Poproszę o pomoc w oznaczeniu, jeżeli nie do gatunku, to do rodziny. Wszystkie zdjęcia zostały wykonane w Wiedniu.
A1-3 owad około 5 mm, 27.05.2018
B1-3 bzyg na nawłoci, 31.07.2017
C1- 3 owad około 6 mm, 13.07.2018
D maleństwo na płatku stokrotki, 03.06.2018
E1-3 maleńka muchówka, ok. 3-4 mm na kwiatach rudbeki, 14.07.2018
Może uda się komuś oznaczyć? Ja nie jestem pewien nawet rodziny. Czyżby rączycycowate? Przynajmniej wdzięcznie pozowała i pozwoliła się obfotografować z każdej strony
Dzięki!
W pierwszej chwili pomyślałem "ot, mucha", ale przypatrując się bliżej stwierdziłem, że z tym szczeciniastym okazem to ja jeszcze się nie spotkałem.
Na ostatniej fotce widać dość wyraźnie przynajmniej 3 szczeciny na katepisternum ( sterno-pleural bristles ). To plus opylenie odwłoka pozwala oznaczyć muchę jako Dexia rustica. To parazytoid larw Scarabaeidae.
Pokarało mnie za brak aparatu. Nie chciało mi się dźwigać przez krótki spacer po górach, i przez ten krótki spacer spotkałem z dziesięć gatunków, jakich nie widziałem nigdy wcześniej. Nauczka na całe życie Ratowałem się telefonem żony.
Taka mucha z charakterystycznie żółtą twarzą i bokami. "Sfotografowana" w Alpach na wysokości 1000 m.
Bardzo dziękuję, Avidalu. Przeoczyłem tę czarną na Insektarium. Może dlatego, że moja była zdecydowanie bardziej żółta niż pomarańczowa. W okolicy wypasano krowy, więc wszystko się zgadza Jest dość niezwykle ubarwiona i duża. Nigdy wcześniej takiej nie spotkałem.
Dziękuję Rozpytywałem się, ale nikt nawet nie zawęził do bujankowatych. Nigdy wcześniej nie widziałem tego malucha. A latał na stokrotkach, jeżeli coś to pomoże.
Chyba startuje nowy sezon Dzisiaj w powietrzu widziałem już pierwsze trzmiele i motyle, a ten oto bzyk zatrzymał się na kwiatach rannika zimowego. Coś jakby Dasysyrphus friuliensis, ale ta prążkowana rodzina to dla mnie czarna magia.
Jeszcze jeden bzyg, który stanowczo zbyt długo zalega w folderze do identyfikacji o wdzięcznym kryptonimie roboczym "X". Rzucają się w oczy grube tylne uda.
05.08, Wiedeń
Dasysyrphus z grupy pinastri; może D.nigricornis, bo początkowe człony tylnych stóp wyglądają na żółte, jaśniejsze od członów wierzchołkowych. Ale tu koniecznie potrzeba koogos z większym doświadczeniem. To trudny rodzaj. Potem Syritta pipiens.