Cięcie aparatów genitalnych na części
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Cięcie aparatów genitalnych na części
Macie może jakieś swoje patenty na rozcinanie kopulatorów, którymi moglibyście się podzielić ? Dotychczas rozdzielanie dawało się wykonywać za pomocą dwóch szpilek ale ostatnio trafiają mi się takie preparaty, że rozrywają się w miejscach najmniej pożądanych... szukam więc lepszej metody. Żyletka i mikro-skalpele są po prostu za długie i grube. Może ostrze igły strzykawkowej albo spłaszczona zaostrzona szpilka ? Przy odpowiednio małych preparatach - szpilka wygląda jak średniowieczny taran
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Cięcie aparatów genitalnych na części
Zamiast szpilek możesz użyć oprawionych (np. w grube zapałki) minucji. Można też rozklepać koniec odpowiednio cienkiej szpilki (000 – 0) i naostrzyć na drobnoziarnistym kamieniu (np. Arkansas) lub papierze ściernym (przed szlifowaniem kamień lub papier ścierny zwilżyć wodą).
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Cięcie aparatów genitalnych na części
No właśnie podjąłem próby z minucjami (0.20) ale chyba muszę je znacznie skrócić bo skubane zbyt mocno sprężynują. Z cienkimi rozklepanymi szpilkami też spróbuję. Dzięki.M. Stachowiak pisze:Zamiast szpilek możesz użyć oprawionych (np. w grube zapałki) minucji. Można też rozklepać koniec odpowiednio cienkiej szpilki (000 – 0) i naostrzyć na drobnoziarnistym kamieniu (np. Arkansas) lub papierze ściernym (przed szlifowaniem kamień lub papier ścierny zwilżyć wodą).
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Cięcie aparatów genitalnych na części
Możesz też spróbować z pincetami o bardzo cienkich końcach, np. Style 5 lub Style 55 firmy Dumont (http://www.dumonttweezers.com/Tweezer/Medical/31).
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Cięcie aparatów genitalnych na części
Spróbuj może wsunąć minucję w cienką igłę od strzykawki i zaklej ją kroplą kleju. Możesz wtedy regulować ile mm minucji ma wystawać i pozbędziesz się sprężystości. Jednocześnie sama strzykawka dobrze leży w ręku i łatwo się nią operuje.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Cięcie aparatów genitalnych na części
Dobry pomysł, heh, jak to czasem warto zapytaćDispar pisze:Spróbuj może wsunąć minucję w cienką igłę od strzykawki i zaklej ją kroplą kleju. Możesz wtedy regulować ile mm minucji ma wystawać i pozbędziesz się sprężystości. Jednocześnie sama strzykawka dobrze leży w ręku i łatwo się nią operuje.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Cięcie aparatów genitalnych na części
Super sprzęt i nawet ceny dałoby się przełknąć. Zapisałem sobie link w ulubionychM. Stachowiak pisze:Możesz też spróbować z pincetami o bardzo cienkich końcach, np. Style 5 lub Style 55 firmy Dumont (http://www.dumonttweezers.com/Tweezer/Medical/31).
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Cięcie aparatów genitalnych na części
Tak, te pincety rzeczywiście są rewelacyjne — sprawdzone . Najlepiej kupować w zestawach po 6 szt.