Problematyczne żerowiska i larwy
- Orish
- Posty: 307
- Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 20:15
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Problematyczne żerowiska i larwy
Witam,
jeszcze do niedawna za oknem była wiosna, toteż wypadało skontrolować teren. Jednak jak zwykle natrafiłem na wiele równie ciekawych co tajemniczych żerowisk oraz larw Cerambycidae.
Aby nie zaśmiecać tematów z zagadkami - gdzie zamieszczający zdjęcia powinni mieć 100% pewności tego co prezentują - oraz by nie mieszać z żerowiskami nie-kózek, zakładam nowy wątek, w którym będę konsekwentnie zamieszczał zdjęcia z prośbą o potwierdzenie lub oznaczenie.
Oto pierwsza porcja:
1. Świerk, ok 15 mm średnicy, Gliwice - Las Łabędzki - czy żerowisko to należy do Pronocera angusta (Kriechbaumer, 1844)? 2. Stara olsza, Gliwice - Las Łabędzki - jaka jest szansa, że to Necydalis major Linnaeus, 1758? Otworów wylotowych było więcej. 3. Świerk, Gliwice - Las Łabędzki - nie mam pojęcia co to... 4. Buk, Katowice - bardzo dziwna larwa! Głęboko w samym środku twardej, około 10 cm gałęzi?! Larwa ma ponad 2 cm. Jedyne co przychodzi mi do głowy to Mesosa, ale po pierwsze materiał bardzo twardy, po drugie nie ma śladów poduszek ruchowych? Co to do cholery jest 5. Sosna, Jaworzno k. Wielunia - nie udało się wyhodować (przesuszyłem materiał) - czy można stwierdzić na 100% jaki to gatunek? Podejrzenia sam mam, ale chodzi o pewność po zatyczce czy żerowisku.
jeszcze do niedawna za oknem była wiosna, toteż wypadało skontrolować teren. Jednak jak zwykle natrafiłem na wiele równie ciekawych co tajemniczych żerowisk oraz larw Cerambycidae.
Aby nie zaśmiecać tematów z zagadkami - gdzie zamieszczający zdjęcia powinni mieć 100% pewności tego co prezentują - oraz by nie mieszać z żerowiskami nie-kózek, zakładam nowy wątek, w którym będę konsekwentnie zamieszczał zdjęcia z prośbą o potwierdzenie lub oznaczenie.
Oto pierwsza porcja:
1. Świerk, ok 15 mm średnicy, Gliwice - Las Łabędzki - czy żerowisko to należy do Pronocera angusta (Kriechbaumer, 1844)? 2. Stara olsza, Gliwice - Las Łabędzki - jaka jest szansa, że to Necydalis major Linnaeus, 1758? Otworów wylotowych było więcej. 3. Świerk, Gliwice - Las Łabędzki - nie mam pojęcia co to... 4. Buk, Katowice - bardzo dziwna larwa! Głęboko w samym środku twardej, około 10 cm gałęzi?! Larwa ma ponad 2 cm. Jedyne co przychodzi mi do głowy to Mesosa, ale po pierwsze materiał bardzo twardy, po drugie nie ma śladów poduszek ruchowych? Co to do cholery jest 5. Sosna, Jaworzno k. Wielunia - nie udało się wyhodować (przesuszyłem materiał) - czy można stwierdzić na 100% jaki to gatunek? Podejrzenia sam mam, ale chodzi o pewność po zatyczce czy żerowisku.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
1. Pronocery nie zbierałem jeszcze, ale wygląda właśnie tak.
2. Raczej nie Necydalis
4. 100% M.nebulosa, widać cechę kluczową gatunku na hypostomie (!). Żerowisko też takie, materiał, wszystko sie zgadza.
5. W tej sosnie to może ... Arhopalus, albo Asemum, zawsze szerokim łukiem omijałem te (takie) gatunki (błąd), więc nie mam zbytniego opatrzenia.
2. Raczej nie Necydalis
4. 100% M.nebulosa, widać cechę kluczową gatunku na hypostomie (!). Żerowisko też takie, materiał, wszystko sie zgadza.
5. W tej sosnie to może ... Arhopalus, albo Asemum, zawsze szerokim łukiem omijałem te (takie) gatunki (błąd), więc nie mam zbytniego opatrzenia.
- Orish
- Posty: 307
- Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 20:15
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
Dziękuję Jacku za ekspresową odpowiedź. Czyli jednak Mesosa nebulosa - i tak nieźle jak dla mnieJacek Kurzawa pisze: 3. 100% M.nebulosa, widać cechę kluczową gatunku na hypostomie (!). Żerowisko też takie, materiał, wszystko sie zgadza.
O cesze kluczowej sobie doczytam, natomiast moje wątpliwości budziły dwa fakty. Po pierwsze to, że jeden, jedyny raz wcześniej widziałem w naturze zimujące imago M. nebulosa - znajdowało się ono w rozpadającej się wręcz, "watowatej", możliwej do swobodnego rozrywania gałęzi dębowej, nie zaś w bardzo twardym materiale jak w tym przypadku. Natomiast dodatkowe wątpliwości wzbudził we mnie brak poduszek ruchowych (na moich zdjęciach nie widać tego aż tak dokładnie, ale przyglądałem się z bliska i ani śladu). Zaś na zdjęciu zamieszczonym przez Wujka Adama w temacie-zgadywance o larwach kózek, rzeczone poduszki występują jak najbardziej (chyba, że to jakieś fizyczne wgniecenia wątłej już larwy + odbicie światła itp.):
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
No, wreszcie jakiś sensowny temat!
Potwierdzając wszystkie tegowątkowe przypuszczenia Jacka dodam jeszcze, że odpowiedź na Twoje pytanie nr 3 brzmi niestety: Molorchus (Caenoptera) minor.
Jeśli zaś chodzi o "moją" larwę średzinki, to Twoje podejrzenia są słuszne: to, co wygląda na poduszki ruchowe jest w istocie refleksem światła, i nie tylko: larwa nie była fotografowana, lecz skanowana. Leżała na szybie skanera i pod wpływem własnego ciężaru tak przylgnęła do szkła, że niektóre powierzchnie jej ciała mogły się przypłaszczyć.
Wychodzi więc na to, że skanowanie martwych (bądź podtrutych do takiego stopnia, aby były nieruchome) larw nie jest do końca szczęśliwym pomysłem, bo ta technika nie oddaje wiernie szczegółów ich budowy - zwłaszcza w tych obszarach ciała, które przywierają do szyby.
Ps. Mesosa nebulosa ma kilkuletni, ale nie roczny rozwój - przynajmniej w warunkach krajowych. A potrafi się rozwijać w bardzo różnym materiale: od bardzo twardego, do rozpadającego się (w tym ostatnim kończy rozwój).
Potwierdzając wszystkie tegowątkowe przypuszczenia Jacka dodam jeszcze, że odpowiedź na Twoje pytanie nr 3 brzmi niestety: Molorchus (Caenoptera) minor.
Jeśli zaś chodzi o "moją" larwę średzinki, to Twoje podejrzenia są słuszne: to, co wygląda na poduszki ruchowe jest w istocie refleksem światła, i nie tylko: larwa nie była fotografowana, lecz skanowana. Leżała na szybie skanera i pod wpływem własnego ciężaru tak przylgnęła do szkła, że niektóre powierzchnie jej ciała mogły się przypłaszczyć.
Wychodzi więc na to, że skanowanie martwych (bądź podtrutych do takiego stopnia, aby były nieruchome) larw nie jest do końca szczęśliwym pomysłem, bo ta technika nie oddaje wiernie szczegółów ich budowy - zwłaszcza w tych obszarach ciała, które przywierają do szyby.
Ps. Mesosa nebulosa ma kilkuletni, ale nie roczny rozwój - przynajmniej w warunkach krajowych. A potrafi się rozwijać w bardzo różnym materiale: od bardzo twardego, do rozpadającego się (w tym ostatnim kończy rozwój).
- Orish
- Posty: 307
- Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 20:15
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
I wszystko jasne!
Dziękuję za specjalistyczną weryfikację - fajnie jak wszystko się wyjaśnia, bardzo to lubię Na pewno jeszcze coś tu będę wrzucał - jak tylko zejdą śniegi.
Co do techniki ze skanowaniem larw, to rzeczywiście jest to poważny mankament, jednak poza tym, zdjęcia wyglądają całkiem profesjonalnie, więc zamiast rezygnować z niej, może lepiej ją ulepszyć! Czy skanowanie przemrożonej (wyciągniętej z zamrażalnika), sztywnej larwy nie rozwiąże problemu?
Pozdrawiam.
Dziękuję za specjalistyczną weryfikację - fajnie jak wszystko się wyjaśnia, bardzo to lubię Na pewno jeszcze coś tu będę wrzucał - jak tylko zejdą śniegi.
Co do techniki ze skanowaniem larw, to rzeczywiście jest to poważny mankament, jednak poza tym, zdjęcia wyglądają całkiem profesjonalnie, więc zamiast rezygnować z niej, może lepiej ją ulepszyć! Czy skanowanie przemrożonej (wyciągniętej z zamrażalnika), sztywnej larwy nie rozwiąże problemu?
Pozdrawiam.
- Orish
- Posty: 307
- Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 20:15
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
Pora odświeżyć temat
Mam tego więcej, ale na razie tylko 1 gatunek. Opisu larwy tego gatunku nie ma w Dominik i Starzyk 2004, więc nie mogę sprawdzić cech (tutaj też prośba o jakieś dobre, w miarę aktualne pozycje, dotyczące stadiów preimaginalnych kózek), jednak biotop, materiał, żerowiska oraz zdjęcia znalezione w sieci wydają się potwierdzać moje przypuszczenia.
Tilia cordata, opadłe i rozpadające się gałęzie. Czy to larwa Oplosia cinerea (Mulsant, 1839)?
Mam tego więcej, ale na razie tylko 1 gatunek. Opisu larwy tego gatunku nie ma w Dominik i Starzyk 2004, więc nie mogę sprawdzić cech (tutaj też prośba o jakieś dobre, w miarę aktualne pozycje, dotyczące stadiów preimaginalnych kózek), jednak biotop, materiał, żerowiska oraz zdjęcia znalezione w sieci wydają się potwierdzać moje przypuszczenia.
Tilia cordata, opadłe i rozpadające się gałęzie. Czy to larwa Oplosia cinerea (Mulsant, 1839)?
- Orish
- Posty: 307
- Rejestracja: sobota, 31 października 2009, 20:15
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
Jako, że nikt nie pali się do oznaczenia tej skromnej larwy - sam sobie potwierdzę, może się komuś przyda na przyszłość
Tak Orishu - Twe instynkty nie zawiodły Cię i tym razem - jest to larwa Oplosia cinerea (Mulsant, 1839)
Tak Orishu - Twe instynkty nie zawiodły Cię i tym razem - jest to larwa Oplosia cinerea (Mulsant, 1839)
-
- Posty: 578
- Rejestracja: poniedziałek, 31 maja 2010, 11:45
- UTM: EC 31
- profil zainteresowan: amator
- Podziękowano: 1 time
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
Puszcza Stromiecka- żerowisko stare, w konarze klona grubości ok. 15 cm, w najwyższym punkcie żerowiska otwór wejściowy w głąb drewna owalny- nie spotkałem się jeszcze z takim żerem, więc proszę o jakieś wskazówki- zdjęcie takie sobie, niestety robione w trudnych warunkach
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
Na mój gust jest to żerowisko larwy motyla, np. Zeuzera pyrina.
-
- Posty: 578
- Rejestracja: poniedziałek, 31 maja 2010, 11:45
- UTM: EC 31
- profil zainteresowan: amator
- Podziękowano: 1 time
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
no sam nie wiem- wydaję mi się, że trociniarki do rozwoju potrzebują materiału "żyjącego"- tu widać wyraźnie żerowanie w martwym.
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
Parokrotnie hodowalem trociniarki na prochnie, glownie drzew owocowych.
-
- Posty: 5054
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 2 times
- Tomasz Mokrzycki
- Posty: 627
- Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 11:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
Wdziałem dwie larwy trociniarek żerujące na leżącym dębie, w spróchniałym bielu, razem z larwami pachnic. A żerowisko torzyśniada trochę mnie zaskoczyło (jego wielkość). Ja stawałbym na trociniarkę, ale Marek jest lepszym ekspertemParokrotnie hodowalem trociniarki na prochnie, glownie drzew owocowych.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
Torzyśniad (Zeuzera sp.) i trociniarka (Cossus sp.) to nie to samo, także epod względem żerowania larw.
Ten pierwszy gatunek zasadniczo żeruje w drewnie żywym, może jednak przetrwać i w materiale uschniętym.
Widywałem podobne (a w zasadzie takie same jak na zdjęciu Wojtka) żerowiska w różnym drewnie liściastym: w jesionie, lipie i również w klonie. Zwykle były opuszczone, ale raz w Lesie Wojnowskim udało mi się znaleźć czynne. Zamieszkiwała go właśnie wypasiona gąsienica Zeuzera pyrina.
Ten pierwszy gatunek zasadniczo żeruje w drewnie żywym, może jednak przetrwać i w materiale uschniętym.
Widywałem podobne (a w zasadzie takie same jak na zdjęciu Wojtka) żerowiska w różnym drewnie liściastym: w jesionie, lipie i również w klonie. Zwykle były opuszczone, ale raz w Lesie Wojnowskim udało mi się znaleźć czynne. Zamieszkiwała go właśnie wypasiona gąsienica Zeuzera pyrina.
-
- Posty: 5054
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 2 times
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
Otóż hoduję kilka Zeuzera pyrina. Gąsienice trociniarek Cossus cossus opuszczają swoje żerowiska i przepoczwarczenie odbywa się w glebie (szczątki roślinne, próchno itp). Z. pyrina przepoczwarcza się na końcu chodnika wygryzionego przez gąsienicę. Wiosną przed przepoczwarczeniem gąsienica poprawia swój chodnik, zwłaszcza fragment którym poczwarka będzie wydostawała się do otworu wylotowego.
Z moich obserwacji wynika że przepoczwarczenie następuje na samym końcu chodnika, co zabezpiecza gatunek od np. dzięciołów. Spotykałem złamane gałęzie w skutek żerowania tego gatunku i gąsienice znajdujące się w wierzchołkowej (złamanej) części gałęzi przeobrażały się do imago.
Po wielkości żerowiska, a tym bardziej gąsienic można określić płeć motyli tego gatunku.
Z moich obserwacji wynika że przepoczwarczenie następuje na samym końcu chodnika, co zabezpiecza gatunek od np. dzięciołów. Spotykałem złamane gałęzie w skutek żerowania tego gatunku i gąsienice znajdujące się w wierzchołkowej (złamanej) części gałęzi przeobrażały się do imago.
Po wielkości żerowiska, a tym bardziej gąsienic można określić płeć motyli tego gatunku.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
Najogólniej rzecz biorąc - tak.Marek Hołowiński pisze:(...)
Po wielkości żerowiska, a tym bardziej gąsienic można określić płeć motyli tego gatunku.
Jednak trociniarki dość licznie odwiedzające mój działkowy ekran w minionym roku nie do końca to potwierdzają: spotkałem bowiem naprawę wielkie samce prawie dorównujące rozmiarami małym samicom!
Jak to u ksylofagów bywa: kiepski materiał żywicielskich i mamy niewyrośnięte karyple. I na odwrót.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Problematyczne żerowiska i larwy
To żerowisko nie jest kózki, jak na mój gust. Jak wszyscy pewnie doskonale wiedzą, larwy kózek żyjących pod korą prowadzą najczęściej płaskie chodniki, szczególnie część Cerambycinae, np Callidini (tu Leioderus, Ropalopus, Callidium). Te chodniki mają płaskie dno, larwy poszerzają je w razie potrzeby na boki ale nigdy w głąb drewna. Na zdjęciu widać, jakby chodnik miał różną wysokość (od dna do powierzchni kory) co zupełnie nie pasuje do kózek. Pewnie to Zeuzera, jak piszą przedmówcy.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 8 Odpowiedzi
- 1041 Odsłony
-
Ostatni post autor: admin
-
-
- 2 Odpowiedzi
- 1086 Odsłony
-
Ostatni post autor: Jacek Kurzawa
-