Bieszczady

[kmo1994]

Witam serdecznie prawdopodonie wybiore sie poczatkiem wrzesnia w Bieszczady i moje pytanie jest następujące jakie okazy chrząszczy można tam zaobserowwać mam na myśli okazy pokaźnych rozmiarów jak i wszelakie ładne chrząszcze rzadziej występujące. Wybieram się, bo chciałbym troche fotek pocykać. Liczę na szybką odpowiedź pozdrawiam Kamil

[GrzegorzGG]

Hmmm... Rosalia alpina ?

[kmo1994]

Miałem namyśli jakieś dluższcze wypowiedzi ;p akurat o nadobnicy wiem ale co można jeszcze tam zobaczyć we wrześniu więcej?. Mimo wszystko dziękuje za odpowiedź.

[Wujek Adam [†]]

We wrześniu to już raczej niewiele.
Z okazalszych chrząszczy mogą się trafiać ostatnie dyląże i żerdzianki, no i rzecz jasna biegacze powiedzmy w piętnastu gatunkach.

Na chrząszczowe Bieszczady doskonała pora jest właśnie teraz!

[kmo1994]

Wiem Wujku wiem ale to niestety póki co nie ode mnie zależy, kiedy mogę się tam wybrać, praca, samochód itd.
Szczerze mam ochotę wybrać się kiedyś z wami entomologami, amatorami w Bieszczady i podpatrzeć jak wyglądacie w "akcji"
Czasem zastanawiam się źle szukam czy poprostu tu mnie na śląsku jest mało okazów typu tycze, koziorogi, itd zawsze chcialem je zobaczyc.
Mieszkam niedaleko Bielska Białej na wsi ;p
Pozdrawiam Kamil

[Wujek Adam [†]]

Kto wie? Może kiedyś będzie okazja na wspólny wypad w teren?

Ciekawe owady są dosłownie wszędzie.
Lecz faktem jest, że czasem niełatwo je odnaleźć! Aby przydybać jakiś interesujący gatunek musi być spełnionych kilka warunków. Podstawowe z nich to:
- odpowiednia pora roku / pora fenologiczna,
- właściwa pora doby,
- optymalna pogoda,
- biotop zgodny z wymaganiami danego "robala",
- łut szczęścia.

Oczywiście garść wiedzy - zwłaszcza praktycznej - także nie zawadzi, nie jest to jednak warunek niezbędny, bo gdyby tak było, nikt nie odkrywałby nowych gatunków!

Entomologia terenowa to niełatwy i czasem niewdzięczny kawałek chleba. I czynność wymagająca cierpliwości, a także ucząca pokory wobec Natury. A jeśli chcemy mieć efekty na tym polu nie powinniśmy się zrażać, tylko jak najczęściej ruszać w łąki, pola i lasy (i nie tylko) i szukać, szukać, szukać - aż znajdziemy!!!

[kmo1994]

Wujku ^^ akurat wypady na te przepiękne zwierzątka sprawiają mi samą przyjemność ale fakt czasem ma sie dość pojechałem ostatnio 30 km na rowerze do leśniczówki gdzie zawsze łąpalem przeróżne okazy a tu dosłownie nic pogoda idealna słoneczna, lasysosnowe dębowe, stanowiska pachnic oraz podobno widziane okazy lucanusa przez leśniczego i dosłownie nic. Gadałem z leśniczym powiedział są tu pachnice, jelonki itd ale nie powie mi gdzie bo wiadomo dlaczego boi się ale czy wierzyć? znajdują się tam lasy dębowe ale wcale nie są jakies spruchniałe, stare, młode drzewa. Wybieram się tam dosyć często od 3 lat i dosłowni nic z tych rzadszych okazów. Prosze pana są tu tycze? taaak są siedzą na tych poukladanych skladach sosny powiedział mi gdzie, przysiadłem przy tym i szukam i co? NIC ;( Czasem zastanawiam się już czy poprostu źle coś robie? niewłaściwe miejsca sprawdzam? naprawde nie mam pojęcia.
Zaznaczam moje wylewane żale tutaj nie demotywują mnie do dalszej przygody z tymi przepięknymi owadami.
Pozdrawiam Kamilo ;p

[Przemek Zięba]

Przed godziną wróciłem z tygodniowego pobytu w Bieszczadach, było fajnie Drewno znika ze skłądnic w ciągu 1-2 dób, tak że to co widać to najczęściej ciężarówki z drewnem. M.sartor i M.sutor sa ale ze względu na małą ilość drewna - świerka- na składnicach tak wiele jej nie ma.... R.alpina hmmm w tym roku pewnie będzie później, nie obserwowałem, poza tym N.sanguinosa juz była, pokazała się B.tesserula i ona pewnie do połowy sierpnia będzie, przepiękne rójki A.moschata, z tym ze po słowackiej stronie, sporo orszołów no ale to żuczki, powszechnie S.scutellata. O innych Anastrangalich jak dubia nawet w odmianie chammomillae szkoda pisać, Brak zupełny P.lurida, pewnie już po pojawie, Pojedyncze P.quadrimaculata, Generalnie lato niby w pełni a gatunków nie aż tak wiele, w sumie może naliczyłem około 20. Tak w telegraficznym chaotycznym skórcie to wygląda. Myślę że trochę opóźnienia jest i jak sie nie wyrówna to jak pisze Adam cś tam jeszcze się znajdzie na początku września jak pogoda dopisze...

[kmo1994]

Przemku dla mnie i tak fajnie by było zaobserować takie okazy

[GrzegorzGG]

R.alpina hmmm w tym roku pewnie będzie później

Mnie jakoś przypadła do gustu wybitnie. Choć sam pewnie nie prędko ją zobaczę, to Tobie Kamil kibicuję

[kmo1994]

Grzegorzu moim największym marzeniem od dziecko było zobaczenie Lucanusa i niestety do dzisiaj mi się nie spełniło... Ale kto wie może kiedyś i mam nadzieje, że w Polsce go zobacze. Dzisiaj znajomy mi pisze, że ma okaz dla mnie złapany nie znając się na chrząszczach pokazał mi fotke przez neta był to cerambyx cerdo.
Co do gatunków chronionych jak to z nimi jest? z zagranicy można je sprowadzać do kraju jeżeli nie są tam chronione?
kolejne pytanie jeżeli znajdziemy przykładowo martwy okaz cervusa można zabrać go do kolekcji?
Pozdrawiam Kamil

[Wujek Adam [†]]

R.alpina hmmm w tym roku pewnie będzie później

Mnie jakoś przypadła do gustu wybitnie. Choć sam pewnie nie prędko ją zobaczę, to Tobie Kamil kibicuję

Nie przesadzajmy. Rosalia alpina należy do gatunków pospolitych w Bieszczadach. Wystarczy się tam wybrać między 1-wszym a 20-tym sierpnia i spenetrować składy bukowego drewna, a na 95% spotkamy to piękne stworzenie!

(...)
Co do gatunków chronionych jak to z nimi jest? z zagranicy można je sprowadzać do kraju jeżeli nie są tam chronione?
kolejne pytanie jeżeli znajdziemy przykładowo martwy okaz cervusa można zabrać go do kolekcji?
Pozdrawiam Kamil

Jeżeli dany gatunek jest chroniony w naszym kraju, to ani odławiać, ani sprowadzać go do nas skądkolwiek bez zezwoleń NIE MOŻNA.
Zarówno na zbiór żywych, jak i martwych okazów z gatunków chronionych (a także na ich fragmenty!) TRZEBA mieć specjalne pozwolenia.
To tyle w kwestiach prawnych.

[kmo1994]

Yhh rozumiem. A mieliście okazje spotkac lucanusy w Bieszczadach? bo mnie sięwydaje, że to też jeszcze jakiś taki w miare nie naruszony ekosystem i lucanusy miałyby się tam całkiem nieźle. Tak ogólnie mówiąć jakie pokaźne, rzadkie chrząszcze można tam spotkać nie mam tu na myśli konkretnego miesiąca.

[Wujek Adam [†]]

Nigdy nie spotkałem Lucanus'a w Bieszczadach.
Na "sąsiednim pagórku" - na Vihorlacie - i owszem! (i oczywiście nie we wrześniu!!!)

I tak ogólnie mówiąc mógłbyś wyjaśnić co masz na myśli pisząc o "pokaźnych" i "rzadkich" chrząszczach, bowiem są to pojęcia tyleż względne, co nieprecyzyjne.

[kmo1994]

WUJKU miałem tu na myśli takie okazy jak:
Lucanus cervus
Cerambyx cerdo
Emmm borodzieje ;p
Nadobnice, i inne chrząszcze większych rozmiarów bo tu u mnie na południu Polski jakoś nie bardzo liczę, że będe mógł te okazy zaobserować, mieszkam niedaleko Bielska Białej.
Jak masz jakieś rady gdzie mógłbym się wybrać, żeby coś lepszego połapać chętnie wysłucham(oczywiście nie miałem na myśli wyżej wymienionych)
Ide spać dobranoc

[Wujek Adam [†]]

Dzień dobry!

Aha.
- Lucanus cervus współcześnie występuje głównie w południowej i wschodniej Polsce. Jego największe zgrupowania prawdopodobnie znajdują się w dolinie Odry, w tamtejszych dębowych lasach. Jadąc tam w czerwcu i przepatrując teren ciepłymi, bezwietrznymi popołudniami mamy największą szansę na spotkanie z tym gatunkiem.
- Cerambyx cerdo jest pospolitszy i szerzej rozlokowany od jelonka. Bytuje w podobnych biotopach, a także trafia się na starych dębach tworzących np. aleje. Od połowy maja do połowy sierpnia (zależnie od lokalizacji), zwłaszcza w przedburzowe, parne dni oraz popołudniami, wieczorami i nocami, koziorogi grasują na wiekowych pniach, gdzie przy pewnej dozie cierpliwości i spostrzegawczości można je wypatrzeć.
- Ergates faber występuje na terenie całego kraju, zwłaszcza na nizinach, w kompleksach leśnych z dużym udziałem sosny. W warunkach Mazowsza właśnie teraz zaczął rójkę - pierwsze samce opuściły drewno! Ponieważ na najbliższe dni zapowiadają upały, to przez 2 - 3 tygodnie borodzieje będą się roić na porębach, wieczorami i nocami hasając po pniakach.

Więcej szczegółowych informacji o biologii i rozmieszczeniu tych chrząszczy znajdziesz w necie, także i na tym forum, bo nie raz i nie 10 razy była o nich tu mowa.

A "coś lepszego" można znaleźć dosłownie wszędzie, nie wyłączając okolicy Bielska Białej!
Trzeba tylko cierpliwie, uważnie i rozważnie szukać!

Pisząc w tym wątku sam nabieram ochoty na krótki spacerek po połoninach.
Może ktoś wybiera się w Bieszczady, powiedzmy na 3 - 4 dni, w przyszłym tygodniu?

[GrzegorzGG]

A "coś lepszego" można znaleźć dosłownie wszędzie, nie wyłączając okolicy Bielska Białej!
Trzeba tylko cierpliwie, uważnie i rozważnie szukać!  :hi:

Nie wiem Kamil z jakich okolic Bielska jesteś, ani jak postrzegasz "coś lepszego", lecz wierz mi, że zdecydowana większość tego co w tym roku sfotografowałem (chrząszcze, motyle, pluskwiaki, nawet ważki) pochodzi z łąki za Kauflandem.
Inna kwestia to to, co zrobisz jak już znajdziesz owo "coś lepszego" ? Będziesz to już miał. I co dalej ?
Według mnie frajda tkwi w ciągłym poszukiwaniu czegoś nowego, zawsze można można spotkać nowy dla siebie gatunek, coś czego dotąd się nie spotkało (dziś na przykład czerwona ważka, wczoraj larwa Cassidy). Specjalnie sprawdziłem i na 254 gatunki 187 pochodzi z mojej łąki Mam więc tanio, blisko i często

PS. może kiedyś, gdzieś razem pofocimy ?

[kmo1994]

Panowie powiem wam tak mam prawie 20 lat i od dziecka interesuję się przyrodą głownie właśnie chrząszczami a zawdzięczam to mojemu dziadkowi świętej pamięci Wiktorowi który od dziecka bral mnie na pokrzywy ;p a ja śmigałem po lesie przyglądając się owadom, stąd moja pasja powoli zamieniała się gdyż zbierałem motyle później stwierdziłem nieeee chrząszcze to jest to i tak zostało kupiłem lustrzanke i nie powiem troszke mnie leń męczy ale z biegiem czasu coraz to bardziej czuje, że entomologia to jest to (przpiękne i ciekawe hobby) Rozpisałem się troche gdyż chciałem abyście mnie troche poznali i mój stosunek do tego Nie znam się na pewno tak jak wy na owadach ale zawsze chciałem to robić i będe to robił i mam nadzieje, że kiedyś się spotkamy i będe mógł was zobaczyćw akcji bo czasem naprawde powątpiewam co jest nie tak, że nie mogę nawet zrobić fotki chrząszczom takim jak ergates czy lucanus a właśnie słyszałem, że na południu są przecież tu jest dosyć spore rozmieszczenie buka z tego co kiedyś patrzyłem w internecie.
Puki co jestem na etapie pracy na produkcji dorabiam sobie i chce iść do szkoły dalej na ochronę środowiska, (niestety nie posiadam jeszcze prawka zawaliłem gdyż kupiłem sobie lustrzanke za pieniązki ale teraz wypłata i może warto sięskusić? zawsze wolałem pójść w las niż jeździć gdzieś autem stądbrak prawka)
Co mogę jeszcze powiedzieć ? mam nadzieje, że jakoś bliżej się poznamy i przyjmiecie mnie do waszego grona (tak wiem młody smarkacz nie zna się ale przysięgam uwielbiam entomologie)
Czekam na odpowiedź bo na 14 idę do pracy troszke upał no ale trzeba zarabiać i zostawić chrząszczyki na składach drewna:P

[kmo1994]

Tutaj przesyłam właśnie tego cerambyxa cerdo (jeżeli się nie mylę), którego złapał znajomy nieznający się na owadach
Chorwacja.

[GrzegorzGG]

Kamil, zerknij na PW

[kmo1994]

Panowie mam pewien pomysł co do Bieszczad, w przyszłym tygodniu prosiłem o wolne na tydzień gdyż miałem się wybierać do Chełma ale odpada (dziewczyna..) więc jestem wolny a szefowej jeszcze nie dałem znać, że jednak nie chce wolnego więc dzisiaj pójdę do pracy, po 22 będe to sie dogadamy i najwyżej coś się skombinuje.

[Wujek Adam [†]]

Tutaj przesyłam właśnie tego cerambyxa cerdo (jeżeli się nie mylę), którego złapał znajomy nieznający się na owadach
Chorwacja.

Zdjęcie kiepskie, ale na pierwszy oka rzut widać, że nie jest to Cerambyx cerdo.
Prędzej C. welensii lub C. miles, skutkiem czego kłopot posiadania go w zbiorze odpada, bowiem nie jest to gatunek krajowy, więc nie chroniony!

A co do ewentualnej przyszłotygodniowej wyprawy w Bieszczady:
Kombinuj!!!
I inni chętni niech też kombinują.

Ps. Zdaję się, że półprzypadkowo robimy tu konkurencje dla bieszczadzkiego Spotkania Forumowiczów. Jednak termin owego meetingu wydaje się deczko zbyt późny dla miłośników Cerambycidae. A na mój gust i na mój entomologiczny nos owi miłośnicy, jeśli chcą obejrzeć na żywo >30 gatunków kózek, powinni się zwijać w rzeczony teren już-teraz-zaraz, najpóźniej w przyszłym tygodniu!

[kmo1994]

Witam Panowie jestem właśnie po pracy. Gadałem z szefową i ja odpadam wolne będe miał na Wrzesień co wam pewnie nie pasuje, coś mu wujek mówił, że właśnie we wrześniu zabiera przyczepe i bierze mnie w Bieszczady ale czy jeszcze tam coś zaobserwuje ciekawego?.
Pozdrawiam Kamilo

[kmo1994]

Panowie i panie Trichus rosaceus przesiaduje w wyższych partiach górskich na baldachach czy ostach ?
W Sobotę wybieram się w taką całkiem sporą trasę Błatnia>Klimczok>Karkoszczonka>Brenna już pare razy tam byłem ładnie w górach przy słonecznej pogodzie jest super tym razem wybieram się na bardziej entomologiczną wyprawę nie jak zawsze