Polskie Forum Entomologiczne

wyczytałem na popularnej internetowej encyklopedii że skrzydła listkowca cytrynka pachną cytryną czy to prawda??

Może to i dobrze że szukasz i dziwne informacje z inernetowych popularnych "encyklopedii" starasz się weryfikować - w przypadku takich internetowych "encyklopedii' postawa niewiernego Tomasza jest godna polecenia.
A tak poza tym to łapałem cytrynki, wiele z nich fotografowałem, w tym roku pierwszy raz udalo mi się wyhodować cytrynka - od jaja.
Nigdy nie wyczułem żadnego zapachu. Feromony wydzielane przez cytrynki dla nas - (dobrze może dla mnie) - są bez zapachu.
Jeszcze nie spotkałem motyla który by nosił w sobie jakiś wyraźny znany zapach.
Gąsienice motyli juz prędzej - dla przykładu gąsienica trociniarki czerwicy trochę "jedzie" octem - tę informacje mam ze słyszenia i choć miałem trociniarkę (krótko i z daleka ) (Cossus cossus) to zapachu nie wyczułem - ale też i nie obwąchwałem jej .
Może koledzy z Forum dodadzą troche jeszcze o motylich zapachach.

Pozdrawiam Cie.
Tomek
podaj jeszcze proszę gdzie takie informacje znalazłeś - bedzie to przestroga dla innych.

Tym żródłem jest Wikipedia...(swoją drogą nie dziwi mnie to zbytnio...)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Listkowiec_cytrynek

Ja osobiście też nieprzypominam sobie żeby G. rhamni wydzielał jakiś cytrusopodobny zapach...kolor owszem ale nie zapach.

Powąchaj sobie żywego samca Pieris napi- one faktycznie wydzielają specyficzny zapach. Może to i cytrusowy- pojęcia nie mam, bo i dawno nie delektowałem się tym aromatem (i nie ma czym... )
Pozdrawiam

Tawulec pisze:Powąchaj sobie żywego samca Pieris napi- one faktycznie wydzielają specyficzny zapach.

No to ciekawa sprawa z tym zapachem jednak, ale skąd u tych gatunków wzięłoby się upodobnienie do zapachu cytrusów???(o ile to faktycznie to ten zapach)

Jak spotkam, żywego osobnika to sprawdzę bo od martwych nic nie czuje...

Michał Brzeski pisze: skąd u tych gatunków wzięłoby się upodobnienie do zapachu cytrusów???(o ile to faktycznie to ten zapach) .

Akurat tutaj sprawa jest prosta. Feromonem u P. napi jest citral (zwany też lemonalem), czyli mieszanka dwóch izomerów pochodnej oktadienalu: geranialu i neralu. Obydwa te związki mają właśnie zapach cytryny i sam citral wykorzystuje się w przemyśle perfumeryjnym i spożywczym. Terpenoidy są bardzo częstymi składnikami feromonów owadzich i większość z nich ma zapach wyczuwalny przez człowieka, ale rzadko w grę wchodzą ilości w zakresie czułości naszego nosa.

Paweł

Dzięki Pawle za fachowe wyjasnienie sprawy.

Żeby temat doprowadzić szczęśliwie do końca to czy z Gonepteryx rhamni to taka sama sytacja jak z P.napi(też citral)?

O feromonach u cytrynka nie wiem nic.

Paweł

Ja ostatnio złapałem samca Szlaczkonia siarecznika, i on pachniał takim specyficznym zapachem, chyba właśnie cytryną.

a nie octanem etylu ?

Potwierdzam że Pieris napi pachnie cytryną wróciłem właśnie z wycieczki w słoiku były złapane dwa bytomkowce i jeden cytrynek - zapach cytryny ze słoika jest bardzo intensywny

Colias hyale bardzo wyraźnie pachnie cytryną, wystarczy zlowić osobnika na łące i powąchać. Wiele razy to sprawdzałem i zawsze pachniały.

Kiedyś złapałem Bielinka kapustnika i pierwsze co zwróciło moją uwagę to bardzo wyraźny zapach cytryny.