![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Arrow :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Pozdrawiam
Rafał
Namiot bezcieniowy to zły trop, błędna informacja. Taki namiot ma zastosowanie do obiektów o wielkości od kilku do kilkunastu cm (przedmioty, zabawki) do celów reklamowych. Przy obiektach wielkosci 1-50mm stosuje się krążki w kształcie walca, wycięte z kalki, białych kubków, o czym juz niejednokrotnie na Forum było wspominane. Osobiście przetestowałem już chyba wszystkie możliwe kombinacje oświetleń, przesuwu, stolików, automatyki i programowe i namiot też pożyczyłem robiłem zdjęcia..... ale to zupełnie jest nieprzydatne, więc nie kupujcie namiotu, bo żadnego zdjęcia nie zrobicie a tylko wydacie niepotrzebnie pieniądze. Również żadne ze zdjęć, ktore podziwiacie na forach i na róznych stronach www nie było wykonywane z uzyciem namiotu bezcieniowego.Rafał Celadyn pisze:...odpowiedziałem na pw,tutaj jeszcze link do tego jak to powinno wyglądać po złożeniu do kupy :arrow: http://www.chrysis.net/forum/viewtopic.php?f=16&t=120 .przy czym tam chyba preferują jakieś oświetlacze pierścieniowe, które przy błyszczących obiektach nie bardzo się sprawdzają ,więc lepiej kupić jakiś większy namiot bezcieniowy za 2,5 stówy z lampami na statywach i upchać to wszystko do środka...Przynajmniej taki jest mój plan...
Pozdrawiam
Rafał
Święta blisko, lubię śledzie to będzie kubełek po śledziachRafał Celadyn pisze:polecam kubełek po farbie 8) (3-5 l),
Howgh!![]()
![]()
Rafał
...no widzisz jakie to prostePrzemek Zięba pisze:Święta blisko, lubię śledzie to będzie kubełek po śledziach
TAK.Przemek Zięba pisze:Jeszcze prosiłbym o jedną poradę w kwestii zakupu. Jak to wygląda? Ściągam sobie i H.Focus i H.Filter a drogą mailową przychodzi mi klucz do rejestracji obu?
Masz to opisane na stronie producenta. Generalnie tak to się odbywa, przy czym za każdym razem następuje aktywacja programu przez internet lub offline wg procedury. Jeden klucz, aktywacja kazdej kopii oddzielnie online.Jeśli chciałbym zainstalować powiedzmy na drugim i trzecim komputerze, ściągam na każdy jak wyżej i wpisuję ten sam klucz?
Jak we wszystkich programach - pobierasz i instalujesz.Aktualizacje - jeśli są - aktualizują się automatycznie?
Piszesz do supportu i zdezaktywują Ci daną kopię, przez co liczba wolnych kluczy Ci się zwiększy.Jeśli zmieniam komputer np jeden z czterech na którym zainstalowałem to nie ma problemu? Jak to się wtedy robi? Pytam, bo jeden z domowych komputerów jest do wymiany i co wtedy??
ale sam klucz za kilkadziesiąt złotych czy hmmm znowu licencję plus klucz??? Bo to by było straszne ja jestem straszny bałaganiarz, to już wiem, że zgubię...M. Stachowiak pisze:Nie, tego klucza kopiować się nie da. Jeżeli go zgubisz lub zepsujesz, będziesz musiał kupić nowy
.
Dzięki !,no to brakuje mi już tylko sanekM. Stachowiak pisze:Tu link:
http://www.picolay.de
... pewnie dlatego helikon nie jest darmowy,jednak ten programik na moje potrzeby jest w zupełności wystarczającyM. Stachowiak pisze:Helicon Focus jest bardziej przyjazny, szybszy w działaniu i dokładniejszy. Picolay natomiast daje natomiast nieporównywalnie większą możliwość zmiany ustawień parametrów składania, poczynając od przygotowania obrazów cząstkowych. Umożliwia też generowanie na różne sposoby obrazów 3D.
Rafał Celadyn pisze:...takie od dłuższego czasu zamierzam kupić :arrow: http://www.foto-tip.pl/sklep/images/ima ... /sanki.jpg ,działa na nich także Cosmin Manci ,którego muszęzawsze zareklamować
![]()
![]()
Pozdrawiam
Rafał
CackoPrzemek Zięba pisze: Tak wyszperałem sobie nowe cudo, sanki do makro z silnikiem krokowym....cena hmmm ale patent ciekawy !
http://www.cognisys-inc.com/stackshot/s ... 7a40bae1a9
a tutaj filmik
http://www.youtube.com/watch?v=_WnE-KI3cng
...no...mam inne zdaniePrzemek Zięba pisze:z mikroskopowych jestem mniej zadowolony
Zastanawiam się Rafał, dlaczego zmieniłeś balans bieli tylko w pewnych partiach zdjęcia - w niektórych obszarach "zamkniętych" pozostał żółtawy odcień, co stwarza niekorzystne wrażenie. Lepiej zbalansować całe zdjęcie (załącznik)Rafał Celadyn pisze:kapnij zielonego i się poprawi
...dokładnie, do tego otwartego zrób sobie przód z białego tła i przyklej na jakichś rzepach,pudełko do środka i będzie "lala"Przemek Zięba pisze:a mówisz chyba o czyms takim..
http://allegro.pl/n1-zestaw-bezcieniowy ... 55041.html
...balans poprawiłem na całości tylko przy czyszczeniu tła nie chciało mi się wszystkiego zaznaczać ,potem coś tam pogrzebałem w kolorach ...no i tak wyszłoAntek Kwiczala pisze:Zastanawiam się Rafał, dlaczego zmieniłeś balans bieli tylko w pewnych partiach zdjęcia - w niektórych obszarach "zamkniętych" pozostał żółtawy odcień, co stwarza niekorzystne wrażenie. Lepiej zbalansować całe zdjęcie (załącznik)
i czy będzie normalnie funkcjonował?Rafał Celadyn pisze:czy będę mógł ściągnąć triala helicona ,po zakończeniu zabawy, z tym który ściągnąłem teraz(po usunięciu plików)?
...pytam, bo wydaje mi się, że możesz się mylićPrzemek Zięba pisze:le może się mylę...
Helicon dodaje informacje na środku obrazka, że jest to wersja trial. Wystarczy wiec wszystkie pliki składowe podwoić (zwiększyć wysokość razy dwa, szerokość bez zmian, w wyniku czego dolna połówka może być pustym tłem - coś takiego można zrobić za pomocą makr w PS), wówczas Helicon doda napis również w połowie, lecz dla nas to będzie sam dół obrazka.Rafał Celadyn pisze:ponawiam pytanie !i czy będzie normalnie funkcjonował?Rafał Celadyn pisze:czy będę mógł ściągnąć triala helicona ,po zakończeniu zabawy, z tym który ściągnąłem teraz(po usunięciu plików)?
Działa to raczej trochę inaczej. Są zapisywane informacje w rejestrze systemu (gdzie, wie tylko sam program) i ich raczej nie skasujesz, a to wystarczy żeby program wiedział, że ktoś go chce oszukać.Przemek Zięba pisze:Chyba nie na ten sam komputer...tak sadzę, pewnie IP komputera jest zapisane w bazie, bo jakby każdy po 30 dniowej zabawie ciągle przedłużał to by im się nic nie sprzedawało, ale może się mylę...
Nie prawda można te informacje z rejestru wywalić i jest ok.GrzegorzGG pisze:Działa to raczej trochę inaczej. Są zapisywane informacje w rejestrze systemu (gdzie, wie tylko sam program) i ich raczej nie skasujesz, a to wystarczy żeby program wiedział, że ktoś go chce oszukać.Przemek Zięba pisze:Chyba nie na ten sam komputer...tak sadzę, pewnie IP komputera jest zapisane w bazie, bo jakby każdy po 30 dniowej zabawie ciągle przedłużał to by im się nic nie sprzedawało, ale może się mylę...
Nie twierdzę, że się nie da, lecz ukryta, zaszyfrowana informacja (niekoniecznie w drzewie z programem) jest trudna do odnalezienia. Wszystko zależy od inwencji programistyCARABUS12 pisze:Nie prawda można te informacje z rejestru wywalić i jest ok.GrzegorzGG pisze:Działa to raczej trochę inaczej. Są zapisywane informacje w rejestrze systemu (gdzie, wie tylko sam program) i ich raczej nie skasujesz, a to wystarczy żeby program wiedział, że ktoś go chce oszukać.Przemek Zięba pisze:Chyba nie na ten sam komputer...tak sadzę, pewnie IP komputera jest zapisane w bazie, bo jakby każdy po 30 dniowej zabawie ciągle przedłużał to by im się nic nie sprzedawało, ale może się mylę...
Robiłem tak przy kilku innych programach.
I myslisz pewnie, że tu jest będzie tak samo ... ? A robiłeś przy tym? Założę się (o duże 2 piwaCARABUS12 pisze: Robiłem tak przy kilku innych programach.
Bo jest to kradzież. Nie to, żebym był uczciwy i nie kradł wartości intelektualnej, ale lubię nazywać rzeczy po imieniu.Rafał Celadyn pisze: no więc pytam ,po co komuś klucz za cztery stówy ?![]()
Pozdrawiam
Rafał
Nie mam zamiaru tego robić, jest to program płatny.Jacek Kurzawa pisze:I myslisz pewnie, że tu jest będzie tak samo ... ? A robiłeś przy tym? Założę się (o duże 2 piwaCARABUS12 pisze: Robiłem tak przy kilku innych programach.) że nie. Spróbuj rozhakować ten program (Helicon Focus) i szczerze życzę powodzenia. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, by to się komuś udało, no ale to nie znaczy, że komuś się nie udało....
...no chyba sobie jaja robiszDominika+Jurek Radwańscy pisze:o jest to kradzież. Nie to, żebym był uczciwy i nie kradł wartości intelektualnej, ale lubię nazywać rzeczy po imieniu.
...wiem, ale nie mogłem znaleźć sanek dosyć długo(a jak znalazłem ,to nie miałem kasy) ,więc jak zobaczyłem na allegro, to po prostu kupiłem...nic to ,w porównaniu do wiecznościJacek Kalisiak pisze:A podobne do twoich