Strona 1 z 6

Zdjęcia zbiorów

: sobota, 19 maja 2007, 23:23
autor: maciejarchon
Wydaje mi sie ze ten temat gdzieś się zapodział, a miło było oglądać inne zbiory, a tym bardziej dzielić się tym
pozdrawiam

: niedziela, 23 grudnia 2007, 16:57
autor: maciejarchon
noctuidae

: niedziela, 23 grudnia 2007, 17:02
autor: maciejarchon
mix

: niedziela, 23 grudnia 2007, 17:06
autor: maciejarchon
satyridae

: niedziela, 23 grudnia 2007, 22:42
autor: Dispar
Jakoś te zbiory macie mocno chaotycznie poukładane w taki misz masz. Z jakością motyli też nie jest najlepiej. Rozumiem, że jako okaz dowodowy to można mieć w zbiorze i pół skrzydła ale seria 6 okazów w jednym gatunku i wszystkie słabiutkiej jakości :shock: ?

: niedziela, 23 grudnia 2007, 22:54
autor: maciejarchon
Wiesz, kwestia jest taka, że ciągle w gablotach mam okazy łowione np 14 lat temu, gdzie ich stan nie jest rzeczywiscie najlepszy. Wtedy źle preparowane, na nieodpowiednich szpilkach itd. Dopiero od kilku lat zaczyna przyjmować to formę, taka jak się należy, co się pewnie rozwinie przez kolejne lata. Nikt mnie tego nie uczył i wynika to tylko i wyłacznie z własnego doświadczenia. Również kilka rodzin w jednej gablocie wynika tylko i wyłącznie z oszczędności miejsca. Sukcesywnie się to wymienia no i po prostu uczy, jak właściwie to robić.
pozdrawiam

: niedziela, 23 grudnia 2007, 23:08
autor: maciejarchon
kolejne

: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 10:30
autor: Grzegorz Banasiak
Dispar pisze:Jakoś te zbiory macie mocno chaotycznie poukładane w taki misz masz. Z jakością motyli też nie jest najlepiej. Rozumiem, że jako okaz dowodowy to można mieć w zbiorze i pół skrzydła ale seria 6 okazów w jednym gatunku i wszystkie słabiutkiej jakości :shock: ?
Darek, ty tak nie krytykuj :-) wiemy, że masz wszystko poukładane super, no ale każdy musi się uczyć na własnych błędach. Brak jakiegoś rozsądnego wydawnictwa o podstawowych kwestiach związanych z preparowaniem, etykietowaniem, układaniem zbioru, preparowaniem kopulatorów, organizacją, ochroną przed szkodnikami itp. Na zachodzie są takie pozycje, ale generalnie miernej jakości.
Kiedyś nawet myślałem nad czymś takim (motyle) i coraz bardziej widzę potrzebę zrobienia czegoś takiego. Tylko czasu brak... ale kto ma go w nadmiarze :-)
Porozmawiam z paroma osobami, może jakoś wspólnie coś wykombinujemy, a między innymi zdjęcia z Twoich zbiorów byłyby dobrymi przykładami co i jak należy robić.
Byłaby to zapewne nieoceniona pomoc dla rozpoczynających przygodę z entomologią pozwalająca już na wstępie uniknąć błędów. Na forum widać "głód" takich informacji.

: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 11:07
autor: Piotr Pawlikiewicz
Tak średnio podobają mi się te tacki. Do mikr ma to jakiś sens, małe motyle wyglądają w nich i estetycznie i przede wszystkim jest to funkcjonalne. Ale duże motyle w tacki, przesada. Kiedyś u kogoś na tym forum widziałem w tackę wpiętą po przekątnej trupią główkę. Wyglądało to mało ciekawie.

: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 12:55
autor: Damian Bruder
Tak średnio podobają mi się te tacki. Do mikr ma to jakiś sens, małe motyle wyglądają w nich i estetycznie i przede wszystkim jest to funkcjonalne. Ale duże motyle w tacki, przesada. Kiedyś u kogoś na tym forum widziałem w tackę wpiętą po przekątnej trupią główkę. Wyglądało to mało ciekawie.
Zgadzam sie w 100% ...Na ostatnim zdjęciu widać juz zbiór bez tacek i wygląda to bardzo ładnie i estetycznie , lecz kiedy dobieramy tacki do dużych motyli to nie ma to zbytnio sensu.Tacki dobrze stosować gdy ma sie dużą ilośc okazów małoego rozmiaru, wtedy to nie trzeba każdego z osobna przekładać i ułatwienie jest.A co z tego jak wyjmiemy tacke a w niej 2 duze motyle i koniec ?Szkoda tacki :wink:

: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 13:33
autor: maciejarchon
Przyznam, że rzeczywiście trzeba to zmienić, chociaz tak jak sówki, planuje jeszcze jakis czas w tackach zostawic, w momencie, kiedy ciagle przybywają nowe okazy, przekładanie nawet większych motyli nie jest przyjemnoscią, tam gdzie zbiory mam pełniejsze, układam je bez tacek. Tak samo modraszki, zdecydowanie pozostawie w tackach.
Dzieki za sugestie

: czwartek, 27 grudnia 2007, 10:22
autor: Tawulec
No to dokładam kilka fotek części swoich zbiorów.
Pozdrawiam
ps. bałagan niezły, chyba się zabiorę za sprzątanie, skoro nieład w zbiorach jest tak krytykowany ;)

: czwartek, 27 grudnia 2007, 11:39
autor: Damian Bruder
Jak na 13latka to niezły zbiór :wink: Bardzo ładnie

: czwartek, 27 grudnia 2007, 11:42
autor: Przemek Zięba
Tawulec pisze: ps. bałagan niezły, chyba się zabiorę za sprzątanie, skoro nieład w zbiorach jest tak krytykowany ;)
To ja juz wole nie pokazywac swojego :mrgreen: jesli ty uznajesz ze jest w nim balagan
sliczny zbior

: czwartek, 27 grudnia 2007, 12:34
autor: Tawulec
Dzięki ;)
Myślałem, ze nieulozony, bo znam jedengo człowieka, co wszystko ma idealnie rozpiete, idealnie ulozone, idealnie ładne, pod sznurek i wogole. <lol>
Pozdr

: czwartek, 27 grudnia 2007, 12:44
autor: brakkonta
Tawulec, a co tam chronionego tałatajstwa się poniewiera :wink: Masz odwagę gościu

: czwartek, 27 grudnia 2007, 12:46
autor: Tawulec
No się trochę poniewiera... Ale wiekszosc chronionych tych co jest na zdjęciach jest u mnie b. pospolita. A część mam też z wymian... Z tego też powodu dałem tylko część zbiorów ;)

: czwartek, 27 grudnia 2007, 13:03
autor: brakkonta
nie no, spokoooojnie. Ja to wszystko rozumiem, ale wytłumaczenie o "pospolitości" w danym terenie nie ma nijakiego znaczenia. Ot, np. niedźwiedziówka P.matronula to u mnie nawet na rynku lata w mieście, kraśnik brizae gania nieopodal Jarosławia (i chyba jeszcze tylko w Pieninach) rzut beretem ode mnie kózka R.alpina łajdaczy się na bukach i takie tam insze popierdółki, ale ze zdjęciami to tak nie szalej :wink:

: czwartek, 27 grudnia 2007, 13:07
autor: Tawulec
No dobra ;) Ale przy okazji, nie mam pojęcia dlaczego L. dispar jest chronionym gatunkiem, tego jest wszędzie pełno :roll:
Tak jak u Ciebie matronula, tak i u mnie catax np, ale to rozumiem, że jest chronione. A np. mniej częsty od dispara lanestris, czy amurensis nie są chronione, mimo że na to zasługują.
Pozdr

: czwartek, 27 grudnia 2007, 18:30
autor: Antek Kwiczala †
nie mam pojęcia dlaczego L. dispar jest chronionym gatunkiem
Faktycznie w Polsce jest to gatunek nierzadki. Zostaliśmy jednak zobligowani do jego ochrony w momencie wstąpienia do Unii Europejskiej. Jest to bowiem gatunek chroniony prawem UE i wymieniony jako chroniony w Konwencjii Berneńskiej (Appendix II).

: czwartek, 27 grudnia 2007, 19:50
autor: Tawulec
Dzięki za wyjaśnienie ;)

: czwartek, 27 grudnia 2007, 20:34
autor: ptica
Mazepus nastraszył Tawulca tak, że nawet fotek zbiorów nie pooglądałem :evil: -szybko je usunął bo ich nie widzę :roll:

: czwartek, 27 grudnia 2007, 20:52
autor: M. Dworakowski
Hehehe, szybko paranoja zadziałała, a nuz ktoś zobaczy i wkroczy, :wink:

PS. Zbyszku sprawdź PW

: czwartek, 27 grudnia 2007, 22:19
autor: ptica
M. Dworakowski pisze:Hehehe, szybko paranoja zadziałała, a nuz ktoś zobaczy i wkroczy, :wink:
Zgadza się. Pamiętam jak nas straszono działaczami z gadów plamistych i innych supermanów od kontroli, co to niby mają chodzić i sprawdzać. Niektórzy to nawet chcieli zbiory spalić na stosie- czyste absurdy rodem z "Misia" :evil:

: czwartek, 27 grudnia 2007, 22:23
autor: Tawulec
No to już poprawione, zeby nikt sie aby nie czepil ;)

: czwartek, 27 grudnia 2007, 22:29
autor: ptica
Fajne Tawulec. Ale gabloty z Bielinkami to prawej części nie zjadły mrzyki? :mrgreen:

: czwartek, 27 grudnia 2007, 22:30
autor: Tawulec
Nie, tam są inne rzeczy, nie ma już bielinków. ;)

: czwartek, 27 grudnia 2007, 23:01
autor: Grzegorz Banasiak
Tawulec pisze:Nie, tam są inne rzeczy, nie ma już bielinków. ;)
Czy mógłbyś podać oznaczenia rodzaju Leptidea ? Jest za słaba jakość, żeby je odczytać!

: czwartek, 27 grudnia 2007, 23:19
autor: Robert Rosa
Z Tego co pamiętam Xawer nie ma wietków oznaczonych z kopulatorów, no chyba, że coś giełdy praskiej szarpnął oznaczonego:wink:
A tak bajdełejem, to obsesja prawna nieźle daje się dalej we znaki :lol: :lol: ... tak naszło mi na myśl, że skoro jesteśmy już w "szengen", to przywożąc chronione gatunki np. z Pragi czy innej zagramanicy, nie okazane na przejściu granicznym, którego już ni ma , można je spokojnie rejestrować?! ... i czy np. trzeba by było jakiś rachunek okazać np. w urzędzie celnym i potem do konserwatora?? ... a jak na giełdzie nie kupisz z rachunkiem to co?? i czy nasze wejście zmienia coś w tym drażliwym temacie?!... nie ciągnę dalej, to już wątek z tematu innego ...
pozdro i przy okazji ŻYCZENIA NOWOROCZNE DLA WSIEM ENTOMOROBÓW :mrgreen:

: piątek, 28 grudnia 2007, 10:45
autor: Tawulec
Wietek morsei to chyba nie morsei, sinapis i reali są dobrze oznaczone, z wiarygodnego źródła przynajmniej...

: piątek, 28 grudnia 2007, 16:32
autor: Marcin Wencel
Tawulec!! oklaski za taki zbiór :D I szczególne gratulacje za daphnis neri :wink:

: piątek, 28 grudnia 2007, 16:34
autor: Tawulec
Dzięki, nerii z Pragi, ale w zamrażarce czeka następny z hodowli, tylko muszą dojść rozpinadła nowe...
Pozdr ;)

: piątek, 28 grudnia 2007, 16:45
autor: Damian Bruder
Dzięki, nerii z Pragi
atroposy też :?:

: piątek, 28 grudnia 2007, 16:47
autor: Tawulec
Jeden jest jakis stary, od kogoś dostałem, a drugi z Pragi.

: piątek, 28 grudnia 2007, 18:27
autor: Grzegorz Banasiak
Tawulec pisze:Wietek morsei to chyba nie morsei, sinapis i reali są dobrze oznaczone, z wiarygodnego źródła przynajmniej...
Bez gotowania są minimalne szanse na prawidłowe oznaczenie, w każdym razie ja bym takim oznaczenim nie ufał. Cóż szkodzi ugotować i mieć pewność.
Jeśli coś w zbiorze jest "chyba" - to znaczy, że nie jest oznaczone ;-)

: piątek, 28 grudnia 2007, 18:30
autor: Tawulec
No zgadzam się, jeden ktoś mi oznaczał, nawet tu już pisał (tak, pamiętam jak mówił, że "to może być gorycznik, złap") :) A tego lata sporo wszystkiego, więc szczegółowe oznaczenie będzie na świeżych okazach, nie ma co gotować teraz ;)

: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 16:13
autor: Jarosław Bury
Zdjęcia zbiorów - na nich można się wiele nauczyć - ale dlaczego nikt ze specjalistów nie zamieścił tu jeszcze choćby jednego zdjęcia choćby fragmentu gabloty :wink:

: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 19:49
autor: ptica
Jarosław Bury pisze:- ale dlaczego nikt ze specjalistów nie zamieścił tu jeszcze choćby jednego zdjęcia choćby fragmentu gabloty :wink:
Może mają większy burdellus w zbiorach, niż niektórzy amatorzy? :wink: 8)

: wtorek, 1 stycznia 2008, 12:08
autor: maciejarchon
Tez jestem takiego zdania, ze przede wszystkim zdobywa sie wiedze tym bardziej w przypadku kolekcjonowania owadow, wlasnie przez zdobyte doswiadczenie kogos, kto robil juz to przed nami albo zamuje sie tym dluzej, zatem i ja jestem ciekaw tych perfekt zbiorow, moze popchnie to mnie to wprowadzenia zmian w moim zbiorze. pozdrawiam

: wtorek, 1 stycznia 2008, 21:02
autor: Robert Zoralski
Moją kolekcję można obejrzeć pod poniższym linkiem:
http://free.of.pl/i/insects/index.php?v ... epidoptera

Fotografowanie poszczególnych osobników i prowadzenie witryny zajmuje trochę czasu ale chyba warto.
Zbiór w internecie daje dodatkową korzyść jaką jest zadowolenie z pokazywania go ludziom z całego świata.

Strona i dane na niej zawarte przeszły ostatnio mały lifting. Nazewnictwo jest już w pełni zgodne ze standardem Fauna Europaea (trzeba było się na jakiś zdecydować).
Zapraszam do oglądania. Są tam również zdjęcia owadów z terenu (trzeba użyć przełączników w prawym-górnym rogu strony).

Pozdrawiam
Robert

: wtorek, 1 stycznia 2008, 23:37
autor: Jarosław Bury
8) 8) 8)

: wtorek, 1 stycznia 2008, 23:41
autor: Dispar
Jak już Krzysiek powiedział A w temacie zbiorów to i ja niewytrzymałem żeby nie powiedzieć B w tym temacie. Zdjęcie pokazuję jako taką podpowiedz dla młodszych kolegów przy tworzeniu ich zbiorów:

: środa, 2 stycznia 2008, 18:06
autor: Grzegorz Banasiak
Ludzie ! Nie pokazujcie takich zdjęć, bo nastąpi fala samobójstw w entomologii :-)

No piękne, piękne. ;-)

: środa, 2 stycznia 2008, 19:52
autor: maciejarchon
No i wlasnie o to chodzi, jestem pod wrazeniem przejrzystosci tych zbiorow, szczerze przyznam ze jestem ciekaw jak wygladaja inne gabloty, o ile mozecie cos tutaj jeszcze wkleic. OJ zabiore sie za przemeblowanie w swoich zbiorrach.

: środa, 2 stycznia 2008, 20:11
autor: Jarosław Bury
Ludzie ! Nie pokazujcie takich zdjęć, bo nastąpi fala samobójstw w entomologii
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Geometridae z Libanu i coś z zawisaków...

: czwartek, 3 stycznia 2008, 21:02
autor: Paweł Babula
Saturnidae

: czwartek, 3 stycznia 2008, 21:03
autor: Paweł Babula
Saturnidae c.d.

: czwartek, 3 stycznia 2008, 21:37
autor: Jarosław Bury
Saturnidae i Endromididae...

: piątek, 4 stycznia 2008, 01:35
autor: Paweł Babula
Rodzaj Catocala

: piątek, 4 stycznia 2008, 01:50
autor: Paweł Babula
Saturnidae c.d.

: piątek, 4 stycznia 2008, 02:43
autor: Paweł Babula
Saturnidae c.d.

: piątek, 4 stycznia 2008, 03:27
autor: Paweł Babula
Chrząszcze c.d.

: piątek, 4 stycznia 2008, 13:22
autor: Damian Bruder
śliczne te szlaczkonie i modrachy :)

: piątek, 4 stycznia 2008, 15:37
autor: maciejarchon
Patrząc na te zbiory nie mogę doczekać się już sezonu i tylko zacząć życie od nowa:):):) żartuje, jestem pod wrazeniem

: piątek, 4 stycznia 2008, 16:05
autor: Jarosław Bury
Nie chcę zanudzać, więc ostatnia gablota - kilka barczatek...

: piątek, 4 stycznia 2008, 17:35
autor: maciejarchon
wcale nie zanudzasz

: piątek, 4 stycznia 2008, 17:40
autor: Piotr Pawlikiewicz
mikrusy jakieś bym pooglądał.

: piątek, 4 stycznia 2008, 19:37
autor: Robert Rosa
no chciałem, ale przy powiększeniu foty pikselki w sito się zmieniają hehehe... i zrezygnowałem... ale pewnie Adaś lub Grzesiu coś dorzucą i to profesjonalnego, a nie jak moja amatorszczyzna z ukierunkowaniem na harakiri :wink:

: piątek, 4 stycznia 2008, 21:07
autor: Grzegorz Banasiak
Piotr Pawlikiewicz pisze:mikrusy jakieś bym pooglądał.
Może jutro zrobię parę zdjęć ;-) to pooglądasz :-)

: sobota, 5 stycznia 2008, 17:18
autor: Kamil Mazur
Bardzo ładnie wyglądają gabloty, Krzyśka, Darka szczególnie.

Niemniej jednak zastanawia mnie ile musicie mieć gablot, żeby pomieścić okazy? Bo ładnie wyglądająca gablota = przejrzyście ułożona = niewiele okazów, a więcej pustego miejsca.

Ja nie mieszczę się w kilkunastu (około 3 tysiące ok.), mimo, że nie zbieram największych rodzin, jak Noctuidae, czy Geometridae. A mam skrzydło na skrzydle (w poziomie) - tak jak u Was, ale również odwłok przy głowie poniższego okazu (w pionie) upchane i jak tylko mogę to staram się aby gatunek był w jakimś odstępie od innego gatunku.
I tu nie mogę konkurować z Wami o urodę gablot.

: sobota, 5 stycznia 2008, 17:36
autor: Robert Rosa
Widzę, że Kamil poruszył tematy "egzystencjalne" :lol: Trochę sobie kiedyś policzyłem, ile trzeba na motyle krajowe gablot, aby piknie było to ułożone i z przyjemnością można by było to oglądać. Wyszło mi, że układając w ilości min. 2 szt. (parka) do 6 szt. jednego gatunku, potrzeba na całość jakieś 50-60 gablot 50x40cm (makro) i ok. 20 gablot 40x30cm (mikra). Kasa: min. 3000+1000=4000 zyli. Wyliczenia szczegółowe mogę dać na priva lub gg (jeśli "młodzież" to interesuje...bo chyba nie starych wyżeraczy hehehe) ... choć łatwo każdy sam może obliczyć. Mam obecnie 36 szt. dużych i 8 małych "pudełek" i przy ok. 5000 szt. badziewia wszelkiego ... nie mieszczę się i palucha nie ma gdzie wetknąć...zgroza...na pocieszenie nie tylko moja :mrgreen: :wink:
pozdro

: sobota, 5 stycznia 2008, 19:10
autor: Kamil Mazur
Trzeba zdecydować czasem (a raczej wygospodarować miejsce w chałupie) czy się chce mieć zbiór na "wygląd", czy na to żeby "mieć" wszystkie motyle.

: sobota, 5 stycznia 2008, 19:35
autor: Dispar
Na znalezienie miejsca w domu na gabloty to mogę Ci Kamil odstąpić swój pomysł. Po prostu kupiłem żonie nową bardzo dużą i ładną szafę na jej bibeloty a sam zająłem całą starą od regału :D .
Co do ilości gablot przy zbiorze macrolepidoptera to Robert rozliczył to bardzo dobrze - ja mam np. 54 gabloty z motylami oraz dwie ( na razie) na Cerambycidae. Bardzo podobnie swój zbiór ma ułożony Darek Wasiluk oraz Marek Hołowiński z tym, że i gablot mają dużo więcej niż ja bo zbierają microlepidoptera.
Natomiast koszty zakupu rozłożone były na kilka lat więc finansowo nie odczuliśmy tego zbyt mocno.

: niedziela, 6 stycznia 2008, 12:47
autor: maciejarchon
Ja ukladam gabloty na regalach tak jak ksiazki, latwo moge kazda wyjac bez zbednego przekladania, w przypadku gdyby byly ulozone jedna na druga, tym samym ulozone ciasno nie przepuszczaja do srodka swiatla. Oczywiscie polki w takim regale musza byc odpowiednio szerokie, zeby gabloty nie wystawaly.

: niedziela, 6 stycznia 2008, 17:20
autor: Jarosław Bury
Ja jestem tradycjonalistą - wolę zamykane szafy, gdzie gabloty są wsuwane jak szuflady, a co się nie mieści w środku zawsze może leżeć na lub przed szafą :wink:

: niedziela, 6 stycznia 2008, 19:30
autor: maciejarchon
W zupelnosci sie zgadzam, jezeli masz wysowane gabloty, natomiast ja mam mojeluzem, dlatego ukladanie ich w taki wlasnie sposob, przy wiekszej ich ilosci jest po prostu wygodniejsze

: niedziela, 6 stycznia 2008, 21:25
autor: Paweł Babula
Może wreszcie ktoś zamieści jakieś zdjęcia zbiorów ?. Może jakieś mikrusy ...?

: niedziela, 6 stycznia 2008, 22:07
autor: Grzegorz Banasiak
Paweł Babula pisze:Może wreszcie ktoś zamieści jakieś zdjęcia zbiorów ?. Może jakieś mikrusy ...?
Niestety nie dałem rady (czasowo) zrobić zdjęć. Będę się starał w nadchodzącym tygodniu.

: niedziela, 6 stycznia 2008, 22:11
autor: Paweł Babula
Czekamy niecierpliwie :wink: .

: wtorek, 8 stycznia 2008, 19:32
autor: Marek Hołowiński
Skoro czekacie - puszczę kilka fotek ze swojego zbioru. Układ wg "The Lepidoptera of Poland" Większość mikro zbieram dopiero od kilku lat, stąd duże luki. Makro mam podobnie jak Darek Łupinski. Przepraszam za jakość zdjęć.
A zbiór lepiej obejrzeć na żywo, do obejrzenia coś koło 20.000 motyli i trochę chrząszczy.
Jak będzie komu po drodze - zapraszam

: wtorek, 8 stycznia 2008, 23:06
autor: Antek Kwiczala †
Marku, wiem, że masz ciekawy i spory zbiór. Ale tych mikrusów na tej wielkości zdjęciach nie sposób ocenić.

: wtorek, 8 stycznia 2008, 23:39
autor: Piotr Pawlikiewicz
Sesiidae widziałem na żywo na warsztatach, fantastyczny zbiór tylko pozazdrościć kolekcji, czasu i miejsca na to wszystko oraz terenu badań.

: środa, 9 stycznia 2008, 11:06
autor: aesacus
no to 3x Tortricidae ze zbiorów ISEZ
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: środa, 16 stycznia 2008, 20:33
autor: maciejarchon
Po przejrzeniu co niektórych tutaj zbiorów, postanowiłem ostro zabrać się za swoje, i zrobiłęm tam troche porządku. Jak na razie tylko dwie gabloty

: wtorek, 22 stycznia 2008, 17:38
autor: maciejarchon
modraszki i karłatki

: piątek, 25 stycznia 2008, 22:17
autor: maciejarchon
część nymphalidae

: sobota, 26 stycznia 2008, 09:18
autor: Robert Rosa
oooo, a czemu Maciej porobiłeś taki misz-masz??? Czy wraz z rozwojem kolekcji będziesz ten układ zmieniał?? egzoty do egzot, rodzina do rodzina itp.??
pozdro

: sobota, 26 stycznia 2008, 12:15
autor: maciejarchon
Oczywiscie, że wraz z rozwojem tej kolekcji jej układ będzie się zmieniał. Ciagle nie mam pełnego zbioru rodzimych gatunków, dlatego też jezeli jest tam ciągle wolne miejsce w gablocie dołączone są tez gatunki egzotyczne. W przypadku natomiast niektórych rodzin łącze razem całą palearktykę i Amerykę Północną .Daj my na to bielinki z rodzaju Colias, nie będę dzielił je na te z Azji, Ameryki i Europy, chcę je mieć w przyszłości razem w jednym porządku. Rodziny motyli egzotycznych, które nie występuja u nas , wiadomo że będe trzymał oddzielnie. Po prostu wolę motyle segregować rodzajami, rodzinami, a nie ich położeniem geograficznym, sam fakt posiadania tego samego rodzaju z Ameryki Północnej a Europy jest na tyle dla mnie ciekawy, że wole miec je ułożone razem, by z łatwoscią porównywać te gatunki, lub zmienność w obrębie jednego występującego na większym obszarze . pozdrawiam

: sobota, 26 stycznia 2008, 15:47
autor: Antek Kwiczala †
sam fakt posiadania tego samego rodzaju z Ameryki Północnej a Europy jest na tyle dla mnie ciekawy, że wole miec je ułożone razem
Możesz z tym mieć jednak problem. Niektóre rodziny wymagają rewizji. Np. część taksonomów synonimizuje palearktyczny rodzaj Argynnis z nearktycznym Speyeria, czy odpowiednio rodzaje Precis i Junonia.

: sobota, 26 stycznia 2008, 17:04
autor: Grzegorz Banasiak
maciejarchon pisze:Oczywiscie, że wraz z rozwojem tej kolekcji jej układ będzie się zmieniał. Ciagle nie mam pełnego zbioru rodzimych gatunków, dlatego też jezeli jest tam ciągle wolne miejsce w gablocie dołączone są tez gatunki egzotyczne. W przypadku natomiast niektórych rodzin łącze razem całą palearktykę i Amerykę Północną .Daj my na to bielinki z rodzaju Colias, nie będę dzielił je na te z Azji, Ameryki i Europy, chcę je mieć w przyszłości razem w jednym porządku. Rodziny motyli egzotycznych, które nie występuja u nas , wiadomo że będe trzymał oddzielnie. Po prostu wolę motyle segregować rodzajami, rodzinami, a nie ich położeniem geograficznym, sam fakt posiadania tego samego rodzaju z Ameryki Północnej a Europy jest na tyle dla mnie ciekawy, że wole miec je ułożone razem, by z łatwoscią porównywać te gatunki, lub zmienność w obrębie jednego występującego na większym obszarze . pozdrawiam
Nie wiem, czy nie planujesz zbyt dużego rozmachu w tworzeniu kolekcji i przewidujesz zbyt daleko idące korzyści z takiego układu. Opanowanie polskich gatunków jest praco i czasochłonne, europejskich - jeszcze bardziej, na palearktykę nie wystarczy życia jednego człowieka. Ale próbuj...