Sprzęt do macro?

Makrofotografia, mikroskopy, optyka
Awatar użytkownika
Delog
Posty: 703
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
UTM: CA56
Lokalizacja: Katowice
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Delog »

Brachytron pisze:
PawełB pisze:...nibylustrzanki były udane, poczynając od bardzo popularnego FujiS5600 (2005)...
To była moja pierwsza cyfra i muszę stwierdzić, że do makro się nadawała jak siekiera do pływania. Natomiast jako aparat krajobrazowo-wycieczkowy, nie miałem lepszego...
Aparat to nie wszystko. Poniżej link do zdjęć, które robił kilka dobrych lat temu kilkunastolatek aparatem FujiS5500. W tamtych latach był naprawdę w czołówce, wygrywając tymi zdjęciami międzynarodowe konkursy
http://photo.net/photodb/folder?folder_id=658259
Awatar użytkownika
Delog
Posty: 703
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
UTM: CA56
Lokalizacja: Katowice
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Delog »

Jarosław Wenta pisze:Załączam jeszcze dwa zdjęcia mojej podopiecznej, mimo pomniejszenia daje się zauważyć, że centrum kadru z X-S1 znacznie lepiej odwzorowuje detale, ale w żaden sposób nie udało mi się uzyskać nie rozmytego brzegu kadru (nie wynikało to z wyjścia tyłu gąsienicy poza głębię - zrobiłem całą serię zdjęć nieco zmieniając kąt ze statywu i to zdjęcie i tak jest najwyraźniejsze w tym miejscu)...
A może to rozmycie wynika raczej z różnic w średnicy obiektywów? 58 w fuji i 55 w panasie? Te dwa mm lub nawet różnice w konstrukcji obiektywów mogą powodować, że Raynox daje winietę na różnych ogniskowych i inaczej się ona objawia? Winieta to nie tylko jesień średniowiecza w rogach, to także strefa przejściowa, która może być widoczna jako rozmycie (paść z odmętów twardego dysku w załączeniu). To jeden z pomysłów. Drugi, to wada egzemplarza i problem z rozjechaną drogą optyczną jego obiektywu. Prawdę mówiąc nie widziałem na zdjęciach testowych takiej gradacji rozmycia od jednej ze stron do drugiej, lecz raczej ogólną winietę dookoła centrum kadru.
Załączniki
DSCF7702.jpg
DSCF7702.jpg (109.65 KiB) Przejrzano 6341 razy
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: M. Stachowiak »

Winietowanie z Raynoxem i nieostrości na brzegach najczęściej powodowane są brakiem współosiowości nasadki i obiektywu. Nasadka mocowana jast za pomocą uchwytu, który nie zapewnia precyzyjnego zgrania jej osi optycznej z osią obiektywu — jeżeli są przesunięcia, powstają różnego typu błędy, łącznie z przesłonięciem części pola obrazowego przez oprawę nasadki (winietowanie).
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Brachytron »

Delog pisze: Aparat to nie wszystko. Poniżej link do zdjęć, które robił kilka dobrych lat temu kilkunastolatek aparatem FujiS5500. W tamtych latach był naprawdę w czołówce
Nie wiem jak 5500 ale 5600 w 2006 w Anglii (półroczne wyprzedzenie sprzętowe) nie był w żadnej czołówce. Oczywiście, że aparat to nie wszystko ale zanim go kupiłem, od ponad 10 lat trzaskałem makro Pentaxami i wiem co mogłem z niego wycisnąć. Nieco lepiej było z soczewkami. +1 całkiem dobrze ale przy +2 zaczynał winietować (w zestawie była jeszcze 4 i 10 ale to już hyperwymiar). Raynoxa nie sprawdzałem (były już wtedy?)
Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Jarosław Wenta »

Paweł, galeria nastolatka wspaniała! Zachęca do dalszych eksperymentów w polu, nie w sklepie.
A co do teorii o winietowaniu - pamiętaj, że cała heca z rozmyciem na brzegach zaczęła się od zdjęć krajobrazów, bez Raynoxa. I nie jest to wada egzemplarza - na kilku stronach internetowych dostępne były zdjęcia z skali 100% (m.in. jakiś gość w Londynie robił fotki), więc miałem okazję porównać. Było tak samo, jak u mnie. Nawiasem mówiąc nikt na to pierwotnie uwagi nie zwrócił (ja też nie) - wszyscy byli zbyt zajęci analizą kolistych prześwietleń (blooming).

Co tu dużo kombinować - za dużo soczewek po drodze. To jest przyczyna.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Brachytron »

Soczewka zawsze była jedna, cyfry to dioptrie.
Awatar użytkownika
Delog
Posty: 703
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
UTM: CA56
Lokalizacja: Katowice
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Delog »

M.Stachowiak pisze:Winietowanie z Raynoxem i nieostrości na brzegach najczęściej powodowane są brakiem współosiowości nasadki i obiektywu. Nasadka mocowana jast za pomocą uchwytu, który nie zapewnia precyzyjnego zgrania jej osi optycznej z osią obiektywu — jeżeli są przesunięcia, powstają różnego typu błędy, łącznie z przesłonięciem części pola obrazowego przez oprawę nasadki (winietowanie).
O to mi właśnie chodziło Mietku :wink: , jednak jak Jarek wyjaśnił, chodzi także o zdjęcia krajobrazu.
Ale w przypadku obiektywów typu zoom powód winietowania to różnica pomiędzy średnicą raynoxa (47mm) i obiektywu (np. 55mm lub 58mm)
Brachytron pisze:Nie wiem jak 5500 ale 5600 w 2006 w Anglii (półroczne wyprzedzenie sprzętowe) nie był w żadnej czołówce. Oczywiście, że aparat to nie wszystko ale zanim go kupiłem, od ponad 10 lat trzaskałem makro Pentaxami i wiem co mogłem z niego wycisnąć. Nieco lepiej było z soczewkami. +1 całkiem dobrze ale przy +2 zaczynał winietować (w zestawie była jeszcze 4 i 10 ale to już hyperwymiar). Raynoxa nie sprawdzałem (były już wtedy?)
To ta sama konstrukcja. Soczewki to kicha. Nie miałeś Raynoxa, który już był produkowany, ale nie był popularny.

Jarosław Wenta pisze:Paweł, galeria nastolatka wspaniała! Zachęca do dalszych eksperymentów w polu, nie w sklepie.
A co do teorii o winietowaniu - pamiętaj, że cała heca z rozmyciem na brzegach zaczęła się od zdjęć krajobrazów, bez Raynoxa. I nie jest to wada egzemplarza - na kilku stronach internetowych dostępne były zdjęcia z skali 100% (m.in. jakiś gość w Londynie robił fotki), więc miałem okazję porównać. Było tak samo, jak u mnie. Nawiasem mówiąc nikt na to pierwotnie uwagi nie zwrócił (ja też nie) - wszyscy byli zbyt zajęci analizą kolistych prześwietleń (blooming).

Co tu dużo kombinować - za dużo soczewek po drodze. To jest przyczyna.
Strona Norberta Borowca (a propos czy nie jest to Pociotek Profesora?), której nie mogę obecnie w sieci zlokalizować, zrobiła na mnie ogromne wrażenie (rok 2007). Wtedy, w impulsie, kupiłem swojego fudżika (na raty, podobnie jak późniejszy zestaw obiektywów z lustrzanką) i DCR-250, zmontowałem pierwszy dyfuzor i rozpocząłem przygodę z fotografią cyfrową.

Powracając do Twoich rozważań nad X-S1, jest to model z wadą globalną. Poniżej link do zdjęć testowych z kolejnego nowego superzoomu fuji, wymienianego na początku naszej dyskusji. Powiększenia zdjęć są kolejną przestrogą. Tym razem wady optyki są rażące

http://www.optyczne.pl/4726-nowo%C5%9B% ... 99cia.html
Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Jarosław Wenta »

Delog pisze:.... Poniżej link do zdjęć testowych z kolejnego nowego superzoomu fuji, wymienianego na początku naszej dyskusji. Powiększenia zdjęć są kolejną przestrogą. Tym razem wady optyki są rażące

http://www.optyczne.pl/4726-nowo%C5%9B% ... 99cia.html
No, tu już przesadzili! Może to po tych trzęsieniach ziemi, tsunami i innych katastrofach chcą sobie szybko odrobić straty?
Ale to świadczy też o tym, jaki krąg odbiorców chcą zadowolić i na co jest popyt. Hmm. Zdaje się że na allegro widziałem jeszcze oferty FZ-50...
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Dark »

Norbert działa, ale ostatnio z małą częstotliwością. Od czasu do czasu wrzuca coś na "deviant'a", ale jak widzę to głównie odgrzewane kadry:
http://naybetx.deviantart.com/

Tu mam lepszy przykład. Nikon D40/D90, Industar 50/2.8 lub odwrócony 18-55 (kitowe szkło!), pierścionki i światło zastane lub z lampą:
http://patrykcyk.deviantart.com/gallery/32677419
Od biedy można się zmieścić w 1000zł.

Więc grzebanie się w 5DmkII, MP-E 65 i w tym podobnym sprzęcie wydaje się bezsensowne. Już wielokrotnie pisałem, że odwróconym obiektywem szerokokątnym można uzyskać masakrystyczne skale odwzorowania za bardzo małe pieniądze. Tak więc wybrałbym proporcje: 70% fotograf, 30% sprzęt ;) A i tak makrofotografia jest wyjątkowo "stechnicyzowana"...
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: PawełB »

Robert Rosa pisze:Zapewne Paweł masz na myśli MPE-65 z body 5D mark II (maaała GO)... jak nówka, to drogo wychodzi  :wink: ... prawie 15 kółek, a można w domu to samo osiągnąć z np. Pentax K-x + tamron 90macro + komplet pierścieni z automatyką (Marumi lub Kenko) - razem ok. 3000 zyla... i jest kupa czasu na stackowanie i GO od 0 do nieskończoności  :D ... a w terenie z MPE-65 przy 5:1 masz praktycznie robala na soczewce i w 80% przypadków cień i pomagać sobie lampą, to jak dla mnie "kaleczenie rzemiosła" - zawsze jakieś przepały będą, bo z takiej odległości żaden dyfuzor nie pomoże... piszę tak, bo jestem zwolennikiem światła zastanego z ewnet. "doświetleniem" blendą, a i foty samych fasetek czy żuwaczek mnie nie podniecają  :? Ale każdy robi wg swego widzimisię  :P Cóż, można powiedzieć: a po co 5DmarkII, jak można choćby z 50D i już taniej... fakt, ale i body deko "słabsze", a i crop (czyli zakres powiększeń z MPE się zmienia) bo to APS-C... możliwości kupa, a i tak wsio zależy w 50% od sprzętu i w 50% od fotografa  :mrgreen:
po co zaraz 5D? wystarczy zupełnie zwykłe body canona niepełnoklatkowe z 12-16 mpix (nie znam się na modelach) + jedna lampa z dyfuzorem na kabelku.

Stackowanie to bardzo fajny sposób, tyle że nie do użycia wobec żywych, poruszających się owadów. Dla dużych skal powiększenia żaden system składający się z pierścieni, mieszków, soczewek nie dorówna wygodą użytkowania (no i często obrazem) tak specjalistycznemu sprzętowi jak MPE-65. Fotografującym rozwój owadów duże powiększania bardzo się przydają do fotografowania wylęgania się z jaj, wylinek, no i przecież jest ogromna ilość owadów małych, mających kilka mm wielkości. Opisane przez ciebie Używanie tego zestawu w terenie do pełnej skali 5:1 to extremum, mało użyteczne, ale możliwe. Po prostu ten obiektyw służy rzeczywiście do celów specjalnych i jest jedyny w swoim rodzaju. A mała odległość robocza - no cóż wskaż mi sprzęt który dla skali 5:1 ma ją dużą :-). Ja przy pomocy różnych metod - obiektywy, mieszki, soczewki, osiągam skale gdzieś tak 3-4:1, ale jest to wyjątkowo niewygodne, wymaga różnych przejściówek, utrudnia podgląd owada itp. Czasem tracę możliwość ciekawego zdjęcia. Jak się siedzi kilka godzin patrząc przez wizjerek i czeka na ciekawą scenkę, to docenia się wygodę sprzętu :-)
Awatar użytkownika
Delog
Posty: 703
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
UTM: CA56
Lokalizacja: Katowice
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Delog »

Jarosław Wenta pisze:
Delog pisze:.... Poniżej link do zdjęć testowych z kolejnego nowego superzoomu fuji, wymienianego na początku naszej dyskusji. Powiększenia zdjęć są kolejną przestrogą. Tym razem wady optyki są rażące

http://www.optyczne.pl/4726-nowo%C5%9B% ... 99cia.html
No, tu już przesadzili! Może to po tych trzęsieniach ziemi, tsunami i innych katastrofach chcą sobie szybko odrobić straty?
Ale to świadczy też o tym, jaki krąg odbiorców chcą zadowolić i na co jest popyt. Hmm. Zdaje się że na allegro widziałem jeszcze oferty FZ-50...
Te zdjęcia dają wiele do myślenia co do sensowności fotografii kompaktowej. Musisz się zastanowić, czy kolejny FZ-50 to dobra droga rozwoju. Podobnie jednak jak Darek uważam, że nie ma sensu wchodzić w lustrzanki z górnej półki.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: PawełB »

Dark pisze:Norbert działa, ale ostatnio z małą częstotliwością. Od czasu do czasu wrzuca coś na "deviant'a", ale jak widzę to głównie odgrzewane kadry:
http://naybetx.deviantart.com/

Tu mam lepszy przykład. Nikon D40/D90, Industar 50/2.8 lub odwrócony 18-55 (kitowe szkło!), pierścionki i światło zastane lub z lampą:
http://patrykcyk.deviantart.com/gallery/32677419
Od biedy można się zmieścić w 1000zł.

Więc grzebanie się w 5DmkII, MP-E 65 i w tym podobnym sprzęcie wydaje się bezsensowne. Już wielokrotnie pisałem, że odwróconym obiektywem szerokokątnym można uzyskać masakrystyczne skale odwzorowania za bardzo małe pieniądze. Tak więc wybrałbym proporcje: 70% fotograf, 30% sprzęt ;) A i tak makrofotografia jest wyjątkowo "stechnicyzowana"...

Wskazana galeria to nudy na pudy, seryjna produkcja cukierkowych obrazków, owadki pewnie z lodówki, a tła malowane albo rozmyte fotki :-) Nie ma tam żadnej akcji. Zobacz, że na tyle zdjęć, nawet nie ma jednego na którym owad choćby się odżywiał (za wyjątkiem pajączków w sieciach z ofiarą). Czy zdjęcia ptaków wykonane w taki sposób miały by jakąś wartość?

Dark, pewnie można się i zmieścić w 100 zł jak by była taka konieczność (ruski mieszek+obiektyw od powiększalnika) tylko czy relacja cena/jakość jest jedynym kryterium oceny sprzetu? liczy się też wygoda użytkowania. Co innego zrobić okazjonalną makrofotke, a co innego całymi dniami śledzić życie jakiegoś gatunku.

No i jednak przy surowej ocenie, jakość sprzętu specjalistycznego jest lepsza. W netowej kompresji tego może być nie widać. Ze sprzętem foto jest tak samo jak z audiofilami: powyżej pewnego poziomu jakości - różnice są już niewielkie, a cena każdej różnicy coraz większa:-)
Jakub
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 27 lipca 2004, 20:21
Lokalizacja: Turek

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Jakub »

Na krótko w cywilizacji...
Witam.
Prześledziłem cały wątek i znowu mina nie tęga???????
Liczyłem na te aparaty fuji, a tu okazuje się, że lipa?
Teraz to już całkowicie nie wiem co wybrać. Z obecnych ofert tylko fuji dobrze się zapowiadało, reszta firm już nie inwestuje w takie poręczne kompakty? Tak mi się wydaje, nic nie znalazłem.
To może poradzicie jaki aparat wybrać ze starszych modeli. Mogę jeszcze kupić nową Fz50 za ok. 1000zł na gwaracji stan magazynowy.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: PawełB »

no z doświadczeń Jarka wynika że kupuj w ciemno :-)
Nowe będą tylko gorsze
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Dark »

PawełB pisze:Wskazana galeria to nudy na pudy, seryjna produkcja cukierkowych obrazków, owadki pewnie z lodówki, a tła malowane albo rozmyte fotki :-) Nie ma tam żadnej akcji. Zobacz, że na tyle zdjęć, nawet nie ma jednego na którym owad choćby się odżywiał (za wyjątkiem pajączków w sieciach z ofiarą). Czy zdjęcia ptaków wykonane w taki sposób miały by jakąś wartość?
Ależ oczywiście, że tak. Tylko zwróćcie uwagę czy sprzętu potrzebuje fotoamator "artysta", czy entomolog "dokumentalista". Każda grupa ma swoje wymagania i wymaga czegoś innego od ostatecznego zdjęcia (a o tym już tu na forum dyskutowaliśmy wielokrotnie). Dałem to jako przykład i przeciwwagę dla postów z "podkręconym" sprzętem, pojawiającym się w dyskusji.
PawełB pisze:Dark, pewnie można się i zmieścić w 100 zł jak by była taka konieczność (ruski mieszek+obiektyw od powiększalnika) tylko czy relacja cena/jakość jest jedynym kryterium oceny sprzetu? liczy się też wygoda użytkowania. Co innego zrobić okazjonalną makrofotke, a co innego całymi dniami śledzić życie jakiegoś gatunku.
 
Chyba tu lub w innym wątku już pisałem, że nie ma to jak wygoda obiektywu makro. Jednak jeśli możliwości cenowe nie pozwalają, a zdjęć potrzebujemy "na gwałt". Ponadto nadal nie wiemy czy makro to główna dziedzina w której chce się fotograf realizować. Jeśli makro ma być tylko "od czasu do czasu", to nie ma co się pakować w dedykowaną szklarnię. Jeśli to podstawa... to wybór jest dość prosty.

Autor wątku, który swoją drogą narósł już offtopami, powinien wpierw chwycić za przyzwoity, sprawdzony kompakt. Następnie zobaczyć, czy fotografowanie go "kręci" i dopiero wtedy się zdecydować na ewentualny rozwój. Znając potrzeby i wymagania sprzętowe, swoje możliwości, otworzyć mieszek bez dna jakim jest zakup lustra z akcesoriami :P
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Dark »

A akcję, czy fajne statyczne kadry można i wygodnie cykać "złomem". Byle tylko dystans roboczy był wystarczający. Dla mnie, do ruchliwych owadów, optimum to pewnie 150tka lub 180tka na cropowej matrycy. Jednak mikrusy wymagają zupełnie innego podejścia. Dorzucam kilka staroci z D200 i ruskiego Industara na pierścieniach.
Załączniki
DSC_2506.jpg
DSC_2506.jpg (95.12 KiB) Przejrzano 6243 razy
DSC_9342.jpg
DSC_9342.jpg (133.14 KiB) Przejrzano 6243 razy
DSC_3703.jpg
DSC_3703.jpg (149.39 KiB) Przejrzano 6243 razy
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: PawełB »

a takie akcje też masz ze złomu ?
wszystko zależy od skali.....

tak na marginesie - też robiłem złomem, tylko dobrym - zuiko 38/2,8 + tubus makro założone przez przejściówkę do alfy - a więc domykanie przysłony osobnym wężykiem, druga rączka na spuście. Po godzinie takiego fotografowania można mieć dość :-)

Do takich fotek chciałbym mieć ten obiektyw canona.........
Załączniki
babies.JPG
babies.JPG (141.21 KiB) Przejrzano 6239 razy
gąsieniczka.JPG
gąsieniczka.JPG (134.45 KiB) Przejrzano 6239 razy
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Dark »

W sumie trochę podobne... ale trochę inne grupy owadów i stawonogów mnie interesują i raczej niewiele mam "klutych" lub "przepoczwarczanych" ;) Odwrócony Takumar 28/2.8, ew. Industar na miechu.

Ten MP-E jest fajny, ale jeśli mogę obejść jego brak, wolę nie zmieniać systemu. Zwłaszcza, że swoją drogą, wchodzę teraz bardziej w fotografię krajobrazową i tu Nikon w pełni mnie zadowala.
Załączniki
DSC_9832.jpg
DSC_9832.jpg (91.61 KiB) Przejrzano 6233 razy
DSC_6724.jpg
DSC_6724.jpg (141.08 KiB) Przejrzano 6233 razy
DSC_6575.jpg
DSC_6575.jpg (129.85 KiB) Przejrzano 6233 razy
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: PawełB »

jęzorek fajny :-)
Awatar użytkownika
panczo
Posty: 378
Rejestracja: środa, 6 października 2004, 13:35
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: panczo »

Sprzęt ważny jest ale bez sprzętu też można sobie poradzić.

Ale ważniejszy jest mistrz. Dark ma w sobie moc. Jest ode mnie młodszy ciałem, ale więcej ma w sobie mocy duchowej. Dark dobry jest. Ja jestem tylko jego cieniem. (chciałbym)
Awatar użytkownika
Przemek Zięba
Posty: 1363
Rejestracja: środa, 14 grudnia 2011, 10:29
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Przemek Zięba »

Mnie zaciekawił taki patent oświetleniowy jako, że dysponuje właśnie sony alphą

http://www.sony.pl/product/dsa-flashes- ... hvl-mt24am

cena powalająca co prawda ale zdarzają się używane. Forsy na nią póki co nie mam ale zapytam, czy ktoś focił przy użyciu podobnego zestawu. Ma taki chyba Nikon. Czy to w ogóle warte zachodu. pewne kwestie by rozwiązało zapewne....
Awatar użytkownika
palipa
Posty: 1142
Rejestracja: czwartek, 2 lipca 2009, 15:22
UTM: CF 34
Lokalizacja: Poland, Gdynia CF34

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: palipa »

wg mnie jeśli chodzi o flasze to to rozwiązanie jest jednym z najlepszych
sam choruję na takie do Canona i wydaje mi się lepsze od sony ze względu na lepszą manewrowość palnikami
dokładnie takiego zestawu Canona używa Arek Stopa
Jakub
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 27 lipca 2004, 20:21
Lokalizacja: Turek

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Jakub »

Chyba zdecyduję się na kupno tego Fuji HS30?
Jeszcze jest alternatywa na Lumix Fz50 ale tylko jeżeli będzie nowy i na gwarancji...
Używek nie chce bo to już stary model z kilkuletnią historią.
Jeśli chodzi o inne modele to nic interesującego nie znalazłem?
Tylko fuji z nowszych modeli ma właściwe cechy, takie jak:
- ruchomy wyświetlacz na zewnątrz w pionie,
- ręczny fokus na obiektywie,
- możliwość nakręcenia dodatkowych soczewek na obiektyw, bez możliwości uszkodzenia podczas chowania obiektywu,
- dodatkowa lampa,
- cena ok. 2000 zł,
- uniwersalność(dom, wycieczki itp.)
Tak mi przynajmniej się wydaje?
Co do jakości zdjęć to są różne zdania, wysokie ISO raczej odpada, ale do zdjęć dokumentacyjnych w terenie się jak najbardziej nadaje. Duży format odbitek też mnie nie interesuje, raczej tylko pocztówkowy. Na jakiś czas powinien wystarczyć. Potem się zobaczy. Przyszłość pewnie przyniesie nowe modele, może tańsze i więcej pieniążków na koncie...

Tak ja to widzę...ale uwagi mile widziane.

Na obecną chwilę lustrzanki odpadają
Jakub
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 27 lipca 2004, 20:21
Lokalizacja: Turek

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Jakub »

No to chyba jednak lustrzanki nie odpadają?
Co sądzicie o modelu Canon 600d, koszt to ok. 2600 zł z kitem, bez kitu ok.2400 zł?
Dodatkowo używane obiektywy. Wydaje mi się ok. tak na początek?
Chodzi mi, że można dokupić używany tani obiektyw np: na Allegro czy innych stronach.

Przepraszam za Mój brak zdecydowania i że jestem upierdliwy...
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Dark »

panczo pisze:Sprzęt ważny jest ale bez sprzętu też można sobie poradzić.

Ale ważniejszy jest mistrz. Dark ma w sobie moc. Jest ode mnie młodszy ciałem, ale więcej ma w sobie mocy duchowej. Dark dobry jest. Ja jestem tylko jego cieniem. (chciałbym)
;)

Młody ciałem, ale duchem już skapciał zupełnie... i przechodzi na ciemną stronę mocy :> A ja cały czas czuję się słaby, zwłaszcza w walce ze światłem zastanym, które lubię trochę bardziej od błyskania.
Jakub pisze:Co sądzicie o modelu Canon 600d, koszt to ok. 2600 zł z kitem, bez kitu ok.2400 zł?
Ja bym się zastanowił nad używką 40D. Można kupić nawet za mniej niż 1900. To bardzo fajny sprzęt i daje na prawdę bardzo ładny obraz. Ergonomicznie lepszy niż te plastikowe, trzycyfrowe wydmuszki. Do tego na początek "kita" i obiektyw makro Cosina 100/3.5 (jeśli ma być to "pełnosprawny" zestaw fotograficzny, bez zabawy manualami). Prawdopodobnie można się zmieścić w 2,5k. Tego kita zamieniłbym w przyszłości na Tamrona 17-50/2.8.

Jednak proponowanego rozwiązania z hybrydą bym nie odpuszczał. Lustro w terenie, do dokumentacji wygodne nie jest. A jeśli jakość obrazu nie jest priorytetem, to skłaniam się ku radom kolegów. W lustro możesz wejść "przy okazji". Szkoda byłoby przepłacić, jeśli tańszy sprzęt spełni Twoje oczekiwania.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: PawełB »

nie śledzę nowych modeli aparatów od jakiegoś czasu, ale mam wrażenie ze nowe modele nie są lepsze od starszych (o ile nie gorsze :-)), Coraz większa ilość pixeli niewiele daje (albo wręcz nic). Ważne jest aby aparat dawał jak najlepszy obraz w zakresie 100-800 ISO, bo to jest najczęściej stosowany w makrofotografii zakres czułości. Nie ma co się podniecać małymi szumami np na 12800 ISO, bo wtedy obraz i tak jest mało szczegółowy i o niskiej dynamice (czyli słabych światłach i cieniach).

Uważam ze lepiej jest kupić zaawansowany nieco starszy model z wyższej półki niż nowy amatorski. No i trzeba wybierać model o jak najlepszym (największym) wizjerze - poszczególne modele dość mocno się tym różnią.Czyli generalnie - popieram przedmówce. Proponuje bardzo sensowne rozwiązanie.
Jakub
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 27 lipca 2004, 20:21
Lokalizacja: Turek

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Jakub »

Używane starsze modele raczej odpadają, nie mam doświadczenia w sprawdzaniu i oceny jego faktycznego stanu. Kupowanie przez internet w ciemno to duże ryzyko. Zawsze sprzedający piszą, że wszystko jest ok? Jeśli chodzi o sprzęt elektroniczny używany to wole nie ryzykować. Zawsze staram się mieć ze sobą jak kupuję osobę znającą się na rzeczy, a w tej branży to raczej jest kiepsko? Zastanawiałem się nad kupnem Canon 60d(raty), ale porównując podobne modele na optyczne.pl, stwierdzam, że 40d i 50d nie mają opcji kręcenia filmów, a reszta jest prawie podobna:
http://www.optyczne.pl/porownaj.php?co= ... &add3=1221

Takie są moje spostrzeżenia, choć zdaję sobie sprawę, że mogę się mylić. Nie mam dużej wiedzy w tym temacie?

????????????????????????????????????????? :(
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Dark »

Jak pisałem wcześniej, ja prawie zawsze kupuję sprzęt używany i jak na razie nie miałem żadnej wpadki.

Jeśli chodzi o porównanie 40D i 60D:
http://www.optyczne.pl/porownaj.php?co= ... &add1=1221

Mam wrażenie, że 60tka ma trochę przeładowaną matrycę. Zakres używanego ISO w przypadku normalnego fotografowania podobny. Filmowanie, owszem fajne i czasem by się przydało, ale czy to konieczność? Lepszy, odchylany/obracany LCD, pewnie lepsza rozpiętość tonalna matrycy, ale do codziennych zastosowań pewnie da się przeżyć bez tych "ficzerów". Nie wiem czy różnica w cenie jest tego warta. Miałem okazję krótko pracować na 40D i to bardzo fajny sprzęt. To co zostanie władowałbym w szklarnię i lampę zewnętrzną.

Aha. Wczoraj grzebałem trochę w starych (sprzed ok. 7 lat) zdjęciach robionych Coolpixem 5000 (http://www.dpreview.com/reviews/nikoncp5000/). Myślę, że w terenie i dokumentacyjnie nawet taka jakość mogłaby spokojnie wystarczyć, a nowsze modele i wspomniany wcześniej sprzęt innych producentów, dają jeszcze lepsze rezultaty. Tak więc nad koniecznością zakupu lustra nadal bym się zastanowił.
Załączniki
DSCN2827.jpg
DSCN2827.jpg (140.18 KiB) Przejrzano 5975 razy
DSCN3398.jpg
DSCN3398.jpg (140.24 KiB) Przejrzano 5975 razy
DSCN8290.jpg
DSCN8290.jpg (139.29 KiB) Przejrzano 5975 razy
swierzuch
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2011, 13:36

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: swierzuch »

od siebie moge polecic canon 550D i odpowiedni obiektyw do makro, dziala przepieknie, wprawdzie obiektw drogi ale znalazlem fajna promocje na allegro, tak wiec warto szukac !
Jakub
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 27 lipca 2004, 20:21
Lokalizacja: Turek

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Jakub »

Witam po dłuższej nieobecności

Trochę wyluzowałem jeśli chodzi o aparaty, chyba poczekam do wakacji tak sobie myślę, że będzie pełnia sezonu to ceny trochę spadną? (wakacje, potem wyprawki do szkoły, itp.) Ale tak niespodziewanie kolega podsuną mi pomysł na kupno Fuji HS10, który jest już po premierze i cena na wyprzedażach waha się od 900 do 1100 zł za nowego. Opinie na jego temat są różne(dużo negatywnych ale bez zdjęć, te pozytywne są obstawione zdjęciami)
http://www.web-album.org/pl/camera-phot ... pix-hs10,2
Może któryś z Kolegów ma lub miał go w dłoni i może się wypowiedzieć na jego temat?
Według mnie zaletami są:
Rawy, manualne ustawienie ostrości, gwint na obiektywie i dodatkowa lampa. Takie moje spostrzeżenia.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Jarosław Wenta »

To, co sprawdzone jest najlepsze. Nieco ponad tydzień temu wszedłem na Allegro i skorzystałem z oferty jakiegoś komisu / lombardu, którego właściciel sprzedawał Panasonica FZ-50. Za jedyne 700 zł stałem się posiadaczem kolejnego Lumixa. Stan idealny! Gdybym taki dostał w sklepie, to pewnie nawet bym nie podejrzewał, że był używany! Przyjemnie wziąć do ręki taką nówkę mojego ulubionego modelu. Dziś wziąłem go w teren i wypróbowałem. Hm. Na matrycy nawet jednego hot pixela! Najnowszy firmware. Jestem zadowolony.

Fotki z jajecznego wypadu wrzuciłem na "mordoksiążkę":
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 6ebe55def3

Ze Świątecznymi Pozdrowieniami, rzecz jasna.
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Malko »

Jarku "kuźwa" zdjęcia szok :shock:
Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Jarosław Wenta »

Niejako idąc za ciosem zainwestowałem w konwerter Raynox DCR-5320PRO. Świetna sprawa! Nareszcie koniec z winietowaniem! Musiałem jeszcze dokupić przejściówkę z 55 na 72 mm i jest O.K. Jakość szkieł b.dobra. Ciężar - ups! Waży to trochę. Ale przyjemność z fotografowania ogromna! Pełna swoboda w doborze ogniskowej bez obawy, że winieta zrujnuje ujęcie.

Załączam fotki z balkonu (Boloria selene gotowa do przepoczwarczenia, przebarwiona poczwarka zorzynka i szczęśliwie przezimowana gąsienica Glacies alpinata już po pierwszej wiosennej wylince) - prawie wszystkie z DCR-5320PRO w wersji 5 dioptrii, jedynie larwa Glacies alpinata z Raynoxem DCR-250, bo to jeszcze małe jest. Pełna moc (5 dioptrii) DCR-5320PRO jest bliższe DCR-150, który ma 4.8D, więc do tych najmniejszych maleństw warto mieć DCR-250, który z kolei ma 8 dioptrii.

A na facebooku dzisiejsze fotki z terenu (oprócz krajobrazowych wszystkie z DCR-5320PRO, najczęściej w wersji 3 dioptrie, jedno, z czułkami samca w wersji 5 dioptrii):
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 032e021f81
Załączniki
P1000358.JPG
P1000358.JPG (121.45 KiB) Przejrzano 5685 razy
P1000364.JPG
P1000364.JPG (115.64 KiB) Przejrzano 5685 razy
P1000380.JPG
P1000380.JPG (108.44 KiB) Przejrzano 5685 razy
P1000388.JPG
P1000388.JPG (71.31 KiB) Przejrzano 5685 razy
P1000393.JPG
P1000393.JPG (53.57 KiB) Przejrzano 5685 razy
Awatar użytkownika
Jarosław Wenta
Posty: 2186
Rejestracja: środa, 9 lipca 2008, 14:21
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Jarosław Wenta »

Jeszcze jeden eksperyment: do Raynoxa DCR-5320PRO doczepiłem redukcję 72/55, na którą nałożyłem Raynoxa DCR-250, uzyskując 12 dioptrii. Załączone zdjęcie (złoże jaj na gałązce brzozy, z którego wyszły jakieś miernikowce) zrobiłem przy świetle słonecznym (balkon, statyw) przy parametrach:
czas: 1/200 s
przysłona: f/9
ISO 100
eV -0.33
ogniskowa 88.8 mm (czyli maksymalna dla FZ-50).
Format RAW i obróbka w Silkypix Developer Studio.
Odległości szkła od obiektu nie mierzyłem, ale "na oko" wynosi około 5-6 cm.

Z kolei jajo Callophrys rubi:
czas: 1/320s
przysłona: f/8
ISO 100
eV -0.66
ogniskowa 88.8 mm
Format JPG (lekko NeatImage, lekko Silkypix).

Jak widać dołożenie szkła dobrej jakości nie skutkuje jakimiś widocznymi deformacjami - jestem zadowolony z efektu. Z tym, że taka kombinacja to już tylko na warunki "balkonowe".
Załączniki
P1050612.JPG
P1050612.JPG (148.37 KiB) Przejrzano 5604 razy
P1060017.JPG
P1060017.JPG (136.75 KiB) Przejrzano 5604 razy
Jakub
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 27 lipca 2004, 20:21
Lokalizacja: Turek

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Jakub »

Witam po dłuższej nieobecności;)

Dokonałem już zakupu aparatu jakim jest Lumix Fz50. Jak na razie jestem z niego zadowolony do dokumentacji terenowej nadaję się doskonale, jeszcze nie ma raynox'a jak już będzie to coś rzucę na forum...

Teraz chcę podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc przy wyborze aparatu. Okazała się nie zbędna i wielce nowych ciekawych rzeczy nauczyła :D

Jeszcze raz dziękuję Wszystkim :uscisk:

P. S. Postu nie zamykam, pewnie jeszcze posłuży kolegom za pomoc...
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sprzęt do macro?

Post autor: Dark »

Gratuluję zakupu. Mam nadzieję, że sprzęt się sprawdzi i spełni wszystkie oczekiwania, a autor podzieli się swoimi pracami na forum :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Techniki fotograficzne i mikroskopowe”