Polskie Forum Entomologiczne

Korzystając z zadziwiająco ładnej pogody (np. o godzinie 21:00 w nocy z minionej soboty na niedzielę na mojej warszawskiej działce było 19 st. C.!) odpalam światło i siedzę przy ekranie.
I przyleciały mi do niego dwa gatunki niewielkich nocnych motyli, których jeszcze na swej działce nie notowałem.
Nie wiem czy to coś godnego uwagi (i nie wiem, czy obserwacje owych o tej porze to coś "późnego", czy raczej właściwego) więc dla pewności wklejam ich zdjęcia w ten wątek gwoli oznaczenia.

To będzie pewnie:
Galleria mellonella
Ypsolopha aspersella
czyli raczej nic "późnego"

Dzięki Wojtku!
"Nic późnego" - w sensie, że te gatunki w tym roku latają w okresie, w którym latać powinny?
I rozumiem, że nie są to żadne szczególne rarytasy?

Pierwszy to szkodnik- barciak pszczeli. Tato ma pasiekę i imago widuję nawet późną jesienią. Drugiemu motylkowi również bliżej do 'pospoliciaka' ; na lepidoptera.eu można znaleźć październikowe obserwacje.

No i już jestem mądrzejszy!

I przy okazji: dobry pomysł z wydzieleniem osobnego tematu pt. Jesienne motyle.

Cześć, witajcie!

Świecenie z dnia 12/13 października, efekt na dole. gatunków nie znam, ale może ktoś jest na tyle obeznany, że pozna (głupie pytanie ) jedynie piórolotek sfocony w dzień

Podłączyłem się pod ten temat mając dwa coliasy, o których tożsamość chciałbym zapytać. W jednym z postów tego forum widziałem fotki innych okazów tego gatunku oznaczone jako .hyaleoides. Czy można to potwierdzić czy zaprzeczyć?

Z tego wszystkiego zapomniałem o fotkach

widziałem fotki innych okazów tego gatunku oznaczone jako .hyaleoides.

hyaleoides to forma samców gatunku Colias erate, cechuje ją występowanie żółtych plam na czarnym obrzeżu brzegu zewnętrznego przednich skrzydeł. Tymczasem Twoje okazy to parki Colias hyale, więc o formie hyaleoides nie może być mowy.

Przepraszam, nie zaznaczyłem, że nie chodzi mi o samice, bo te są ewidentnie hyale. W poście viewtopic.php?f=131&t=26743 identyczne okazy oznaczono jako erate, więc sądziłem, że i moje podejdą pod tą formę. Sorki.

Chciałbym do wczorajszego postu, zachęcony opinią jednego z kolegów-forumowiczów, zaprezentować dwie fotki coliasów o dosyć nietypowych formach. Obok typowych hyale znajdują się i takie co do których wyrażono opinię C. alfacariensis. Jednak miejsca złowienia to niestety nie Pieniny tylko Glinik Nowy EA30. Zdarzają się formy C.hyale o takich okrągłych skrzydłach i to one właśnie są sprawcami "mojego namiesznia". Barwa erate, kształt alfacariensis, tożsamość: - ?. Czy jest ktoś kto mógłby (prawie) jednoznacznie przypisać konkretne osobniki do konkretnych rodzajów?

Czyli jak rozumiem z załączonej fotki, szukając alfacaresis i erate każdego napotkanego szlaczkonia pakujesz na szpile?

U mnie dzisiaj tj 14.10(gogolin) na słupie taki motylek ale nie wiem co za jeden

Jak dla mnie to Coliasy Krzyśka wyglądają jak C. alfacariensis - szczególnie okazy 1,2,5,6 z rozpinadła powyżej:

Ja swojego oznaczyłem jako: 2014-10-11 11.41 paśnik juniperata Thera juniperata (Linnaeus, 1758) - Smolniki gm. Rutka-Tartak pow. suwalski [ FF21 ].

Krzysztofie, czy naprawdę musisz tak hurtowo?

Vutris pisze:Ja swojego oznaczyłem jako: 2014-10-11 11.41 paśnik juniperata Thera juniperata (Linnaeus, 1758) - Smolniki gm. Rutka-Tartak pow. suwalski [ FF21 ].

Tak, to chyba rzeczywiście ten gatunek. Podejmie się ktoś oznaczania moich motylków?

Dispar pisze:Jak dla mnie to Coliasy Krzyśka wyglądają jak C. alfacariensis - szczególnie okazy 1,2,5,6 z rozpinadła powyżej:

Trafiają się u mnie identyczne, ale swoje traktuję jako C hyale

krzysztof570630 pisze:Czy jest ktoś kto mógłby (prawie) jednoznacznie przypisać konkretne osobniki do konkretnych rodzajów?

Konkretnie wszystkie motyle należą do rodzaju Colias
Tak na marginesie. Coliasy trudno oznaczać ze zdjęć. A tym bardziej, gdy są na rozpinadłach, i jeszcze przykryte folią. Zaczekaj aż motyle wyschną, zdejmij z rozpinadeł i zrób osobno fotki dla każdego okazu. Być może wtedy da się powiedzieć coś konkretniejszego.

krzysztof570630 pisze:W poście viewtopic.php?f=131&t=26743 identyczne okazy oznaczono jako erate

No właśnie nie są identyczne. Problem w tym, że Ty nie nie wiesz jak je rozróżnić.

Wstawiam swoje Colias hyale, z tym że nadal wisi okaz w lewym dolnym rogu. Może pomożecie, a jak jest to niemożliwe, to kiedyś przysiądę i nad nim.

Hurtowo? Przecież wiesz że w hurcie wychodzi taniej. A tak na poważnie, Marek, będę czekał na wynik takiego właśnie coliasa jak ten z ostatniej fotki.
Antoni, viewtopic.php?f=131&t=26743 w fotce zbiorowej Pawła Bojara, pierwszy w górnym z lewej, powiedz mi o które plamy chodzi bo nie kumam Nie mniej jednak, aby spór załagodzić, przyjmuję je jako C.hyale. Oczywiście chodzi mi głównie o cztery sztuki - dwie z dwóch par i dwie sztuki z fotek zbiorczych.

Marek Hołowiński pisze:

Dispar pisze:Jak dla mnie to Coliasy Krzyśka wyglądają jak C. alfacariensis - szczególnie okazy 1,2,5,6 z rozpinadła powyżej:

Trafiają się u mnie identyczne, ale swoje traktuję jako C hyale

Do identyczności z Krzyśkowymi to im sporo brakuje ale poza dwoma okazami to reszta to C. hyale.
Okaz w górnym prawym rogu jest jednak ciekawy a ten w dolnym lewym to być może, że nie jest C. hyale.
W oznaczeniu tych coliasów najbardziej może pomóc Antek - na pewno wiele razy spotykał takie motyle przy tak jego licznych wycieczkach i opatrzeniu z motylami dziennymi.

Ja Antoniemu nie umniejszam jego wiedzy, ba, nawet o tym nie pomyślałem,na pewno jest większa niż moja, ale dobrze jest czasem zasiać takie ziarno niepewności i wywołać dyskusję na temat, który jest dla mnie bardzo ciekawy. Wiem, że na temat coliasów na Forum już było wiele powiedziane ale wiem również, że jeszcze nigdy nie było tak, żeby nie mogło być inaczej, lub, może, prawie inaczej.

krzysztof570630 pisze:Przepraszam, nie zaznaczyłem, że nie chodzi mi o samice, bo te są ewidentnie hyale. W poście viewtopic.php?f=131&t=26743 identyczne okazy oznaczono jako erate, więc sądziłem, że i moje podejdą pod tą formę... hyaloides

Krzysztofie może to zdjęcie pomoże Ci w oznaczeniu tych okazów.
Na górze są trzy samce C. erate hyaloides, a poniżej trzy samce C. hyale.
Dla mnie różnice między nimi są ewidentne, mimo że wybrałem okazy C. hyale zbliżone wyglądem do tej formy C. erate.

Witam.Jesienne okazy.Wczorajsze 16.10.2014. Gorlice EA10.Erannis defoliaria, Thera juniperata, Litophane ornitopus. Pozdrawiam.

Kilka dni minęło od wpisu Moni, a odpowiedzi brak. Jak w większości przypadków Forumowicze dali się wciągnąć w jakieś pseudoetyczne trele morele. Monia, sfocony motylek to Agrochola litura.

I tak już codziennie od kilkunastu dni...
Po kilkadziesiąt motyli na ścianie wokół żarówki.
Wyjątkowo udana jest jesień w tym roku!
Dominują Asteroscopus sphinx , Diloba caeruleocephala , Rhizedra lutosa po kilkanaście i więcej na raz.
Innych mniej lub bardziej ciekawych po kilka. O tych bardziej ciekawych jeszcze napiszę w nieco poźniejszym, odpowiednim momencie...

romanzamorski-dziękuję za oznaczenie(szukałam nazwy ale nie umiałam nic podpasować)
a dzisiaj tj 18.10 na wale zbiornika nyskiego(opolskie)jeden colias sp i bielinek sp.

Dobra, koniec, kłótni, szlam odessany z całego wątku.
Rozmawiamy tutaj tylko i wyłącznie o "Jesiennych motylach", reszta będzie sukcesywnie znikała.

Rafał jak zwykle trafia w sedno. Z Antrax-em też.
Wracając do jesiennych motyli. Dzisiaj dowiedziałem się od znajomego, że we wrześniu w Bieszczadach złowił Daphnis nerii. Bardzo czysty samczyk. Nie przyleciał nocą do światła lecz w południe siedział sobie na gałęzi jakiegoś krzaczka. Wiadomość absolutnie wiarygodna. To się nazywa fart.

Ktoś już może obserwował poecilocampa populi?
Pzdr!

Pomimo przymrozków w nocy, lata Thera juniperata.Dzisiaj, Gorlice-Zawodzie EV19. Pozdrawiam.

U mnie 26.10.(Gogolin) na słupie siedział taki motylek-nazwy nie znam.

Monia pisze:nazwy nie znam.

Poecilocampa populi, późnojesienny gatunek.

Na szkolnym oknie siedziała Sedina buettneri . Brzeg z dzisiaj

A jaka wielkość? Bo mnie to wygląda na Rhizedra lutosa.

Tak jak jest na zdjęciu to ma 2.6 cm .

Zatem Adam ma rację. To jest Rhizedra lutosa.

nic dodać nic ująć