Dziwny twór na odwłoku u V. cardui

Metody preparowania, usypiania, problemy, sposoby.
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Dziwny twór na odwłoku u V. cardui

Post autor: Malko »

Słuchajcie przeglądam dzisiaj taką zaniedbaną gablotę (do której przed tygodniem dałem świeży fragment płytki globol w celu zabezpieczenia przed mrzykami) i patrzę a tu coś takiego widzę co załączam na zdjęciach. Co mi żre tym razem zbiór ? Jak to możliwe, że gablota i owady śmierdzą tą płytką owadobójczą (globol) poprzednio wybiła mi ta płytka mrzyki więc co to jest? :shock: :?
Załączniki
pi.jpg
pi.jpg (111.99 KiB) Przejrzano 2079 razy
po.jpg
po.jpg (71.84 KiB) Przejrzano 2079 razy
pu.jpg
pu.jpg (136.05 KiB) Przejrzano 2079 razy
Marek Miłkowski
Posty: 813
Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 15:18
Lokalizacja: Radom

Re: Dziwny twór na odwłoku u V. cardui

Post autor: Marek Miłkowski »

Najprawdopodobniej jest to oprzęd motyla - zapewne mola. Być może cała historia rozpoczęła się na rozpinadle...
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: Dziwny twór na odwłoku u V. cardui

Post autor: Malko »

Dzięki za trop :) Tyle że motyle mają dwa lata... nie zabił by go globol?
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: Dziwny twór na odwłoku u V. cardui

Post autor: Łukasz Buglowski »

U mnie także się to pojawiło. Zdążył już skonsumować całą głowę nim się zorientowałem. Na szczęście żywiciel pospolity.Wokół był własnie oprzęd.
Postanowiłem dokładniej zbadać "sprawę". Te kulki widoczne na fotach to odchody. Rozwaliłem owada, w środku znajdowała się larwa. (mól?)
Załączniki
SL389192.JPG
SL389192.JPG (86.16 KiB) Przejrzano 1903 razy
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: Dziwny twór na odwłoku u V. cardui

Post autor: Malko »

Ja też znalazłem winowajcę w oprzędzie. Dziwi mnie fakt że globol go nie zabił :/ .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Preparowanie, chemia.”