w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: niedziela, 14 kwietnia 2013, 08:16
w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
Witam wszystkich, złapałem dość dużą ilość owadów ale niestety z braku czasu nie jestem w stanie ich rozłożyć. Mam więc pytanie czym zalać te owady aby po np. miesiący ciągle były miękkie przy rozkładaniu ale nie zmieniły swego koloru?
Dziękuję bardzo za pomoc
Dziękuję bardzo za pomoc
- Rafał Celadyn
- Posty: 7248
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Kontakt:
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
...spakuj do woreczka i do wolnej szuflady w zamrażarce ,do odświeżenia możesz użyć wody z octem,chociaż czasem i to nie jest potrzebne...
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
.. lub po prostu na półmokro (lub półsucho): papier toaletowy (chusteczki higieniczne) z niewielką ilością wody z octem, może tak leżeć miesiącami, jeszcze zależy co.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: niedziela, 14 kwietnia 2013, 08:16
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
aha czyli jak włożę do zamrażalnika i tak sobie będą leżeć a następnie wezmę je "rozmrożę", i nadal będą niezbyt miękkie to mogę zamknąć je w pojemniczku/słoiku z dnem wysłanym wacikami kosmetycznymi nakropionymi octanem z wodą. Dobrze zrozumiałem?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: niedziela, 14 kwietnia 2013, 08:16
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
a czy zamiast octanu może być zmywacz do paznokci zawierający octan?
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9490
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
Od zmywaczy trzymaj sie z daleka. Woda i ocet. I bez zamrażalnika. Rafał pisał o innej metodzie - z zamrożeniem.
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
ja daję do buteleczek, szczelnych probówek, eppendorfów + watka + octan + zamrażalnik. Działa.
Mazep
Mazep
-
- Posty: 9
- Rejestracja: niedziela, 14 kwietnia 2013, 08:16
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
dobrze, dziękuję serdecznie za pomoc ;]
ok miesięca temu namoczyłem wacik zmywaczem do paznokci i zamknąłem z jednym omomiłkiem w pojemniczku od moczu (u mnie pełnią one rolę zatruwaczek) to do wczoraj był miękki.
Ale jeżeli tak to przesypię wszystkie owady do jednej zatruwaczki z wacikiem na dnie nasiąkniętym octem+wodą (1łyżeczka wody+1łyżeczka octu) i do zamrażalki;] oj to się mama ucieszy Zawsze wszystkie owady preparuję na bierząco ale niestety teraz sesja i brak czasu, a szkoda aby się zmarnowały.
Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim za pomoc
ok miesięca temu namoczyłem wacik zmywaczem do paznokci i zamknąłem z jednym omomiłkiem w pojemniczku od moczu (u mnie pełnią one rolę zatruwaczek) to do wczoraj był miękki.
Ale jeżeli tak to przesypię wszystkie owady do jednej zatruwaczki z wacikiem na dnie nasiąkniętym octem+wodą (1łyżeczka wody+1łyżeczka octu) i do zamrażalki;] oj to się mama ucieszy Zawsze wszystkie owady preparuję na bierząco ale niestety teraz sesja i brak czasu, a szkoda aby się zmarnowały.
Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim za pomoc
-
- Posty: 9
- Rejestracja: niedziela, 14 kwietnia 2013, 08:16
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
Albo lepiej wykorzystam metodę bez zamrażalnika
Jeszcze raz dziękuję bardzo za pomoc
Życzę miłego dnia
Jeszcze raz dziękuję bardzo za pomoc
Życzę miłego dnia
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
Osobiście wolę zamrażalnik, nie ma ryzyka pleśni (tak, wiem, ocet, ale IMO zawsze jest ryzyko). Przy mrożeniu nie trzeba nawet żadnych wilgotnych wacików, byle tylko pojemnik z okazami był szczelny.
- Piotr M.
- Posty: 1229
- Rejestracja: piątek, 9 listopada 2007, 14:50
- Specjalność: Odonata_Ephemeroptera
- Lokalizacja: Międzyrzec Podl.
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
Ale to wszystko jeszcze zależy o jakim owadzie my mówimy. Jak raz zamroziłem jętki, to zaszły w nich tak wielkie zmiany w morfologii, że mógłbym sobie opisywać nowe gatunki. Tutaj jeszcze zadam pytanie do obeznanych w np. motylach i chrząszczach: czy struktury wewnętrzne po mrożeniu zachowują swój normalny wygląd?
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
...i to jest święta prawda. Woda + ocet + brak mrożenia.......podobne to do procesu rozwilżania zasuszonych stworów. A w tym przypadku już wieeeelokrotnie miałem pleśń w słoiku. Mimo zalania zaoctowanej waty wrzątkiem.....przy chwilowym zapomnieniu się w czasie pleśń była jak złoto. Może tutaj chodzi o octan a nie ocet?Aneta pisze:Osobiście wolę zamrażalnik, nie ma ryzyka pleśni (...wiem, ocet, ale IMO zawsze jest ryzyko)
Mazep
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: w czym zalać owad żeby ciągle był miękki?
Piotr, nie wiem. Już na początku mojej przygody z owadami uznałem, że te "małopancerne" (ważki, jętki) do octanu się mało nadają bo za bardzo sztywnieją, ale nie analizowałem dalej problemu, może się mylę, dla mnie jedynym konserwantem jest etanol, mam z nim swoje problemy i przemyślenia ale daje mi komfort JEDNEJ metody. Na logikę, mrożenie powolne (nie w np. ciekłym N) w zamrażarce będzie skutkowało nieprzewidywalnym rozrostem kryształów lodu co może rozsadzać struktury, które nie wiadomo kiedy mogą się okazać istotne. Dodatek octu czy octanu, moim zdanie oczywiście, może najwyżej obniżyć temperaturę krystalizacji. Lodówka więc!
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post