inaczej się zważy.

Oki Grzegorz startuj z ankieta kto ma ochotę przyjechać i gdzie robimy. Ja osobiście Lubelszczyznę znam na tyle ze mogę zorganizować jakieś spanie w domkach, myślę że i tutaj najciekawsze byłyby rejony nadbużańskie

ok zobaczym teraz kto jest w stanie wyrawać się ze szponów swoich żon, matek i kochanek?
to kto jest w stanie się ruszyć panowie i panie???? proponuję ostatni "likend" września -i czekam na konkrety

no to gdzie należy zgłaszać swe chęci do takowegoż tour'a ?

Ja wyrażam ochotę ostatni lub przedostatni weekend do wyboru

Ja się piszę na przedostatni łikiend

no dobra dwóch wstępnie zdeklarowanych a co z resztą?

[ Dodano: 2007-09-14, 14:26 ]
no i?????

I jak widać na razie umiera to śmiercią naturalną.
BTW
Chyba szybcie część się spotka na giełdzie w Pradze, bo chyba sporo osób z Polskich entomologów się wybiera, jak tak dalej pójdzie to przy okazji giełdy Sympozjum w Pradze jeszcze się urządzi i będzie większa frekwencja niż na niejednym sympozjum sekcji w Polsce

I druga rzecz dotycząca spotkań, to chyba pytanie do Jacka Kalisiaka były plany na jeśień zrobić kolejne OWE jak wygląda sytuacja? Będą? Bo to będzie kolejna okjazja by się spotkać.

A ktoś wogóle z forumowiczów wybiera się do Poznania na zjazd PTE, który rozpoczyna się jutro?

Warsztaty będą najprawdopodobniej pod koniec października. Wszelkie informację będziemy rozsyłać na dwa, trzy tygodnie przed samymi warsztatami. Tym razem na warsztatach będą poruszane tematy związane z muchówkami. Natomiast jeśli ktoś ma pomysł na uzupełniający temat i jest gotów go poprowadzić, proszę dać mi znać na maila.

Marek Przewoźny pisze:I jak widać na razie umiera to śmiercią naturalną.
BTW
Chyba szybcie część się spotka na giełdzie w Pradze, bo chyba sporo osób z Polskich entomologów się wybiera, jak tak dalej pójdzie to przy okazji giełdy Sympozjum w Pradze jeszcze się urządzi i będzie większa frekwencja niż na niejednym sympozjum sekcji w Polsce

szkoda że umiera.....sam po sobie widzę, że zagniwanie w domowych pieleszach oddala nas od Siebie. Tylko klawiatura i zero człowieczeństwa. Ludzie sprężcie się. Poznajmy się. To może być i zima. Przecie piwo jest zawsze i wszędzie !!! A tak jaka meta z kominkiem, foteliki, karimaty, chmiel.....teraz sobie połaczę chwilkę
A giełda......Praga, Praga, a co z Napajedlą ??? Przecie też ponoć ciekawa i czasowo bliższa

Jacku - jestem z Tobą. Przecież my się już tak dobrze znamy - a ja Cię na oczy nie widziałem. To trzeba koniecznie zmienić!!!!!!!!!!!! To samo z Anetą (sorry, że wywołuję Cię po imieniu, ale to już kilka lat się znamy - wirtualnie - a nie wiem jak wyglądasz. I tak ma wielu, wielu z nas.

Mam dwa warianty:
Proponuję zrobić Spotkanie Forum razem z OWE . Trzeba je propagować, zachecać wszystkich chętnych do przyjazdu.

Ale samo Spotkanie Forumowiczów ma w sobie jeszcze pewien inny zamysł - od picia piwa do poznania sie - klikaniem wszystkiego wszak się nie załatwi, nie wypowie!
To co - ruszamy z ankietą - jakieś propozycje?
Ja ze swej strony deklaruje przyjazd niemal wszędzie

Ja też deklaruję, jeno błaaaaagam - w listopadzie najprędzej, bo wcześniej to ja ni hu-hu. Termin o tyle dobry, że motyle nię będą nas za daleko wyciągać w teren, a kózkarze nareszcie nauczą mnie, jakie to badylki - sucharki należy zbierać, co by z nich wylazło biho z rodowodem kózki. Chcę hodować, ale nie wiem jak rozpoznać badyl TEN, a nie kilogramy chrustu inszego
Piwo się znajdzie, 180 basów na miechu może Ktoś z Tomaszowa przywiezie i oderwiemy się od pipsztolca dnia codziennego, pochmielujem, pomuzykujem, żałośnie zawodząc dumki nadburzańskie, a za oknem buria mgłoju niebo krojet, wichry snieżnyje krutia, to kak zwier ona zawojet, to zapłacziet, kak ditia, ale mi się pitoli.
Sursum corda mościa Panny, Panie i Panowie - ozwijta się.

[ Dodano: 21-09-07, 11:35 ]
ps - od razu zaznaczam rozmaitym damoklesowym mieczom ortograficznym rodem spod Przeworska że "nadburzański" pochodzi TU od burzanu, nie od Buga
Zlot niekoniecznie nad Bugiem, zaś jaki burzan zawsze się znajdzie za oknem co by szumieć i i przypominać akiermańskij stiep. I będzie ładnie......

[ Dodano: 27-09-07, 09:28 ]
cholera nagła mnie strzeli - czy ten pomysł naprawdę musi paść. Czy to nie może być w zimie, kiedy za oknem syf, a człek robaków spragnion ?????!! Niech to będzie kilku szaleńców, Przemek mówił że Lubelszczyzna jego - czego trzeba więcej. Dupa w auto i odstres gotowy. Nic to - wierzę że duch w Was całkiem nie padł - może jeszcze coś się odbije od mroków dna bezosobowości forumowej i antytowarzyskości przedmonitorowej
Ruszta się - grudzień - luty - piwa nie trzeba chłodzić...

Ja cały czas czekam na jakies propzycje spotkania sie gdzies np na wschodzie Polski. Bo jak nie to załatwię coś w centrum Polski, np. okolice Zalewu Sulejowskiego.

Jacku - duch w narodzie daaaawno padł.
Podobnie mam i w szkole. Byłem w łikend w Bieszczadzie - uczniowie nie chcieli - byłem z kolegą z Lublina. "Cały dzień chodziłem po lesie biorąc w ramiona buki porosłe mchem jak żubr....."....tyle Harasymowicz....
"Dupoplaszczyzm chałupny jest straszny, a JA wiem do czego on prowadzi, uwierzcie, wiem.
Jadę sobie sam, ja sie poddałem i Ty też daj sobie spokój......jedźmy, nikt nie woła......
Mazep

wot ataman rossierdiwsja druże. a tak na poważnie zjazd forumowiczów potrzebny bardzo, w razie czego w centrum Polski lokum na trzydzieści osób, ale karimaty, śpiworki, z tym że łazienka, kibelek na miejscu a po browar 50 m. Całodobowo.

ano, rozsierdiłsia ja, ile budu czekał aż Mościa Pany żopu z zydli podnesut ?? Rezaty budu !!
Do szabel Mościa Pany i kufle w dłoń.
Welikij Ataman Sahajdaczny Iwan Kołodyński - Mp i takie tam popierdółki

no to wróćmy do tematu.... to jak chce szacowne koleżeństwo swoje kupry dzwignąć????
proponuje po raz kolejny spotkanie okolice Mielnmika nad Bugiem - termin okolice 15 sierpnia. To jak ruszamy się czy siedzimy dalej w swoich kokonach?????

no, kurwa, do roboty !!!

grzegorzb pisze:spotkanie okolice Mielnmika nad Bugiem

Pomysł niezły, miejsce sotatnio popularne, jakieś domki też tam są do wynajęcia, gorej pewnie z frekwencją- jak przy każdym kolejnym spotkaniu forum.

ja juz z inicjatywą wychodziłem jakis czas temu ja sie piszę, jeszcze można by coś połapać z koprofagów...
A może by tak w Białowieży???

Dalsza część tematu https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?t=4527