Polskie Forum Entomologiczne

Z całym szacunkiem Marcinie, ale bardzo często potwierdzasz czyjeś oznaczenia. Czy mógłbyś powiedzieć, co Tobą kieruje w tym działaniu?
Pozdrawiam

Xawery,
Jeśli wiem, znam gatunek to potwierdzam, jeszce podziękowań nie było, więc sprawa nie jest jeszce zamknięta.
Poza tym przynajmniej dwie zgodne informacje podnoszą jakość poprawnego oznaczenia. (Tu akurat gatunek nie był trudny, ale kilka innych podobnych do niego jest, w ten sposób eliminujemy wątpliwości).
Gdyby właścicel zdjęcia podziękował, trzymał bym się zwyczaju i już nic bym nie pisał.
Poza tym to chyba nie wyścigi, wydaje mi się, że to forum dyskusyjne.
Nie doszukujmy się w takich działaniach jakiś nieszczerych zamiarów (to raczej wspólna pasja nas łączy).
Bo zaraz wyjdzie, że małpuję po czyichś oznaczeniach

Jeszcze jedno jak podpisujemy się z całym szacunkiem, to miejmy do siebie szacunek.

Ależ ja się niczego nie doszukuję- po prostu pytam. Dzięki za objaśnienie.
Pozdrawiam

ok., więc odpowiedziałem (wyjaśniłem)

Rozumiem, że podziękowania należą do dobrego obyczaju ale mam wrażenie, że każdy post w stylu "dziękuję" niepotrzebnie zaśmieca forum. To tylko moje zdanie. Jeśli jesteście wrażliwi na tym punkcie to przepraszam, że nie podziękowałem za każde oznaczenie i obiecuję, że na przyszłość będę dziękował regularnie.
Oczywiście teraz dziękuję za to i przyszłe oznaczenia a jeśli kiedyś zapomnę podziękować to z góry przepraszam.

Panczo nie musisz za nic przepraszać. Wydaję mi się, że większość forumowiczów podobnie jak Ty podziękowania uważa za bezsensowne zaśmiecanie forum.
Na forum jest wystarczająco dużo osób, o wystarczająco dużym zasobie wiedzy, aby błędne oznaczenie nie pozostało niezauważone. Podobnie jak Xawery nie rozumiem potwierdzania oznaczeń.

Wydzieliłem część postów z innego tematu, bo dotyczą zagadnienia potwierdzania poprawności oznaczeń - by mogli to przeczytać inni forumowicze, i ewentualnie zabrać głos. Ja mam taką propozycję:
- potwierdzamy oznaczenie, jeśli autor pierwszego nie jest pewny jego poprawności, bądź sugeruje powtórne oznaczenie przez innego, bardziej doświadczonego entomologa.
- sugerujemy własne oznaczenie, gdy nie zgadzamy się z poprzednikiem.
- rezygnujemy z potwierdzenia oznaczenia, gdy się z nim zgadzamy, szczególnie, gdy gatunek jest prosty w determinacji. Ma Paweł rację, pisząc:

Na forum jest wystarczająco dużo osób, o wystarczająco dużym zasobie wiedzy, aby błędne oznaczenie nie pozostało niezauważone.

Ja nie widzę nic złego w potwierdzaniu czyichś oznaczeń, skoro forum jest otwarte, to każdy ma prawo do wypowiedzi...
Kwestią kultury i dobrego obyczaju jest sprawa podziękowania za oznaczenie..w żaden sposób nie zaśmieca to forum, Osobiście wolę widzieć po każdym oznaczeniu podziękowanie niż Czytać tasiemcowe wywody na temat zawiłości ortografii naszego ojczystego języka.
Nie rozumiem też po co w ogóle pytać innych czemu potwierdzają....? Panowie wiosna jest w teren trzeba.

po co w ogóle pytać innych czemu potwierdzają....?

Ja rozumiem Xawerego. Wyobraź sobie Tomku, że prof. Buszko oznaczy jakiegoś mikrusa na forum, i ktoś po nim napisze post " tak, to na pewno ten gatunek". To wygląda tak, jakby były osoby, które nie wierzą pierwszemu oznaczeniu. Oczywiście Xawery to nie poziom prof Buszko, ale odczucia są podobne. Po to jednak wydzieliłem ten wątek, by usłyszeć inne opinie - także tych, co chcieliby, by ich oznaczenia potwierdzano...
Ale rozumiem też Marcina, chciał dobrze - potwierdzić oznaczenie, co do którego miał pewność.

Skoro już rozwinęła się dyskusja, którą w sumie zacząłem, chciałbym przedstawić swój punkt widzenia. Uważam, że jeśli oznaczenie jest poprawne, nie ma sensu go potwierdzać. Oczywiście jeśli towarzyszy mu jakże cudowna partykuła "chyba", to warto przyznać rację . Sprostowania i potwierdzenia mają - według mnie - sens tylko w przypadku błędów bądź niepewności. Spytałem, ponieważ mnie to nieco zdziwiło- tym bardziej, że takie sytuacje są dość częste
Pozdrawiam

potwierdzam że się wszyscy macie rację
świetny temat, taki życiowy i istotny.

Kamil Mazur pisze:świetny temat, taki życiowy i istotny

Całkowicie się z Tobą zgadzam i nie musisz mi dziękować .

To może napiszę z pozycji osoby raczej potrzebującej potwierdzeń. Trudno jest mi ocenić, czy osoba potwierdzająca jest nieomylna, zatem potwierdzenie potwierdzenia ma sens.

Oczywiści w przypadku gatunków pospolitych może niekoniecznie, tzn. nie przeszkadza, choć może wydać się to śmieszne i pewnie niekiedy irytujące. Jednak dla mniej rozpoznawalnych gatunków ma to sens.

Zauważyłem, że w przypadku naprawdę pospolitych gatunków raczej taką całkiem zieloną osobę się naprowadza zachęcając do samodzielnej identyfikacji, co uważam za bardzo dobre.

Czasem się zdarza też sytuacja odwrotna, kiedy z jakiegoś powodu nie ma żadnej odpowiedzi – i to jest dużo gorsze od takiego podwójnego potwierdzenia, choć zapewne jest to powodowane względami obiektywnymi, trudno mieć o to pretensje – tak bywa, ale z dwojga złego lepsze takie podwójne potwierdzenie.

Wiosna jest, owad w terenie po co w ogóle roztrząsać takie pierdoły....Jak tak dalej pójdzie zrobi się tu atmosfera jak nie przymierzając na forum onetu, przypierdalactwo i czepiactwo z każdej strony strach coś napisać....strach podziękować nawet. Ktoś miał prawo potwierdzić czyjejś oznaczenie, ktoś inny być może wziął to nazbyt ambicjonalnie...

Zarzucanie że nie powinno się za oznaczenia dziękować to kuriozum potworne jakiejś....

Dla mnie przejawem braku taktu jest publiczne na forum wytykanie drobnych błędów ortograficznych innym osobom, które jakoś tu niektórych osób nie razi, a coś tak błahego jak powtórne potwierdzenie oznaczenia wywołuje dużo emocji.