Mam małe pytanko. Czyja to gąsienica?
Reszta towarzystwa to przy okazji. Gąsienica z innego czasu jak kraśniki i modliszka
Modrak i robale towarzyszące
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Mogą to być dane przybliżone, są one czasem niezbędne przy oznaczaniu.
Posty ze zdjęciami bez takich danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Mogą to być dane przybliżone, są one czasem niezbędne przy oznaczaniu.
Posty ze zdjęciami bez takich danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
-
Witas
Modrak i robale towarzyszące
- Załączniki
-
- opis w atlasie jest trochę? rozbieżny
-
-
-
Co do gąsienicy - na czym żerowała i kiedy zrobione było zdjęcie?-
jon
-
Witas
No dobra! 
Ponidzie, miejsce generalnie znane
Onobrychis viciifolia,
A tak przy okazji. Kto wie jakie występowanie ma modliszka w Polsce? Doszedłem, że gdzieś nad dolną Nidą, ale już nieaktywne?
Co do rez.Wały i paru innych w tamtej okolicy to nie wiem. Śmiem twierdzić, iż występuje w paru innych miejscach.
Ponidzie, miejsce generalnie znane
Onobrychis viciifolia,
A tak przy okazji. Kto wie jakie występowanie ma modliszka w Polsce? Doszedłem, że gdzieś nad dolną Nidą, ale już nieaktywne?
Co do rez.Wały i paru innych w tamtej okolicy to nie wiem. Śmiem twierdzić, iż występuje w paru innych miejscach.
-
Wojtek Guzik
- Posty: 1012
- Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
- Lokalizacja: Krosno
Ja wiem tylko tyle, że w Krośnie spotkanie z nią jest całkiem możliwe i latwe 
rok temu jedna przyleciała mi do światła ( ) a drugą wypatrzyłem ze samochodu, niedaleko lotniska...
Prócz tego sąsiad złapał kiedyś gruba samiczkę i zrobiła mu kokon (o dalszych jej losach nic niewiem).
W tym roku narazie cisza, ale kto wie, przeczesze trochę teren lotniska (mieszkam zaledwie 2 km. od niego
), to bycmoze coś się natrafi 
rok temu jedna przyleciała mi do światła (
) a drugą wypatrzyłem ze samochodu, niedaleko lotniska...Prócz tego sąsiad złapał kiedyś gruba samiczkę i zrobiła mu kokon (o dalszych jej losach nic niewiem).
W tym roku narazie cisza, ale kto wie, przeczesze trochę teren lotniska (mieszkam zaledwie 2 km. od niego
), to bycmoze coś się natrafi 