Polskie Forum Entomologiczne

Ta książka w przeciwieństwie do poprzednich nie została wyjęta z regału, ale znaleziona w sklepie internetowym:
http://www.kp.org.pl/
W książce "Motyle dzienne Polski" znajdują się ilustracje oraz najbardziej aktualne opisy wszystkich krajowych gatunków motyli dziennych.(...)

Z kontekstu jednak wynika, że obrazki są chyba tylko do części gatunków. A może jednak do wszystkich ? Na pewno ktoś to ma.

Przy okazji inne książki o owadach z tego samego sklepu:
Klub Przyrodników - Inne zwierzęta

O "Motylach dziennych..." było już dużo i wielokrotnie na forum, wszak pisują tu jego autorzy - tu główny wątek nt.:
viewtopic.php?f=31&t=3917

Szukałem, ale nie mogłem znaleźć czy to jest. Jednak jeżeli było wielokrotnie, może być raz jeszcze.

A nie lepiej poszukać?. Chyba że chcesz komuś doskubać.Bo widzę z Twoich wypowiedzi, mogę się mylić, że koniecznie chcesz zaistnieć na tym forum. Forum to skarbnica wiedzy, może jednak poszukasz, lenistwo jest najgorszym pomocnikiem dociekliwości....

krzysztof570630 pisze:A nie lepiej poszukać?. Chyba że chcesz komuś doskubać.Bo widzę z Twoich wypowiedzi, mogę się mylić, że koniecznie chcesz zaistnieć  na tym forum. Forum to skarbnica wiedzy, może jednak poszukasz, lenistwo jest najgorszym pomocnikiem dociekliwości....

Też tak uważam.
Choć miałem nie krytykować innych w tym wypadku musiałem.

Przecież właśnie napisałem że szukałem.
Zaistnieć ???????????????????? Czy ktoś nie ma trutaj jakiejś megalomanii ? Poza tym zamiast tych trzech odpowiedzi nie będących odpowiedziami i zajmujących tylko niepotrzebnie miejsce można było napisać, czy są tam ilustracje wszystkich gatunków. Bo te odpowiedzi na pewno nie są skarbnicą wiedzy.
W międzyczasie już czwarta taka przyszła ... O krynice mądrości, dziękuję za te puste bezcenne puste wiadomności uniemożliwiające mi "zaistnienie" na tym forum.

Natomiast z kontekstu tamtego wątku wynika, że mogą być zdjęcia "okazów" wszystkich krajowych gatunków.

Jest taka funkcja na forum szukaj.
Aneta już wcześniej podała wynik "szukania" co do książki prezentowanej przez Ciebie.

Mysza, daj już spokój z tymi książkami - błagam. Tutaj są ludzie którzy siedzą głęboko w temacie owadów i raczej nie zaskoczysz podając każdą książkę która Ci się nawinie. Co więcej, mógłbyś o tych książkach wiele usłyszeć od osób, którym starasz się je zareklamować, bo je zwyczajnie znamy dość dobrze. Już raz Ci o tym wspomniałem. Irytujesz ludzi coraz bardziej.

No i kolejna pusta wiadomość nie mająca związku z wątkiem.
Zaskoczysz ????? Czy to jakieś strzelanie z wiatrówki jest tu uprawiane ? Nawet do głowy mi nie wpadło żeby kogoś "zaskoczyć". Co to za tragifarsa ?
Ponadto przy okazji wysłania wiadomości właśnie zapytałem się GRZECZNIE I KULTURALNIE, czy są wszystkie gatunki. I czy tu jest podział na dwie kategoprie osób - te którym wolno wysyłać wiadomości, mają na nie monopol (jedyne źródła prawdy na tym forum) i te którym nie wolno naruszać jakiejś zabawnej hierarchii ? Co to w ogóle jest ? Na razie to ty jesteś irytujący. TRAGEDIA. Nie można się tylko zdecydować, czy tarzać się po podłodze ze śmiechu czy z płaczu.

Kamil napisał trochę prawdy. Większość z nas zajmuje się owadami bardzo długo, często dziesiątki lat i zna większość powszechnie dostępnej literatury. "Reklamowanie" hurtowe nie było dobrym pomysłem, ale cóż stało się.
Lepiej nie brnąć dalej w tę dyskusję bo skończy się to jak zwykle "wielką obrazą", meliska dla wszystkich

Grzesiek, muszę Myszy odpisać - może to zamknie dyskusję.

Słuchaj Mysza, piszesz wątki w sposób ewidentnie reklamujący dany produkt, a nie pytający o niego. Nie oczekuj (z resztą podejrzewam że i tak nie oczekujesz) że ktoś Ci odpowie na tak zadawane "pytania". Będę wyjątkiem i uznam że chcesz się czegoś dowiedzieć więc Ci odpowiem. Ty samym ruszę dupę do półki gdzie książka stoi, otworzę ją i napiszę Ci czy są zdjęcia do wszystkich gatunków czy może nie. Niniejszym odpowiadam Ci tymi słowami:

W tej książce znajdują się bardzo dobrze wykonane fotografie do wszystkich 163 opisanych w niej gatunków Rhopalocera Polski.

Amen

Meliska już się zaparza

Grzegorz Banasiak pisze:Większość z nas zajmuje się owadami bardzo długo, często dziesiątki lat i zna większość powszechnie dostępnej literatury.

Nikt przecież nie napisał, że ktoś się nie zna. Chociaż większość na pewno nie dziesiątki lat.
Nie wolno wysłać wiadomości ? Co to za restrykcje ? Bajty są tak cenne ? Przecież wśród wielu wiadomości na tym forum są również i takie powtarzające się, jak i nie będące "skarbnicą wiedzy".

Kamil Mazur pisze:piszesz wątki w sposób ewidentnie reklamujący dany produkt, a nie pytający o niego.

Nie reklamujący "produkt", ale polecający książkę, a raczej w tym przypadku prowokujący odpowiedź. Bo raczej trudno sobie wyobrazić, żeby taka książka nie była znana.
Ponadto w dziale LITERATUTRA są właśnie prawie same wątki, które według takich kryteriów można by uznać za reklamowanie "produku". Zresztą w przeciwieństwie do wielu z nich tutaj nie zostało nawet podane wydawnictwo ... Więc o żadnym "produkcie mowy być nie może. A na pewno nazwa wydawnictwa byłaby przydatną informacją.

Mysza - my te książki to znamy na pamięc - nie pajacuj- chceż być przydatny to popisz o UTM i KLM

Przecież to parę osób tutaj "pajacuje". Jakiś TRAGICZNY KABARET.
Jedni znają te książki, inni nie. Na pewno jest różnie. Ja na przykład tej nie znam.
Akurat ta książka okazała się bardzo znana, co było dość oczywiste, więc zapewne znaczna część osób która tu zagląda, a może nawet większość wie o niej a nawet posiada.

mysz leśna pisze:

Kamil Mazur pisze:piszesz wątki w sposób ewidentnie reklamujący dany produkt, a nie pytający o niego.

Nie reklamujący "produkt", ale polecający książkę, a raczej w tym przypadku prowokujący odpowiedź.

Mam podobne odczucia jak Kamil i większość odpisujących w tych Twoich wątkach. Nie posądzam Cię wcale o reklamowanie na rzecz kogoś, ale styl w jakim tworzysz tematy o książkach ma właśnie taki charakter: spamerski, a nie cokolwiek polecający. Mnożysz wątki jak szalone, wrzucasz w nich tytuł, fotkę okładki, parę suchych zdań o zawartości i chwatit. Gdybyś opanował częstotliwość oraz napisał coś bardziej od siebie, wtedy może odbiór Twoich postów byłby inny, bo na razie męczą tylko i nużą (inną sprawą jest fakt, że rzeczywiście piszesz tylko o starych i znanych pracach). Poza tym na byle dezaprobatę reagujesz bardzo nerwowo i agresywnie (nie tylko w tym wątku), co też nie usposabia do Twoich wątków pozytywnie.

mysz leśna pisze:Jedni znają te książki, inni nie. Na pewno jest różnie. Ja na przykład tej nie znam.

Carabus już tu napisał - na forum istnieje opcja "Szukaj", warto (a nawet należy) z niej korzystać.

No i widzisz facet - nie chcesz znać odpowiedzi tylko zwyczajnie piszesz i piszesz. Odpowiedziałem Ci na to Twoje pytanie o ilość obrazków. Przeszło bez echa. Teraz ładujesz o wydawnictwo. Więc znowu Ci odpowiem - Koliber. Aczkolwiek wujek Google zna wszystkie odpowiedzi, ty chyba tego wujka nie znasz.

Wystarczy ? Kupujesz ? Czy pytasz o coś następnego ? A może znowu wrzucisz jakąś inną książkę ? Tylko napisz wyraźnie czy ją polecasz (jeśli tak to dlaczego), albo czy się chcesz o coś zapytać (zadaj wyraźnie pytanie).

Mysza - umiesz czytać to przeczytaj jeszcze raz to co napisałas - czytaj wolno i sylabizuj - może to zrozumiesz

Partyjna tragedia przyszła z ulic i partyjnych mediów na forum Entomo ...

mysz leśna pisze:Partyjna tragedia przyszła z ulic i partyjnych mediów na forum Entomo ...

Nie przeginaj Kolego, no chyba, że piszesz o sobie, bo jak na razie jesteś tu najmłodszym gościem (w sensie stażu) a już wszystkich obrażasz PiSowskim tokiem rozumowania: spisek i układ chcą Cię zniszczyć. Jeszcze chwila - i jak Ziobro - zaczniesz straszyć sądami.
Lepiej już nie kontynuujmy tej dyskusji bo po co mamy się wzajemnie denerwować.

Ech... podwójna melisa dla wszystkich.

Grzegorz Banasiak pisze:a już wszystkich obrażasz

Jest dokładnie odwrotnie. Kilka osób zachowuje się tu jak "jeden mózg".

Grzegorz Banasiak pisze:PiSowskim tokiem rozumowania: spisek i układ chcą Cię zniszczyć.

Nie oglądam telewizji i nie słucham radia od wiosny 2006 roku i nigdy tego nie będę robić. Nigdy nie pójdę głosować w żadnych wyborach. Ostatni raz w życiu zrobiłem to jesienią 2005 roku.
Mimo wszystko daje się jednak zuważyć w partyjnych PO-SLDowskich szeregach psychotyczną obsesję na punkcie jakiegoś PiSu.

Kilka osób bardzo postarało się napisac jak najdelikatniej i poprawnie na czym polega problem w odbiorze Twoich watków. Ja to postrzegam jeszcze z innej strony: masz rację, ze dla wielu osób nie znających sie na tym każdy taki nowy, chocby powielony wątek może byc przydatny. I ten tok rozumowania usprawiedliwia w pewien sposób Twoje działanie. Tylko że Moderacja tego Forum (moderatorzy plus admin) doklada wielu starań by watkow bylo jak najmniej i w przypadkach powielania tematow my je potem scalamy! Lepiej miec jeden watek, w ktorym jest duzo tresci, niż kilka watkow z grubsza o tym samym, bo to utrudnia dotarcie do informacji. I z tego powodu kazdy kolejny twój watek o książce, ktora już jest przedstawiona na forum jest źle odbierany. Lepiej byłoby, gdybys dopisal sie do wątku juz istniejącego i jeszcze napisał coś nowego.
taka tu juz jest filozofia i może dlatego jako nowy tutaj odbierasz to jako "jeden mozg" zbiorowy. Coś w tym jest, każde forum ma swoja filozofię (np forum wloskie ma wiele ustaleń i rozbudowany regulamin. Tam np mozna załaczyć tylko jeden gatunek w poscie i to tylko w odpowiednim dziale. jest inaczej i kazzdy to tam akceptuje na dzień dobry. No bo jak inaczej? Mamy wejsc na Forum wloskim i napisac im, ze to jest źle? No to byloby wejscie w wielkim stylu z szybkim efektownym koncem. To taki przyklad, zeby spojrzeć na to z pewnego dystansu.
Doceniam to, ze chcesz wnieść coś nowego, rozruszać tematy. Tylko zrób to w dobrym stylu, np pisząc o UTM, bo to było ciekawe i nasycone nowymi, autorskimi uwagami.

Jacek Kurzawa pisze:każdy taki nowy, chocby powielony wątek może byc przydatny.

To nie był powielony wątek. Zauważyłem w sklepie Klubu Przyrodników ciekawą książkę (zaglądając tam zresztą po raz pierwszy po paru latach) i wysłałem wiadomość. Nawet wrzuciłem do wyszukiwarki tytuł żeby sprawdzić czy to było, ale wyskoczyła książka o tym samym tytule, ale innych autorów.
Motyle Dzienne Polski, Atlas bionomii, Adam Warecki (w załączniku, szukane tylko w dziale LITERARURA, SYSTERMATYKA). Tylko i wyłącznie tra książka. Buszko musiał być na dalszych stronach, gdzie nie zajrzałem lub nie zauważyłem linków do następnych stron wyników wyszukiwania.
Teraz Buszko jest na samym początku, bo wyszukiwarka pokazuje wyniki w odwróconej kolejności chronologicznej. Ale to jest odświeżony bardzo stary wątek.

mysz leśna pisze:To nie był powielony wątek.

Był. search.php?keywords=buszko&terms=all&au ... mit=Szukaj O tym Atlasie najpierw autor podał informacje tutaj i wątek ciągnął sie długo:
viewtopic.php?f=31&t=3917
i teraz pojawił sie kolejny w formie komunikatu, że naklad został wyczerpany
viewtopic.php?f=31&t=15605

A Ty dopisaleś kolejny wątek informujący o Atlasie. Razem powstaly już trzy wątki, ten z nowy (z Hydeparku jest niepotrzebny). "To trzecie podejscie" z wczoraj z 22:32 viewtopic.php?p=144800#p144800 jest dobrze - jest post we właściwym watku a temat z Hydeparku powinien zostać zamkniety albo nawet usuniety. Wątek z 17:48 wczoraj viewtopic.php?f=63&t=20427 byl niepotrzebnym powielaniem informacji o atlasie.

(PS. I to była robota moderatorów, którzy uznali to samo, co napisalem powyżej).

Jacek Kurzawa pisze:teraz pojawił sie kolejny w formie komunikatu, że naklad został wyczerpany
viewtopic.php?f=31&t=15605

Pojawił się 8 wrz 2010, czyli ponad rok temu (i nikomu to nie przeszkadzało), a teraz tylko została dopisana wiadomość.

No ale tą wiadomość dopisałeś o 22:32 po tym, jak napisałeś tą pierwsza z 17:48 ktora została przesunięta do Hydeparku. Czy nie tak?

Wskażę to jeszcze dokładniej, chociaz moj poprzedni post powinien wystarczyć.

Pisząc ten post o 17:48
viewtopic.php?p=144756#p144756
powieliłeś temat.

zakazany wątek ? nie wolno dopisywać wiadomości ?
a może jednym wolno, a innym nie ?

mysz leśna pisze:

Jacek Kurzawa pisze:teraz pojawił sie kolejny w formie komunikatu, że naklad został wyczerpany
viewtopic.php?f=31&t=15605

Pojawił się 8 wrz 2010, czyli ponad rok temu (i nikomu to nie przeszkadzało), a teraz tylko została dopisana wiadomość.

Czyli za pół roku założysz nowy wątek, za rok kolejny ... i kolejne ??
Wyszukiwarka naprawdę dobrze działa i łatwo znaleźć to co już było. Owszem, można się pomylić ale upieranie się "przy swoim" nie jest tu chyba na miejscu skoro nikt z dyskutantów nie przyznał Ci racji !

Przecież nie założyłem, tylko odpowiedziałem. Nie wolno odpowiadać ? To jakiś zakazany wątek ? A może mi nie wolno odpowiadać ?
To jakiś szpital psychiatryczny.

Wolno dopisywać wiadomości, wolno nawet nie rozumieć tego co się robi. Ja na tym poprzestanę tłumaczenia, bo może Ciebie to np. bawi, a mój czas na dzisiaj się skończył. To są naprawdę pierdoły na które szkoda naszego czasu, moglibysmy go lepiej wykorzystać. Moja małżonka skwitowała to wczoraj tak:

"Lepiej byś się położył i poleżał chociaż pół godziny zamiast pisać ciągle na tym Forum ....".

Prawda, że głębokie?

mysz leśna pisze:Przecież nie założyłem, tylko odpowiedziałem. Nie wolno odpowiadać ? To jakiś zakazany wątek ? A może mi nie wolno odpowiadać ?
To jakiś szpital psychiatryczny.

Każdy z nas postrzega świat inaczej ......

Jacek Kurzawa pisze:"To trzecie podejscie" z wczoraj z 22:32 viewtopic.php?p=144800#p144800 jest dobrze

Jak już pisałem, dopisanie się do wątku było tym dobrym posunieciem.

Wolno dopisywac sie
zrobiłeś dobrze
w dobrym miejscu
nikt Ci nie zarzucał, że dopisanie się do wątku było niepoprawne.