Colias crocea

[domino]

Mam ważne pytanie aby wyjaśnić pewną wątpliwość. Kolega twierdzi, że od kilku lat widuje motyla C.crocea gdzieś na jednym tylko stanowisku we Wielkopolsce. Jak to możliwe, skoro ja przez 20 lat mojego motylowego hobby we Wielkopolsce nie spotkałem żadnego innego szlaczkonia poza wszędobylskim siarecznikiem. A może nie mam szczęścia do rzadszych gatunków? Podobnie jest z pewnym gatunkiem kraśnika... Wobec tego moje pytanie dotyczy: Czy C. crocea to motyl występujący we Wielkopolsce, jeśli tak to proszę o dokładniejsze dane.

[Marek Hołowiński]

C. crocea na pewno jest spotykany na wielu stanowiskach w Wielkopolsce. Na pewno nie byłeś w odpowiednim miejscu i czasie aby go obserwować

[Antek Kwiczala †]

to proszę o dokładniejsze dane

C. crocea to gatunek migrujący, spora część jego polskiej populacji to potomkowie okazów, które przylatują co wiosnę z południa. Gdzie przyleci w 2013 roku, nie sposób przewidzieć. Sam musisz poszukać.

[Brachytron]

5 lat zeszłego tysiąclecia poświęciłem na łażenie za dziennymi w okolicach Gostynia, czyli żabi skok od Ciebie. Także nie miałem szczęścia do tego gatunku.

[Przemek Żurawlew]

Pod Pleszewem miałem go parę razy. Szczegóły w: Przegląd Przyrodniczy 2012 (1).
Pozdrawaim

[Damian Bruder]

Ja łapałem go w Wielkopolsce w kwadracie XT42 wieś Smolice koło Kobylina, ale było to ostatni raz w 2002 roku.Na trasie jadąc z Rawicza do Krotoszyna to stanowisko znajduje się w połowie drogi . Szukajcie pól lucerny, bo one co roku mogą być w innych miejscach ( w jednym roku kukurydza, a za rok lucerna ). Pozdrowienia

[Robert Rosa]

Na początku października 2011 widziałem go (1 raz w moich okolicach zresztą w m.Krostkowo k/Białośliwia (północny stok Doliny Noteci)