Co to za szkodnik? [dąb]
: środa, 8 czerwca 2011, 18:14
Dzisiaj przechodząc obok dębu na mojej działce zobaczyłem, że są na nim dosyć długie, białe nacieki o konsystencji gęstej piany. Nacieki te mają jeszcze jedną ciekawą cechę, mianowicie mają bardzo intensywny zapach, przypominający zapach sfermentowanych owoców. Czuć go przy całym drzewie. Tej piany wydobywają się z dębu dosyć duże ilości- jest jej tyle, że aż skapuje z konarów. Piana ta wydobywa się u nasady gałęzi.
Przy pianie siedzą dwa gatunki chrząszczy (widziałem też jednego osobnika innego gatunku- ma niebieski kolor), ale najwięcej jest dwóch gatunków (jeden większy podłużny, drugi dużo mniejszy okrągły- obydwa są brązowe).
Wydaje mi się jednak, że sprawcą jest ten chrząszcz, bo nie widywałem go nigdy na moim dębie (wcześniej nie spotkałem się też z takimi naciekami). Chrząszcze te mają jedną ciekawą cechę, gdy się je dotknie, lub gdy leżą na pancerzu wyskakują w górę niczym sprężynki na kilka centymetrów, słychać przy tym jakby „kliknięcie”. Oto jego zdjęcie:
Czy ktoś może powiedzieć jaki gatunek jest sprawcą powstawania tych nacieków na dębie? Oraz jak z nim walczyć? Będę wdzięczny za pomoc.
Zdjęcia robione dzisiaj 8.06.2011 r. Napiszę drugi post i dodam resztę zdjęć, bo max to 15 załączników.
Przy pianie siedzą dwa gatunki chrząszczy (widziałem też jednego osobnika innego gatunku- ma niebieski kolor), ale najwięcej jest dwóch gatunków (jeden większy podłużny, drugi dużo mniejszy okrągły- obydwa są brązowe).
Wydaje mi się jednak, że sprawcą jest ten chrząszcz, bo nie widywałem go nigdy na moim dębie (wcześniej nie spotkałem się też z takimi naciekami). Chrząszcze te mają jedną ciekawą cechę, gdy się je dotknie, lub gdy leżą na pancerzu wyskakują w górę niczym sprężynki na kilka centymetrów, słychać przy tym jakby „kliknięcie”. Oto jego zdjęcie:
Czy ktoś może powiedzieć jaki gatunek jest sprawcą powstawania tych nacieków na dębie? Oraz jak z nim walczyć? Będę wdzięczny za pomoc.
Zdjęcia robione dzisiaj 8.06.2011 r. Napiszę drugi post i dodam resztę zdjęć, bo max to 15 załączników.