Polskie Forum Entomologiczne

Schwytałem dziś Issoria lathonia o bardzo małych rozmiarach, rozpiętość zaledwie 32mm, z czego wynika tak mały rozmiar, mogłem z czymś pomylić?

//niestety nie mam możliwości zrobić zdjęcia/ jedynie telefonem ale w kiepskiej jakości.

forma głodowa

Dwa lata temu na kopcu Piłsudzkiego w Krakowie łapałem takie "skarłowaciałe formy" I. latonia. nie było osobników o wymiarach "standardowych".

Czasem zdarzają się takie mniejsze okazy i w naturze lecz zwykle pochodzą z hodowli. Dla przykładu w 96 roku z hodowli Nymphalis polychloros uzyskałem okazy niewiele większe od kratników

Nie tak dawno pokazywał ktoś zdjęcia w tematach zatytułowanych "w obrębie gatunku" porównując wielkości osobników w obrębie jednego gatunku. Pamiętam był tam min. L. dispar.

Teorię 'rozmiar-brak pożywienia' trzeba by zweryfikować, tak wiem że w hodowli to zjawisko występuje jednak tam gdzie latają te dostojki pożywiania mają w bród - ale może akurat ta gąsienica miała pecha
Na marginesie mogę się pochwalić iż właśnie na tych terenach wiosną tego roku odkryłem Viola alba Besser który umieszczony jest na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski z kategorią Ex (Wymarłe i zaginione)

tam gdzie latają te dostojki pożywiania mają w bród

Paweł ma rację. Takie mniejsze okazy są wynikiem niedostatku pokarmu. Dla poruszającego się człowieka fiołków może być wiele, ale gąsienica nie jest taka mobilna, ani przewidująca. Nie sądzę, by fiołek mógł być tak liczny jak trawa. Jeśli przypadkowo była to jedna roślina na kilkunastu metrach kwadratowych, i na niej akurat samiczka zniosła jajo, mogło jej zabraknąć pokarmu. Gąsienica nie potrafi zaplanować kierunku w stronę najbliższej rośliny. Idzie i szuka. Jeśli nie znajduje, a jest w ostatnim stadium, to zmiast zdechnąć z głodu - raczej się przepoczwarczy - i motyl wychodzi mniejszy.

Dołączam zdjęcie małego i "standardowego" P. machaon z mojego zbioru.