Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

W tym roku oprócz trzciny do ulika powkładałem kilkanaście szklanych probówek o średnicy 10mm. Każda była owinięta w szary papier. Murarki dość niechętnie zapełniały je pyłkiem bo na około 800 zaklejonych trzcinek w uliku to tylko trzy pszczółki wybrały szklane probówki. Natomiast chętnie wybierały probówki by w nich nocować, bądź spędzać deszczowe dnie.
Za pewne unikanie hermetycznego szkła przez owady miało swój sens. Ponieważ zauważyłem, że w jednej z probówek pojawił się w komórkach nalot pleśni.

Probówki włożyłem by podglądać cykl rozwojowy. Po zapełnieniu komórki pyłkiem, nektarem i złożeniu jajeczka zauważyłem, że larwa żeruje i rośnie bardzo szybko. W zasadzie 7 do 10 dni wystarczyło by cały pyłek z komórki został zjedzony i następne 3 do 5 dni by larwa zamknęła się w kokonie.

Oto wynik mojej fotograficznej obserwacji:
Załączniki
murarka1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (98.01 KiB)
murarka2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (89.45 KiB)
murarka3.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (82.54 KiB)
murarka4.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (54.53 KiB)
murarka5.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (136.36 KiB)
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

A tu widać ładnie pasożyty w trzeciej komórce:
Załączniki
murarka6.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (124.76 KiB)
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Kamil Mazur »

Ciekawe te Twoje rurkowe hodowle. Nic nie kumam jak się larwy rozwijają, dlatego mógłbyś tak laikowi wytłumaczyć ?
Od prawej jest wejście i skąd się biorą te poszczególne komórki i po co ich jest 5 ? Larwa sobie sama robi te komórki w miarę rozwoju (przeprowadza się z jednej do następnej coraz dalej do rurki) ? Czemu akurat w trzeciej są pasożytnicze larwy? Sorry pewnie głupie pytania ...
Wojtek M
Posty: 1972
Rejestracja: poniedziałek, 28 maja 2007, 22:49
UTM: DE65

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Wojtek M »

Komórki to chyba robi dzieciom mama - od dna probówki komórka z pyłkiem, jajeczko, klapa i następna... Z tego wychodzi że po wylęgu ten "z dna" musi przebijać się przez wszystkie 4 komory? :shock: A trzecia komórka wypadła w trakcie nalotu pasożyta na jackowy ul i został ślad jak w słoju drzewa ;)
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Cała zabawa zaczyna się wczesną wiosną. Jak w marcu zaświeci słońce i ogrzeje miejsce gdzie znajdują się kokony pszczoły to jako pierwsze wygryzają się samce. Mniej więcej tydzień później wychodzą samice na które już czekają samce i natychmiast zabierają się za prokreację. Po czym samica szuka miejsca na założenie nowego domu. Jak w pobliżu miejsca wygryzienia znajdzie puste rurki trzciny, to chętnie je zasiedla i nie szuka domu w okolicy. Najpierw samica czyści rurkę wewnątrz, następnie zbiera pyłek i nektar który składa na końcu rurki. Potrzebuje około 15 kursów, by zapełnić komórkę pyłkiem i nektarem, po czym składa ja pyłku jajeczko. Następnie przynosi drobinki gliny z których muruje przegródkę. Po czym następuje podobny cykl. Pyłek, jajeczko, przegródka. W rurkach długości ok. 20 cm wykonuje 5-10 komórek. Po zakończonej pracy muruje jeszcze dodatkowo wejście do rurki.
Potem w rurkach dzieje się to co pokazałem na fotografiach. Dorosły owad w kokonie zimuje. Jeszcze jedna ważna informacja. W pierwszych komórkach są samice a bliżej wyjścia są samce w mniejszych komórkach. Takie umiejscowienie to ważna naturalna ochrona gatunkowa. Zauważyłem bowiem, że nie dość, że pasożyty czekają pod ulem aż pszczoły wylecą zbierać pyłek by złożyć tam swoje jajeczka to jeszcze zaobserwowałem pasożyty, które wygryzają otwór w zamurowanym wejściu i dobierają się do pierwszego kokonu gdzie składają swoje jajeczka. A pierwsze są samce, których nie trzeba wiosną tak dużo jak samic by zachować gatunek. W naturze samce wygryzają się jako pierwsze, w związku z tym owady lepiej sobie radzą z wyjściem z rurki.
Natomiast jako hodowca ingeruję w ich życie. Jesienią przenoszę ulik do szopki z drewnem, gdzie mają temperaturę jesienno-zimową ale chronię je przed zalaniem wodą. Poza tym zimą rozcinam trzcinki i wyciągam kokony, w których zimują już dorosłe pszczółki. No i usuwam pasożyty. A w lutym przenoszę pudełka z kokonami do lodówki na +4*C. Robię to dlatego, że pszczółki by się wygryzły w marcu jak pojawia się pierwsze cieplejsze słońce. A mi zależy na zapylaniu. Zatem jak widzę na swoich czereśniach pączki kwiatowe to wtedy ulik z nowymi trzcinkami oraz pudełka z kokonami wynoszę na zewnątrz. Zatem gdy samice się wygryzą to czekają już na nie kwiaty drzew i krzewów owocowych w moim ogrodzie. Pozdrawiam i polecam wszystkim, którzy mają ogródek. Pszczoła sympatyczna a w zimniejsze dni jak siadam obok ulika to pszczółki chętnie siadają na moją głowę i ręce by się ogrzać.
Załączniki
IMG_1878.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (55.21 KiB)
IMG_2096.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (80.45 KiB)
kokon1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (55.69 KiB)
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Poza tym - ku radości chrząszczarzy - pasożytami murarki są także larwy oleicowatych ( Meloe ), które przesiadują na kwiatkach żywiąc się pyłkiem. Jak usiądzie na kwiatku Murarka lub inna dzika pszczoła to larwy Meloe przyczepiają się do odnóży i transportowane są do gniazda. A w gnieździe zjadają pszczele jaja, pyłek i nektar.
Awatar użytkownika
Michał Michlewicz
Posty: 365
Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
UTM: XU30/WU97
Specjalność: Formicidae
Lokalizacja: Poznań/Trzcianka

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Michał Michlewicz »

Genialna sprawa z tymi probówkami!
Dotychczas udostępniałem błonkówkom tylko trzciny i drewno z nawierconymi otworami - od następnego sezonu również spróbuję probówek.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1612
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: PawełB »

ciekawi mnie oddychanie larw (szczególnie w szklanych probówkach). Do ostatniej komory tlen tylko może docierać drogą dyfuzji przez wszystkie komórki oddzielone "murowanymi" dekielkami. Jak ta ostatnia w kolejce larwa w ogóle przezywa?

i jeszcze jedno - czy wynikało by z tego że murarka potrafi sterować płcią potomstwa, skoro "najgłębsze" a więc pierwsze składane jaja dają potomstwo płci żeńskiej?
Awatar użytkownika
Michał Michlewicz
Posty: 365
Rejestracja: sobota, 15 marca 2008, 17:22
UTM: XU30/WU97
Specjalność: Formicidae
Lokalizacja: Poznań/Trzcianka

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Michał Michlewicz »

PawełB pisze: i jeszcze jedno - czy wynikało by z tego że murarka potrafi sterować płcią potomstwa, skoro "najgłębsze" a więc pierwsze składane jaja dają potomstwo płci żeńskiej?
Oczywiście. Z jaj zapłodnionych (diploidalnych) wylęgają się samice, zaś z niezapłodnionych (haploidalnych) - samce.
Awatar użytkownika
Jacek Kalisiak
Posty: 3268
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
Lokalizacja: Łódź
Podziękował(-a): 4 times

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Jacek Kalisiak »

Bardzo fajna relacja :hp:
A mnie zaciekawiły te Meloe.
... A w gnieździe zjadają pszczele jaja, pyłek i nektar.
No i gdzie ciąg dalszy .... Poproszę :tup:
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

No i gdzie ciąg dalszy ....
Ha! na razie sam nie miałem okazji zaobserwować dalszego ciągu, w necie znalazłem, że jak się naje to przechodzi kilka wylinek wśród pszczół a potem wychodzi z gniazda i zakopuje się. Ale ile w tym prawdy nie wiem. Różne owady trafiają się przy okazji wystawiania ulików z rurkami trzcinowymi w ogrodzie, więc jak trafię na oleicowate to dam znak.
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

ciekawi mnie oddychanie larw (szczególnie w szklanych probówkach). Do ostatniej komory tlen tylko może docierać drogą dyfuzji przez wszystkie komórki oddzielone "murowanymi" dekielkami.
W suchych trzcinowych rurkach pewnie są mikropory, które zapewniają wystarczającą wymianę tlenu. Ale mam też pieńki z drewna dębowego i bukowego z nawierconymi otworami, w których co roku murarki robią gniazda i co roku wiosną pszczółki się wygryzają. A w drewnie dębowym czy bukowym już chyba nie ma możliwości wymiany gazowej jak w trzcinie. Kto wie, czy larwom i zimującemu imago nie wystarczy zapas, który jest w komórce?
Jak ta ostatnia w kolejce larwa w ogóle przezywa?
Okaże się wiosną. Będę obserwował jak będą się wygryzać pszczoły ze szklanych rurek i dam znak.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Brachytron »

Drewno oddycha dość dobrze bo ma cewki, którymi kiedyś płynęła woda.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1612
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: PawełB »

Brachytron pisze:Drewno oddycha dość dobrze bo ma cewki, którymi kiedyś płynęła woda.
zdaje sie są wzdłuż pędów a nie w poprzek ;-)
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Brachytron »

Paweł, pomyśl w 3 wymiarach i zamiarach...
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Wracając do tematu. Zacząłem wyciąganie kokonów pszczół z rurek. Tym razem zwróciłem uwagę, że w ok. połowie rurek pszczoły zaczęły składać pyłek nie bezpośrednio od końcowej ścianki ale pozostawiły fragment wolnej przestrzeni i dopiero zrobiły ściankę i miejsce na składanie pyłku i jajeczka. Załączam fotografie, na których to widać. Być może ma to związek z zapasem tlenu.

Dodatkowo na drugiej fotografii widać ładnie kilka rzeczy o których wcześniej była mowa:
O - pusta przestrzeń pozostawiona na końcu rurki.
F - wyraźnie większe komórki w których za pewne rozwiną się samice.
X - komórka z pyłkiem i nektarem. Albo w niej nie złożyła jajeczka albo jajeczko zamarło.
M - wyraźnie mniejsze komórki w których za pewne rozwiną się samce.
P - komórka z pasożytem, w środku była mała martwa larwa.

Ponieważ całą jesień będę wyciągał kokony z rurek, więc jak na coś jeszcze zwrócę uwagę to dam znak.
Załączniki
or1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (119.17 KiB)
or2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (50.37 KiB)
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Aby zakończyć cykl rozwojowy murarki publikuję kilka fotografii wiosennych. Widać, że pszczółka przegryzła otoczkę i przedostała się do komórki. Dość szybko poradziła sobie z glinianymi przegródkami i wydostała się na zewnątrz. Pozdrawiam wiosennie.
Załączniki
m_IMG_2769.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (117.52 KiB)
m_IMG_2773.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (95.59 KiB)
m_IMG_2768.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (101.22 KiB)
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

I dodatkowa informacja, dla tych którzy interesowali się jak oddycha taka pszczółka i czy wystarczy jej tlen, który ma w komórce. Wszystkie pszczółki, które rozwijały się w szklanych probówkach przeżyły długą zimę i bez problemu wygryzły się wiosną. Dokładnie w ostatnim tygodniu.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Brachytron »

Na ostatnim zdjęciu jest samiec innego gatunku Osmia caerulescens. Włoski na twarzy jakby strzyżone. A co do Twojego wykresu z zeszłego roku to samce faktycznie prędzej wychodzą. Z moich tegorocznych obserwacji wynika, że o dwie doby.
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Wśród hodowanej Osmia rufa za pewne jest wiele innych gatunków owadów, które korzystają z trzcinowych rurek. Staram się je fotografować i kolekcjonować. Może zimą jak będę miał więcej czasu wrzucę fotki z prośbą o identyfikację. Dziękuję za id tego samca z poprzedniej fotografii. Dziś święto i rano było chwilę słońce więc zrobiłem dodatkowych kilka fotek moich ogrodowych pszczółek.
Załączniki
mala_murarka_3_maj_2.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (112.37 KiB)
mala_murarka_3_maj_4.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (109.97 KiB)
mala_murarka_3_maj_5.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (148.81 KiB)
mala_murarka_3_maj_6.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (138.41 KiB)
mala_murarka_3_maj_8.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (116.13 KiB)
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Czy wiadomo jaki procent murarki się nie wygryza z kokonów?
Kupiłem 500 kokonów z czego 15,8% czyli 79 sztuk się nie wygryzło. Czy to normalne?

Dwa kokony miały małą dziureczkę i były puste.

Zebrałem po ok 3 tygodniach od wylotów całe kokony do pojemniczka i przykryłem bardzo gęstą siatką. Bo może coś się jeszcze wykluje. Słyszę jakby szmer w pojemniczku czyli może jeszcze są tam jakieś żywe murarki w kokonach.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Brachytron »

Taki procent moim zdaniem jest nieduży. Pasożyty, choroby, błędy programu są czymś naturalnym. To co chrobocze to raczej nie murarki - te mają dość krótki i zwarty okres wylotu, aczkolwiek różne rzeczy się zdarzają...
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Moim zdaniem, gdy zimą wyciąga się kokony z rurek i odrzuca pasożyty, to kilkanaście % to za dużo. Może jakis problem z przechowywaniem kokonów zimą? Odkąd pamiętam to w skrzynce (na zdjęciu), którą umieszczam pod ulikiem jest jakieś +/- 800 kokonów i najczęściej tylko kilkanaście jest niewygryzionych. Policzyłem dzisiaj dokładnie. Na 821 kokonów nie wygryzło się 12. Zatem to jakieś 1,5%. Poza statystyką mam jeszcze dwie rzeczy:
1. Ucieszyłem się na widok murowanego gniazda w rogu skrzynki. Czy ktoś ma pomysł na to co ja owad mógł zrobić taki domek?
2. Jeśli ktoś z forumowiczów też bawi się w hodowlę murarki, to proponuję zimą darmową wymianę jakiejś partii kokonów w celu wymiany materiału genetycznego.
Załączniki
skrzynka1.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (88.3 KiB)
skrzynka2.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (125.21 KiB)
zamurowane.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (140.47 KiB)
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Brachytron »

Trpaslik pisze:...gdy zimą wyciąga się kokony z rurek i odrzuca pasożyty...
:wink:
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Brachytron »

Trpaslik pisze:Czy ktoś ma pomysł na to co ja owad mógł zrobić taki domek?
Murarka.
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Ja kupiłem kokony on jednej firmy z mojego miasta i trzymałem cały czas w lodówce. Może zamarzły bo pudełko z nimi było bardzo blisko tylnej ściany. Może tez część wyschła w lodówce. Nic innego mi nie przychodzi do głowy że z części kokonów nie wykluły się murarki. 2 kokony otworzyłem i były tam martwe murarki w pełni wykształcone.
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Dzisiaj znalazłem w tym z pojemniku z niewyklutymi kokonami coś w rodzaju dużej muchy. Skrzydła czarne na zakończeniu białe Ciekaw jestem co to jest?

Przepraszam za jakość ale nie chciałem wypuszczać tego owada bo nie wiadomo co to jest. Co on robił w kokonach murarki? Czy to jest pasożyt? Czytałem o małych muszkach wielkości owocówki ale to jest wielkie.
Załączniki
DSCN4015.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (87.71 KiB)
DSCN4016.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (44.94 KiB)
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7248
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rafał Celadyn »

Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Brachytron »

Zapewne Anthrax anthrax ale od much są spece na forum, ta mała, o której piszesz, to Cacoxenus indigator. Tu jest praca, która wiele Wam wyjaśni.
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Dzięki za odpowiedź. Faktycznie Antrax Antrax. Mam tylko nadzieję że nie przenosi tej choroby czyli wąglika po naszemu. Właśnie dzisiaj znowu przyłapałem kilka sztuk tych muszek w okolicy ula. Muszki oczywiście załatwiłem by nie składały jaj. Ciekaw jestem czy to normalnie z ogrodu przyleciały czy może się wykluły z jakiegoś kokona.

Dodatkowo zrobiliśmy ul z rurek trzcinowych i do tych najmniejszych rurek przylatuje coś małego z czarno żółtym odwłokiem tylko mniejszym niż u zwykłej pszczoły. Co to może być? Mam nadzieję że coś będzie można rozpoznać. Zdjęcie zrobione z filmu dlatego taka słaba jakość.
Załączniki
pszcz.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (69.71 KiB)
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Brachytron »

Osa z Eumeninae.
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Brachytron dzięki za link do pracy o pasożytach!
A co do wszystkich innych stworów, które kręcą się w otoczeniu ulika murarek to jak mi się nawinie jakiś owad (czy to pasożyt, czy też taki, który podobnie jak murarka korzysta z trzcinek) to nabijam go na szpilkę. Może kiedyś założe wątek z takimi dodatkowymi stworami do identyfikacji. Zimą jak otwieram trzcinki by wydobyć kokony, to jak zauważę inne kokony, lub formy zamieszkania to zostawiam je w słoiczkach i wiosną mogę zaobserwować kto wychodzi z tych innych form i też go na szpilę nabijam.
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Mały update:

W sumie wykluły się 2 sztuki Antrax Antrax. Otworzyłem resztę kokonów i znalazłem w środku martwe Murarki, suche larwy i niektóre były trochę spleśniałe, chyba 6 kokonów z suchymi Cacoxenus indigator, 3 kokony z żywymi Cacoxenus indigator, jeden kokon z larwami Cacoxenus indigator. Coś co ja nie wiem co to jest. Jest to larwa która żyje. Jest poza kokonem tylko pytanie czy się przeobrazi w to czym miała być? Trzymam ją w słoiku z niezakręconą pokrywką. Czyżby to była spóźniona murarka?
Załączniki
larwa.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (63.04 KiB)
Justyna
Posty: 526
Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
Gender: women
Specjalność: pszczoły
Podziękowano: 1 time

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Justyna »

To jest właśnie poczwarka Anthrax. Powinna się przeobrazić, jeśli jeszcze żyje.
Do bujankowatych (czyli m.in. Anthrax) trafiłam kiedyś na taki klucz: http://home.hccnet.nl/mp.van.veen/bomby ... index.html Jest całkiem fajny, w każdym razie prosty w użyciu ;)

Czy te kokony z C.indagator, to miały larwy wewnątrz? Bo jeśli tak, to wydaje mi się, że to było co innego. Cacoxenus rozwija się poza kokonem (jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi). Ja bym stawiała w tym przypadku na jakiegoś parazytoida, np. Monodontomerus obscurus (jest opisany w pracy podlinkowanej przez Brachytrona) albo coś o podobnym trybie życia.
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Ale właśnie czy ona przeobrazi się poza kokonem?

To wyglądało dokładnie jak kokony Murarki a w środku były te pasożyty. Te małe czarne pasożyty miały może 1-2 mm długości i na jeden kokon przypadało bardzo wiele. W jednym kokonie był chyba nawet kawałek Murarki (głowa) i właśnie te pasożyty. Mam tylko nadzieję że nie ma jakiś nowych pasożytów zjadających Murarki gdy się już zamkną w kokon. Pamiętam że w jednym kokonie były białe larwy. To mogły też być w sumie M. obscurus. W jednym kokonie były chyba jakieś roztocza albo ciemna pleśń.

Ciekaw jestem dlaczego aż tyle kokonów było nieprzydatnych. Dodatkowo zastanawiam się jak sam zidentyfikuję dobre kokony gdy będę je wyjmował by je przechować w lodówce. Zastanawiam się co wysuszyło tyle larw i też część murarek? Larwy były skamieniałe. Na niektórych była zielona pleśń. Murarki które się nie wygryzły były suche. Jak rozumiem w momencie wsadzania ich do lodówki w marcu powinny być już przeobrażone. Kupiliśmy je w marcu. Czy to zakład który sprzedał mi te kokony coś zrobił źle?
Justyna
Posty: 526
Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
Gender: women
Specjalność: pszczoły
Podziękowano: 1 time

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Justyna »

Rageofhonor pisze:Ale właśnie czy ona przeobrazi się poza kokonem?
Daj jej trochę czasu :) Wydaje mi się, że na tym etapie kokon nie jest jej już do szczęścia potrzebny.
Rageofhonor pisze:To wyglądało dokładnie jak kokony Murarki a w środku były te pasożyty. Te małe czarne pasożyty miały może 1-2 mm długości i na jeden kokon przypadało bardzo wiele. W jednym kokonie był chyba nawet kawałek Murarki (głowa) i właśnie te pasożyty. Mam tylko nadzieję że nie ma jakiś nowych pasożytów zjadających Murarki gdy się już zamkną w kokon. Pamiętam że w jednym kokonie były białe larwy. To mogły też być w sumie M. obscurus.
Sądząc z opisu, to ja znajdowałam w kokonach takie same. Na pewno były to błonkówki, miały metaliczny połysk, i wyglądały tak jak M.obscurus ze zdjęć w artykule, który kilka postów wyżej podlinkował Brachytron. Zajrzyj pod tamten link i porównaj sobie.
Rageofhonor pisze:Ciekaw jestem dlaczego aż tyle kokonów było nieprzydatnych. Dodatkowo zastanawiam się jak sam zidentyfikuję dobre kokony gdy będę je wyjmował by je przechować w lodówce. Zastanawiam się co wysuszyło tyle larw i też część murarek? Larwy były skamieniałe. Na niektórych była zielona pleśń. Murarki które się nie wygryzły były suche. Jak rozumiem w momencie wsadzania ich do lodówki w marcu powinny być już przeobrażone. Kupiliśmy je w marcu. Czy to zakład który sprzedał mi te kokony coś zrobił źle?
Tak jak pisano już w tym wątku, pewien stopień zapasożycenia to norma. Pszczoły są hodowane na zewnątrz, choćbyś wyłożył same "zdrowe" kokony, to zawsze jakiś pasożyt przyleci. Ale wydaje mi się, że wyjmowanie kokonów na jesień i odrzucanie przy tej okazji pasożytów (tych, które będą na zewnątrz kokonów) jest wystarczającym zabiegiem, żeby Ci pasożyty hodowli nie zniszczyły. Kokonów z pasożytem wewnątrz chyba nie da się zidentyfikować.
Te suche larwy mogły być zaatakowane przez np. jakiegoś grzyba (część była na pewno, skoro była na nich pleśń ;) ). Niektóre grzyby powodują, że larwy czy pyłek stają się twarde, "kamienieją" ;) A co do dorosłych, to jeśli np. zginęły jeszcze na jesieni, to przez zimę miały dużo czasu, żeby wyschnąć.
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Tak z ciekawości. Jak długo powinny jeszcze latać? Na różnych stronach czytałem ale wyczerpującej odpowiedzi nie było. Do końca maja czy czerwca? W zeszłym tygodniu sprawdzałem i dopiero z 720 kanałów 19,3% zamurowały. Chyba robią ok 10 kanałów na dobę. Chyba tylko gdy jest ładna pogoda. Od momentu wysadzenia:
21.4 - 11.5 zamurowały 55 kanałów (20 dni) nie wiadomo kiedy się wygryzły
11.5 - 18.5 przybyło 74 zamurowanych kanałów (7 dni)
18.5 - 19.5 przybyło 10 zamurowanych kanałów (1 dzień)

Ciekaw jestem kiedy i jak szybko tendencja murowania będzie spadać. Dodatkowo pogoda nie za bardzo sprzyjała i nadal nie chce bo jest chłodno i deszczowo. Odliczając złe kokony to 421 Murarek powinno się było wygryźć. Część to były samice. Tylko pytanie ile ich teraz jest?
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Rageofhonor podziwiam Cię za dociekliwość i dokładność statystyczną :D Ja mimo, że hoduję murarki w dużych ilościach (uliki mam u znajomych w kilku ogrodach)to taką statystykę nie prowadziłem. Mieszkam u podnóża Beskidów Zachodnich, gdzie wiosna przychodzi około 2-3 tyg. później niż np. w Wielkopolsce (porównuję to podczas Świąt Wielkanocnych które spędzam w Wielkopolsce) i moje murarki latają nawet do końca lipca a nawet w sierpniu. W sierpniu i wrześniu obserwuję za to pasożyty, które sprawnie przebijają gliniany mur by dostać się do pierwszego kokonu. Dlatego gdy będziesz otwierał zimą rurki zwróć szczególną uwagę na pierwszy kokon od wejścia, czy nie ma otworków, czy nie ma jaśniejszego koloru, bo często w nich znajdziesz białe larwy pasożytów. A teraz jeszcze kilka obrazków w odniesieniu do poprzednich wątków:
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Oto fotografie z opisem:
Załączniki
Wspomniane w poprzednich wątkach "zmumifikowane larwy" w różnym stanie rozwoju. Trudno mi powiedzieć dlaczego umierają, ale za pewne mumifikacji i braku rozkładu i gnicia sprzyja pokarm - aseptyczny pyłek kwiatowy.
Wspomniane w poprzednich wątkach "zmumifikowane larwy" w różnym stanie rozwoju. Trudno mi powiedzieć dlaczego umierają, ale za pewne mumifikacji i braku rozkładu i gnicia sprzyja pokarm - aseptyczny pyłek kwiatowy.
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (42.19 KiB)
larwy2.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (71.17 KiB)
Grudki pyłku zebrane z komórek, w których zamarły larwy w początkowym fazie rozwoju.
Grudki pyłku zebrane z komórek, w których zamarły larwy w początkowym fazie rozwoju.
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (113.26 KiB)
"Dzięki" temu, że w otwieranych rurkach są martwe kokony, larwy czy niezjedzony pyłek, zrobiłem gablotę pokazową dla gości, którym pokazuję w ogrodzie hodowlę murarek. Te rurki sam spreparowałem i wypełniłem na wzór tego jak robią murarki.
"Dzięki" temu, że w otwieranych rurkach są martwe kokony, larwy czy niezjedzony pyłek, zrobiłem gablotę pokazową dla gości, którym pokazuję w ogrodzie hodowlę murarek. Te rurki sam spreparowałem i wypełniłem na wzór tego jak robią murarki.
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (130.81 KiB)
gablota2.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (113.07 KiB)
A to rurka pokazowa gdzie w kolejnej komórce jest kolejny etap cyklu rozwojowego
A to rurka pokazowa gdzie w kolejnej komórce jest kolejny etap cyklu rozwojowego
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (41.21 KiB)
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Może to samo co zabija pszczoły zabija też nasze Murarki. Może ktoś pryskał drzewa kwiaty jakimiś środkami owadobójczymi które zawierały neonikotynoidy. Czy da się zrobić jakiś test na zebranym pyłku pod względem właśnie środków owadobójczych?
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Ja bym nie łączył zamierania larw murarek ze środkami ochrony roślin. Mam uliki w różnych miejscach. Jeden jest w okolicy intensywnych upraw rolniczych, inny w Parku Krajobrazowym na polanie leśnej gdzie daleko jest do upraw. Podobna ilość zamarłych larw jest w jednym i drugim. Ale nie jest to masowe zjawisko. Jakieś 1-2% co nigdy mnie nie niepokoiło.
Justyna
Posty: 526
Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
Gender: women
Specjalność: pszczoły
Podziękowano: 1 time

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Justyna »

Trpaslik, super te gabloty :shock: :D Bardzo mi się podoba pomysł ze zobrazowaniem stadiów rozwoju pszczoły.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9490
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Jacek Kurzawa »

Rageofhonor pisze:Dzięki za odpowiedź. Faktycznie Antrax Antrax. Mam tylko nadzieję że nie przenosi tej choroby czyli wąglika po naszemu. Właśnie dzisiaj znowu przyłapałem kilka sztuk tych muszek w okolicy ula. Muszki oczywiście załatwiłem by nie składały jaj. Ciekaw jestem czy to normalnie z ogrodu przyleciały czy może się wykluły z jakiegoś kokona.
Dziękuję za nadesłanie larwy. W podróży przekształciła się w poczwarkę i po kilku dniach uzyskałem imago - duża, piekna samica. Wypuszczona na pokój popisała się niesłychaną sprawnością podczas lotu. Różne owady latające już widziałem, ale latanie w wykonaniu tego gatunku to było mistrzostwo. Zresztą, kto obserwował bujanki w locie wie, z jaką precyzją potrafią się one poruszać.
Poniżej fotki.
Załączniki
anthrax_anthrax_3.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (54.9 KiB)
anthrax_anthrax_1.JPG
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (148.5 KiB)
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Mam mały problem. Murarki są dziwne bo części komór z pyłkiem nie została zamknięta. Co za tym idzie: wyszły z nich larwy i co teraz mam zrobić by przeżyły i wytworzyły kokon. Na dodatek znalazłem 3 martwe Murarki obok gniazda. Ciekaw jestem przyczyny: zła pogoda, pestycydy czy starość. Co im dać do jedzenia i gdzie je trzymać? W ostatnie 2 tygodnie tylko 14 komór przybyło. Spowodowane to było parszywą pogoda i ciągłymi ulewami. Na dodatek dzisiaj widziałem chyba M. obscurus obok gniazda. Próbowałem go załatwić ale nie wiem czy dorwałem drania.
Załączniki
larwy.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (125.7 KiB)
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Brachytron »

Wyszły z głodu, więc daj im pyłku. Komórki nie zostały zamknięte bo prawdopodobnie samica nie zdążyła. O tej porze roku liczebność murarek spada wyraźnie i za 2 tygodnie pozostaną niedobitki. Jeśli dobrze pamiętam to mam okaz z początku sierpnia ale to ekstremalna ekstrema ;) To, że widzisz martwe samice jest normalne, często umierają w wylocie gniazda, blokując je ale nie wiem czy to przypadek czy mają tak w programie i jest to korzystne.
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Jak to z głodu? Przecież z tego co czytałem to samica składa jako na pyłek a potem zamyka komorę. Nie mam pyłku skąd go wziąć? Pszczołą nie jestem. :) Co zamiast pyłku? Potem gdzie je trzymać? W szklanej rurce? Mam szklane rurki o przekroju 9 mm. Ja przypuszczam że wyszły bo nie były zamknięte komory i wypadły.
Justyna
Posty: 526
Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
Gender: women
Specjalność: pszczoły
Podziękowano: 1 time

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Justyna »

Rageofhonor pisze:Jak to z głodu? Przecież z tego co czytałem to samica składa jako na pyłek a potem zamyka komorę.
Tak, i larwa w zamkniętej komórce zjada to, co jej matka zostawiła. Ale prawdopodobnie najczęściej, gdyby jej dać jeszcze jeść, toby zjadła :) Tutaj jest taka praca: http://jas.org.pl/jas_48_1_2004_6.pdf w której dawano murarkom ekstra jedzenie, i jadły, i rosły. Więc wniosek taki, że matka nie daje tyle, żeby larwa była najedzona do syta. To zrozumiałe, w końcu musi zaopatrzyć jak najwięcej larw w ciągu życia.

A o wychodzących z komórek larwach to, przyznam szczerze, pierwsze słyszę :shock: Nie wiedziałam, że coś takiego się zdarza.

Pyłek do karmienia można wziąć od pszczoły miodnej. Nie orientuję się, ale chyba są do kupienia obnóża (chyba że masz też ule :) ).
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Niestety nie mam pszczół miodnych. Też nie wiem kto by mógł sprzedać trochę pyłku. W sumie było 5 larw a zostały tylko te bo reszta była martwa. Myślałem żeby wsadzić je do tej rurki i dać im miodu ale czy się wtedy nie uduszą? Dlatego najlepszy byłby jakiś zamiennik dla pyłku. Czy można im podać jako zamiennik ekstrakt słodowy?
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Też pierwszy raz się spotykam z tym by larwy same wychodziły z rurek. To że mało masz zaklejonych rurek nie dziwi bo pogoda była deszczowa i pszczoły nic nie robią. Pyłek bez problemu do kupienia w sklepie ze zdrową żywnością bądź u pszczelarza. Jak chcesz, napisz na priv swój adres, wyślę Ci pyłek od murarek. Zostawiałem sobie pyłek jak wybierałem jesienią kokony z rurek i czasami się trafiała komórka z pyłkiem bez kokonu.
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Ile wytrzymają bez pyłku? Czy do poniedziałku wytrzymają? Są dosyć grube może już pojadły wystarczająco. Zobaczę w sklepie ze zdrową żywnością. Te nie zamknięte rurki były już od dawna jeszcze przed tą złą pogodą. Może zginęła Murarka odpowiedzialna za te rurki. Ciekawe dlaczego inna Murarka nie dokończyła roboty. Miałem zaschnięty pyłek w kokonach ale chyba wszystko wywaliłem bo obawiałem się jakiś infekcji.
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Nie umiem Ci odpowiedzieć na pytania, może faktycznie pszczoła nie zdążyła zamknąć wyjścia i larwy wyszły. Obserwuj i napiszesz nam co się działo. Mi dzięcioł 2 tyg temu wydziobał kilka rurek, więc w probówce karmię kilka larw zeszłorocznym pyłkiem i na razie żerują prawidłowo.
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Brachytron »

Rageofhonor pisze:Ciekawe dlaczego inna Murarka nie dokończyła roboty.
A dlaczego by miała? A Ty bezinteresownie opiekowałbyś się czyimiś bachorami znalezionymi na ulicy?
Przyroda jest brutalna.
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Właśnie chyba tak też będę musiał zrobić. Tylko muszę zdobyć pyłek w sklepie ze zdrową żywnością. W internecie widziałem że są granulki. Granulat rozetrzeć na proszek? Jak grube rurki powinny być? Jak pisałem mam rureczki o średnicy 9 mm. Czy to wystarczy czy murarka potrzebuje szersze? Czym oddzielić pojedyncze komory? Czy może lepiej każdą larwę wsadzić do osobnej rurki. Ile pyłku na larwę?
Jak na razie larwy robią małe czarne odchody.
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Rageofhonor, człowieku, strasznie jesteś zestresowany tymi murarkami. Jak czytam co piszesz to boję się, że masz stres wynikający z obserwacji pszczółek. Owady to nasze hobby, zajęcie myśli i rąk po dniach pełnych pracy, to zabawa, nabywanie wiedzy, fascynujące obserwowanie przyrody. Spoko człowieku, daj im pyłku ile chcą, jak się najedzą to zrobią kokon. Jak zdechną to trudno, taka jest przyroda, jak się nie siedzi w rurce tylko wyłazi na świat w czasie, w którym nie ma prawa wychodzić, to zdycha albo go coś zje. Obserwuj, notuj, zrób zdjęcia i za pewien czas będziesz miał super hodowlę i wiedział co i jak. A pasożyty i inne stwory będziesz obserwował jako dodatkowe ciekawostki świata entomo. Nie stresuj się przyrodą, tylko zaakceptuj ją taka jaka jest. I jeszcze jedno mi się przypomniało. Jak zacząłem kilka lat temu hodowlę murarek, to zauważyłem, że mrówki rozwalają murki i wynoszą z rurek larwy. Czy chodzą Ci po rurkach mrówki, może to one zrobiły dziury i wywalają larwy, które jak wypadają na ziemię, to są potem w kawałkach zanoszone do mrowiska. Rageofhonor, no stress!
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Jak na razie kupiłem pyłek pszczeli i probówki. Rozdrobniłem go bo był w granulkach. Wsadziłem trochę pyłku i zamknąłem komory ręcznikiem papierowym. Nie wiem czy wszystkie larwy przeżyły. Jedna zaczęła trochę czernieć i chyba się już nie rusza. Może to stadium w którym się przeobrazi. Inna larwa zaczęła produkować coś w rodzaju pajęczynki.
Wcale nie jestem zestresowany. Tylko chcę im zapewnić najlepsze warunki jak już natura nie była w stanie tego zrobić (deszcz, nie zamurowana komora). Liczę na to że wytworzą kokony i będą z tego Murarki. Mrówek tam nie widziałem bo całość wisi w powietrzu. Jednak pająki lubią robić pajęczyny wokół skrzynki w której jest gniazdo.

W weekend była ładna pogoda to i zamurowanych rurek przybyło. Z soboty na niedzielę 11 przybyło. Ostatnio jak była taka fatalna pogoda to przez cały tydzień udało im się zrobić tylko 7. Najwięcej zamurowały na górze i na dole gniazda.
Załączniki
prob111.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (89.26 KiB)
Justyna
Posty: 526
Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
Gender: women
Specjalność: pszczoły
Podziękowano: 1 time

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Justyna »

Gniazdo jak się patrzy :D
Rageofhonor pisze:Jedna zaczęła trochę czernieć i chyba się już nie rusza.
No to raczej nic z niej nie będzie. :/
Rageofhonor pisze:Inna larwa zaczęła produkować coś w rodzaju pajęczynki.
Buduje sobie kokon do przepoczwarczenia :) Korzystaj z tego, że rurka szklana, i obserwuj :)
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Mały update. Ilość w pełni zamurowanych kanałów spadła. W 5 ostatnich dni przybyło tylko 16 zamurowanych kanałów. Może zostało 10 Murarek. To jest optymistyczny szacunek. Eksperyment z probówką nie idzie najlepiej z 4 larw tylko jedna wytworzyła kokon. Reszta jest czarna i chyba martwa. Dzisiaj znowu znalazłem larwy na zewnątrz gniazda. Zaczyna minie to denerwować bo nie znam przyczyny. Jedną żywą larwę zabrałem do domu i wsadziłem do probówki. Może przeżyje. Znowu widziałem M. obscurus w okolicy gniazda. Może to on właśnie otworzył jakąś komorę i wyszły larwy.
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

W zeszłym roku robiłem eksperymenty wkładając do ulika szklane probówki żeby obserwować rozwój owada. Tym razem "pomógł" mi dzięcioł. Mimo zabezpieczającej siatki zmasakrował część rurek na krawędzi ulika. Wydziobał część rurek. Jedną z nich - uszkodzoną - otworzyłem do końca, włożyłem do hermetycznego pudełka, które codziennie otwierałem i fotografowałem. Okazuje się, że otwarcie rurki nie miało większego wpływu na rozwój i żerowanie larwy. Z części fotografii zrobiłem jeden obrazek - daty wykonania są z boku. Poza tym z części rurek rozdziobanych przez dzięcioła larwy wypadły na trawę. Tę które znalazłem włożyłem pojedynczo do probówek, uprzednio na dnie ubiłem zeszłoroczny pyłek. Też świetnie żerowały i zrobiły kokony. To tyle z dziennika hodowcy ;) Pozdrawiam!
Załączniki
razem_1_m.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (142.11 KiB)
IMG_3584_rurka.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (112.5 KiB)
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Brachytron »

:brawo:
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Faktycznie moje murarki zakończyły żywot w połowie czerwca. Zamurowały w sumie ok.238 kanałów. Około bo nie do końca zamurowane liczyłem jako 0,5. a jest takich ok. 20 sztuk.
To są tylko kanały w boksie z głównym gniazdem. Drugie gniazdo z trzciny też zamurowane ale nie wiem co z tego będzie bo wymieszane z Osą z Eumeninae jak na forum mi podpowiedziano. Martwi mnie tylko jedno w gnieździe trzcinowym znalazłem kilka dziurek i zastanawiam się czy coś otworzyło kanały i weszło czy też coś wyszło.

Co zrobić z kokonami Osy? Rurki z osą są zamurowane chyba ziemią. Osobne gniazdo i kiedy je wystawić? Czy podobnie jak przy Murarce?

Tylko 2 larwy zrobiły kokon z tych z probówek.

Jak na razie zdemontowałem gniazda i schowałem zabezpieczając je wcześniej gęstą firanką przed możliwymi pasożytami.

Kiedy będzie optymalna pora zebrania kokonów?
Załączniki
trzcina1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (151.53 KiB)
edyt.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (128.36 KiB)
dziurki2.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (63.52 KiB)
box1.jpg
Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (102.44 KiB)
Awatar użytkownika
Trpaslik
Posty: 204
Rejestracja: czwartek, 26 maja 2011, 22:31
UTM: CA51
Lokalizacja: Beskidy Zachodnie, UTM CA51

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Trpaslik »

Co zrobić z kokonami Osy?
Ja wkładam na poddasze stodoły z dala od ulika z murarkami wczesną wiosną.
Kiedy będzie optymalna pora zebrania kokonów?
Teraz nie polecam bo w środku są bardzo delikatne białe poczwarki pszczółek. Ja to robię jak mam czas jesienią/zimą czyli od października do grudnia a nawet stycznia. Robię wszystko w szopce, gdzie panuje temperatura taka jak na zewnątrz.
Justyna
Posty: 526
Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
Gender: women
Specjalność: pszczoły
Podziękowano: 1 time

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Justyna »

Można też poczekać z wyjmowaniem kokonów do wiosny.
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Dzisiaj pozbierałem kokony Murarki bo obawiam się że temperatura skłoni je do wygryzienia się za wcześnie z kokonów. Niestety kanały które wydawały się być wypełnione całkowicie okazały się tylko zamurowane. To bardzo ciekawe co skłoniło Murarkę do zamknięcia komory bez wypełnienia jej pyłkiem i larwami. Pomyłka czy co?
W niektórych były pasożyty i bardzo dużo małych czarnych lub żółtych pałeczek. Jak granulat czy co. Przypuszczam że to są odchody larw. Trochę pyłku zostało i zaschniętych larw. Kilka kokonów miało dziurki. Chyba to normalne.

Gniazda trzcinowe w moim przypadku nie zdały egzaminu.

Osy niestety powychodziły z gniazd trzcinowych. Znalazłem zaschnięte martwe osy poza rurkami. Na dodatek straszna ilość pasożytów (białe żółte małe larwy) się tam zagnieździła. Bardzo trudno było je wyciągnąć. Znalazłem jeszcze jakieś brązowe kokony wielkości ziarenka ryżu w rurkach trzcinowych. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie.
Justyna
Posty: 526
Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
Gender: women
Specjalność: pszczoły
Podziękowano: 1 time

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Justyna »

Rageofhonor pisze:Na dodatek straszna ilość pasożytów (białe żółte małe larwy) się tam zagnieździła. Bardzo trudno było je wyciągnąć. Znalazłem jeszcze jakieś brązowe kokony wielkości ziarenka ryżu w rurkach trzcinowych. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie.
Stawiam na Cacoxenus indagator - dorosły wygląda jak nieco przerośnięta muszka owocowa, z czerwonymi oczami i paskowanym odwłokiem.
Rageofhonor pisze: Kilka kokonów miało dziurki. Chyba to normalne.
To w środku mogą być pasożyty. Albo murarki zaczęły się już wygryzać...
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Murarki nie zaczęły się wygryzać bo by były tak jak te osy (Osa z Eumeninae) na zewnątrz. Kokony z dziurkami były puste. Może ich było max 5. Gniazda chronione były gęstą siatką. Czyli nic nie mogło wlecieć czy wylecieć. Czemu te nieszczęsne osy się już teraz wygryzły z rurek trzcinowych? Jeszcze takie małe pytanie: Jak oczyścić kokony z brudu (odchody, glina, pyłek, coś w rodzaju pajęczynki). Niektóre kokony trochę szeleściły między palcami. Czy to powód do obawy że tam może być zaschnięta larwa lub murarka?
Justyna
Posty: 526
Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
Gender: women
Specjalność: pszczoły
Podziękowano: 1 time

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Justyna »

Jeżeli kokony były puste i z dziurką, to pewnie Monodontomerus, który ma więcej niż jedno pokolenie w roku, i jest malutki.
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

Jestem trochę zaniepokojony ponieważ jakieś 18,10% się nie wygryzło z zeszłorocznych kokonów i teraz zastanawiam się gdzie był błąd. Anomalia pogodowa w postaci zbyt słabej zimy i za wczesnej wiosny i potem znowu ochłodzenia? Kokony wystawiłem już 29/03. Jak to wygląda w tym roku u was?
Rageofhonor
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 14 maja 2013, 12:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Rageofhonor »

266 kokonów otworzyłem. Przewaga była zaschniętych larw. Część była biała. Było wśród nich już kilka larw z aparatem gębowym i oczami. Inne kokony zawierały małe białe larwy a było ich chyba 16. Było też trochę martwych murarek chyba z 6. i 3 nie w pełni wykształconych. Ciekawi mnie co spowodowało że aż tle larw zginęło w zeszłym roku. Pestycydy w pyłku czy coś innego?
Awatar użytkownika
Warroza
Posty: 289
Rejestracja: niedziela, 27 stycznia 2019, 22:43
UTM: Warszawa
Lokalizacja: Mazowsze
Kontakt:

Re: Osmia rufa - Murarka ogrodowa - cykl rozwojowy

Post autor: Warroza »

Stworzyłem amatorski filmik o cyklu życiowym murarki ogrodowej, ale występują w nim też drugoplanowo także inne pszczoły.
Gdyby ktoś miał ochotę obejrzeć i wysłuchać zapraszam. Gdyby ktoś nie miał kwadransa czasu, to można przyswoić w sposób zrozumiały przyspieszone 1,5 razy.
Wiem, że są niedociągnięcia typu zaniki ostrości, ale kręcone było smartfonem. ;)

https://www.youtube.com/watch?v=7ewU_nwpTPU
ODPOWIEDZ

Wróć do „PSZCZOŁY (Apiformes)”