Witam serdecznie
Zainteresowany biologią motyli po bogatej lekturze, którą zdobyłem na tym forum postanowiłem spróbować swoich sił w ich hodowli. Z polecanych "najprostszych" gatunków miesiąc temu zdobyłem kilka gąsienic Lymantria dispar, i teraz nadeszła pora przepoczwarzania się. Zamieszkują 8 litrowe akwarium z wystrojem z korzeni, gałęzi itp., a wyżywione w głównej mierze są na wierzbie. Teraz moje pytanie wydaje mi się banalne jednak mnie nurtuje, a nie chce zrobić nic złego... mianowicie po ilu dniach mógłbym przenieść kokony w bardziej widoczne i "sterylne" miejsce tak aby móc je lepiej obserwować? Wystrój nie pozwala na zbyt obszerne manipulowanie wewnątrz akwarium, a gąsienice na miejsce przepoczwarzenia wybrały jak na złość najbardziej skryte jego zakamarki, co wg mnie może powodować, że dorosłe owady nie w pełni się przeobrażą. Na jednej z czeskich stron (za nic nie pamiętam nazwy) wyczytałem, ze musi minąć 10 dni aby móc bez uszczerbku przenieść kokony, tak aby nic im się nie stało, i nie spowodowało fizycznego zniekształcenia. Czy ktoś może mi poradzić krok po kroku jak najlepiej wykonać taką operację?
Pozdrawiam
Poczwarki
Re: Poczwarki
Witam.
Ja też miałem w tym roku te motyle, ale że z zebranych złóż jajowych to imago dawno już na szpilkach.
Nie ma się co z nimi szczypać. Nie jest to delikatny gatunek, więc poczekaj powiedzmy te kilka dni dla pewności i rób z nimi co chcesz.
Ja też miałem w tym roku te motyle, ale że z zebranych złóż jajowych to imago dawno już na szpilkach.
Nie ma się co z nimi szczypać. Nie jest to delikatny gatunek, więc poczekaj powiedzmy te kilka dni dla pewności i rób z nimi co chcesz.
Re: Poczwarki
Dzięki za odp. Mam zamiar im zwrócić wolność (8szt.), chociaż myślę że parka rozpocznie moją przygodę z kolekcjonowaniem okazów, jako dobry egzemplarz na naukę rozpinania
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 205 Odsłony
-
Ostatni post autor: tumek2000
-