Latoś odpalałem już działkowe lampy, było to jednak jeszcze zimą.
A nocą 23/24 III br. zauczestniczyłem w ekranowym świeceniu w miejscowości Kąty-Borucza (Mazowsze, powiat miński, okolice Stanisławowa) na działce Grzesia "Biskupa".
Po zapadnięciu zmroku kiełbaski i boczuś skwierczały nad ogniskiem, a my co chwilę podchodziliśmy do oświetlonej płachty prześcieradła zawieszonej na tyłach domku popatrując co tam naleciało? A było tego ilościowo całkiem sporo, choć mnogość i "jakość" gatunków nie powała, co - biorąc pod uwagę okoliczne biotopy - było do przewidzenia.
Poniżej na fotkach ciemki (i nie tylko) fotografowane już za dnia - większość z nich nie odleciała o poranku i wdzięcznie pozowała do fotek.
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
W godzinach okołopołudniowych w okolicy odnotowaliśmy jeszcze którąś z bęsic, cytrynki oraz rusałkę żałobnik.