Polskie Forum Entomologiczne

Witam
W tym roku zamierzam stworzyć hodowlarkę o dość dużych gabarytach. Chciałbym w niej hodować motyle, co do gatunku nie wiem jeszcze jaki materiał uda mi się zebrać.
Hodowlarka będzie miała +/- wymiary jak na rysunku.
Szkielet będzie wykonany z drewna. Chcę zrobić "podłogę" na podwyższeniu i tu moje pytanie do doświadczonych hodowców, czy wybór materiału ma duże znaczenie. Niestety nie mogę wykonać tego z desek. Myślałem o linoleum, co umożliwi łatwe sprzątanie.
Drugie pytanie to z czego wykonać boki i sufit.
Myślałem o siatce używanej do tynkowania albo firankach.
Wejście będzie tak wykonane aby zmniejszyć ryzyko nawiania jakiegoś motyla przy wchodzeniu i wychodzeniu. Najprawdopodobniej dorobię przedsionek z dwoma przegrodami z firanki.
Czekam na krytykę i pomysły
Pozdrawiam

Ja bym zamiast firanki zainwestował w szyfon, o ile będziesz trzymał na zewnątrz w zacisznym miejscu (co by pierwsza lepsza wichura nie porwała). Firanka w moim mniemaniu ma za duże oczka, co mogą wykorzystać endoparazytoidy....choćby bleskotki.... sufit zrobiłbym przy tych gabarytach raczej z pleksy (lub czegoś podobnego, przepuszczającego światło). Oczywiście piszę tylko w wariancie trzymania tego na zewnątrz....
To takie małe sugestie.

Pozdrawiam
Tomek

Oczywiście będzie to na zewnątrz.
Co do szyfonu to dobra uwaga. Nie znam się na tkaninach dlatego nie bardzo nawet wiem czego szukać.

co do gatunku nie wiem jeszcze jaki materiał uda mi się zebrać.

Wydaje mi się, że właśnie to jest istotnym kryterium wielkości hodowlarki. Do hodowli gąsienica taka hodowlarka jest zbyt duża. Również do hodowli typowych motyli nocnych (imagines) - jest zbyt wielka. Takiej wielkości hodowlarka nadałaby sie może do hodowli dużych motyli, np. tropikalnych pawic, choć ja sobie dobrze radzę ze znacznie mniejszymi hodowlarkami. Można by też wykorzystać tak wielką hodowlarkę np. do rozmnażania niektórych gatunków motyli dziennych (lubią sobie polatać).

2x2x2 ... wow normalnie altana

Właśnie o taką altanę mi chodziło.
Nie wiem czy to się sprawdzi, ale myślałem o kilku gatunkach jednocześnie i stąd te wymiary.
Chciałem zapewnić względnie optymalne warunki.
Wewnątrz chciałem trzymać w doniczkach różne rośliny na których mogłyby żerować Gąsienice, a dorosłe motyle mogłyby składać jaja. W tym samym miejscu mogły by one zimować.
Obecnie mam poczwarki pawicy grabówki i chciałem je tam umieścić na początek.

Można przyjąć takie gabaryty, jeżeli kolega chce hodować większą ilość dużych motyli i dalej je rozmnażać. Dlatego też mnie to w cale nie dziwi.
Małe fragmenty puszcz tropikalnych (nie powiem niestety gdzie, niemniej jednak film dokumentalny temu poświęcony widziałem) wydzierżawiane hodowcom motyli pokryte są takimi wolierami. W nich hodują oni motyle przeznaczone na eksport, które potem trafiają do motylarni w innych rejonach świata. Dzięki temu motyle nie są pozyskiwane w sposób nielegalny przez kolekcjonerów..... przy podobnym założeniu można zrozumieć takie podejście do tematu nawet i u nas. Dodatkowo da to możliwość obserwacji bardziej naturalnych zachowań niż małych pomieszczeniach.
Problemem będzie natomiast ochrona całości przed niekorzystnymi warunkami (wspomniane silne wiatry). Taka konstrukcja musi mieć zakotwiczenie w fundamentach i być dobrze wykonana....

Jeśli chodzi o ochronę od wiatru to już o tym pomyślałem.
Lokalizacja w odpowiednim terenie powinna załatwić sprawę.
Konstrukcja powstanie w miejscu częściowo osłoniętym, a mianowicie gdy już się zazieleni część będzie zacieniona przez liście drzew.
Hodowlarkę chcę osłonić od bezpośredniego działania wiatru, ale też od nadmiernej insolacji.
A co do insolacji to zastanawiam się czy lepszy będzie kolor biały czy zielony tkaniny okrywającej.
Teoretycznie zielony będzie bardziej się nagrzewał i nie wiem czy nie za bardzo, ale z drugiej strony wiatr będzie załatwiał sprawę.
Jedynie może być problem w upalne, bezwietrzne, letnie dni. Gdy nie drgnie nawet przysłowiowy listek.
Można wtedy zastosować jakieś zraszanie najbliższego otoczenia hodowlarki, tylko czy zawsze uda się przypilnować tego czasu :/

Kolega ma na podwórku hodowlarkę, w której można po sezonie imprezę zrobić.....
Na co dzień leży w niej leże ze trzy metry drzewa......

Radosław Witkowski pisze:Jeśli chodzi o ochronę od wiatru to już o tym pomyślałem.
Lokalizacja w odpowiednim terenie powinna załatwić sprawę.
Konstrukcja powstanie w miejscu częściowo osłoniętym, a mianowicie gdy już się zazieleni część będzie zacieniona przez liście drzew.
Hodowlarkę chcę osłonić od bezpośredniego działania wiatru, ale też od nadmiernej insolacji.
A co do insolacji to zastanawiam się czy lepszy będzie kolor biały czy zielony tkaniny okrywającej.
Teoretycznie zielony będzie bardziej się nagrzewał i nie wiem czy nie za bardzo, ale z drugiej strony wiatr będzie załatwiał sprawę.
Jedynie może być problem w upalne, bezwietrzne, letnie dni. Gdy nie drgnie nawet przysłowiowy listek.
Można wtedy zastosować jakieś zraszanie najbliższego otoczenia hodowlarki, tylko czy zawsze uda się przypilnować tego czasu :/

Pomysł bardzo fajny ..i z rozmachem!
Nie rozumiem tylko dlaczego chcesz robić podłogę? Czy nie lepiej byłoby ustawić tą „klatkę” na ziemi/trawie, załatwia to problem sprzątania, odpowiedniej wilgotności, odprowadzania wód opadowych a rośliny sadziłbyś bezpośrednio do ziemi. Ewentualnie na jakiejś małej podmurówce, środek możesz wysypać piskiem, żwirem – poczytaj trochę jak się robi woliery dla ptaków.
Osobiście gatunki dobrał bym do panującego dookoła klimatu i dostępności roślin żywicielskich – może w ogrodzie w którym chcesz to postawić rośnie już jakaś roślinka którą możesz zabudować tą „klatką” i tylko wpuścić samice żeby zniosła jajka, ewentualnie wpuścić kilka gąsienic. Ponadto zawsze możesz ją przestawić.
I nie rozumiem czemu tak się martwisz osłanianiem tego od wiatru? Jeżeli będzie stała w miejscu gdzie rosną drzewa (jak pisałeś) to to już załatwia sprawę. A każdy kto hoduje owady powie Ci że dobra cyrkulacja powietrza to podstawa.
Osobiście na ściany i sufit dał bym czarny tiul, i nie przejmuj się pierdołami typu że się będzie nagrzewać, czy żeby to zraszać.

Niezłe siatki "antyowadzie" czarne i białe są w marketach budowlanych jak np. OBI - dość duże oczka, ale dobra trwałość i odporność na UV. Niestety dość drogo wychodzą, najlepiej kupować po sezonie . Jest też opcja "moskitiery nad łóżko" - jakby gotowa duża hodowlarka do gąsienic. Bardzo gęsta "firanka" jest w JYSK - kupiłem ub.r przezroczystą z przeceny - bo są też w wielu kolorach. Z tym, że ja używam to na izolatory.

Dla zwiększenia trwałości na takiej powierzchni (2x2m ścianka) rozważył bym albo użycie siatki wzmacniającej - jakiejś rybackiej o dużych oczkach jako drugiej warstwy, albo gęstszego ożebrowania konstrukcji ścianek - tak jak narysowałeś na daszku.

W weekend będę wykańczał własną hodowlarkę, w tedy wrzucę zdjęcia (robiłem jakieś podczas budowy ale wyparowały w niewyjaśnionych okolicznościach z dysku ).
Nieco większą jednak 5x3 x2 no i z drewna (wreszcie na coś przydały się składowane w komórce deski i słupki drewniane ;p), ale co do okrycia:
też myślałem o siatce do tynkowania- nie nadaje się. Kupiłem taką siatkę ogrodzeniową, tyle, że z mniejszym oczkiem- 5mm.
Całość jest naprawdę bardzo mocna- wytrzymało bardzo grubą warstwę lodu i śniegu i wichury i wszystko się trzyma .

ważna sprawa: uwaga na mrówki. Uwielbiają zakładać gniazda w wyżej położonych miejscach -p. doniczki ustawione na ziemi. Żeby to ograniczyć - wstawiam donice w miski z wodą, stale uzupełnianą. jeśli się roślinki nie stykają z podłożem albo siatką - pomaga

PawełB pisze:Niezłe siatki "antyowadzie" czarne i białe są w marketach budowlanych jak np. OBI.

Ja oklejam jednak nieco mniejsze hodowlarki taką właśnie siatką z castoramy. Drobna to siateczka bo tylko 1mm szer. oczka, bardzo wytrzymała na uszkodzenia mechaniczne, kosztuje ok. 10zł rozmiar chyba 2x2m. Z tego co pamiętam to dostępne są także inne rozmiary.

Ja oklejam jednak nieco mniejsze hodowlarki taką właśnie siatką z castoramy. Drobna to siateczka bo tylko 1mm szer. oczka, bardzo wytrzymała na uszkodzenia mechaniczne, kosztuje ok. 10zł rozmiar chyba 2x2m. Z tego co pamiętam to dostępne są także inne rozmiary.

Wydaje mi się, że jest całkiem dobra. W weekend pojadę do Castoramy i się rozejrzę.

Dziękuję wszystkim za pomoc Gdy będzie gotowa to "obcykam" i wstawię zdjęcia

Bardzo trafna uwaga Pawła dotycząca mrówek. Niejedną hodowlę potrafiły zniszczyć w krótkim czasie.

Witam.
Ja bym zastosował jako materiał na siatkę organtynę. Jest naprawdę niezła i nic przez nią nie przejdzie. Odporność ma też dobrą. Stosuję ją od paru lat i nie narzekam. Organtyna do materiał syntetyczny podobny do muślinu lub szyfonu. Jego cena w moich stronach wynosi 8,50 zł za mb. Dla większego zorientowania z organtyny robione są torebki piramidki w herbatach lipton.
Mam nadzieje, że pomogłem jeśli chodzi o materiał...
Pozdro.

A gdzie można dostać tą organtynę?

W prawie każdym sklepie z firankami lub innymi tekstyliami.
Ja miałem już kilka kolorów. Jednak najbardziej odpowiedni kolor to żółty-piaskowy i czarny.
Takie moje spostrzeżenie.