Znaleziony bielinek
-
- Posty: 87
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 21:55
- Gender: women
- Lokalizacja: Niemcy
Znaleziony bielinek
Bry dzień, dzisiaj znalazłam motylka pod umywalką (w szafie) i jego kokon. Motylek na początku trochę był zestresowany teraz sobie siedzi na okienku i ma trochę kwiatków ( prawdziwe i sztuczne) i trochę pokrojonych owoców (aby coś pił).
Czy mały bielinek kapustnik normalnie zimuje jako larwa, jajeczko czy postać dorosła?
Jak larwa czy jajeczko, to czy przeżyje w domu? Jak to mniej więcej dokonać?
Jak postać dorosła to jak zrobić, aby zasnął? Co zrobić aby mniejwięcej motylek przetrwał do wiosny???
Czy mały bielinek kapustnik normalnie zimuje jako larwa, jajeczko czy postać dorosła?
Jak larwa czy jajeczko, to czy przeżyje w domu? Jak to mniej więcej dokonać?
Jak postać dorosła to jak zrobić, aby zasnął? Co zrobić aby mniejwięcej motylek przetrwał do wiosny???
Re: Znaleziony bielinek
Polskie Bielinki zimują jako poczwarka, ten widocznie wdarł się jako gąsienica do domu, i przepoczwarczył pod umywalką. Ze względu na temperaturę wykluł się przedwcześnie. Możesz spróbować go nakarmić roztworem wody z miodem, i wsadzić w jakimś pudełku do lodówki, nie do zamrażalnika, i karmić raz na 2 tygodnie, ale i tak szanse na przezimowanie są marne, ale próbować zawsze można, powodzenia
Bielinki nie robią kokonów, tylko poczwarki przyczepiają się jedwabną nicią do różnych przedmiotów.
Nie spotkałem się też, aby bielinki piły sok z owoców, więc raczej odpada, daj mu wodę z miodem.
Bielinki nie robią kokonów, tylko poczwarki przyczepiają się jedwabną nicią do różnych przedmiotów.
Nie spotkałem się też, aby bielinki piły sok z owoców, więc raczej odpada, daj mu wodę z miodem.
-
- Posty: 87
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 21:55
- Gender: women
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Znaleziony bielinek
No fakt.. kokon był jakby w ''pajęczynie'' i jak mam karmic raz na 2 tygodnie- poprostu wsadzic go do pudelka i do lodowki (pylek( to co pod mikroskopem jak luski wyglada) mu zejdzie raczej.. a czy pylek sie odbudowuje?) a raz na 2 tyg wyjac i go nakarmic jak przed ''zimowaniem''?
Re: Znaleziony bielinek
Jeśli złapiesz go pudełkiem a nie palcami to nie zejdzie. A jak zejdzie to się nie "odbuduje"
-
- Posty: 87
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 21:55
- Gender: women
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Znaleziony bielinek
Łapię pudełkiem.. albo w siatke czy coś.. nie w ręce, ale mój tato złapał w ręce i jest ślad po palcach.. ale motylek jest bardzo spokojny, nawet zajrzalam do lodówki dzisiaj i patrzę a on od czasu do czasu lekko sie ruszył.. i troche chodzi po słoiku (z 1 mm na godzine czy cos ;P)
Re: Znaleziony bielinek
DOminika1250, rozumiem, że nie jesteś specem od motyli, dlatego nie ignorując niczego pomogę Ci
Szanse na przezimowanie są jak już powiedziałem niewielkie, ale nie można się poddawać. Twoje dobre intencje mogą się okazać owocne, i motylek da początek nowemu pokoleniu na wiosnę. Aby tak się stało ja proponuję tak:
-Motyl to nie przedmiot, dlatego należy się obchodzić z nim delikatnie, a co za tym idzie najlepiej nie łapać tak o do rąk. Wypadałoby go złapać do jakiejś siatki, leciutko przycisnąć, tak aby się nie ruszał, i delikatnie wyjąć z siatki.
-Drugi krok to karmienie, i z tym może być już większy problem. taki bielinek jest małym motylem, zależy od gatunku, dlatego zachęcam, abyś spróbowała oznaczyć http://www.lepidoptera.eu/Search.php Na 100% będzie to albo Pieris brassicae, Pieris rapae, lub też Pieris napi. Ale do rzeczy. Aby motyl nie ruszał się zbytnio proponuję unieruchomić mu czymś skrzydła, choć sam nie wiem czym, ewentualnie jakąś klamerką ze słabymi sprężynami itp. Bielinki to delikatne motyle, dlatego z tym może być największy problem. Następnie należałoby przyrządzić roztwór taki 50:50 wody z miodem. No i ostatni krok, wysunięcie ssawki do naczynia z nektarem. Trzeba rozwinąć mu ją siła, np. szpilka, choć niekiedy sam ją może rozwinąć. Motyl powinien wykonywać ssawką takie delikatne drgania, to oznacza, że pije. W hodowli mało kiedy motyl dobrowolnie je, prawie w 90% przypadków trzeba to robić ręcznie. Możesz do naczynka z roztworem dać trochę waty, aby motyl nie moczył ssawki bezpośrednio w płynie, tylko aby spijał z waty. Musisz pamiętać tez o tym, ze roztwór zawsze trzeba przygotować na nowo, aby był świeży.
- Motylka najlepiej zimować w pudełku po lodach z niewielkimi otworami na wieczku, a do pudełka radzę dać jakieś liście, i patyczki. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie pogoda jest marcowa, dlatego nie trudno o te materiały. Zawsze są jeszcze drzewa i krzewy, z których coś można pozyskać.
No nic, nic innego mi do głowy nie przychodzi, dlatego życzę powodzenia.
Szanse na przezimowanie są jak już powiedziałem niewielkie, ale nie można się poddawać. Twoje dobre intencje mogą się okazać owocne, i motylek da początek nowemu pokoleniu na wiosnę. Aby tak się stało ja proponuję tak:
-Motyl to nie przedmiot, dlatego należy się obchodzić z nim delikatnie, a co za tym idzie najlepiej nie łapać tak o do rąk. Wypadałoby go złapać do jakiejś siatki, leciutko przycisnąć, tak aby się nie ruszał, i delikatnie wyjąć z siatki.
-Drugi krok to karmienie, i z tym może być już większy problem. taki bielinek jest małym motylem, zależy od gatunku, dlatego zachęcam, abyś spróbowała oznaczyć http://www.lepidoptera.eu/Search.php Na 100% będzie to albo Pieris brassicae, Pieris rapae, lub też Pieris napi. Ale do rzeczy. Aby motyl nie ruszał się zbytnio proponuję unieruchomić mu czymś skrzydła, choć sam nie wiem czym, ewentualnie jakąś klamerką ze słabymi sprężynami itp. Bielinki to delikatne motyle, dlatego z tym może być największy problem. Następnie należałoby przyrządzić roztwór taki 50:50 wody z miodem. No i ostatni krok, wysunięcie ssawki do naczynia z nektarem. Trzeba rozwinąć mu ją siła, np. szpilka, choć niekiedy sam ją może rozwinąć. Motyl powinien wykonywać ssawką takie delikatne drgania, to oznacza, że pije. W hodowli mało kiedy motyl dobrowolnie je, prawie w 90% przypadków trzeba to robić ręcznie. Możesz do naczynka z roztworem dać trochę waty, aby motyl nie moczył ssawki bezpośrednio w płynie, tylko aby spijał z waty. Musisz pamiętać tez o tym, ze roztwór zawsze trzeba przygotować na nowo, aby był świeży.
- Motylka najlepiej zimować w pudełku po lodach z niewielkimi otworami na wieczku, a do pudełka radzę dać jakieś liście, i patyczki. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie pogoda jest marcowa, dlatego nie trudno o te materiały. Zawsze są jeszcze drzewa i krzewy, z których coś można pozyskać.
No nic, nic innego mi do głowy nie przychodzi, dlatego życzę powodzenia.
Poczwarkakokon był jakby w ''pajęczynie''...
-
- Posty: 87
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 21:55
- Gender: women
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Znaleziony bielinek
Motylek już śpi w słoiczku( z dziurkami) - czasem chodzi ale baardzo wolno. Motylków do rąk nie biorę, bo wiem że się moga skrzydełka zniszczyć. Karmic mojego motylka jest o dziwo prosto - jak był w pokoju na oknie, nachuchałam troszkę na szybkę, bo była brudna a motyl wyciągnął ssawkę zaczął po szybie ''zjadać' tę wilgoć, więc położyłam kropelkę na okno i pił Jak już pisałam motylek jest za spokojny, chyba dlatego że mój tata go wziął w ręce i motylek ma na tym pyłku (jak to sie nazywa?) na skrzydełkach taki ślad po palcu.. To jest mały bielinek kapustnik (Pieris balcana)
W słoiczku ma sztuczne listki i kwiatuszki z materiału ( ma troszkę (2/3) kropelki tego napoju aby nie zdechł) . Co ile ma go karmić? Tak jak ktoś napisał co 2 tyg? Czy nie będzie za bardzo głodny?
W słoiczku ma sztuczne listki i kwiatuszki z materiału ( ma troszkę (2/3) kropelki tego napoju aby nie zdechł) . Co ile ma go karmić? Tak jak ktoś napisał co 2 tyg? Czy nie będzie za bardzo głodny?
- Aneta
- Posty: 16323
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 4 times
Re: Znaleziony bielinek
To na pewno nie jest P. balcana, gdyż ten nie występuje w Polsce. Ponadto kapustnik to zupełnie inny gatunek.DOminika1250 pisze:To jest mały bielinek kapustnik (Pieris balcana).
Re: Znaleziony bielinek
Nie będzie, martwe motyle nie odczuwają już głodu. To bielinek a nie rusałka czy cytrynek, do wiosny nie dociągnie.DOminika1250 pisze:Co ile ma go karmić? Tak jak ktoś napisał co 2 tyg? Czy nie będzie za bardzo głodny?
-
- Posty: 87
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 21:55
- Gender: women
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Znaleziony bielinek
Eh.. ja nie mieszkam w Polsce, i ten motylek Pieris Balcana chyba w Niemczech jest.. niewiem ale mój motylek pasuje tylko do obrazka tego Balacna. Motylek dzisiaj się trząsł jak jadł, i przefrunął przez cały pokoik na okno Myślę, że dożyje (chociażby jeszcze z kilka dni/tygodni.. a może do wiosny??) Dziękuję za porady A wojtek ty piszesz, że martwy motyl nie odczuwa głodu- to fakt ale kto tu pisze, że motylek jest już winnym świecie???? Motylek wygląda tak- według mapy na stronie http://www.lepidoptera.eu/show.php?ID=6652&country=PL nie występuje ten motyl w Niemczech.. to czemu mój motylek jest identyczny z tym motylkiem na zdjęciu nr.2?
- Załączniki
- Dziubek.JPG (49.35 KiB) Przejrzano 3247 razy
- Dziubek 2.JPG (65.4 KiB) Przejrzano 3247 razy
- Dziubek 3.JPG (58.48 KiB) Przejrzano 3247 razy
Ostatnio zmieniony środa, 12 stycznia 2011, 17:39 przez DOminika1250, łącznie zmieniany 1 raz.
- Aneta
- Posty: 16323
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 4 times
Re: Znaleziony bielinek
Nie ma. P. balcana występuje na Bałkanach, w Grecji, Rumunii. Twój bielinek to najpewniej P. rapae, ewentualnie P. napi. A co do możliwości doczekania przezeń do wiosny, to też uważam ja za minimalną (zwłaszcza jeśli będziesz go tak czesto przenosić do miejsc o różnej temperaturze).DOminika1250 pisze:Eh.. ja nie mieszkam w Polsce, i ten motylek Pieris Balcana chyba w Niemczech jest..
-
- Posty: 87
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 21:55
- Gender: women
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Znaleziony bielinek
P.Napi odpada a P.Rapae też- nie ma 2 kropki.. to co to za motyl??? Mieszaniec? Czy jak? Jak cos zdjęcia dodałam, na 1 widać jak je z palca Podobny troche do Pieris mannii ale 1 kropkę ma za mało..... Co to za motylek? Może ze zdjęcia odgadniecie?
- Aneta
- Posty: 16323
- Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
- UTM: CC88
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękowano: 4 times
Re: Znaleziony bielinek
Ma plamkę, tylko bardzo jasną. Jak napisał Wojtek - to samiec. I nie wydziwiaj już z innymi gatunkami spoza listy krajowej.DOminika1250 pisze:P.Rapae też- nie ma 2 kropki..
- Wojtek Guzik
- Posty: 1012
- Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
- Lokalizacja: Krosno
Re: Znaleziony bielinek
Internetowy bielinek rzepnik (Pieris rapae)
Motyle mogą przyjmować różne formy barwne. Popieram zdanie Wojtka i Anety, że trafiłaś na "bezplamkowego" rzepnika.
Motyle mogą przyjmować różne formy barwne. Popieram zdanie Wojtka i Anety, że trafiłaś na "bezplamkowego" rzepnika.
Re: Znaleziony bielinek
DOminika, przede wszystkim, to jak już wspomniałem, jeśli chcesz go do wiosny ''doholować'', to nie wyjmuj go z lodówki częściej jak raz na tydzień, jeśli nie sprawia Ci kłopotu, to co tydzień nakarm go i daj mu się przehasać po pokoju, i z powrotem do lodówki, bo on ma zakres dni życia niewielki, a hibernacja w lodówce tylko przedłuża mu życie. Mam nadzieje, ze wiesz co to hibernacja
To na 100% samczyk Bielinka rzepnika, Pieris rapae, zresztą już wcześniej było podane.
To na 100% samczyk Bielinka rzepnika, Pieris rapae, zresztą już wcześniej było podane.
-
- Posty: 87
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 21:55
- Gender: women
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Znaleziony bielinek
Ok.. wiem Nie mam tak pusto w głowie jak myślicie . Dobrze, że powiedzieliście jaki to gatunek I przepraszam za to wydziwianie.... poprostu nie wiedziałam.. .
Re: Znaleziony bielinek
Nie przepraszaj, każdy ma prawo się pomylić. A i nikt z całą pewnością nie myśli że masz pusto w głowie, tylko traktujemy Cię jako początkującą Głęboko wierzę, że uda się Twój cel
-
- Posty: 87
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2010, 21:55
- Gender: women
- Lokalizacja: Niemcy