Literatura dla entomologów.

Ciekawostki, różności, inne sprawy.
Inez
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2011, 12:03
Gender: women

Literatura dla entomologów.

Post autor: Inez »

Pojawiło się ostatnio sporo fantastycznych"owadzich" i "około owadzich" książek. Nie są to typowe podręczniki do entomologi, artykuły naukowe ani też albumy z wielką ilością kolorowych zdjęć lub ilustracji, obrazki są nieliczne i czarno-białe.Nie mniej ktoś kto nie jest choć odrobinę zainteresowany wszelkiej maści "robakami" przez nie pewnie nie przebrnie. Są to "Pająki pana Roberta" i "Sennik ciem i motyli" Roberta Pucka, "Żądła rządzą" i "Łąka" Dava Goulsona i najnowsza (kilka dni temu wydana) "Dlaczego motyl zjada muchę. Ewolucyjne opowieści o motylach o ćmach" Krzysztofa Pabisa.
Czy może ktoś jest po lekturze którejś z nich? Może znacie jeszcze inne które są pośrednim ogniwem pomiędzy naukową entomologią a infantylnymi książkami o owadach dla dzieci?
Andrzej J. Woźnica

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

Z tego co piszesz wynika, że jest to literatura zwana popularnonaukową. Z racji nadmiaru literatury i wiedzy fachowej wolę przeczytać dobry horror albo kryminał ...
Stąd niestety nie przeczytałem żadnej z nich i trudno mi tego typu książki propagować. Tak zaś przy okazji to pająkami zaś zajmują się arachnolodzy (badania typowo entomologiczne obejmują zagadnienia dotyczące wyłącznie owadów).
Inez
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2011, 12:03
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Inez »

Dlatego napisałam "i około owadzich". Nie kładłabym też nacisku na słowo popularno. A jeśli już popularnonaukowa to na poziomie dla zaawansowanych. I co mi się podoba można tam sporo znaleźć o postaciach, które już należą do historii entomologii.
Inez
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2011, 12:03
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Inez »

Andrzej J. Woźnica pisze:Tak zaś przy okazji to pająkami zaś zajmują się arachnolodzy (badania typowo entomologiczne obejmują zagadnienia dotyczące wyłącznie owadów).
Wiem o tym doskonale i pająka od owada jeszcze odróżnię :D Jeśli ktoś zajmuję się jakąś bardzo, bardzo wąską częścią owadziego świata to rozumiem, że pająki na pewno go nie kręcą (albo byłoby dla niego pewną odmianą). Na zajęciach z entomologii stosowanej mieliśmy do czynienia również z przędziorkami, szpecielami i innymi stworami, które to owadami z pewnością nie są ale jakoś do ento udało im się przykleić.
Awatar użytkownika
meadowlark
Posty: 204
Rejestracja: środa, 20 grudnia 2017, 21:40
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: meadowlark »

Nie czytałam książek, o których wspominasz.
Jeżeli szukasz entomologicznych ciekawostek, to (jako amator) polecam dwa tomy książki "Owady Polski" Marka W. Kozłowskiego.
Trudno się oderwać. Istny "pudelek" owadziego świata :mrgreen:
Andrzej J. Woźnica

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

Inez pisze: "i około owadzich".
....

sorry ale i to stwierdzenie jest mylne ...
Awatar użytkownika
Artur Taszakowski
Posty: 170
Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 13:08
UTM: CA56
Specjalność: Pluskwiaki różnoskrzydłe (Heteroptera)
profil zainteresowan: Muzyka, gitara, fantastyka
Lokalizacja: Katowice

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Artur Taszakowski »

Nastała wiosna i wróciło stare dobre entomo!

Ktoś, kto nie należy do najczęściej tutaj piszących wrzuca post, który wg. niego zawiera ciekawe informacje - i od razu wszyscy się cieszą!

"Pojawiło się ostatnio sporo fantastycznych"owadzich" i "około owadzich" książek."
jeb jeb jeb! pająki to nie owady i entomolodzy się nimi nie zajmują! Pajęczaki to koło owadów nawet nie stały.

"modliszka rozmieszczenie Mazowsze."
jeb jeb jeb! jakie Mazowsze, co to k* niby jest...

Tak brzmią Wasze posty. Może nie piszecie w taki sposób, ale taki mają wydźwięk i tak się je odbiera. Forum jest coraz bardziej zamknięte, każdy niedoświadczony jest totalnie krytykowany. Już nawet zupełnie początkujący zdjęć nie wrzucają tylko wolą grupy entomologiczne na facebooku. Dlaczego? Bo tam pierwsze odpowiadają jaki to owad, a tutaj najpierw wrzucający dowiaduje się, że nie przeczytał regulaminu, że nie podał miejscowości, UTM-u, współrzędnych geograficznych, nazwy rośliny i daty z dokładnością do godziny, a jak już poda to dostaje informację, żeby sobie sam poszukał bo już było na forum 7 razy w ciągu ostatnich 10 lat.

Opanujcie się. Przy takim nastawieniu forum umrze zupełnie (poza małą grupką dyskutującą we własnym gronie).
Marek Miłkowski
Posty: 813
Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 15:18
Lokalizacja: Radom

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Marek Miłkowski »

Taszak88 pisze:Ktoś, kto nie należy do najczęściej tutaj piszących wrzuca post, który wg. niego zawiera ciekawe informacje - i od razu wszyscy się cieszą!
Ciekawa obserwacja! Wiosna, na forum wielka radość ludzi rozpiera...
Robert Rozwałka
Posty: 1783
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2012, 22:10
UTM: FB 17
Specjalność: Araneae_Opiliones

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Robert Rozwałka »

Trochę autoironicznie, bo też co ja tu robię.... :hi: , trochę dla żartu, ale tak na podsumowanie
dyskusji o tym co jest a co nie "entomo-, Mazowszem, robakiem", że nie mogłem się
powstrzymać od zacytowania fragmentu Elektrycznych Gitar.

I co ja robię tu (u-u, co ty tutaj robisz)
Dwanaście ciężkich szczerozłotych koron moją głowę zdobi
Jest tyle różnych dróg (u-u, co ty tutaj robisz)
Kolejny piękny marmurowy pomnik koło domu stoi

Już każdy powiedział to co wiedział
Trzy razy wysłuchał dobrze mnie
Wszyscy zgadzają się ze sobą
A będzie nadal tak jak jest

I co ja robię tu (u-u, co ty tutaj robisz)
Są takie rzeczy że nikt nie zaprzeczy
Po co tu się głowić?
Z daleka słychać szum (u-u, co ty tutaj robisz)
Dla wielkich oraz osłów, by się rzucić z mostu
No i łowić......



:uciekam: na spacer bo pogoda piękna, jakieś robactwo połapać :papa:
Awatar użytkownika
meadowlark
Posty: 204
Rejestracja: środa, 20 grudnia 2017, 21:40
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: meadowlark »

Moja wrodzona ciekawość nie pozwala mi nie zadać tego pytania.

W książkach o owadach, które posiadam (literatura popularnonaukowa), zawsze pojawia się rozdział o pająkach, jako temacie "około-owadzim".
To forum entomologiczne zawiera dedykowany m.in dla nich dział "nie-owady".

W takim razie, Andrzeju, dlaczego błędem w przypadku pająków jest mówienie potocznie o "około-owadziej" tematyce?

Serdecznie pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Jacek Kurzawa »

Na Forum mamy dział NIE-OWADY przeznaczony dla wszystkiego, co z owadami bywa mylone.
https://entomo.pl/forum/viewforum.php?f=73
To jest zresztą dział FOTO-Oznaczanie dla początkujących. Skoczogonki, roztocza, kleszcze, wije i inne "robactwo", gdzie nawet skorupiaki się trafiają. Skorupiakom trudno przypisać podobieństwo do owadów (aczkowiek taka krewetka może komuś przypominać owady). Jest więc jedna pojemna grupa na Forum Entomologicznym, dla pozostałych organizmów "około-owadzich".

Sama nazwa NIE-OWADY jest niepoprawna i należałoby ją zastąpić czymś innym. Ma ktoś pomysł, jak to nazwać?
Inez
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2011, 12:03
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Inez »

Pomimo, że mocno zganiono mnie za szerzenie literatury popularno naukowej chciałabym zachęcić do lektury książki, którą wymieniłam jako ostatnią. I jeśli lektura całości jest poniżej godności niektórych entomologów to warto zajrzeć do spisu literatury, który znajduje się na końcu i zajmuje 25 stron. Może znajdzie się tam bardziej fachowy tytuł, który kogoś tam zainteresuje, zwłaszcza że autor książki entomologiem amatorem nie jest.
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Antek Kwiczala † »

dlaczego błędem w przypadku pająków jest mówienie potocznie o "około-owadziej" tematyce?
Postaram się to wytłumaczyć na przykładach. Otóż owady i pajęczaki to dwie różne gromady w typie „stawonogi”. Innym typem w systematyce zwierząt są „strunowce”. Należą tu np. takie gromady jak ssaki, czy ptaki.
Mówiąc więc potocznie o "około-owadziej" tematyce dla pajęczaków, to tak jakbyśmy mówili o „około-ssaczej” tematyce dla ryb, czy ptaków.
Jeśli więc ktoś tytułuje książkę „ssaki” a pisze w niej o rybach, czy ptakach, to robi to w celach komercyjnych i wbrew wiedzy naukowej.
Po co więc tworzyć termin „około-owadzi”, skoro można poprawnie napisać „stawonogi”
nazwa NIE-OWADY jest niepoprawna i należałoby ją zastąpić czymś innym
Może napisać "inne stawonogi".
Inez
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2011, 12:03
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Inez »

Antek Kwiczala pisze: Mówiąc więc potocznie o "około-owadziej" tematyce dla pajęczaków, to tak jakbyśmy mówili o „około-ssaczej” tematyce dla ryb, czy ptaków.
Jeśli więc ktoś tytułuje książkę „ssaki” a pisze w niej o rybach, czy ptakach, to robi to w celach komercyjnych i wbrew wiedzy naukowej.
Po co więc tworzyć termin „około-owadzi”, skoro można poprawnie napisać „stawonogi”
Zależy co uważa się za około, w przypadku ryb to okołokręgowcowej.
Antek Kwiczala pisze: Po co więc tworzyć termin „około-owadzi”, skoro można poprawnie napisać „stawonogi”
Żeby nie było tak nudno. :D
Ostatnio zmieniony sobota, 14 kwietnia 2018, 12:55 przez Inez, łącznie zmieniany 1 raz.
admin
Administrator
Posty: 1595
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: admin »

Słusznie, zamiast pisać NIE-OWADY poprawnie jest "Stawonogi (bez owadów)".
Jakiś czas temu umiesciłem taki komentarz https://entomo.pl/forum/viewforum.php?f=124
STAWONOGI głównie gromady: pajęczaki (Arachnida), skoczogonki (Collembola), pierwogonki (Protura), widłogonki (Diplura) i inne. Również ślimaki, bo i takie na Forum się pojawiają.

Podział stawonogów: http://pl.wikipedia.org/wiki/Stawonogi
A teraz zmieniłem tytuł działu na Stawonogi. Tak jest dobrze :)

Jest pożytek i nie jest nudno :okok:
Andrzej J. Woźnica

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

oj, oj przez 10 minut próbuję odpowiedzieć na zadane pytanie dotyczące spraw około-owadzich i tekst z odpowiedziami znika... :mysl: .

W związku z tym krótko: nie chcę aby doprowadzono do takiej sytuacji jaka miała kiedyś miejsce w przypadku radia Erewań... https://pl.wikipedia.org/wiki/Radio_Erewa%C5%84 ...

cytuję: Słuchacze pytają: Czy to prawda, że na Placu Czerwonym rozdają samochody? Radio Erewań odpowiada: tak, to prawda, ale nie samochody, tylko rowery, nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach Dworca Warszawskiego i nie rozdają, tylko kradną. :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Inez
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2011, 12:03
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Inez »

admin pisze:Słusznie, zamiast pisać NIE-OWADY poprawnie jest "Stawonogi (bez owadów)".
Jakiś czas temu umiesciłem taki komentarz  https://entomo.pl/forum/viewforum.php?f=124
STAWONOGI głównie gromady: pajęczaki (Arachnida), skoczogonki (Collembola), pierwogonki (Protura), widłogonki (Diplura) i inne. Również ślimaki, bo i takie na Forum się pojawiają.

Podział stawonogów: http://pl.wikipedia.org/wiki/Stawonogi
A teraz zmieniłem tytuł działu na Stawonogi. Tak jest dobrze  :)

Jest pożytek i nie jest nudno  :okok:
Rozumiem, że tu też zmienicie.
https://entomo.pl/forum/viewforum.php?f=831
admin
Administrator
Posty: 1595
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: admin »

Inez pisze: Rozumiem, że tu też zmienicie.
https://entomo.pl/forum/viewforum.php?f=831
Już zmieniłem na Stawonogi (bez owadów) i nie tylko. To jest bardzo pojemny dział "okołozwierzęco-okołobotaniczny". Jak coś się nie zmieści tam to jest dział https://entomo.pl/forum/viewforum.php?f=35 Rośliny, grzyby. Tak więc temat pantofelków to musiałby się gdzieś upakować, co pewnie rozpoczęłoby kolejną dyskusję, czym są pantofelki. No i może właśnie o to czasami chodzi, żeby się pozastanawiać i podokształcać.
Awatar użytkownika
meadowlark
Posty: 204
Rejestracja: środa, 20 grudnia 2017, 21:40
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: meadowlark »

Przepraszam, jeżeli ktoś obserwuje ten wątek, że zamieszczam tu nic nie wnoszący do dyskusji wpis.
--
Dziękuję Antku, Jacku i Andrzeju za odpowiedź na moje pytanie.

Serdecznie pozdrawiam
L. Borowiec
Posty: 970
Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: L. Borowiec »

Trochę się koledzy zagalopowaliście w tym purystycznym traktowaniu entomologii. Entomologia w tradycyjnym ujęciu obejmowała pajęczaki i owady. W starożytności przez "entomos" rozumiano organizmy lądowe członowane, a wywodzącą się z tej nazwy "entomo" oznaczały owady i pająki (dokładnie entomos w grece znaczy podzielony, rozczłonkowany), a więc to co dziś uważamy za stawonogi lądowe. Później, gdy tworzyła się naukowa entomologia, włączono do niej głównie lądowe organizmy członowane, czyli owady i pajęczaki, przeciwstawiając je głównie wodnym skorupiakom. Ten podział nie był oczywiście sztywny, ale umownie w czasopismach entomologicznych skupiano się przede wszystkim na owadach i pajęczakach. Rozwój arachnologii i akarologii powodował, że powstawały specjalistyczne czasopisma poświęcone tym grupom, a entomologia zaczęła się skupiać głównie na owadach (ale wciąż istnieje trochę tytułów entomologicznych publikujących prace na pajakach i roztoczach).
Na dodatek, dzisiaj owady w starym ujęciu nie są już monofiletyczną grupą, bo wydzielono część tzw. owadów bezskrzydłych w odrębną gromadę skrytoszczękie (są tam m. in. pierwogonki i skoczogonki), siostrzaną do Hexapoda, w których są owady sensu stricto. Czyżbyś Andrzeju odmawiał też miejsca w entomologii skoczogonkom i pierwogonkom?
Na koniec, moja refleksja dotycząca staczania się Forum w kierunku mało znaczących przepychanek formalnych (czasem na pograniczu braku kultury). Zostałem jednym z nielicznych seniorów starających się przymykać oko na takie wpisy, bo potrzeba dzielenia się wiedzą i belferskie naleciałości trzymają mnie przy Forum, ale bym skłamał pisząc, że nie mam takich myśli czy nie szkoda czasu na zaglądanie do https://entomo.pl. Częściej udzielam się na forum włoskim, bo tam głównie jest o owadach i innych stawonogach, a nie o wydumanych problemach regionalizacji czy polityki środowiskowej. Poza tym, tam się jednak przestrzega regulaminu co do obowiązku podawania stanowisk i dat obiektów wrzucanych na forum, a na naszym Forum ciągle jest z tym problem. I tre niechlujności językowe.
Andrzej J. Woźnica

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

Zgadzam się z Tobą Lechu ale nie chciałbym aby dochodziło do przekłamań, tak jak na tej stronie: https://sjp.pwn.pl/slowniki/przyrodnik.html.
Przyrodnikami mogą bowiem być i i inni specjaliści ... W dyskusji, jaka wynikła w tym wątku chodziło mi o nowomowę typu: "około owadzie, nie-owadzie" stąd zabrałem głos.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 2 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Literatura popularnonaukowa jest zwykle bodźcem do zainteresowania się entomologią - nie można jej zatem dyskredytować w żaden sposób. W początkach moich zainteresowań entomologicznych (może ktoś wie jak było z literaturą entomologiczną pod koniec lat 70-tych ubiegłego wieku) źródłem jakiejkolwiek wiedzy była właśnie literatura popularnonaukowa dostępna w bibliotekach. Mam do niej sentyment nawet teraz bo o wielu grupach owadów wiem bardzo niewiele lub wręcz nic i jestem na etapie wczesno-początkującym. Czytanie takiej literatury potrafi takie luki - może niezbyt lotną, ale jednak wiedzą - powoli zapełniać.

Regionalizacją przestałem się zajmować kiedy uświadomiłem sobie, że ktoś kto będzie dysponywał moimi danymi może je sobie nanieść na dowolny układ regionalny jaki tylko przyjdzie mu do głowy. Ma on znaczenie jedynie w kontekście analiz literatury historycznej, która się do takich regionalizacji odnosi. Oczywiście trzeba uważać z nazewnictwem, żeby nie powodować swego rodzaju bałaganu, myślę jednak, że w recenzowanych pracach recenzenci tego typu nieścisłości wychwycą i zasugerują odpowiednią korektę.

Żeby uniknąć powracających pytań o proste sprawy dotyczące preparatyki, etykietowania czy hodowli warto w dziale dla początkujących albo w innym specjalnie do tego utworzonym, zebrać wartościowe wątki albo napisać od nowa porady w formie syntetycznych informacji. Krótko, konkretnie i zwięźle.
Obecnie jest wiele działów, które są dość sensownie podzielone ale zawierają rozmaite dyskusje, często mizerne metodycznie i żeby dotrzeć do informacji trzeba się przebić przez "... a ile masz lat Kolego", "...możwisz że..." itp. To powinny być działy zamknięte do dyskusji, napisane przez zaawansowanych i umieszczone w odpowiednim miejscu przez moderatorów z podaniem danych autora.

Wartością tego forum jest nie tylko to, że stanowi platformę wymiany informacji i dyskusji dla entomologów ale również to, że uczestniczą w nim również profesjonaliści. Należy dbać o to, żeby tak było - eliminując bezsensowne dyskusje i spory. Zachęcać a nie zniechęcać do pisania i dzielenia się wiedzą. Trzeba przynajmniej spróbować. W przyszłym roku w lutym mija 15 lat istnienia forum, taki jubileusz zobowiązuje.
Andrzej J. Woźnica

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

Awatar użytkownika
meadowlark
Posty: 204
Rejestracja: środa, 20 grudnia 2017, 21:40
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: meadowlark »

Andrzej J. Woźnica pisze:W dyskusji, jaka wynikła w tym wątku chodziło mi o nowomowę typu: "około owadzie, nie-owadzie" stąd zabrałem głos.
Rozmowa, która wynikła, była dyskusją o prawidłowości nazewnictwa a nie o zasadności jego tworzenia.
Stąd pytanie, które zadałam, dlaczego pająki nie mogą być nazywane "około-owadami" a nie - dlaczego uważasz, że nazewnictwo potoczne nie powinno być użyte we wpisie Inez.


Tak na marginesie. Nowomowa to nie była.
Chyba, że Inez szykuje jakiś przewrót na forum.
Posady pewne już ruszyła wpływając na zmianę nazewnictwa działu, więc daje to do myślenia :D
nowomowa «język władzy i kontrolowanych przez nią środków przekazu w państwach totalitarnych, służący do manipulowania ludźmi i nastrojami społecznymi» Żródło: https://sjp.pwn.pl/sjp/;2491041
---------

Grzegorzu, w dziale stworzonym dla amatorów z przyjemnością czytam wpisy Roberta Rozwałki, dzięki któremu utrwalam się w przekonaniu, że najlepszym miejscem dla pająków nie jest worek od odkurzacza (wybacz to żartobliwe stwierdzenie), czy wpisy Antoniego Kwiczali, które uzupełniają zdobywaną przeze mnie wiedzę o motylach.
To forum ma bardzo dużą wartość dla raczkujących.
Jednak muszę przyznać, że czasami, żeby odezwać się tu na forum będąc amatorem, trzeba mieć grubą skórę :laugh:

Serdecznie pozdrawiam
Andrzej J. Woźnica

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

Spierać się nie będę - zgoda co do źródła nowomowa ale np. na tej stronie podawane są cechy mi.n. tzw. nowomowy: http://sciaga.pl/tekst/34443-35-nowomowa ...

pozdrówki od entomologa :D .
Awatar użytkownika
meadowlark
Posty: 204
Rejestracja: środa, 20 grudnia 2017, 21:40
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: meadowlark »

meadowlark pisze:Spierać się nie będę - zgoda co do źródła nowomowa ale np. na tej stronie podawane są cechy mi.n. tzw. nowomowy: http://sciaga.pl/tekst/34443-35-nowomowa ...

pozdrówki od entomologa
Takie są cechy Orwellowskiej nowomowy, lecz kontekst użycia w Twoim przypadku był błędny.

Cytuję pewnego uprzejmego badacza z tego forum, który zwrócił mi polonistyczną uwagę:
...daj spokój ,normalnie zawsze czegoś nowego jest się dobrze dowiedzieć
Pozdrawia Cię serdecznie grafik komputerowy
Andrzej J. Woźnica

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Andrzej J. Woźnica »

miłego weekendu :okok:
Awatar użytkownika
meadowlark
Posty: 204
Rejestracja: środa, 20 grudnia 2017, 21:40
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: meadowlark »

Andrzej J. Woźnica pisze:miłego weekendu :okok:
Dziękuję Andrzeju. Również takiego weekendu Ci życzę :ok:
cataclysta
Posty: 10
Rejestracja: piątek, 12 kwietnia 2019, 12:35
UTM: CC93

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: cataclysta »

Gdzieś w tej dyskusji zupełnie zginęło pytanie od której się ona zaczęła. Książki popularnonaukowe są ważne. Ja jestem zawodowym biologiem i czytam ich bardzo dużo. Żądła rządzą to książka autorstwa świetnego specjalisty zajmującego się trzmielami. Książka jest raczej lekka i przystępna dla odbiorcy ale przeczytałem ją z przyjemnością. Sennik ciem i motyli to trochę dziwna książka. Coś jakby literacka impresja na temat motyli ale dużo w niej fajnych fragmentów o starej literaturze entomologicznej sprzed nawet kilkuset lat. Bardzo mi się ta książka podoba. Jeśli chodzi o książkę Dlaczego motyl zjada muchę to jest to oczywiście książka popularnonaukowa, książka o motylach i o ewolucji. Piszę to jak jej autor więc nie będę oceniał jak to wyszło ;-) Powiem tylko, że książka jest oparta o przegląd światowej literatury (około 500 artykułów z najnowszych międzynarodowych czasopism naukowych - pełna bibliografia jest dołączona do wszystkich rozdziałów, najnowsze hipotezy, wiedza oparta o badania molekularne). Celem było przybliżenie informacji dotyczących najciekawszych spraw związanych z biologią motyli np. ewolucja motyli jako całej grupy, jak to się zaczęło, jak wyglądały motyle sprzed milionów lat, co wiemy na podstawie skamieniałości co nam dają badania genetyczne, jakie były kluczowe zdobycze ewolucyjne motyli, ewolucja krwiopijności u ciem z rodzaju Calyptra, ewolucyjny wyścig zbrojeń pomiędzy ćmami a nietoperzami, migracje, ewolucja drapieżnictwa u gąsienic, najnowsze badania nad biologią i udomowieniem jedwabnika morwowego, ewolucja wodnych motyli, ewolucja bezskrzydłych motyli. Wiele jest tutaj przykładów i ciekawostek z całego świata. Pisałem tę książkę dwa lata, materiały zbierałem pewnie z 10 lat albo dłużej. Myślę, że nawet zawodowi lepidopterolodzy znajdą tutaj sporo nowości, a jeśli będą chcieli dotrzeć do oryginalnych badań to łatwo to zrobią przeglądając spis literatury.
gt
Posty: 383
Rejestracja: czwartek, 12 kwietnia 2007, 22:45
Specjalność: chrząszcze, skrzydła, bionika, motyle,
profil zainteresowan: fotografia owady hodowla bionika Tomasz
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: gt »

Faktycznie pytanie zaginęło w dyskusji.
A książkę zdecydowanie polecam, mimo przeczytania tylko jej części.
cataclysta
Posty: 10
Rejestracja: piątek, 12 kwietnia 2019, 12:35
UTM: CC93

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: cataclysta »

a teraz właśnie czytam sobie taką lekką popularnonaukową książkę Planeta owadów A Sverdrup-Thygeson. To jest raczej tekst dla młodszego czytelnika, chociaż dorosły amator obserwowania owadów przeczyta tę książkę również z przyjemnością.
Przestrojnik
Posty: 252
Rejestracja: wtorek, 18 lutego 2014, 18:02

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Przestrojnik »

ja również polecam ostatnio wydaną "Terra insecta - planeta owadów" Anne Sverdrup-Thygeson

czyta się lekko i przyjemnie, w sam raz na 1-2 wieczory

wyszła także "Zbrodnie robali" - Amy Stewart - też całkiem całkiem, chodź nie zawsze o owadach pisze autorka
Inez
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2011, 12:03
Gender: women

Re: Literatura dla entomologów.

Post autor: Inez »

cataclysta pisze:Gdzieś w tej dyskusji zupełnie zginęło pytanie od której się ona zaczęła. Książki popularnonaukowe są ważne. Ja jestem zawodowym biologiem i czytam ich bardzo dużo. Żądła rządzą to książka autorstwa świetnego specjalisty zajmującego się trzmielami. Książka jest raczej lekka i przystępna dla odbiorcy ale przeczytałem ją z przyjemnością. Sennik ciem i motyli to trochę dziwna książka. Coś jakby literacka impresja na temat motyli ale dużo w niej fajnych fragmentów o starej literaturze entomologicznej sprzed nawet kilkuset lat. Bardzo mi się ta książka podoba. Jeśli chodzi o książkę Dlaczego motyl zjada muchę to jest to oczywiście książka popularnonaukowa, książka o motylach i o ewolucji. Piszę to jak jej autor więc nie będę oceniał jak to wyszło ;-) Powiem tylko, że książka jest oparta o przegląd światowej literatury (około 500 artykułów z najnowszych międzynarodowych czasopism naukowych - pełna bibliografia jest dołączona do wszystkich rozdziałów, najnowsze hipotezy, wiedza oparta o badania molekularne). Celem było przybliżenie informacji dotyczących najciekawszych spraw związanych z biologią motyli np. ewolucja motyli jako całej grupy, jak to się zaczęło, jak wyglądały motyle sprzed milionów lat, co wiemy na podstawie skamieniałości co nam dają badania genetyczne, jakie były kluczowe zdobycze ewolucyjne motyli, ewolucja krwiopijności u ciem z rodzaju Calyptra, ewolucyjny wyścig zbrojeń pomiędzy ćmami a nietoperzami, migracje, ewolucja drapieżnictwa u gąsienic, najnowsze badania nad biologią i udomowieniem jedwabnika morwowego, ewolucja wodnych motyli, ewolucja bezskrzydłych motyli. Wiele jest tutaj przykładów i ciekawostek z całego świata. Pisałem tę książkę dwa lata, materiały zbierałem pewnie z 10 lat albo dłużej. Myślę, że nawet zawodowi lepidopterolodzy znajdą tutaj sporo nowości, a jeśli będą chcieli dotrzeć do oryginalnych badań to łatwo to zrobią przeglądając spis literatury.
Ukazała się właśnie nowa książka autora "Dlaczego motyl zjada muchę?"-"Prywatne życie mrówek" - zamówiłam i już nie mogę się doczekać :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy entomologiczne”