Strona 1 z 1
					
				Alydus calcaratus
				: 30 czerwca 2011, 23:02 - czw
				autor: avidal
				Prezentuję jako ciekawostkę, bo nie był dotąd prezentowany na forum, jeśli wyszukiwarka nie kłamie. Choć ponoć pospolity i liczny, niełatwo go zauważyć. Mnie się udało po raz pierwszy. 
Myrmecoris gracilis - bo chyba nie ma u nas niczego podobnego?
			 
			
					
				Re: Mrównikowiec zgrabny
				: 30 czerwca 2011, 23:10 - czw
				autor: red45
				Ale brzydal - mrówka z artretyzmem 

 
			
					
				Re: Mrównikowiec zgrabny
				: 30 czerwca 2011, 23:17 - czw
				autor: Aneta
				Patrząc na kształt przedplecza, ten kolega nie wyglada na Myrmecorisa. Jak na moje oko to nimfa Alydus calcaratus.
			 
			
					
				Re: Mrównikowiec zgrabny
				: 30 czerwca 2011, 23:22 - czw
				autor: avidal
				Na zdjeciu łatwiej o szczegóły. W terenie dużo łatwiej wziąć go za mrówkę. Jest mały, kłujki nie widać (chyba ją chowa, albo ja źle szukałem). Brzydal i złamas, ale cwaniaczek.
Aneta - mówisz? Szkoda by było. 
W takim razie przepraszam i proszę o usunięcie wątku.
			 
			
					
				Re: Mrównikowiec zgrabny
				: 30 czerwca 2011, 23:27 - czw
				autor: Aneta
				avidal pisze:Szkoda by było.
Bo ja wiem, osobiście wolę Alydusa, Miridae to takie pitu-pitu 
 
W takim razie przepraszam i proszę o usunięcie wątku.
A tego to rzeczywiście byłoby szkoda - fajne zdjęcia, fajny model...
BTW, kłujkę dobrze widać - tzn. nie wiem jak w naturze, ale na fotach jest świetnie dostrzegalna.
 
			
					
				Re: Mrównikowiec zgrabny
				: 01 lipca 2011, 00:05 - pt
				autor: avidal
				Alydidae - co to za rodzina w ogóle? Sprawdziłem, że skromna w gatunki.
A.calcaratus to również ciekawy gatunek, jak widać, ale i tak mrównikowca żal. Pierwszego widywałem (imagines), drugiego nie.
Na zdjęciach istotnie widać kłujkę. Na żywo, w ruchu, jakoś mi umknęła.
			 
			
					
				Re: Mrównikowiec zgrabny
				: 01 lipca 2011, 07:41 - pt
				autor: Chiffchaff
				Avidal, coś Ty się tej kłujki przyczepił? 

 To jakaś cecha czy co?
Oczywiście Aneta ma rację, to ładne ujęcie nimfy 
Alydus calcaratus. Dość powszechny gatunek.
 
			
					
				Re: Mrównikowiec zgrabny
				: 01 lipca 2011, 20:41 - pt
				autor: avidal
				A bo się naczytałem, ze mrówkopodobne pluskwiaki najłatwiej wyselekcjonować wypatrując kłujki. Gatunek z pewnoscią powszechny, ale raczej nie rzuca się w oczy tak, jak choćby Himacerus mirmicoides.
			 
			
					
				Re: Mrównikowiec zgrabny
				: 03 lipca 2011, 20:49 - ndz
				autor: Miłosz Mazur
				Mrównikowiec zgrabny ... kto wymyśla takie nazwy???
Kiedyś wpadła mi w rękę publikacja z listą chrząszczy muzeum Dzieduszyckich ze Lwowa, stara fajna książeczka. Autorzy nie wiedzieć czemu uparli się żeby każdemu gatunkowi, ku jemu wiecznemu wstydowi, nadać polską nazwę... i tak aż roi się tam od skoropędków, skorobieżków, truchełków, gnojniczków i gnojnaczków... jeszcze tylko śpioszka i apsika brakuje... i królewny Śnieżki  
 
   
  
 
			
					
				Re: Mrównikowiec zgrabny
				: 04 lipca 2011, 22:02 - pn
				autor: avidal
				Miłoszu, przecież to jedynie tłumaczenie, jeśli dobrze kojarzę. Wymyślania tu za wiele nie było. Myślę nawet, że tego typu praktyka ma sens. Niewielu zna łacinę, a miło wiedzieć, co dana nazwa oznacza. A i oznaczyć czasem łatwiej. Wtedy, gdy cechy charakterystyczne znajdują w nazewnictwie odzwierciedlenie. 
Wszystkim zwolennikom posługiwania się jedynie łacińską nomenklaturą mówię w tym momencie: pax.
			 
			
					
				Re: Mrównikowiec zgrabny
				: 05 lipca 2011, 17:58 - wt
				autor: Miłosz Mazur
				avidal pisze:Myślę nawet, że tego typu praktyka ma sens. Niewielu zna łacinę, a miło wiedzieć, co dana nazwa oznacza. 
Ale ona nie oznacza zupełnie nic... spróbuj zapytać jakiegokolwiek choćby Niemca, co to takiego biedronka siedmiokropka, ciekawe co ci odpowie  
 
 
Poza tym jak ktoś nie ma pojęcia o owadach to tak czy siak nie wie co to znaczy, co najwyżej polska nazwa brzmi mu bardziej swojsko. Polskie nazwy mają jakikolwiek sens moim zdaniem jedynie w przypadku szalenie pospolitych gatunków mających dodatkowo jakieś znaczenie gospodarcze, estetyczne (choć to dość subiektywne) czy kulturowe (choć założę się, że niewielu przeciętnych zjadaczy chleba wie co to choćby "boża krówka")...
No ale my tu nie o tym w końcu, więc "pax, Panowie, pax między entomolodzy" 

 
			
					
				Re: Alydus calcaratus
				: 05 lipca 2011, 23:28 - wt
				autor: avidal
				Bez zbędnego rozwlekania: uczę się, nie bez przyjemności, wszystkich tych łacińskich wyrazów, w większosci nie wiedząc nawet, co oznaczają. Jak papuga. Świadomosć ich znaczenia w tych nielicznych przypadkach, które potrafię przetłumaczyć (np. kolory), jest przyjemna. I łatwiej zapamiętać coś, co rozumiesz.