Strona 1 z 1
Polyommatus admetus (ESPER, 1783)
: wtorek, 15 lipca 2008, 13:56
autor: Jarosław Bury
Ciekawy gatunek modraszka - bliski krewniak P. ripartii - i jak ten ostatni związany z Onobrychis vicifolia Scop. Opisany z Węgier - chociaż tu znajduję się jedynie izolowane stanowisko, zwarty areał występowania to południowa Europa i Azja Mniejsza.
: wtorek, 15 lipca 2008, 17:09
autor: PawełB
o ile pamiętam, to admetus był podawany z rezerwatu Grabowiec na Ponidziu w pracy chyba Kostrowickiego z lat 50-tych?.Nie pamiętam tytułu, bo bardzo dawno to przeglądałem. Trudno powiedzieć, czy to pomyłka (z riparti?). Byłem tam dobre 10 lat temu - cały ówczesny rezerwat stepowy był zarośnięty gęstym lasem - tak jest do dzisiaj. Klasyczny przykład zniszczenia rezerwatu przez jego ochronę.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rezerwat_p ... okrzyskie)
Cały był otoczony polami -nie widziałem śladu stepu. Szukałem wtedy riparti po wszystkich rezerwatach ponidzia, ale tam go już nie było...
zresztą z powodu tych dawnych badań, admetus jest chyba w kluczu do modraszków Krzywickiego
: wtorek, 15 lipca 2008, 17:15
autor: admin
W latach 1995, a dokładnie 11-13 lipca objechałem z kolegą rowerami kilka rezerwatów nad Nidą i A.ripartii wtedy był wszędzie (już były zlatane) a razem z nim trafiło się też kilka P.thersites. A.admetusa mozna byłoby poszukac conajwyzej w starych kolekcjach motylarzy: Krzywickiego, Szpora, Śliwińskiego i in. Ale to raczej wątpliwa sprawa.
: wtorek, 15 lipca 2008, 17:41
autor: Antek Kwiczala †
Informacje o P.admetus zamieszcza M.Krzywicki w pracy: "Monografia motyli dziennych Polski". Wynika z niej, że faktycznie Kostrowicki w swojej pracy z 1953 roku pt.: "Studia nad fauną motyli wzgórz kserotermicznych nad dolną Nidą" wymienia ten gatunek z Grabowca w okolicy Pińczowa. Krzywicki dodaje, że to pomyłka z P.ripartii. Podobna pomyłka dotyczy motyli wykazanych z dawnej Czechosłowacji.
Stanowiska na Węgrzech to obecnie najdalej na północ udokumentowane miejsce występowania tego gatunku w Europie.
: wtorek, 15 lipca 2008, 17:42
autor: mordred
Co do ripartii to chyba ma się on dobrze - w ostatni weekend dane mi było obserwować w jednym z rezerwatów Ponidzia kilkadziesiąt osobników na powierzchni kilkuset metrów kwadratowych. Nie udało mi się natomiast zobaczyć P.therisites [może nie trafiłem w pojaw]. Generalnie to latał jeszcze jedynie P. dorylas i bardzo liczny P. argus. Tak na marginesie to jakoś strasznie mało P. icarus w tym roku...
Co do admetusa to zapewne to wynik pomyłki z ripartii. Przykładowo Romaniszyn opisuje tylko tego pierwszego jako rzadki gatunek modraszka z okolic Buska powołując się jeszcze na źródła niemieckojęzyczne i pojedyńczą obserwację braci Masłowskich z 1918 roku [Czarny Las k. Pilicy]. Oprócz tego pisze on v.ripartii jako odmianie L. admetusa z okolic Kazimierzy Wielkiej.
: wtorek, 15 lipca 2008, 20:10
autor: PawełB
Co do poszukiwań riparti, to miałem na myśli to, że właśnie z jego powodu byłem kiedyś w Grabowcu i tam go nie było, natomiast inne miejsca "literaturowe" były OK

. No i niestety już wtedy nie było śladu po bryzeidach na ponidziu, są jakieś nowe dane na ten temat?
też mi się wydaje, że jakoś cienko z ikarusem w tym roku.
: wtorek, 15 lipca 2008, 22:29
autor: mordred
Podobnie jak w Grabowcu sprawa wygląda w rezerwacie Skorocice - niby jakiejś dużej sukcesji tam nie ma, ale ripartii również ani śladu, mimo że latać powinien...
Ja niestety dopiero poznaję ten teren więc póki co nic na ten temat [briseis] mi nie wiadomo - jak w sierpniu będzie czas i pogoda to z pewnością poświęcę trochę czasu na eksploracje w tym kierunku...
Ale to już chyba trochę czasu minęło odkąd ostatni raz był stamtąd wykazywany [ja słyszałem o latach 80-tych] i szanse są raczej małe...
No ale z pogodą jest jak widać nie najlepiej - na wakacyjny tygodniowy pobyt w Sandomierzu miałem ambitny plan poszukania S.orion na najbardziej wysuniętym na południe z jego 4 stanowisk [sprawa od dawna odkładana], ale chyba nic z tego nie będzie...
A propos tego gatunku [postanowiłem poruszyć temat z uwagi na Twój avatar Pawle - być może jesteś szczególnym jego sympatykiem

] to mam do Kolegów dwa pytania:
- jak wygląda sprawa II pokolenia tego motyla? [czy występuje ono co roku i jak się ma liczebność populacji w stosunku do pojawu wiosennego]
- czy ktoś z Was miał przyjemność obserwowania go w kwadracie EB63, a jeśli tak to sprzed ilu lat pochodzą ostatnie pewne dane o jego tam wystepowaniu?
Przepraszam za odbiegnięcie od tematu posta, ale szkoda mi było zakładać nowego wątku dla dwóch krótkich pytań

: środa, 16 lipca 2008, 12:58
autor: PawełB
Avatar to fotka orionów spod Kazimierza z pocz. lat 90-tych. To stanowisko "działa" do dzisiaj, byłem nawet w tym roku, ale II pokolenia nigdy nie widziałem. Chyba u nas jest tylko jedno, podobnie jak w Słowackim Raju.
: czwartek, 17 lipca 2008, 10:50
autor: mordred
Właśnie dotarł do mnie nowy atlas i tam wzmiankowane przeze mnie stanowisko nie jest wymienione. Mimo że było ono uwzględnione w Atlasie rozmieszczenia, a także nie tak dawno opublikowanej Polskiej Czerwonej Księdze Bezkręgowców. Błąd li to tylko czy też smutna rzeczywistość?