Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae [Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor]
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae [Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor]
Na przykładzie serii z mojego zbioru prezentuję różnice między kilkoma bardzo podobnymi do siebie gatunkami. Jednak pewność właściwego oznaczenia dają tu badania aparatów kopulacyjnych.
Usunąłem jedną fotkę (Autographa), ponieważ po obejrzeniu mam wątpliwości do jednego okazu.
Usunąłem jedną fotkę (Autographa), ponieważ po obejrzeniu mam wątpliwości do jednego okazu.
- Załączniki
- P8224468a.jpg (149.63 KiB) Przejrzano 38601 razy
- P8224467a.jpg (151.12 KiB) Przejrzano 38599 razy
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Wiem Marku,chodziło mi tylko o to ,że po cechach morfologicznych po prostu nie sposób wychwycić różnic .Więc jak dla mnie musiał to być ,albo jakis zbieg okoliczności ,albo genialne wyczucie-może jedno i drugie...tak czy inaczej fascynujące .Marek Hołowiński pisze:Inna biologia i aparaty kopulacyjne
Co do M.didyma/secalis,to faktycznie jak Dawid zauważył wszystkie okazy M.didyma są mniejsze od M.secalis(przynajmniej na Twoim zdjęciu...).
Ja mam po kilkanaście okazów z tych problematycznych rodzajów ,ale jeszcze sie nie zagłębiałem,teraz przynajmniej jest się czego "chwycić",pozdrowki Rafał.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Być może hodował ten gatunek kilkakrotnie, i zauważył różnice? Konkretne wyjaśnienie musielibyśmy szukać w jego pracy z 1845 roku:po cechach morfologicznych po prostu nie sposób wychwycić różnic
Freyer, 1845
Neuere Beiträge zur Schmetterlingskunde mit Abbildungen nach der Natur. (65-80) Neuere Beitr. Schmett. 5 : 1-40 (1842) 41-92 (1844) 93-164 (1845)
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Oba gatunki różnią się kilku cechami budowy aparatów kopulacyjnych. Wielkość okazów można brać pod uwagę, bo M didyma jest naogół nieco mniejsza. Jednak pośród wypreparowanych były i małe M secalis. Więc tu tylko kopulatory.Dawid_Masło pisze:Marek a czy one roznia sie wielkoscia bo ta Mesapamea didyma wydaje sie wieksza niz Mesapamea secalis, pytam bo nie mialem z tymi gatunkami stycznosci;)
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Przejrzałem sobie rysunki aparatów kopulacyjnych i o ile samice są w miarę dobrze rozróżnialne ,to z samczykami już chyba jest problem i trzeba się dobrze przyłożyć do preparacji ,żeby wysnuć miarodajny wniosek....?Marek Hołowiński pisze:Oba gatunki różnią się kilku cechami budowy aparatów kopulacyjnych.
...jeśli chodzi o M.didyma/secalis ,to zupełna zagadka ,pozdrowki Rafał
- Adam Larysz
- Posty: 2133
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
- Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
- Kontakt:
Nie wiem czy widziałeś Rafał te fotki, ale popatrz tu:
http://www.essexmoths.dsl.pipex.com/page634.html
http://www.essexmoths.dsl.pipex.com/page636.html
http://www.essexmoths.dsl.pipex.com/page634.html
http://www.essexmoths.dsl.pipex.com/page636.html
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Kilka lat temu zebrałem około 20 okazów różnych form M. secalis licząc, że uda mi się z kopulatorów wykazać M. didyma dla naszego terenu i wszystkie przebadane okazy okazały się M. secalis. M. didyma nie jest zbyt często spotykana chociaż lokalnie na jakichś stanowiskach może dominować nad M.secalis
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Kolejnymi trudniejszymi w oznaczaniu gatunkami są Błyszczki - Autographa pulchrina, Autographa bureatica i Autographa mandarina. Dla lepszego poznania prezentuję wszystkie gatunki z rodzaju i dwa nieco do nich podobne.
- Załączniki
-
- Grupa podobnych gatunków: Autographa gamma, A jota, A mandarina, A pulchrina, A bureatica, Macdunnoughia confusa i Chrysodeixis chalcites. Ten ostatni prawdopodobnie jako zawleczony, pojawił się w gosp. doświadczalnych Akademii Przyrodniczej w Lublinie
- P9144502a.jpg (145.44 KiB) Przejrzano 38572 razy
- P9144499a.jpg (149.01 KiB) Przejrzano 38588 razy
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
- UTM: XR86
- Specjalność: Depressariidae
- Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
- Podziękowano: 1 time
Odnotowałem kiedyś przypadek importu Spodoptera exigua. Znalazłem martwe imago, egzuwium poczawrki i ślady żerowiska larwy wewnątrz czerwonej papryki kupionej w siateczce, w markecie. Z zewnątrz brak było najmniejszych oznak zasiedlenia, żadnej dziurki, nadgnić. Prawdopodobnie larwa musiała wejść do młodego jeszcze owoca, gdzieś u nasady ogonka i przeprowadziła pełny cykl wewnątrz. Wiem, że podobne znaleziska w paprykach notowali koledzy wrocławianie.Marek Hołowiński pisze:Chrysodeixis chalcites ... prawdopodobnie jako zawleczony, pojawił się w gosp. doświadczalnych Akademii Przyrodniczej w Lublinie
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
-
- Posty: 160
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 18:31
- Gender: women
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Od dłuższego przeglądam te zdjęcia i szukam na lepidoptera.eu motyla, który przypominałby takiego jak wczoraj sfotografowałam, ale jeszcze nigdy w życiu nie oznaczałam żadnych motyli więc mam mętlik w głowie.
Tutaj na zdjęciu P9144505a.jpg widzę podobne do mojego, ale tylko podobne bo z tych rozmiarów to ja w ogóle mało widzę, tyle, że ta moja ćma miała takiego ładnego irokeza ze od razu wpadła mi w oko
Mam jednak pytanie i prośbę. Czy ten osobnik na zdjęciu jakie tu wstawię to może być Autographa gamma???
Z góry dziękuję za odpowiedź
Tutaj na zdjęciu P9144505a.jpg widzę podobne do mojego, ale tylko podobne bo z tych rozmiarów to ja w ogóle mało widzę, tyle, że ta moja ćma miała takiego ładnego irokeza ze od razu wpadła mi w oko
Mam jednak pytanie i prośbę. Czy ten osobnik na zdjęciu jakie tu wstawię to może być Autographa gamma???
Z góry dziękuję za odpowiedź
- Załączniki
- DSC_5373pkj.jpg (93.37 KiB) Przejrzano 38323 razy
- DSC_5361pk.jpg (84.83 KiB) Przejrzano 38323 razy
- Wojtek Guzik
- Posty: 1012
- Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
- Lokalizacja: Krosno
-
- Posty: 160
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 18:31
- Gender: women
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Ojej, pięknie dziękuję za tak szybką odpowiedź. A tak naprawdę to kiedy można mieć stuprocentową pewność w oznaczeniu? Jak przeglądam tyle tysięcy gatunków to mi się w głowie kręci. mogę jedynie porównywać do innych zdjęć bo w przeciwnym razie uciekałabym od natłoku tych detali jakie trzeba umieć rozróżnić.Wojtek Guzik pisze:Może być Ja obstawiałbym właśnie ten gatunek.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
a czy próbowałaś kliknąć na fotce? Powinna się powiększyć, a potem jeszcze raz kliknąć i masz max.FoFa pisze: Tutaj na zdjęciu P9144505a.jpg widzę podobne do mojego, ale tylko podobne bo z tych rozmiarów to ja w ogóle mało widzę,
-
- Posty: 160
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 18:31
- Gender: women
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Dzięki serdeczne za odpowiedź i utwierdzenia. jak ktoś kto ma tyle egzemplarzy tego stwora mówi ze na 100% to dla mnie znaczy tyle samo co 1000%Marek Hołowiński pisze:a czy próbowałaś kliknąć na fotce? Powinna się powiększyć, a potem jeszcze raz kliknąć i masz max.FoFa pisze: Tutaj na zdjęciu P9144505a.jpg widzę podobne do mojego, ale tylko podobne bo z tych rozmiarów to ja w ogóle mało widzę,
Co do powiększania to owszem wszystko powiększam nawet widok w komputerze powiększam do ogromnych rozmiarów, ale mi ciężko dostrzec szczegóły zwłaszcza jak nie wiem co sprawdzać i czego szukać. Każda plamka mnie potrafi zmylić.
Tak swoja drogą to chętnie bym się dowiedziała albo przeczytała w necie jakaś informację co taki laik jak ja powinien najpierw u motyla oglądać, żeby przynajmniej wiedzieć w jakiej grupie szukać konkretnego gatunku. Może był już tu taki post, ale ja nie potrafię znaleźć i jak dotąd czytam zupełnie inne, a może ktoś mi powie np jaka jest 1 najważniejsza cecha danej rodziny żeby nie szukać wśród wszystkich tysięcy jednego okazu.
Tą ćmę sfotografowałam wczoraj nad wejściem do klatki schodowej mojego bloku, ale było tam kilka innych. Podejrzewam, ze zanim trafie na post w którym pojawi się podobny okaz to moge przypadkiem czytać do przyszłego roku, a chciałabym znaleźć wcześniej. Jestem z natury niestety strasznie ciekawska i bardzo niecierpliwa na dodatek
P.S.
Tak w ogóle to niezły zbiór, jest na co popatrzeć
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Zbyt wiele by pisać. Drobnymi krokami korzystając z literatury, internetu i własnej pasji powoli dojdziesz. Znaczącą rolę w kwestii oznaczania odgrywa tzw opatrzenie. Warto korzystać z kontaktów z bardziej doświadczonymi entomologami.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2012, 14:25
- Lokalizacja: Ukraina, Lwów
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
2 Marek Hołowiński:
Proszę powiedzieć na jakiej podstawie (cechy zewnętrzne) rozróżniacie A. buraetica od A. pulchrina, bez badania narządów płciowych? Z góry wdzięczny, Jerzy.
Proszę powiedzieć na jakiej podstawie (cechy zewnętrzne) rozróżniacie A. buraetica od A. pulchrina, bez badania narządów płciowych? Z góry wdzięczny, Jerzy.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Witam kolegę ze Lwowa. Cześć Jerzy.Yuriy Geryak pisze:2 Marek Hołowiński:
Proszę powiedzieć na jakiej podstawie (cechy zewnętrzne) rozróżniacie A. buraetica od A. pulchrina, bez badania narządów płciowych? Z góry wdzięczny, Jerzy.
Mieszkam kilka kilometrów od granicy na Bugu.
Autographa bureatica jest brunatna, bardziej kontrastowa. Ma też nieco krótsze skrzydła od A pulchrina. Podobnie jak Plusia festucae i putnami, czy Euchalcia variabilis i modestoides.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2012, 14:25
- Lokalizacja: Ukraina, Lwów
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Marek, dziękuję bardzo!
Dobrze mieć takiego sąsiada!
Ja także zwracałem uwagę na te charakterystyczne cechy, ale niestety nie zawsze działają. Myślałam, że istnieje jakiś wyraźne i stabilne oznaki w rysunku, lub coś innego? Autographa buraetica mam z Polesia (Rokytne, Rivne reg.) i Karpat (różne lokalizacje). Poleskie osobniki są rzeczywiście mniejsze i bardziej brunatne. Ale problem z karpackimi, te są większe i bardzo zmienne (nawet genitalnie!). Podejrzewam, że nawet mogą krzyżować się i są między nimi hybrydy.
P.S. Przepraszam za niezbyt dobrą znajomość języka polskiego. Wszystko rozumiem, swobodnie czytam, ale niestety robię błędy w pisowni, w gramatyce
Dobrze mieć takiego sąsiada!
Ja także zwracałem uwagę na te charakterystyczne cechy, ale niestety nie zawsze działają. Myślałam, że istnieje jakiś wyraźne i stabilne oznaki w rysunku, lub coś innego? Autographa buraetica mam z Polesia (Rokytne, Rivne reg.) i Karpat (różne lokalizacje). Poleskie osobniki są rzeczywiście mniejsze i bardziej brunatne. Ale problem z karpackimi, te są większe i bardzo zmienne (nawet genitalnie!). Podejrzewam, że nawet mogą krzyżować się i są między nimi hybrydy.
P.S. Przepraszam za niezbyt dobrą znajomość języka polskiego. Wszystko rozumiem, swobodnie czytam, ale niestety robię błędy w pisowni, w gramatyce
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Witaj kolego z Lwowa .
A. bureatica ma też białawą strzępinę górnego skrzydła ze ściemnieniami na zakończeniu żyłek - A pulchrina ma ciemną strzępine górnego skrzydła. Na dolnym skrzydle oba gatunki mają podobną strzępinę.
A. bureatica ma też białawą strzępinę górnego skrzydła ze ściemnieniami na zakończeniu żyłek - A pulchrina ma ciemną strzępine górnego skrzydła. Na dolnym skrzydle oba gatunki mają podobną strzępinę.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2012, 14:25
- Lokalizacja: Ukraina, Lwów
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Witam Dariuszu!
A o strzępinie nie wiedziałem.
Dziękuję bardzo.
A o strzępinie nie wiedziałem.
Dziękuję bardzo.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
...doklejam aparaty kopulacyjne samiczek M.secalis i M.secalella=didyma.
M. secalella złowiłem w tym roku cztery sztuki (samiczki),wszystkie okazy są wyraźniej mniejsze od M.secalis i co ciekawe to były pierwsze okazy jakie pojawiły się pod światłem z tej grupy(daty 05-12 06.).Reszta tegorocznych M.secalis zacząłem widywać jakiś tydzień po pierwszych M.secalella -tak to wygladało na południu w tym roku. Starsze okazy M.secalis z różnych lat mam z datami najczęściej z początku lipca ,do połowy sierpnia....Może ktoś zauważył podobną prawidłowość ???
Pozdrawiam
Rafał
M. secalella złowiłem w tym roku cztery sztuki (samiczki),wszystkie okazy są wyraźniej mniejsze od M.secalis i co ciekawe to były pierwsze okazy jakie pojawiły się pod światłem z tej grupy(daty 05-12 06.).Reszta tegorocznych M.secalis zacząłem widywać jakiś tydzień po pierwszych M.secalella -tak to wygladało na południu w tym roku. Starsze okazy M.secalis z różnych lat mam z datami najczęściej z początku lipca ,do połowy sierpnia....Może ktoś zauważył podobną prawidłowość ???
Pozdrawiam
Rafał
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Fajnie że pokazałeś fotki genitaliów samic. Mogłeś tylko się pozbyć 7 pierścienia u M secalis, było by jeszcze lepiej widać.
Moje M secalella są z okresu 28 VI - !8 VII, a M secalis 22 VI - 28 VIII, oczywiście z różnych lat.
Nie zauważyłem aby M secalella pojawiały się na ekranie wcześniej niż M secalis. Przy ekranie trudno jest oznaczyć te gatunki, a wielkość nie jest dobrą cechą. Zdarzają się malutkie okazy M secalis.
Moje M secalella są z okresu 28 VI - !8 VII, a M secalis 22 VI - 28 VIII, oczywiście z różnych lat.
Nie zauważyłem aby M secalella pojawiały się na ekranie wcześniej niż M secalis. Przy ekranie trudno jest oznaczyć te gatunki, a wielkość nie jest dobrą cechą. Zdarzają się malutkie okazy M secalis.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Dzięk Marku ,a mógłbyś te daty skorelować z latami?
Co do pierścienia to niestety robię wszystko pod lupką x 20, więc niewiele widzę,dopiero jak zrobię fotę to wiem ,o co kaman ....aaa , w ogóle to M. secalis. to robota Witasa-tak jest na szkiełku i tak zostawiłem ,mój "preparat" sobie powycinałem jak chciałem
...jeszcze taka uwaga co do wielkosci ,pare lat temu właśnie z Witem szukalismy M.(wtedy)didyma wśród moich skarlałych M.secalis . Jak teraz na nie patrzę to też były giganty ,w porównaniu z tymi które mam z tego roku...jak sie uda dodam wkrótce foty tych zwierzaków.
Pozdrawiam
Rafał
Co do pierścienia to niestety robię wszystko pod lupką x 20, więc niewiele widzę,dopiero jak zrobię fotę to wiem ,o co kaman ....aaa , w ogóle to M. secalis. to robota Witasa-tak jest na szkiełku i tak zostawiłem ,mój "preparat" sobie powycinałem jak chciałem
...jeszcze taka uwaga co do wielkosci ,pare lat temu właśnie z Witem szukalismy M.(wtedy)didyma wśród moich skarlałych M.secalis . Jak teraz na nie patrzę to też były giganty ,w porównaniu z tymi które mam z tego roku...jak sie uda dodam wkrótce foty tych zwierzaków.
Pozdrawiam
Rafał
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 listopada 2012, 19:00 przez Rafał Celadyn, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
M secalella są z okresu 28 VI 2006, !8 VII 2009 , a M secalis 22 VI 2000, 28 VIII 1993, pozostałych 30 dat nie mam czasu spisywać
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
,jak zwykle sie nie zrozumieliśmy ,chodziło mi o to
np.
rok 2011:
M.secalella -daty -M.secalis- daty
Rafał
...tak więć po krótkiej ,acz serdecznej i treściwej dyskusji telefonicznej z Mareczkiem ,doszliśmy do wniosku, że jedynie akcja całorocznych regularnych odłowów w róznych miejscach kraju na wytypowanych stanowiskach mogła by dac jakieś miarodajne wyniki co do okreslenia rzeczywistej fenologii obydwu gatunków ,ale do tego trzeba ludzi czasu , chęci i benzyny do agregatu .
Teoria o wcześniejszym pojawie M.secalella ma jednak jakiś sens,zwłaszcza, że Marek również zauważył ,że okres lotu M.secalella kończy sie wcześniej. Tyle
np.
rok 2011:
M.secalella -daty -M.secalis- daty
Rafał
...tak więć po krótkiej ,acz serdecznej i treściwej dyskusji telefonicznej z Mareczkiem ,doszliśmy do wniosku, że jedynie akcja całorocznych regularnych odłowów w róznych miejscach kraju na wytypowanych stanowiskach mogła by dac jakieś miarodajne wyniki co do okreslenia rzeczywistej fenologii obydwu gatunków ,ale do tego trzeba ludzi czasu , chęci i benzyny do agregatu .
Teoria o wcześniejszym pojawie M.secalella ma jednak jakiś sens,zwłaszcza, że Marek również zauważył ,że okres lotu M.secalella kończy sie wcześniej. Tyle
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Z rodzaju Hydraecia w Polsce wykazane są trzy gatunki: H micacea, H ultima i H petasitis, oraz jeden prawdopodobny do znalezienia w płn. rejonach kraju - H nordstroemi.
Najłatwiejsza do oznaczenia jest Hydraecia petasitis, są to duże motyle o podobnym ubarwieniu i rysunku na przednich skrzydłach jak pozostałe w rodzaju, ale ciemniejszych tylnych skrzydłach.
Pozostałe gatunki najlepiej jest oznaczać po kopulatorach, ale da się zauważyć różnice w rysunku na skrzydłach. Dobrze jest to pokazane tu: http://www.lepiforum.de/lepiwiki.pl?Hydraecia_Micacea
Istotny jest przebieg przepaski zewnętrznej i cień przy jej załamaniu, przy przednim brzegu skrzydła. Warto odławiać okazy o ciemnym, kontrastowym zabarwieniu pola środkowego poniżej plamek. Być może ktoś trafi na H nordstroemi w Polsce.
Najłatwiejsza do oznaczenia jest Hydraecia petasitis, są to duże motyle o podobnym ubarwieniu i rysunku na przednich skrzydłach jak pozostałe w rodzaju, ale ciemniejszych tylnych skrzydłach.
Pozostałe gatunki najlepiej jest oznaczać po kopulatorach, ale da się zauważyć różnice w rysunku na skrzydłach. Dobrze jest to pokazane tu: http://www.lepiforum.de/lepiwiki.pl?Hydraecia_Micacea
Istotny jest przebieg przepaski zewnętrznej i cień przy jej załamaniu, przy przednim brzegu skrzydła. Warto odławiać okazy o ciemnym, kontrastowym zabarwieniu pola środkowego poniżej plamek. Być może ktoś trafi na H nordstroemi w Polsce.
- Załączniki
- 1.jpg (148.72 KiB) Przejrzano 36243 razy
- 2.jpg (145.28 KiB) Przejrzano 36243 razy
- 3.jpg (145.78 KiB) Przejrzano 36243 razy
- 4.jpg (132.81 KiB) Przejrzano 36243 razy
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Przeglądając niedawno forum rosyjskie trochę ze zdziwieniem znalazłem prezentowane okazy H. petasitis z Litwy. Gatunek ten kojarzyłem bardziej z pogórzem południowej Polski i nie przypuszczałem, że może występować u naszych północnych sąsiadów.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Darek, zobacz na mapkę tu:Dispar pisze:Przeglądając niedawno forum rosyjskie trochę ze zdziwieniem znalazłem prezentowane okazy H. petasitis z Litwy. Gatunek ten kojarzyłem bardziej z pogórzem południowej Polski i nie przypuszczałem, że może występować u naszych północnych sąsiadów.
http://www.lepidoptera.eu/show.php?ID=1084&country=XX
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Na te mapy patrzę trochę z przymrużeniem oka .
Dobry przykład:
http://www.lepidoptera.eu/show.php?ID=89&country=PL
I co tam z tego wynika ????
Dobry przykład:
http://www.lepidoptera.eu/show.php?ID=89&country=PL
I co tam z tego wynika ????
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
W tym wątku: viewtopic.php?f=86&t=25942 podałem cechy pozwalające wstępnie rozróżnić Heliothis viriplaca i Heliothis maritima/adaucta. Obecnie weryfikuję oznaczenia w oparciu o budowę genitaliów. Niestety w necie nie znalazłem pomocnych materiałów. Korzystam z kluczy... zeszyt 53b i "The Noctuids of Central Europe" J Nowackiego.
Dość dobrze widoczne są różnice budowy aparatów genitalnych u samic, natomiast nad samcami muszę jeszcze popracować.
Dość dobrze widoczne są różnice budowy aparatów genitalnych u samic, natomiast nad samcami muszę jeszcze popracować.
- Załączniki
- vir 1.jpg (47 KiB) Przejrzano 36127 razy
- vir 2.jpg (62.74 KiB) Przejrzano 36127 razy
- vir 3.jpg (109.79 KiB) Przejrzano 36127 razy
- mar 1.jpg (28.54 KiB) Przejrzano 36127 razy
- mar 2.jpg (27.75 KiB) Przejrzano 36127 razy
- mar 4.jpg (42.52 KiB) Przejrzano 36127 razy
- mar 3.jpg (100.07 KiB) Przejrzano 36127 razy
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
A ja zadowolony z siebie schowałem już przed Świętami binokular do szafy .
Nawet nie pomyślałem o tym żeby sprawdzić ten gatunek a w nim pomyłki mam na pewno.
Nawet nie pomyślałem o tym żeby sprawdzić ten gatunek a w nim pomyłki mam na pewno.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
a wcale nie jest łatwo... Z samicami jakby trochę lepiej, poza długością ramion torebek kopulacyjnych, trzeba zwracać uwagę na długość przydatków tylnych. H viriplaca - długie, H maritima - krótkie. Na rysunkach w kluczu tego nie widać, a w "The Noctuids of Central Europe" pokazano tylko siódmy sternit i torebki.Dispar pisze:A ja zadowolony z siebie schowałem już przed Świętami binokular do szafy .
Nawet nie pomyślałem o tym żeby sprawdzić ten gatunek a w nim pomyłki mam na pewno.
Jeśli chodzi o samce, to czekam na dodatkowe materiały pomocne przy oznaczaniu.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Otrzymałem materiały do oznaczania Heliothis sp. po genitaliach. Samce H viriplaca łatwo jest odróżnić od H adaucta i H maritima po wezyce, ale te dwa ostatnie gatunki między sobą zdecydowanie trudniej. Dowiedziałem się jednak że w Polsce istnieje nikłe prawdopodobieństwo złowienia H maritima poza pasem wybrzeża Bałtyku. Okazy z głębi kraju to raczej H adaucta.
Wezyka Heliothis viriplaca jest na całej długości jednakowej grubości, na końcu zaokrąglona.
Wezyka Heliothis adaucta i H maritima jest pomarszczona, ma tendencje do taśmowatego zwijania, a przy końcu wyraźnie zwężona i zaostrzona.
Wezyka Heliothis viriplaca jest na całej długości jednakowej grubości, na końcu zaokrąglona.
Wezyka Heliothis adaucta i H maritima jest pomarszczona, ma tendencje do taśmowatego zwijania, a przy końcu wyraźnie zwężona i zaostrzona.
- Załączniki
- 1a.jpg (68.08 KiB) Przejrzano 35873 razy
- 1b.jpg (65.74 KiB) Przejrzano 35873 razy
- 1c.jpg (56.11 KiB) Przejrzano 35873 razy
- 1d.jpg (137.67 KiB) Przejrzano 35873 razy
- 2a.jpg (54.36 KiB) Przejrzano 35873 razy
- 2b.jpg (55.14 KiB) Przejrzano 35873 razy
- 2c.jpg (119.39 KiB) Przejrzano 35873 razy
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Jestem na półmetku. Oznaczanie Heliothis sp. po cechach zewnętrznych wydaje się być bardzo wątpliwe. Badania genitaliów są tu baaardzo potrzebne. Na razie wiem że wśród H adaucta mam samce które kiedyś typowałem jako H viriplaca. Wśród samic jest odwrotnie. Są też okazy których na razie nie potrafię określić. To jest bardzo interesująca grupa gatunków sówek.
W grę wchodzi jeszcze H maritima, o której pisałem że jest tu raczej mało prawdopodobna.
Zanosi się ciekawie...
W grę wchodzi jeszcze H maritima, o której pisałem że jest tu raczej mało prawdopodobna.
Zanosi się ciekawie...
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
To ja przygotuję kilka okazów dla Ciebie na Twój przyjazd do mnie - od razu obejrzę tez sprzęt do nicowania wezyki.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Chyba trochę Cię zaskoczę. Do wynicowania wezyki dorobiłem sobie tylko dwa "przyrządy"
- szpilka entomologiczna 00 o tępym końcu oraz spiłowana i zaokrąglona igła od insulinówki. W razie potrzeby można tak samo przygotować szpilki i igły o innych rozmiarach.
Wszystkie inne narzędzia są wykorzystywane przy zwykłym preparowaniu aparatów genitalnych.
Są to zestawy probówek z ługiem do maceracji, z wodą dla wypreparowanych genitaliów oczekujących na oznaczenie, fiolka z czernią chlorazolową, skalpel, pęsety. Zamiast kuwet stosuję nakrywki z kremów itp.
Na początek przeczytałem artykuł w Wiad. Entom. t XIV nr 2 Poznań 1995 "Preparowanie wewnętrznych części narządów kopulacyjnych motyli na przykładzie sówkowatych (Lepidoptera, Noctuidae" Janusza Nowackiego.
Reszta to już tylko sprawność manualna
- szpilka entomologiczna 00 o tępym końcu oraz spiłowana i zaokrąglona igła od insulinówki. W razie potrzeby można tak samo przygotować szpilki i igły o innych rozmiarach.
Wszystkie inne narzędzia są wykorzystywane przy zwykłym preparowaniu aparatów genitalnych.
Są to zestawy probówek z ługiem do maceracji, z wodą dla wypreparowanych genitaliów oczekujących na oznaczenie, fiolka z czernią chlorazolową, skalpel, pęsety. Zamiast kuwet stosuję nakrywki z kremów itp.
Na początek przeczytałem artykuł w Wiad. Entom. t XIV nr 2 Poznań 1995 "Preparowanie wewnętrznych części narządów kopulacyjnych motyli na przykładzie sówkowatych (Lepidoptera, Noctuidae" Janusza Nowackiego.
Reszta to już tylko sprawność manualna
- Załączniki
- IMG_2541a.jpg (141.54 KiB) Przejrzano 35576 razy
- IMG_2543a.jpg (133.37 KiB) Przejrzano 35576 razy
- IMG_2546a.jpg (120.88 KiB) Przejrzano 35576 razy
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Prezentuję kolejne okazy Heliothis viriplaca i Heliothis adaucta.
- Załączniki
-
- Heliothis viriplaca, samiec. Wezyka typowa, błoniasta, o gładkiej powierzchni, jednakowej grubości, koniec zaokrąglony.
- IMG_2519a.jpg (121.5 KiB) Przejrzano 35498 razy
-
- prawdopodobnie Heliothis adaucta, samiec. Wezyka pomarszczona, lekko zesklerotyzowana, o krótkim zwężonym końcu
- IMG_2535a.jpg (79.8 KiB) Przejrzano 35498 razy
- IMG_2532a.jpg (118.19 KiB) Przejrzano 35498 razy
-
- Heliothis adaucta, samiec. Wezyka długa lekko zesklerotyzowana, o pomarszczonej powierzchni, końcowa część na dość długim odcinku znacznie węższa
- IMG_2525a.jpg (149.17 KiB) Przejrzano 35498 razy
-
- Heliothis adaucta, samiec. Wezyka długa lekko zesklerotyzowana, o pomarszczonej powierzchni, końcowa część na dość długim odcinku znacznie węższa.
- IMG_2528a.jpg (134.98 KiB) Przejrzano 35498 razy
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Ciekawi mnie jak to wyglada teraz procentowo- udział H. adaucta i H. viriplaca razem. Zrobiłeś już kopulatory dla wszystkich okazów które masz w zbiorze ?
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Samce już mam wszystkie, samice tylko z pierwszego podejścia (kilka), ale i tak teraz do nich wrócę. Razem mam 39 okazów. Jak skończę pokażę fotki serii.Dispar pisze:Ciekawi mnie jak to wyglada teraz procentowo- udział H. adaucta i H. viriplaca razem. Zrobiłeś już kopulatory dla wszystkich okazów które masz w zbiorze ?
Jako ciekawostkę, zagadkę dla chętnych - proszę o wytypowanie z poniżej prezentowanych trzech motyli Heliothis adaucta
- Załączniki
- IMG_2547a.jpg (93.13 KiB) Przejrzano 35443 razy
- IMG_2548a.jpg (99.91 KiB) Przejrzano 35443 razy
- IMG_2549a.jpg (89.16 KiB) Przejrzano 35443 razy
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Wg mnie H. adaucta jest na ostatniej fotce (IMG 2549a).
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Wszystkie trzy okazy to H. adaucta . Tego się nie da oznaczyć bez kopulatorów.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Tak to miałem oznaczoneAntek Kwiczala pisze:Wg mnie H. adaucta jest na ostatniej fotce (IMG 2549a).
Teraz też tak uważamDispar pisze:Tego się nie da oznaczyć bez kopulatorów.
Po sprawdzeniu kopulatorów wynika że na fot 2547a i 2548a jest Heliothis adaucta, a na fot 2549a jest Heliothis viriplaca. To całkowicie wyklucza możliwość oznaczania tych gatunków po cechach zewnętrznych.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Wreszcie zakończyłem weryfikację Heliothis sp. Nie znalazłem ani jednego okazu Heliothis maritima, natomiast najwięcej okazów należy do Heliothis adaucta. Zatem Heliothis viriplaca nie wygląda na tak powszechnie, licznie występujący gatunek, natomiast H adaucta częściej występuje niż można się tego było spodziewać.
- Załączniki
- IMG_2550a.jpg (105.52 KiB) Przejrzano 35264 razy
- IMG_2552a.jpg (113.11 KiB) Przejrzano 35262 razy
- IMG_2556a.jpg (117.98 KiB) Przejrzano 35262 razy
- IMG_2560a.jpg (55.01 KiB) Przejrzano 35262 razy
- IMG_2564a.jpg (52.69 KiB) Przejrzano 35262 razy
- IMG_2565a.jpg (56.79 KiB) Przejrzano 35262 razy
- IMG_2566a.jpg (103.29 KiB) Przejrzano 35262 razy
-
- Heliothis adaucta - wejście do bocznej odnogi torebki kopulacyjnej wąskie, wysoko nad właściwą torebką
- IMG_2571a.jpg (53.11 KiB) Przejrzano 35262 razy
- IMG_2573a.jpg (122.21 KiB) Przejrzano 35262 razy
- IMG_2583a.jpg (51.23 KiB) Przejrzano 35262 razy
- IMG_2584a.jpg (117.5 KiB) Przejrzano 35262 razy
- IMG_2591a.jpg (132.45 KiB) Przejrzano 35262 razy
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Odróżnianie z fotografii Noctua pronuba i Noctua orbona może sprawiać trudności. Najczęściej widoczne są tylko przednie skrzydła pokazane w różnej perspektywie. Przy fotografowaniu od przodu czy z tyłu, gubią się proporcje. Skrzydła stają się krótsze lub dłuższe, węższe lub szersze. Ujęcie prostopadłe do ciała motyla pozwała na bezbłędne oznaczenie tych gatunków. Stosunek długości do szerokośći przedniego skrzydła u obu gatunków jest wyraźny.
Jest jednak cecha pozwalająca odróżnić oba gatunki.
Noctua orbona i Noctua interposita mają rozjaśnienie na brzegu kostalnym przedniego skrzydła za plamką nerkowatą, często przechodzące w jasną zanikającą smugę. Tylko u okazów bardzo ciemnych bywa dłuższa, ale nie dochodzi do tylnego brzegu skrzydła. Generalnie to pole przy brzegu kostalnym jest najjaśniejszym fragmentem skrzydła.
Noctua pronuba może mieć widoczną przepaskę, zwłaszcza okazy kontrasowo wybarwione, ale nie jest ona przy brzegu kostalnym wyraźnie jaśniejsza od tła skrzydła.
Jest jednak cecha pozwalająca odróżnić oba gatunki.
Noctua orbona i Noctua interposita mają rozjaśnienie na brzegu kostalnym przedniego skrzydła za plamką nerkowatą, często przechodzące w jasną zanikającą smugę. Tylko u okazów bardzo ciemnych bywa dłuższa, ale nie dochodzi do tylnego brzegu skrzydła. Generalnie to pole przy brzegu kostalnym jest najjaśniejszym fragmentem skrzydła.
Noctua pronuba może mieć widoczną przepaskę, zwłaszcza okazy kontrasowo wybarwione, ale nie jest ona przy brzegu kostalnym wyraźnie jaśniejsza od tła skrzydła.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Poniżej prezentuję kolejne grupy gatunków których oznaczanie może czasem być kłopotliwe. Najczęściej wynika to z tego że fotografowane motyle są mocno zlatane. Nie mniej przy kolejnych fotkach podam na jakie cechy wypada zwracać uwagę.
- Lacanobia w-latinum, Lacanobia thalasina - przepaska falista z załamaniem w kształcie litery W - odcinki powyżej i poniżej w zasadzie proste, równoległe do brzegu skrzydła. W środkowej części przedniego skrzydła, od jego nasady (tułowia) przebiega czarna linia
- Apamea remissa - przepaska falista nad literą W poniżej górnego kąta skrzydła dochodzi blisko brzegu, a następnie wchodzi półkolem wgłąb skrzydła i załamuje się w literę W. Tu też jest widoczna czarna linia w nasadowej części skrzydła, ale poniżej niej u tej formy, zawsze występuje druga.
- Lacanobia w-latinum, Lacanobia thalasina - przepaska falista z załamaniem w kształcie litery W - odcinki powyżej i poniżej w zasadzie proste, równoległe do brzegu skrzydła. W środkowej części przedniego skrzydła, od jego nasady (tułowia) przebiega czarna linia
- Apamea remissa - przepaska falista nad literą W poniżej górnego kąta skrzydła dochodzi blisko brzegu, a następnie wchodzi półkolem wgłąb skrzydła i załamuje się w literę W. Tu też jest widoczna czarna linia w nasadowej części skrzydła, ale poniżej niej u tej formy, zawsze występuje druga.
- Załączniki
- w-lat 1a.jpg (140.37 KiB) Przejrzano 34273 razy
- rem 2a.jpg (142.84 KiB) Przejrzano 34273 razy
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Teraz już kolejne gatunki Lacanobia, które bywaja źle oznaczane.
- Załączniki
-
- Lacanobia w-latinum - zaznaczone pole między przepaską zewnętrzną i falistą jednakowej popielatej barwy. Przepaska falista w górnym rogu skrzydła jest nie widoczna, lub słabo zaznaczona.
- w-lat 2.jpg (139.63 KiB) Przejrzano 34260 razy
-
- Lacanobia thalasina - zaznaczone pole między przepaską zewnętrzną i falistą brunatne. Przepaska falista wyraźnie widoczna na całej długości
- thal 2.jpg (135.28 KiB) Przejrzano 34260 razy
-
- Lacanobia contigua - zaznaczone pole między przepaską zewnętrzną i falistą wyraźnie rozjaśnione w dolnej części skrzydła. Przepaska falista wyraźnie widoczna na całej długości. W środkowej części skrzydła występuje jasna smuga łącząca plamkę okrągłą z jasnym dolnym kątem skrzydła
-
- Lacanobia contigua - Widoczne rdzawe opylenie w nasadowej części skrzydła i w okolicy plamki nerkowatej
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
A teraz mała zagadka - proszę o oznaczenie tego okazu.
- Załączniki
- a.jpg (127.75 KiB) Przejrzano 34243 razy
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae
Zagadka chyba zbyt banalna. Kilka lat temu przekładając zbiór włożyłem tego motyla do innego gatunku. Zorientowałem się dopiero kiedy spojrzałem na fotkę.
viewtopic.php?p=165139#p165139
Dziś sprawdziłem kopulator i już jestem pewien oznaczenia.
viewtopic.php?p=165139#p165139
Dziś sprawdziłem kopulator i już jestem pewien oznaczenia.
- Załączniki
- kop.jpg (56.79 KiB) Przejrzano 34182 razy
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Nowy problem - Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor
Temat zacznę od zagadki. Poniżej zamieszczam fotki motyli do oznaczenia. Bardzo zależy mi na jak największej liczbie odpowiedzi, choćby one miały się powtarzać... Po ich otrzymaniu tytuł wątku nieco zmienię i przejdę do meritum.
- krzysztof570630
- Posty: 638
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 18:11
- UTM: Umieszcz EA30
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Nowy problem
1. Oligia versicolor
2. Oligia latruncula i choć znając Marka, wietrzę podstęp i sądzę , że moje oznaczenie nie jest w pełni poprawne. Pozdrawiam Cię Marku i życzę wytrwałości.
2. Oligia latruncula i choć znając Marka, wietrzę podstęp i sądzę , że moje oznaczenie nie jest w pełni poprawne. Pozdrawiam Cię Marku i życzę wytrwałości.
-
- Posty: 178
- Rejestracja: sobota, 9 lipca 2011, 20:26
- Lokalizacja: Kraków / Dębica
Re: Nowy problem
Chociaż problem znam, to w tej konfiguracji zdjęciowej odpowiedziałbym identycznie jak Krzysztof.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Nowy problem
Obecnie gotuję, te co mają - czekają na swoją kolej.Andrzej J. Woźnica pisze:hmmm, jedne są bez odwłoków a drugie je mają :laugh: .
Śmiało podawajcie swoje typy. Czy na fotkach motyle są prawidłowo posortowane?, a może któreś z nich są innym gatunkiem...
Problem który chcę poruszyć może dotyczyć całego kraju.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7281
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: Nowy problem
....jak dla mnie na pierwszej focie jest kilka O.strigilis...
Oligi nigdy nie ruszałem, bo zawsze były przerażające .
Rafał
Oligi nigdy nie ruszałem, bo zawsze były przerażające .
Rafał
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Nowy problem - Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor
Otóż w Polsce powszechnie panował pogląd że Oligia versicolor pomimo że jest trudna do oznaczania, to mając „czysty okaz w ręku” da się ją odróżnić od Oligia latruncula. Wprawdzie na różnych stronach entomologicznych widniały informacje że są to gatunki „kopulatorowe”, ale jakoś u nas mało kto je gotował.
Przy okazji rozmowy, Prof. Jarosław Buszko podzielił się ze mną swoimi wynikami badań motyli oznaczonych po cechach zewnętrznych jako Oligia versicilor. Materiał był zbierany w północno-wschodniej Polsce i obejmował dużą ilość motyli z kilku stanowisk. Okazało się że wśród nich nie było ani jednego prawidłowo oznaczonego – wszystko Oligia latruncula.
Zasugerował mi abym też sprawdził swoje, a ponadto przekazał to i innym którym bliskie są sówki…
Bardzo interesująco wygląda stan poznania Oligia versicolor w Puszczy Białowieskiej (czy faktycznie tam występują, czy jednak wszystkie dane dotyczą innego gatunku). Wypada przecież zweryfikować wszystkie publikowane rekordy dotyczące tego motyla w Polsce.
Siadłem więc do mikroskopu i sprawdzam wszystkie okazy oznaczone jako Oligia versicolor, ze swojego zbioru. Znalazłem jednego samca – wielki sukces bo po tych informacjach nie spodziewałem się. Wygląda na to że u mnie występuje Oligia versicolor. Bardzo interesujące jest natomiast określenie faktycznego rozmieszczenia tego gatunku, bo wszystkie dotychczasowe informacje z kraju należy uznać za nieważne. Trzeba sprawdzić po kopulatorach, a oznaczenia z fotografii nie mają sensu.
Przy okazji rozmowy, Prof. Jarosław Buszko podzielił się ze mną swoimi wynikami badań motyli oznaczonych po cechach zewnętrznych jako Oligia versicilor. Materiał był zbierany w północno-wschodniej Polsce i obejmował dużą ilość motyli z kilku stanowisk. Okazało się że wśród nich nie było ani jednego prawidłowo oznaczonego – wszystko Oligia latruncula.
Zasugerował mi abym też sprawdził swoje, a ponadto przekazał to i innym którym bliskie są sówki…
Bardzo interesująco wygląda stan poznania Oligia versicolor w Puszczy Białowieskiej (czy faktycznie tam występują, czy jednak wszystkie dane dotyczą innego gatunku). Wypada przecież zweryfikować wszystkie publikowane rekordy dotyczące tego motyla w Polsce.
Siadłem więc do mikroskopu i sprawdzam wszystkie okazy oznaczone jako Oligia versicolor, ze swojego zbioru. Znalazłem jednego samca – wielki sukces bo po tych informacjach nie spodziewałem się. Wygląda na to że u mnie występuje Oligia versicolor. Bardzo interesujące jest natomiast określenie faktycznego rozmieszczenia tego gatunku, bo wszystkie dotychczasowe informacje z kraju należy uznać za nieważne. Trzeba sprawdzić po kopulatorach, a oznaczenia z fotografii nie mają sensu.
- Załączniki
- Oligia latruncula - male.jpg (135.27 KiB) Przejrzano 32296 razy
- Oligia versicolor.jpg (149.01 KiB) Przejrzano 32296 razy
- Oligia versicolor - male.jpg (124.41 KiB) Przejrzano 32296 razy
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
- UTM: XR86
- Specjalność: Depressariidae
- Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
- Podziękowano: 1 time
Re: Nowy problem - Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor
Osoby pracujące na materiałach z samołówek często są zmuszone gotować materiał, w tym z tego rodzaju. Ja przynajmniej tak zawsze robiłem, a O. versicolor wykazywałem wyłącznie na podstawie badań genitaliów. Jest to gatunek znacznie rzadziej reprezentowany w próbach od pozostałych pospolitych gatunków, dający się bez większego kłopotu odróżnić po genitaliach zarówno samicy (możliwość pomyłki z O. latruncula) jak i samca (O. strigilis). Właściwie to sprawdzenie genitaliów w przypadku tego gatunku powinno być regułą, bo w przeszłości był zapewne mylony i pomijany w opracowaniach. Ale żeby zaraz podważać wszystkie dane z Polski?
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Nowy problem - Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor
No tak, pojechałem za ostro. Miałem na myśli materiał nie badany i fotki, a wyszło, jak wyszło.
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae [Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor]
Sprawdziłem większość motyli z rodzaju Oligia. Nie sprawdzane pozostały tylko wg mnie typowe O strigilis.
Motyle wcześniej oznaczone jak na powyższych fot 1, fot 2, w rzeczywistości rozeszły się pośród trzech gatunków, jak na załączonych fotkach.
Motyle wcześniej oznaczone jak na powyższych fot 1, fot 2, w rzeczywistości rozeszły się pośród trzech gatunków, jak na załączonych fotkach.
- Załączniki
- IMG_5268a.jpg (142.87 KiB) Przejrzano 31779 razy
- IMG_5269a.jpg (139.43 KiB) Przejrzano 31779 razy
- IMG_5270a.jpg (147.26 KiB) Przejrzano 31779 razy
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae [Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor]
Cisza, na forum nie ma ludzi interesujących się Noctuidae? A może wszyscy w zbiorach mieli oznaczane po aparatach genitalnych motyle z rodzaju Oligia i nie ma tu żadnego problemu?
Wiem że kiedyś powstało kilka publikacji w których podawano gatunki z tego rodzaju bez gotowania. Wiem że w zbiorach istniały serie tych motyli oznaczanych po cechach zewnętrznych.
W międzyczasie zweryfikowałem oprócz swoich, okazy Krzyśka Mazura (Podkarpacie) - na 21motyli był 1 O versicolor, ponadto część okazów przeszła z O latruncula do O strigilis.
Darek Łupiński w swoim zbiorze nie znalazł ani jednego przedstawiciela O versicolor. Czekam na wyniki drugiego Darka z Łosic.
Ten północny wschód Polski zastanawia, bo już sporo motyli sprawdzono i jak na razie nie docierają do mnie informacje o pewnym stwierdzeniu O versicolor. A jak to się ma w innych regionach?
Wiem że kiedyś powstało kilka publikacji w których podawano gatunki z tego rodzaju bez gotowania. Wiem że w zbiorach istniały serie tych motyli oznaczanych po cechach zewnętrznych.
W międzyczasie zweryfikowałem oprócz swoich, okazy Krzyśka Mazura (Podkarpacie) - na 21motyli był 1 O versicolor, ponadto część okazów przeszła z O latruncula do O strigilis.
Darek Łupiński w swoim zbiorze nie znalazł ani jednego przedstawiciela O versicolor. Czekam na wyniki drugiego Darka z Łosic.
Ten północny wschód Polski zastanawia, bo już sporo motyli sprawdzono i jak na razie nie docierają do mnie informacje o pewnym stwierdzeniu O versicolor. A jak to się ma w innych regionach?
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae [Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor]
Dostałem wiadomość od kolegi z forum - Ardaryka, której fragment za jego zgodą cytuję:
"Tak więc wreszcie udało mi się dopracować warsztat do preparacji genitaliów i jako tako mi to idzie. A skoro już idzie, to chciałem dokończyć rozpoczęty przez Ciebie problem oznaczania Oligii.
U mnie to wygląda następująco...
Niestety wszystkie z 36 egzemplarzy zebranych przeze mnie to O. latruncula. Ani jednej O. versicolor.
Coś nie dawało mi spokoju i zasugerowałem się wpisem na Lepiforum.de, więc przegotowałem również oznaczone O. strigilis. I tu ciekawostka. Z 9 posiadanych a wstępnie oznaczonych jako O. strigilis motyli tylko jedna samica okazała się nią być. Pozostałe to O. latruncula."
Zatem wszystkie swoje O strigilis również sprawdzę, a o wynikach poinformuję w kolejnym poście.
"Tak więc wreszcie udało mi się dopracować warsztat do preparacji genitaliów i jako tako mi to idzie. A skoro już idzie, to chciałem dokończyć rozpoczęty przez Ciebie problem oznaczania Oligii.
U mnie to wygląda następująco...
Niestety wszystkie z 36 egzemplarzy zebranych przeze mnie to O. latruncula. Ani jednej O. versicolor.
Coś nie dawało mi spokoju i zasugerowałem się wpisem na Lepiforum.de, więc przegotowałem również oznaczone O. strigilis. I tu ciekawostka. Z 9 posiadanych a wstępnie oznaczonych jako O. strigilis motyli tylko jedna samica okazała się nią być. Pozostałe to O. latruncula."
Zatem wszystkie swoje O strigilis również sprawdzę, a o wynikach poinformuję w kolejnym poście.
- adam k.
- Posty: 1487
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
- UTM: CB 72
- Specjalność: Microlepidoptera
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae [Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor]
Witam!
Zobligowany przez Marka do weryfikacji sówkowatych z rodzaju Oligia, postanowiłem wykonać większą ilość preparatów genitalnych na gatunkach :Oligia strigilis (LINNAEUS, 1758);Oligia latruncula ([DENIS & SCHIFFERMÜLLER], 1775);Oligia versicolor (BORKHAUSEN, 1792). Ponownie oznaczyłem 27 szt. motyli. Ilość może niezbyt imponująca, ale każda lokalizacja ma znaczenie. Dołączyłem również blisko leżące poza naszą południową granicą. Wyniki wyglądają następująco. Egzemplarze łowione na stanowiskach: (krajowe -Wetlina,FV15 i Słowacja-Burdov), należą do O.strigilis. Lokalizacje z ( Puszcza Białowieska, np. Teremiski); ( Wyż. Krakowsko-Wieluńska, Kusięta, Smolarze, Biskupice, Wąsosz Kule), to O.latruncula. Jedyne egzemplarze gatunku O.versicolor łowiłem dopiero w Rumuńskich Karpatach, z krajowych nie wykazałem. Pomyłki w oznaczeniu gatunków znalazły się też na moich etykietach. Kilka O. strigilis okazały się O. latruncula. Moim zdaniem do ogarnięcia tematu całościowo, potrzeba danych z większej ilości zbiorów. Dodaję fotografie starych i świeżo spreparowanych aparatów.
Zobligowany przez Marka do weryfikacji sówkowatych z rodzaju Oligia, postanowiłem wykonać większą ilość preparatów genitalnych na gatunkach :Oligia strigilis (LINNAEUS, 1758);Oligia latruncula ([DENIS & SCHIFFERMÜLLER], 1775);Oligia versicolor (BORKHAUSEN, 1792). Ponownie oznaczyłem 27 szt. motyli. Ilość może niezbyt imponująca, ale każda lokalizacja ma znaczenie. Dołączyłem również blisko leżące poza naszą południową granicą. Wyniki wyglądają następująco. Egzemplarze łowione na stanowiskach: (krajowe -Wetlina,FV15 i Słowacja-Burdov), należą do O.strigilis. Lokalizacje z ( Puszcza Białowieska, np. Teremiski); ( Wyż. Krakowsko-Wieluńska, Kusięta, Smolarze, Biskupice, Wąsosz Kule), to O.latruncula. Jedyne egzemplarze gatunku O.versicolor łowiłem dopiero w Rumuńskich Karpatach, z krajowych nie wykazałem. Pomyłki w oznaczeniu gatunków znalazły się też na moich etykietach. Kilka O. strigilis okazały się O. latruncula. Moim zdaniem do ogarnięcia tematu całościowo, potrzeba danych z większej ilości zbiorów. Dodaję fotografie starych i świeżo spreparowanych aparatów.
- Załączniki
- o.v.JPG (147.05 KiB) Przejrzano 30848 razy
- o.ve.JPG (119.03 KiB) Przejrzano 30848 razy
- o.s.JPG (121.73 KiB) Przejrzano 30848 razy
- o.st.JPG (116.06 KiB) Przejrzano 30848 razy
- o.l.JPG (147.1 KiB) Przejrzano 30848 razy
- o.la.JPG (148.05 KiB) Przejrzano 30848 razy
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae [Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor]
Adam, bardzo dobrze widać kukulus w aparacie kopulacyjnym samca Oligia versicolor. Jest to najlepsza cecha pozwalająca odróżnić samca tego gatunku od samca Oligia strigilis. Na fotce zamieszczonej wyżej przeze mnie, walwy się złożyły i tego nie widać.
Pozwoliłem sobie zaznaczyć to na Twojej fotce - dla tych co w tych sprawach są mniej obeznani...
Pozwoliłem sobie zaznaczyć to na Twojej fotce - dla tych co w tych sprawach są mniej obeznani...
-
- Posty: 756
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 15:40
- Lokalizacja: Toruń
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae [Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor]
Marku, zajrzyj do Słownika Morfologii Owadów lub sprawdź w Wikipedii co to jest kukulus
-
- Posty: 5059
- Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 13:09
- UTM: FB68
- Specjalność: Sesiidae
- Lokalizacja: Hańsk
- Podziękowano: 4 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae [Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor]
Pomyliłem się, chodziło o klawus Dzięki za uwagę.
Poprawiłem w opisie fotki, natomiast w tekście pozostawiłem aby zachować zasadność kolejnych postów
Poprawiłem w opisie fotki, natomiast w tekście pozostawiłem aby zachować zasadność kolejnych postów
-
- Posty: 435
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae [Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor]
To jest bardzo dobry wątek i bardzo często do niego wracam. Nie pojawiły się kopulatory samców Mesapamea spp., a że dzisiaj je robiłem, to pozwolę sobie je dorzucić. Najlepszą cechą jest jak dla mnie zawartość edeagusa (kształt ciernia), bo szczegóły na walwach nie są dostępne przez przeciętny sprzęt optyczny.
Mam nadzieję, że nic nie pomyliłem.
Mam nadzieję, że nic nie pomyliłem.
- adam k.
- Posty: 1487
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
- UTM: CB 72
- Specjalność: Microlepidoptera
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: Trudniejsze do oznaczania sówki Noctuidae [Oznaczanie i badanie rozmieszczenia Oligia versicolor]
Jeśli mowa o M.secalella, to dodam od siebie preparat samicy.
- Załączniki
- DSC_0350.JPG (153.2 KiB) Przejrzano 24194 razy
- DSC_0353.JPG (317.35 KiB) Przejrzano 24194 razy
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 7 Odpowiedzi
- 4481 Odsłony
-
Ostatni post autor: rayuela
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 1083 Odsłony
-
Ostatni post autor: Hubert
-
- 6 Odpowiedzi
- 1387 Odsłony
-
Ostatni post autor: chwastowisko