Zebrałem dziś serię takich specyficznych żerowisk. Przypomina to koszyk Psychidae, ale jedwabny korytarzyk prowadzi do wnętrza młodego pędu, gdzie tworzy się zgrubienie, a w środku siedzi gruba, jasnoszara gąsienica o nieprzyjemnym wyglądzie samicy P. casta
Grodziec CA41, topola czarna.
Żerowiska z topoli czarnej
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Mogą to być dane przybliżone, są one czasem niezbędne przy oznaczaniu.
Posty ze zdjęciami bez takich danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Mogą to być dane przybliżone, są one czasem niezbędne przy oznaczaniu.
Posty ze zdjęciami bez takich danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Re: Żerowiska z topoli czarnej
To Gypsonoma aceriana. Dawniej uważany za rzadki..., był po prostu źle szukany.
Jest prawie wszędzie gdzie są nasadzenia topolowe, nigdy nie spotkałem go na topoli białej czy osice
Poszukaj jeszcze http://www.lepiforum.de/cgi-bin/lepiwik ... a_Minutana, łatwo znaleźć gąsienice...
Za dwa tygodnie powinna na pniach siedzieć Gypsonoma oppressana i parę jeszcze innych mikrusów. Najlepiej połazić koło pni tak koło 17-18.
Wydaje mi się, że już było coś o G.aceriana
Jest prawie wszędzie gdzie są nasadzenia topolowe, nigdy nie spotkałem go na topoli białej czy osice
Poszukaj jeszcze http://www.lepiforum.de/cgi-bin/lepiwik ... a_Minutana, łatwo znaleźć gąsienice...
Za dwa tygodnie powinna na pniach siedzieć Gypsonoma oppressana i parę jeszcze innych mikrusów. Najlepiej połazić koło pni tak koło 17-18.
Wydaje mi się, że już było coś o G.aceriana
Re: Żerowiska z topoli czarnej
Dzięki Witas!
Właśnie tak krążyłem wokół różnych gatunków Gypsonoma sp. ale w necie generalnie jest mało fotek i stąd tak ciężko je oznaczyć.
Nie wiem czy z nimi dobrze zrobiłem - odciąłem kilkucentymetrowe kawałki pędów i obrałem z liści (chyba nie żywią się liśćmi), uda się je w taki sposób wyhodować? Pewnie już niedługo, bo żerowiska są dość spore, a i jedyna wyjęta gąsienica była całkiem spasiona.
Właśnie tak krążyłem wokół różnych gatunków Gypsonoma sp. ale w necie generalnie jest mało fotek i stąd tak ciężko je oznaczyć.
Nie wiem czy z nimi dobrze zrobiłem - odciąłem kilkucentymetrowe kawałki pędów i obrałem z liści (chyba nie żywią się liśćmi), uda się je w taki sposób wyhodować? Pewnie już niedługo, bo żerowiska są dość spore, a i jedyna wyjęta gąsienica była całkiem spasiona.
Re: Żerowiska z topoli czarnej
Kombinuj, to się ciężko hoduje, albo wyschnie albo spleśnieje jeżeli masz duże gąsienice, szybciej pójdzie. Jak pierwszy raz (i ostatni) hodowałem, to trzymałem obcięte gałązki w szklance wody, tyle że miałem mniejsze gąsienice. Wynik był taki sobie, ale wyszły Prościej zrobić sobie spacerek szpalerem topól i nazbierać imago. I nie tylko zwójki...Łukasz pisze:Nie wiem czy z nimi dobrze zrobiłem - odciąłem kilkucentymetrowe kawałki pędów i obrałem z liści (chyba nie żywią się liśćmi), uda się je w taki sposób wyhodować? Pewnie już niedługo, bo żerowiska są dość spore, a i jedyna wyjęta gąsienica była całkiem spasiona.
Re: Żerowiska z topoli czarnej
Chyba zebrałem w odpowiednim momencie, bo część gąsienic już wyszła z żerowisk i skonstruowała w ich pobliżu namiotowate oprzędy Ale pleśń faktycznie się pojawiła, dlatego pojemnik zostawiam otwarty od dziśalbo wyschnie albo spleśnieje