Dalsza ekspansja Argynnis laodice
Dalsza ekspansja Argynnis laodice
Moje wątpliwości dotyczą tego, czy faktycznie dalsza ekspansja gatunku będzie iść w kierunku zachodnim (jak pisze Sielezniew), jak daleko i w jakim tempie. Czy jest szansa, że gatunek zasiedli całą Wielkopolskę? Od czego ta ekspansja zależy tak naprawdę? Czy w grę wchodzi sama obecność rośliny pokarmowej i odpowiedniego biotopu? Jeśli by tak było gatunek mógł przecież zajmować te nowe miejsca już dużo wcześniej. Proszę o rozwianie moich wątpliwości. Dodam jeszcze, że w swojej okolicy tego perłowca nie widziałem.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Dalsza ekspansja Argynnis laodice
Zauważ domino, że jakieś 11 tys lat temu prawie cały obszar obecnej Polski był pokryty lądolodem. Nie było na nim ani jednego motyla. Wszystkie obecnie występujące gatunki motyli skądś przybyły. Jedne z zachodu, inne z południa, jeszcze inne ze wschodu. Zjawisko migracji jest procesem ciągłym. Jednak Twoje pytanie
jest podobne do pytania "dlaczego koło jest okrągłe?" Każdy gatunek ma jakieś własne, specyficzne przyczyny i tempo migracji. Jeśli interesują Cię sprawy migracji, przeczytaj sobie książkę S.F. Adamczewskiego "Zagadnienia migratyzmu u motyli". Nie znajdziesz tam jednak informacji o jakimś konkretnym gatunku (np. A. laodice), ale o ogólnych przyczynach. Sam będziesz musiał dopasować te ogólne fakty do konkretnego gatunku.jak daleko i w jakim tempie
- Piotr Sroka
- Posty: 177
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:30
- UTM: FV18
- Lokalizacja: Ropienka
Re: Dalsza ekspansja Argynnis laodice
Domino, jak motylowi coś odbije, to prawie wszystko możliwe. Czasem np zmieniają roślinę pokarmową, czasem z nieznanych przyczyn rozpoczynają ekspansję, czasem zmienia się jakiś czynnik w ekosystemie, który temu sprzyja. Może to być nawet skutek działalności człowieka, na przykład zmiany w gospodarce rolnej. Powinieneś to wiedzieć, po tylu pytaniach.
Re: Dalsza ekspansja Argynnis laodice
W porządku, ale jakie są opinie innych forumowiczów na to, czy ten motyl zasiedli Wielkopolskę? Czy jest szansa? W ogóle to był kiedykolwiek notowany we Wielkopolsce? Bo ja nic o tym nie znalazłem. Najdalsze granice zasięgu sięgają tak prawie północnych krańców województwa...
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9520
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Dalsza ekspansja Argynnis laodice
Przez Polskę przebiega zachodnia granica jego zasięgu w Europie. Oznacza to, że dalej na zachód go nie ma i raczej nigdy nie było. Ograniczenia wynikają z bardzo różnych czynników, ale trudno oczekiwac, by teraz gatunek zaczął rozszerzać swój ogólny zasięg. Pomijając scenariusze mało prawdopodobne i s-f można przyjąć że go tam w najbliższej przyszłości (liczonej w tysiącach lat) nie będzie.
Re: Dalsza ekspansja Argynnis laodice
Moje ostatnie zapytanie dotyczy, czy ten motyl w stałych miejscach występowania,czyli Polska wschodnia i północna jest rzadki, czy np. jest spotykany dość często. Bo nie sądzę, by gdziekolwiek był pospolity.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9520
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Re: Dalsza ekspansja Argynnis laodice
Domino, przeczytaj o co pytałeś w swoim poprzednim poście:domino pisze:Moje ostatnie zapytanie dotyczy, czy ten motyl w stałych miejscach występowania,czyli Polska wschodnia i północna jest rzadki, czy np. jest spotykany dość często. Bo nie sądzę, by gdziekolwiek był pospolity.
i nie ma tu nic o tym o co pytasz teraz......W porządku, ale jakie są opinie innych forumowiczów na to, czy ten motyl zasiedli Wielkopolskę? Czy jest szansa? W ogóle to był kiedykolwiek notowany we Wielkopolsce? Bo ja nic o tym nie znalazłem. Najdalsze granice zasięgu sięgają tak prawie północnych krańców województwa...
-
- Posty: 488
- Rejestracja: sobota, 8 sierpnia 2009, 11:01
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Dalsza ekspansja Argynnis laodice
Na stanowiskach, które znam (okolice Otwocka) jest gatunkiem licznym.domino pisze:Bo nie sądzę, by gdziekolwiek był pospolity.
- Marcin Szewczyk
- Posty: 1209
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 15:45
- UTM: DD12
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Płock
Re: Dalsza ekspansja Argynnis laodice
W Puszczy Białowieskiej, nie wiem jak teraz bo już dawno nie byłem tam w terminie wystepowania laodyce, też jest/był gatunkiem licznym.