Dotychczas byłem przekonany, że pojaw tego gatunku ogranicza się do jednego, wiosennego pokolenia - okazuje się jednak, że całkiem niedaleko od naszej południowej granicy motyl ten daje dwa pokolenia w roku i lata w chwili obecnej...
PS. w nowym, b. ciekawym, Atlasie motyli Polski - przeczytałem, że motyl ten cytuję: "Rzadko odwiedza kwiaty. Najczęściej widzi się motyle siedzące na liściach krzewów". Moje obserwacje z Węgier nie potwierdzają tego stwierdzenia - na kilkadziesiąt widzianych przeze mnie osobników - prawie wszystkie pobierały nektar z przedstawionego poniżej kwiatostanu rośliny nieznanego mi gatunku...
Hamearis lucina (LINNAEUS, 1758)
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Już kiedyś wspomniałem o drugim pokoleniu tego motyla na Węgrzech:
viewtopic.php?t=4893&highlight=lucina
viewtopic.php?t=4893&highlight=lucina
Re: Hamearis lucina (LINNAEUS, 1758)
...trzeba zwracac uwage u nas na poludniu kraju.... drugie pokolenie obserwowalem kilkanascie lat temu jeszcze blizej w Karpatach, na Slowacji...Jarosław Bury pisze:Dotychczas byłem przekonany, że pojaw tego gatunku ogranicza się do jednego, wiosennego pokolenia - okazuje się jednak, że całkiem niedaleko od naszej południowej granicy motyl ten daje dwa pokolenia w roku i lata w chwili obecnej...