Bresser a zdjęcia z mikroskopu
-
- Posty: 178
- Rejestracja: sobota, 9 lipca 2011, 20:26
- Lokalizacja: Kraków / Dębica
Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Koleżanki i Koledzy...
Od kilku lat korzystam przy oznaczaniu z mikroskopu Bresser Advanced ICD 10x 160x. Można się rozwodzić nad tym czy dobry czy zły. Mnie wystarcza, wszystko czego potrzebuję jest, preparaty widzę wyraźnie, czysto i generalnie jest dobrze. Razem z nim zakupiłem kamerę do trzeciego toru, w sumie dedykowaną:
https://multisort.pl/product/Kamera-Bre ... NaEALw_wcB#
Nie używałem jej wcale jednak teraz z powodu nadmiaru czasu i kiepskiej pogody zabrałem się za podłączanie i wykonywanie zdjęć. Efekt poniżej. Ze zdjęć kompletnie nie jestem zadowolony. I teraz pytanie do Was. Wina kamery ze zbyt słabymi parametrami? Mikroskopu, bo trzeci tor nie odda kamerze tego co widzę przez okulary? Ewentualnie jak i czym obrobić zdjęcia żeby to miało przysłowiowe ręce i nogi.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Zaznaczam, że optyka i obróbka zdjęć jest mi obca, więc nie używajcie zbyt "mądrego" języka
Od kilku lat korzystam przy oznaczaniu z mikroskopu Bresser Advanced ICD 10x 160x. Można się rozwodzić nad tym czy dobry czy zły. Mnie wystarcza, wszystko czego potrzebuję jest, preparaty widzę wyraźnie, czysto i generalnie jest dobrze. Razem z nim zakupiłem kamerę do trzeciego toru, w sumie dedykowaną:
https://multisort.pl/product/Kamera-Bre ... NaEALw_wcB#
Nie używałem jej wcale jednak teraz z powodu nadmiaru czasu i kiepskiej pogody zabrałem się za podłączanie i wykonywanie zdjęć. Efekt poniżej. Ze zdjęć kompletnie nie jestem zadowolony. I teraz pytanie do Was. Wina kamery ze zbyt słabymi parametrami? Mikroskopu, bo trzeci tor nie odda kamerze tego co widzę przez okulary? Ewentualnie jak i czym obrobić zdjęcia żeby to miało przysłowiowe ręce i nogi.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Zaznaczam, że optyka i obróbka zdjęć jest mi obca, więc nie używajcie zbyt "mądrego" języka
- Załączniki
- E. tripunctaria.jpg (21.06 KiB) Przejrzano 4727 razy
- E. virgaureata.jpg (210.52 KiB) Przejrzano 4727 razy
- adam k.
- Posty: 1478
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
- UTM: CB 72
- Specjalność: Microlepidoptera
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Mogę dodać parę ogólnych informacji o robieniu zdjęć na tym stereoskopie, (też go miałem). Wizerunki pokazywane przez Ciebie są bardzo podobne do moich sprzed lat. Pierwszym mankamentem jest oświetlenie przechodzące zainstalowane fabrycznie w mikroskopie. Źle rozprasza, (widoczne smugi, niedoświetlenia). Optyka też robi swoje, jak napisałeś: "Mnie wystarcza". Do podstawowych zadań pewnie tak, ale jeśli chcesz lepszych zdjęć, to raczej nie sądzę aby sprostał wyższym wymaganiom. Ta kamera okularowa z linku w połączeniu z Twoim stereoskopem "produkuje" takiej jakości zdjęcia. Takie jest moje skromne zdanie w tym temacie, a dla poparcia tej tezy, porównaj ze zdjęciami wykonanymi na moim byłym Bresser 10- 160x z podobnym okularem. Oczywiście zdjęcia można "podrasować" w procesie późniejszej obróbki, nawet jest to wskazane i jak większość fotografujących spod mikroskopu wie, że nie wszystkie wychodzą zadowalająco w stosunku do wkładu pracy.
P.S. Widziany obraz w okularach będzie zawsze ostrzejszy, niż fotografia( bez "mądrego" języka). Nasz forumowy spec M. Stachowiak opisałby zjawisko precyzyjniej.
P.S. Widziany obraz w okularach będzie zawsze ostrzejszy, niż fotografia( bez "mądrego" języka). Nasz forumowy spec M. Stachowiak opisałby zjawisko precyzyjniej.
- Załączniki
- 4764 Tischeria conplanella.jpg (147.53 KiB) Przejrzano 4696 razy
- 4828 C.trifolii.jpg (42.63 KiB) Przejrzano 4696 razy
- 4827 C.alcyonipennella.jpg (89.37 KiB) Przejrzano 4696 razy
-
- Posty: 178
- Rejestracja: sobota, 9 lipca 2011, 20:26
- Lokalizacja: Kraków / Dębica
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Dziękuję Adamie za odpowiedź. Pytania na tę chwilę obecną nasuwają się dwa:
- jeśli doświetlę preparaty (w jakiś cudowny sposób) to czy to coś da?
- może kamera ma zbyt słabe parametry i jej wymiana poprawi (choćby o 30%) parametry zdjęć?
Jacek z Grześkiem może by coś odpowiedzieli, bo głębiej siedzą w tym temacie, żeby tylko nie kazali zmieniać sprzętu na 10 razy droższy Bo M. Stachowiak to już operuje sprzętem jak dla mnie prawie do obserwacji kosmosu
- jeśli doświetlę preparaty (w jakiś cudowny sposób) to czy to coś da?
- może kamera ma zbyt słabe parametry i jej wymiana poprawi (choćby o 30%) parametry zdjęć?
Jacek z Grześkiem może by coś odpowiedzieli, bo głębiej siedzą w tym temacie, żeby tylko nie kazali zmieniać sprzętu na 10 razy droższy Bo M. Stachowiak to już operuje sprzętem jak dla mnie prawie do obserwacji kosmosu
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Rozumiem Twoje rozterki. Prostym językiem, jak gdybyśmy siedzili przy piwku. Kamera 2MP nie zrobi zdjęć dobrej jakości, najwyżej się wysilisz i zrobisz zdjęcia które nie bedą Cię zadowalać, chociaż poczujesz, że zrobileś lepsze Tu rozwiązaniem jest aparat.
Optyki mikroskopu nie przeskoczysz, ale na kilka spraw trzeba zwrocić uwagę. Czy okulary są dedykowane czy jakieś zamienniki. Czy tor jest czysty (zaswieć od spodu w drugą stronę i zobbacz okiem co widać. Wszelki kurz i mgla wyjdą na pierwszy plan.
Światło jest ważne, tak. Im lepsze tym lepiej.
Podsumowując każdy z tych punktow musi zostać spełniony, aby zdjęcie było dobre: mikroskop - kamera - czystość toru i dobre szkła - światło.
W tym przypadku zacznij od czyszczenia toru i poprawy światła. Sugerowałbym też przeprowadzenie testów jakimś aparatem, chociaż to bedzie problem z przejściówkami. Tak to jest z tym dostrajaniem systemu... neverending story...
Dlatego rozmyslam nad kupnem porządnej Leica 12.5 by zamknąć temat raz w życiu, ale to może nieco jest inny temat. Ale jednak ten - jak rozwiązać problem jakośći. Wyrzucić słaby sprzęt i kupić profeskę I chyba nie ma innej metody.
Tak samo jeest z intrumentami muzycznymi. Nie da się kupić dobrego tanio, chociaż wszyscy marzą o tym i czasami się spełnia, bo zdarzają się okazje.
Optyki mikroskopu nie przeskoczysz, ale na kilka spraw trzeba zwrocić uwagę. Czy okulary są dedykowane czy jakieś zamienniki. Czy tor jest czysty (zaswieć od spodu w drugą stronę i zobbacz okiem co widać. Wszelki kurz i mgla wyjdą na pierwszy plan.
Światło jest ważne, tak. Im lepsze tym lepiej.
Podsumowując każdy z tych punktow musi zostać spełniony, aby zdjęcie było dobre: mikroskop - kamera - czystość toru i dobre szkła - światło.
W tym przypadku zacznij od czyszczenia toru i poprawy światła. Sugerowałbym też przeprowadzenie testów jakimś aparatem, chociaż to bedzie problem z przejściówkami. Tak to jest z tym dostrajaniem systemu... neverending story...
Dlatego rozmyslam nad kupnem porządnej Leica 12.5 by zamknąć temat raz w życiu, ale to może nieco jest inny temat. Ale jednak ten - jak rozwiązać problem jakośći. Wyrzucić słaby sprzęt i kupić profeskę I chyba nie ma innej metody.
Tak samo jeest z intrumentami muzycznymi. Nie da się kupić dobrego tanio, chociaż wszyscy marzą o tym i czasami się spełnia, bo zdarzają się okazje.
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4470
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Do fotografowania roboczego taka kamerka zupełnie wystarczy, oczywiście oświetlenie trzeba poprawić bo zdjęcia są miejscami prześwietlone. Zdjęcia przywoitej jakości trzeba raczej lustrzanką robić. Oczywiście warstwowo, zmontować Heliconem lub innym software'm no i obrobić niedoskonałości, kurz, nieostrości itp.
Zabawa przednia ale można osiągnąć naprawdę dobre rezultaty. Z takimi zdjęciami jest duże pole manewru w zakresie kadrowania, powiększania itp.
Ja szukam jeszcze jakiejś kamerki do celów roboczych, konsultacji email itp. nawet gdyby miała być okularowa - to wystarczy i taka.
Zabawa przednia ale można osiągnąć naprawdę dobre rezultaty. Z takimi zdjęciami jest duże pole manewru w zakresie kadrowania, powiększania itp.
Ja szukam jeszcze jakiejś kamerki do celów roboczych, konsultacji email itp. nawet gdyby miała być okularowa - to wystarczy i taka.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Z kontekstu wypowiedzi domyślam się, że chodzi o wykonywanie zdjęć jako celu. Przy uzywaniu zdjęć roboczych chodzi bardziej o komunikację a zdjęcia są tylk ośrodkiem przekazu, więc nie można z nich być niezadowolonym, ewentualnie może być na nich widać niewystarczająco. Jesli jednak rozmawiamy o radości autora z wykonywania zdjęć, to znaczy że zdjęecia powinny być dobre i ich jakość jest tutaj celem. Zgadza się?Łukasz Solecki pisze:... zabrałem się za podłączanie i wykonywanie zdjęć. Efekt poniżej. Ze zdjęć kompletnie nie jestem zadowolony. I...
-
- Posty: 178
- Rejestracja: sobota, 9 lipca 2011, 20:26
- Lokalizacja: Kraków / Dębica
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Dokładnie o to mi Jacku chodzi. Jednak no może nie aż o takiej jakości jaką prezentuje Adam, bo z tym sprzętem jest niosiągalna. Sam mikroskop spełnia się znakomicie do moich potrzeb i myślę, że jeszcze dłuuugo mi posłuży. Jakość obrazu w okularach jest 10 tys razy lepsza niż te zdjęcia, które zaprezentowałem.Jacek Kurzawa pisze:Z kontekstu wypowiedzi domyślam się, że chodzi o wykonywanie zdjęć jako celu... ...to znaczy że zdjęecia powinny być dobre i ich jakość jest tutaj celem. Zgadza się?
Wszystko sprawdziłem tak jak pisałeś. Tor jest czysty, przetarłem na wszelki wypadek na tyle, na ile się dało. Bardziej pewnie trzeba by to wszystko doświetlić, tylko jak? nie założę przecież dodatkowych żarówek przewiercając korpus mikroskopu . No chyba, że taka kamera korzysta ze światła z boku, to to już da się zrobić. I jeśli jednak kamera jest podłych parametrów, to co można zastosować? Używam co prawda Nikona d7500 ale kompletnie nie z takim obiektywem, żeby tam cokolwiek zobaczył Wolałbym kamerę, jednak Wy to pewnie sprawdziliście w praktyce niejedną, więc więcej tego doświadczenia macie.
- adam k.
- Posty: 1478
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
- UTM: CB 72
- Specjalność: Microlepidoptera
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Twój Nikon d7500 bez własnego obiektywu jest do zastosowania nawet z tytułowym stereoskopem. Odpowiednie połączenie przejściówką tych dwóch urządzeń daje obraz poważnie ograniczony, ale jednak!
- M. Stachowiak
- Posty: 1813
- Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Na tą jakość optyki (obiektyw achromatyczny) i kamerki (czujnik przypuszczalnie 0,3") zdjęcia są całkiem dobre, ale można pokusić się o więcej. Przede wszystkim ustawienia wymaga światło (na zdjęciach wyraźnie widać żarnik żarówki). Aby to zrobić, należy w podstawie mikroskopu nieco odsunąć żarówkę od lustra. Wskazane jest też wstawienie dyfuzora (zmatowiona szklana płytka) między żarówkę i lustro (płytkę dyfuzora zamontować bliżej lustra niż żarówki). Ze względów konstrukcyjnych mikroskopu zabiegi te mogą być jednak trudne do wprowadzenia. Innym rozwiązaniem może być zastosowanie oświetlacza ledowego (albo jako jednolicie podświetlony stolik przedmiotowy lub zamiast żarówki halogenowej duża dioda led cob o mocy 3-5 W).
Ustawienie ostrości ze względu na jakość optyki będzie zadaniem trudniejszym. Wymaga dojustowania obrazowej płaszczyzny ostrości (czyli tej, która rzutowana jest na czujnik kamery) z wizyjną płaszczyzną ostrości (czyli tą, którą obserwujemy przez okulary mikroskopu). Procedura dojustowania jest następująca:
— regulację dioptryjną okularów (jeżeli okulary są w taką wyposażone) ustawiamy na „0”, a następnie ostrzymy obraz za pomocą pokrętła ostrości mikroskopu (patrzymy tylko przez okular sprzężony z torem wizyjnym, czyli w tym mikroskopie lewy); dla lepszego efektu regulacji ostrość najpierw należy ustawić przy najmniejszym powiększeniu, a następnie powiększenie zwiększyć do maksymalnego i dopiero obraz doostrzyć,
— obserwujemy obraz na monitorze; jeżeli obraz nie jest dostatecznie ostry, lekko luzujemy mocowanie adaptera kamery, a następnie bardzo delikatnie podnosimy adapter z kamerą do pozycji, kiedy obraz będzie maksymalnie ostry; w tej pozycji blokujemy adapter i kamerę (regulację ostrości można też wykonać na gwincie C, za pośrednictwem którego kamera mocowana jest na adapterze).
Wszystkie opisane regulacje wymagają wielu prób, cierpliwości i nieco pomysłowości. Powodzenia!
Ustawienie ostrości ze względu na jakość optyki będzie zadaniem trudniejszym. Wymaga dojustowania obrazowej płaszczyzny ostrości (czyli tej, która rzutowana jest na czujnik kamery) z wizyjną płaszczyzną ostrości (czyli tą, którą obserwujemy przez okulary mikroskopu). Procedura dojustowania jest następująca:
— regulację dioptryjną okularów (jeżeli okulary są w taką wyposażone) ustawiamy na „0”, a następnie ostrzymy obraz za pomocą pokrętła ostrości mikroskopu (patrzymy tylko przez okular sprzężony z torem wizyjnym, czyli w tym mikroskopie lewy); dla lepszego efektu regulacji ostrość najpierw należy ustawić przy najmniejszym powiększeniu, a następnie powiększenie zwiększyć do maksymalnego i dopiero obraz doostrzyć,
— obserwujemy obraz na monitorze; jeżeli obraz nie jest dostatecznie ostry, lekko luzujemy mocowanie adaptera kamery, a następnie bardzo delikatnie podnosimy adapter z kamerą do pozycji, kiedy obraz będzie maksymalnie ostry; w tej pozycji blokujemy adapter i kamerę (regulację ostrości można też wykonać na gwincie C, za pośrednictwem którego kamera mocowana jest na adapterze).
Wszystkie opisane regulacje wymagają wielu prób, cierpliwości i nieco pomysłowości. Powodzenia!
- adam k.
- Posty: 1478
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
- UTM: CB 72
- Specjalność: Microlepidoptera
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
W stereoskopie znajduje się zasilacz wystarczający do pracy dwóch halogenów po 10W. Całkiem dobrym rozwiązaniem byłaby taka dioda cob, lub mniejszej średnicy.M. Stachowiak pisze: Innym rozwiązaniem może być zastosowanie oświetlacza ledowego (albo jako jednolicie podświetlony stolik przedmiotowy lub zamiast żarówki halogenowej duża dioda led cob o mocy 3-5 W).
https://pl.aliexpress.com/item/32970696 ... lsrc=aw.ds Sterowanie jasności, średnica diody, równe rozproszenie światła i cena przemawiają za produktem. Nie ma co obrażać się na stronę, przecież stereoskop jest stamtąd i większość elektroniki.
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Nie wiem jak jest w tym modelu, ale ze swojego doświadczenia z różnymi "tanimi" mikroskopami dodam, że podobne efekty świetlne mogą pojawiać się też w innych sytuacjach.
- słabe wyczernienie tubusa, powstają wewnętrzne odbicia. Może pomóc dodanie jakiejś apertury, np. wyciętego krążka z czarnej tektury.
- przez okulary wpada światło, najlepiej podczas pracy z trzecim torem, zasłonić je ciemnym materiałem lub jakimiś zaślepkami.
Wbrew pozorom, z bardzo taniego sprzętu można uzyskać fajne rezultaty. Kiedyś zrobiłem eksperyment, w którym z mikroskopu za 200zł uzyskałem rezultaty lepsze niż w sprzęcie za 10000zł (patrz załącznik). Oczywiście to było "zwycięstwo" tylko w jednym aspekcie, ale pokazuje jak czasem można samemu się nieźle zaskoczyć
- słabe wyczernienie tubusa, powstają wewnętrzne odbicia. Może pomóc dodanie jakiejś apertury, np. wyciętego krążka z czarnej tektury.
- przez okulary wpada światło, najlepiej podczas pracy z trzecim torem, zasłonić je ciemnym materiałem lub jakimiś zaślepkami.
Wbrew pozorom, z bardzo taniego sprzętu można uzyskać fajne rezultaty. Kiedyś zrobiłem eksperyment, w którym z mikroskopu za 200zł uzyskałem rezultaty lepsze niż w sprzęcie za 10000zł (patrz załącznik). Oczywiście to było "zwycięstwo" tylko w jednym aspekcie, ale pokazuje jak czasem można samemu się nieźle zaskoczyć
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Nie do końca prawda, bo nierzadko się da. Kwestia kilku czynników, m.in. jakości i parametrów sensora kamery oraz jakości adaptera w przypadku aparatuJacek Kurzawa pisze:(...)Kamera 2MP nie zrobi zdjęć dobrej jakości, najwyżej się wysilisz i zrobisz zdjęcia które nie bedą Cię zadowalać, chociaż poczujesz, że zrobileś lepsze Tu rozwiązaniem jest aparat. (...)
2 megapikselowy sensor w technologii Exmor da nierzadko lepsze rezultaty niż niejeden starszy aparat. Pomijam już specjalistyczne kamery do konkretnych zastosowań (chłodzone, z bardzo dużymi pikselami, np. pod fluorescencję).
Jeśli zamocujesz kamerę bez pośrednictwa dodatkowych elementów optycznych, masz mniejsze ryzyko pojawienia się różnych dodatkowych aberracji. W przypadku adapterów do aparatów fotograficznych, to też w sumie loteria. Opierając się na tych modelach NDPL, które są choćby w ofercie Delty, widzę spory skok w jakości względem tego co było sprzedawane 4 lata temu, a tym co jest teraz. Nadal jednak obraz pogarsza się na tyle, że ja (wiem, zboczony jestem ) wolę fotografować bez jego pośrednictwa.
No i pozostaje kwestia co chcesz dalej z plikami robić. Do dokumentacji 2MP często wystarcza, ale jeśli chce się mieć "coś więcej", to faktycznie bez aparatu ani rusz. Kamerka oferuje jednak dużą wygodę, zwłaszcza względem lustrzanek, bo ogranicza mechaniczne zużycie sprzętu (mechanizm lustra, migawka ect.), pracuje na stałym zasilaniu, bez konieczności dokupywania specjalnych zasilaczy.
-
- Posty: 178
- Rejestracja: sobota, 9 lipca 2011, 20:26
- Lokalizacja: Kraków / Dębica
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jednak jako laikowi "optycznemu" nasuwają się kolejne pytania:
- do Adama: skoro znasz ten binokular, to czy jest możliwość zamontowania kamery w okularze a nie w dedykowanym trzecim torze? Odnoszę wrażenie, że tam obraz będzie zdecydowanie lepszy. Nie chcę niepotrzebnie rozkręcać mikroskopu, żeby czegoś nie uszkodzić. Czy proponowaną przez Ciebie diodę cob zamontować w miejscu obecnej żarówki czy razem z nią?
- do Pana Mieczysława: regulacji dioptryjnej okularów nie wykonywałem. Jeśli potrzebuję zrobić zdjęcie preparatu ustawiam go tak, żeby był widziany przez kamerę a ostrość już ustawiam patrząc na obraz wyświetlany na ekranie monitora. Czy to źle? Prawdopodobnie, jeśli widzę to co wyświetla kamera, to nie osiągnę lepszej ostrości ciągle posługując się tą samą kamerą. A może się mylę?
Sorki za te wszystkie pytania ale gdybym chciał gdziekolwiek, cokolwiek zaprezentować ze swoich preparatów, to nie chciałbym się wstydzić za jakość zdjęć. Może do ogólnej identyfikacji są akceptowalne o tyle nawet Wam, użytkownikom i czytającym lepiej się coś ogląda w dobrej jakości i jakoś to cieszy oko.
A jeśli już obrabiać to jaki program proponujecie? No może nie tylko do obróbki ale również do stackowania?
- do Adama: skoro znasz ten binokular, to czy jest możliwość zamontowania kamery w okularze a nie w dedykowanym trzecim torze? Odnoszę wrażenie, że tam obraz będzie zdecydowanie lepszy. Nie chcę niepotrzebnie rozkręcać mikroskopu, żeby czegoś nie uszkodzić. Czy proponowaną przez Ciebie diodę cob zamontować w miejscu obecnej żarówki czy razem z nią?
- do Pana Mieczysława: regulacji dioptryjnej okularów nie wykonywałem. Jeśli potrzebuję zrobić zdjęcie preparatu ustawiam go tak, żeby był widziany przez kamerę a ostrość już ustawiam patrząc na obraz wyświetlany na ekranie monitora. Czy to źle? Prawdopodobnie, jeśli widzę to co wyświetla kamera, to nie osiągnę lepszej ostrości ciągle posługując się tą samą kamerą. A może się mylę?
Sorki za te wszystkie pytania ale gdybym chciał gdziekolwiek, cokolwiek zaprezentować ze swoich preparatów, to nie chciałbym się wstydzić za jakość zdjęć. Może do ogólnej identyfikacji są akceptowalne o tyle nawet Wam, użytkownikom i czytającym lepiej się coś ogląda w dobrej jakości i jakoś to cieszy oko.
A jeśli już obrabiać to jaki program proponujecie? No może nie tylko do obróbki ale również do stackowania?
- Dark
- Posty: 865
- Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
- UTM: EC07
- Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
- profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Pozwolę sobie odpowiedzieć na tę część pytaniaŁukasz Solecki pisze:czy jest możliwość zamontowania kamery w okularze a nie w dedykowanym trzecim torze? Odnoszę wrażenie, że tam obraz będzie zdecydowanie lepszy. Nie chcę niepotrzebnie rozkręcać mikroskopu, żeby czegoś nie uszkodzić.
Tak. Musisz mieć tylko przejściówkę 23,2 mm (średnica Twojej kamery) na 30 lub 30,5 mm (musisz sprawdzić jaka jest dokładna średnica tubusów Twojego mikroskopu). Najczęściej ma ona formę takiego czarnego pierścienia. Potwierdzam też, że w tańszych mikroskopach często trzeci tor pod kamerę jest najsłabiej skorygowany i czasem znacznie lepsze rezultaty (ostrość, kontrast, mniejsze aberracje) uzyskuje się umieszczając kamerę w tubusach okularowych.
I działasz poprawnie.Łukasz Solecki pisze:Jeśli potrzebuję zrobić zdjęcie preparatu ustawiam go tak, żeby był widziany przez kamerę a ostrość już ustawiam patrząc na obraz wyświetlany na ekranie monitora. Czy to źle? Prawdopodobnie, jeśli widzę to co wyświetla kamera, to nie osiągnę lepszej ostrości ciągle posługując się tą samą kamerą. A może się mylę?
Popatrzyłem na informację o Twojej kamerze i faktycznie z tej niestety specjalnie dużo nie wyciągniesz.
Kiedy pracowałem w Delcie, starałem się za żadne skarby nie "żenić" tego rodzaju urządzeń z mikroskopami stereoskopowymi. W transmisyjnych, "biologicznych" jeszcze od biedy dało się na tym pracować, ale w warunkach słabszego oświetlenia było kiepsko - prędkość, dynamika, szumy, balans bieli, bardzo słabe. To najtańsze kamerki przeznaczone raczej do "zabawy". Jednak gdy się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Spróbuj poeksperymentować, jeśli nie zamierzasz nic dokupować.
Do obróbki często korzystałem z darmowego GIMPa. Wbrew pozorom zrobił się z tego całkiem fajny kombajn posiadający wiele rozwiązań spotykanych np. w Photoshopie. W kwestii stacków... dla mnie istnieje tylko Helicon Focus Niestety, darmowy już nie jest.Łukasz Solecki pisze:A jeśli już obrabiać to jaki program proponujecie? No może nie tylko do obróbki ale również do stackowania?
A tak w sumie to zastanawiam się, czy do kopulatorów to raczej typowy mikroskop "biologiczny" by się bardziej nie sprawdził. Stałoogniskowe obiektywy będą z całą pewnością lepiej skorygowane niż "tania" optyka typu zoom. Nieprzypadkowo zdjęcia maleńkich obiektów, pomimo mniejszej głębi ostrości i dystansu roboczego wolę robić pod takimi mikroskopami niż pod stereoskopem.
- adam k.
- Posty: 1478
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
- UTM: CB 72
- Specjalność: Microlepidoptera
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: Bresser a zdjęcia z mikroskopu
Tak, jak Dark pisał, 30,5mm, to średnica wew. tubusa okularowego. Wewnętrzna średnica przejściówki zgodna z uchwytem kamery.Łukasz Solecki pisze: - do Adama: skoro znasz ten binokular, to czy jest możliwość zamontowania kamery w okularze a nie w dedykowanym trzecim torze? Odnoszę wrażenie, że tam obraz będzie zdecydowanie lepszy. Nie chcę niepotrzebnie rozkręcać mikroskopu, żeby czegoś nie uszkodzić. Czy proponowaną przez Ciebie diodę cob zamontować w miejscu obecnej żarówki czy razem z nią?
W podstawie nic nie zepsujesz, po odkręceniu blaszanej spodniej osłony zobaczysz prostotę konstrukcji. Gdy zdecydujesz się na oświetlenie diodowe, musisz zdemontować gniazdo, wraz z halogenową żarówką.
W powstałe miejsce dopasujesz element świecący o odpowiedniej średnicy, przed zakupem radziłbym zacząć od demontażu i pomiarów.