RPA

Opisy, jak się przygotować, relacje ...
Suecia
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2012, 19:40

RPA

Post autor: Suecia »

W lutym lecę do RPA, jest to kraj dosyć rygorystycznie kontrolujący przyjeżdżających jak i wyjeżdżających turystów, kość słoniowa nielegalne trofea myśliwskie itp. Niestety nie znalazłem wielu informacji na temat przewozu owadów. Ogólnikowo napisano materiał pochodzący z legalnego polowania ( Game Park .. czyli prywatny rezerwat przyrody mający licencje ) Nie jestem jednak przekonany i ciągle brak bardziej rzeczowych informacji ( będzie to moja pierwsza tak daleka wycieczka/wyprawa .. zanosi się na dosyć intensywne polowy i fotografie) Jakieś rady ??
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 3 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: RPA

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Suecia pisze:W lutym lecę do RPA, jest to kraj dosyć rygorystycznie kontrolujący przyjeżdżających jak i wyjeżdżających turystów, kość słoniowa nielegalne trofea myśliwskie itp. Niestety nie znalazłem wielu informacji na temat przewozu owadów. Ogólnikowo napisano materiał pochodzący z legalnego polowania ( Game Park .. czyli prywatny rezerwat przyrody mający licencje ) Nie jestem jednak przekonany i ciągle brak bardziej rzeczowych informacji ( będzie to moja pierwsza tak daleka wycieczka/wyprawa .. zanosi się na dosyć intensywne polowy i fotografie) Jakieś rady ??
Napisz do Ambasady RPA - adresy snajdziesz w sieci i zadaj konkretne pytania. Na pewno uzyskasz pełną i aktualną odpowiedź. Jeśli chcesz mieć legalne "papiery" to może być trudno, pomóc może jakaś afiliacja uniwersytecka albo muzealna.
Suecia
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2012, 19:40

Re: RPA

Post autor: Suecia »

Postaram się udać na Uniwersytet, niestety nie jest to łatwe w wypadku Szwedów. Łatwiej było by zdobyć papiery na przewóz roślin, z Ogrodem botanicznym współpracuję regularnie i mnie znają dosyć dobrze ... no cóż będę starać się do ostatniego "tchnienia" ... Serdecznie Dziękuję
Jurek Szypuła
Posty: 489
Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 14:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: RPA

Post autor: Jurek Szypuła »

Poczekaj do końca tygodnia. Z RPA wraca w środę wyprawa entomologiczna. Będą mogli szczegółowo opisać z jakimi problemami należy się liczyć :!: Pamiętam że zdobywanie pozwoleń rozpoczęli rok przed wyprawą...
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 3 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: RPA

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Jurek Szypuła pisze:Poczekaj do końca tygodnia. Z RPA wraca w środę wyprawa entomologiczna. Będą mogli szczegółowo opisać z jakimi problemami należy się liczyć :!: Pamiętam że zdobywanie pozwoleń rozpoczęli rok przed wyprawą...
Właśnie to samo miałem napisać, bo mi się przypomniało. Taka wyprawa to jednak nie to samo co indywidualny wyjazd...
Suecia
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2012, 19:40

Re: RPA

Post autor: Suecia »

SABCA (South African Butterfly Conservation Assessment) napisano, odnośnie połowu owadów w "Rezerwatach Gry" które teoretycznie powinny posiadać możliwość wystawienia dokumentów osobie będącej pod ich nadzorem ... chętnie jednak poczekam i dowiem się więcej od osób które już tam były ( nie chce przemycać gatunków, choćby nawet będących szkodnikami cytrusów :) hehe )
L. Borowiec
Posty: 970
Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36

Re: RPA

Post autor: L. Borowiec »

Oto co może spotkać polskiego entomologa w RPA:

http://www.looklocal.co.za/looklocal/co ... ins--found

Sprawny GPS w ręku to podstawa.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 3 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: RPA

Post autor: Grzegorz Banasiak »

"...was found alive..." zabrzmiało dość koszmarnie, trzeba mieć nadzieję, że chociaż załadował pełny plecak owadów. Nie chciałbym się jednak znaleźć w podobnej sytuacji.
admin
Administrator
Posty: 1612
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Re: RPA

Post autor: admin »

Jakie to szczęście, że się Paweł odnalazł i udało mu się przetrwać !!! :hp: :hi:
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 3 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: RPA

Post autor: Grzegorz Banasiak »

admin pisze:Jakie to szczęście, że się Paweł odnalazł i udało mu się przetrwać !!!  :hp:  :hi:
No właśnie, to najważniejsze. Z drugiej strony niebezpieczeństwa czyhające w dzikim nieznanym terenie są trudne do wyobrażenia i racjonalnej oceny dla przeciętnego europejczyka. Paweł coraz mniej czasu poświęca na forum może jednak da się namówić na jakąś chociaż małą relację z przyjemniejszej części wyprawy.
Tomasz Blaik
Posty: 727
Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
UTM: XR86
Specjalność: Depressariidae
Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
Podziękowano: 1 time

Re: RPA

Post autor: Tomasz Blaik »

Musiało być dramatycznie. Tyle dni i nocy błąkać się po dzikim terenie to już nie żarty. Najważniejsze, że nic poważnego się nie stało.
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7282
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: RPA

Post autor: Rafał Celadyn »

...zuch chłopak :ok: ,grunt, że wszystko dobrze sie skończyło ...Ratownicy też dali radę :brawo:
...ciekawe jak smakuje taki "dziki miód" :wink:
Pozdrawiam
Rafał
Awatar użytkownika
Robert Zoralski
Posty: 775
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 23:29
Specjalność: Syrphidae
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Re: RPA

Post autor: Robert Zoralski »

Ojoj, naprawdę groźnie to wyglądało - przynajmniej to co się czyta. Gratulacje dla Pawła za zimną krew, tym bardziej, że to góry.
Najważniejsze, że to przygoda z happy endem i że nic się poważnego nie stało - no może poza stratą czasu zaplanowanego na owadzie łowy. W takiej sytuacji to, jak rozumiem, nie było ani czasu ani ochoty o tym wtedy myśleć...

Pozdrawiam
Robert
Awatar użytkownika
Almandyn
Posty: 1385
Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
Gender: women
Lokalizacja: Białystok

Re: RPA

Post autor: Almandyn »

No nie, jeszcze tego by brakowało aby Paweł J. się zgubił w Afryce :gl: Kto by skończył cykl o chrząszczowych larwach? ( :mrgreen: tu odzywa się egoistyczna pobudka :mrgreen: ) .
Pawle wracaj jak najszybciej zdrowo i cało do Polski :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

PS. Zazdroszczę Wam tych wypraw do ciepłych krajów o tej porze roku, a Maciejowi vel Suecia życzę powodzenia i udanych łowów :okok:
brakkonta

Re: RPA

Post autor: brakkonta »

Almandyn pisze:Pawle wracaj jak najszybciej zdrowo i cało do Polski
Wrócili cali i zdrowi :okok:
....no, było kiepsko :ap:
Mazep
Awatar użytkownika
romanzamorski
Posty: 889
Rejestracja: sobota, 29 marca 2008, 16:57
UTM: EV19
profil zainteresowan: ciężki rock, astronomia
Lokalizacja: Gorlice

Re: RPA

Post autor: romanzamorski »

Lech Borowiec pisze:http://www.looklocal.co.za/looklocal/co ... ins--found
Niestety nie otwiera mi się ten link i nic nie wiem o przygodach Pawła. Proszę podajcie kilka szczegółów. Sprawa bardzo mnie interesuje bo sam coś podobnego przeżyłem przed laty w Amazonii to znaczy zagubiłem się. Niestety były to czasy przed GPS-owe i telekomórkowe.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 3 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: RPA

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Wszystkie linki się otwierają:

http://www.ofm.co.za/article/126240/Nuw ... ers-bekend

http://www.looklocal.co.za/looklocal/co ... rakensberg

http://www.looklocal.co.za/looklocal/co ... ins--found

Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło ale jak wyobrażam sobie całą tę sytuację to słabo mi się robi.
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: RPA

Post autor: M. Stachowiak »

Fan „W pustyni i w puszczy”? Ta przygoda mogła bardzo źle się skończyć.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4470
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 3 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: RPA

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Ja myślę, że jak Paweł odpocznie i ochłonie sam napisze jakiegoś posta w tej sprawie. Doniesieniom medialnym naszych mediów, a co dopiero afrykańskich :), nie można do końca wierzyć. Media nastawione są głównie na sensację i "oglądalność/czytalność/klikalność".
ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i ekspedycje entomologiczne”