Polskie Forum Entomologiczne

Choć niebo było pogodne, tropikalne powietrze i księżyc w nowiu sprawiły że motyle bardzo dobrze leciały do światła.
Nie wszystkie ciekawsze gatunki udało mi się sfotografować. Były to Drymonia obliterata, Heterogena asella, i mikra.

Wczoraj - 09.06.2010 - faktycznie motyle dopisywały, spora ilość i spora różnorodność, w tym kilka fajnych gatunków:
Xylomoia graminea (Graeser, 1889), Drymonia obliterata (Esper, 1785), Autographa pulchrina (Haworth, 1809), pierwsza w tym roku Rhyparia purpurata (Linnaeus, 1758) i wiele innych...

http://www.lepidoptera.eu/records/Actua ... =PL&days=7

P.S. jako ciekawostkę dodam, że do światła podczas świecenia przypełzła tako gąsienica

Noc wczorajsza rzeczywiście była piękna do połowu motyli. Było bardzo dużo miernikowców a sówek trochę mniej. Z ciekawszych gatunków były: E. cauchiata,E. venosta, P. hydrata, A.smaragdaria, P. berberata, A. anseraria, H. irregularis, H. confusa, M. lunaris, L.viciae, itd.
Dziś ma być podobno jeszcze lepiej .

Zwracaj baczną uwagę na te A pulchrina. U mnie bywa dość często A bureatica. Wczoraj na ekranie były 3 okazy.

Jako ciekawostka: W końcu lat osiemdziesiątych Prof Janusz Nowacki złowił dwa okazy Xylomoia graminea, był to nowy gatunek dla Polski, ale też dla całej Europy. Wcześniej ponoć znanych było tylko kilkanaście okazów złowionych w dolinie Amuru.

To ciekawe, jak widać sytuacja jest b. dynamiczna w przypadku tego gatunku...

Piękne gatunki! Fajnie masz...

jon pisze:Piękne gatunki! Fajnie masz...

Janusz one na mnie już od lat nie robią wielkiego wrażenia. Przywykłem. Obecnie biorę głównie mikro, no i takie co to do ekranu przylatują raz na parę lat. A swoją drogą Ty u siebie też masz takie co to dech zapierają

Minęło kilka dni i kolejna fotorelacja z łowów. Na uwagę zasługuje gynandromorf Platytes cerussella - ostatnia fotka

Eh Gdzie tam u nas takie noce...

wczorajszy wieczór - temperatura ok 17 stopni, wiatr prawie nie odczuwalny, niebo pogodne, księżyc w pierwszej kwadrze, ale w nocy miało nastąpić załamanie pogody. W takich warunkach zazwyczaj warto wybrać się na łowy przy ekranie.
Dolot początkowo dość słaby, po godzinie gwałtownie się nasilił, a po następnej zacząłem dostawać "oczopląsu" i momentami nie bardzo mogłem ogarnąć dolatujące motyle. Do tego wiatr się nasilił i trzepiąc ekranem utrudniał obserwację, zwłaszcza mikrusów.
Trochę po północy lunął deszcz i było po łowach.

Kapitalne gatunki Ci tam lecą Marku,pozdrawiam.

teren moich obserwacji to około 30x50 km2. Bywałem tu we wszystkich ciekawszych biotopach, ale żeby to dokładnie spenetrować potrzeba mi jeszcze wielu lat. Obecnie jeszcze dużo łowię na ekran, ale przestawiam się na hodowlę mikrolepidoptera.
pozdrawiam Cię Paweł

Zwracaj baczną uwagę na te A pulchrina. U mnie bywa dość często A bureatica. Wczoraj na ekranie były 3 okazy.

W jaki sposób odróżnić od siebie oba gatunki?

Niesamowite są te łowy za pomocą ekranu .
Mam pytanko co to za motyl? Dzisiaj spotkałem takiego siedzącego na latarni.

Ten motyl to Stauropus fagi z Notodontidae

Lukasz, zajrzyj do wątku: viewtopic.php?f=86&t=10749
A bureatica ma nieco krótsze skrzydła od A pulchrina. Podobnie jak jest u kilku innych bliźniaczych gatunków błyszczek (variabilis-modestoides, festucae-putnami). Poza tym A bureatica jest bardziej kontrastowa w tonacji brunatno-szarej, a A pulchrina ma deseń stonowany w tonacji brunatno-różowej. Pierwsze okazy najlepiej jednak oznaczać w oparciu o budowę aparatów kopulacyjnych.

Grześ ten zaznaczony motyl to Stauropus fagi

Dziękuje za oznaczenie.

P. matronula pokazała się wczoraj w Huszlewie u Darka Wasiluka razem z X. graminea. Dużym zaskoczeniem była sama P. matronula ale przy X. graminea to zaskoczenie zupełne bo z jednej strony leśniczówki jest las a z drugiej łany pszenicy. Ten motyl w tym roku chyba oszalał .
A. buraetica ma też białawą strzępinę skrzydeł podczas gdu u A. pulchrina jest ona szara.

Przedwczoraj świeciłem w górach. Królową nocy była P. matronula. W składzie jej świty było kilku okazów A. epomidion. Marek i Darek! Zabezpieczcie dla mnie kilka okazów X. graminea, bo jak na razie u siebie w Beskidzie Niskim nie trafiłem na nią.

kapitalne zdjęcia i kapitalne łowy

zrób jeszcze zdjęcie całego zestawu - chcialem zobaczyc jak jest zmontowany i jaka lampa - napięcie doprowadzone kablem, czy dobra latarka ?

kolejna noc. Tym razem ze względu na deszcz miałem wątpliwości czy w ogóle warto świecić. P matronula jest w tym sezonie liczna jak nigdy w okresie prowadzonych przeze mnie obserwacji. Pojechałem ze względu na sówkę Eugraphe sigma, którą od lat pomijałem, łowiąc w tym czasie w innych biotopach. Przed kilkunastu laty tu była i tym razem też na darmo nie pojechałem. Przyleciała też pierwsza samica "matrona" P matronula.

dorzucę jeszcze kilka , zanim deszcz mnie nie wygonił do domu

Jakiego typu lampy używasz do zwabiania? Trzeba przyznać że kapitalny efekt Pozdrawiam.