straszyki autstralijskie - karmienie zimą.
straszyki autstralijskie - karmienie zimą.
Witam.
Piszę w imieniu kolegi. Ma w domu straszyki australijskie które do tej pory karmił liśćmi jeżyny.
Jest zima i ma problem ze znalezieniem czegoś jadalnego dla owadów.
Czym można je jeszcze karmić ?
Bardzo proszę o pomoc.
Piszę w imieniu kolegi. Ma w domu straszyki australijskie które do tej pory karmił liśćmi jeżyny.
Jest zima i ma problem ze znalezieniem czegoś jadalnego dla owadów.
Czym można je jeszcze karmić ?
Bardzo proszę o pomoc.
Re: straszyki autstralijskie - karmienie zimą.
A jak nie to wszelkie 'roze', badz trzykrotka. Tyle pamietam sprzed 15 lat
Re: straszyki autstralijskie - karmienie zimą.
Trzykrotka broń Boże, zdechną albo będą im nogi odpadać.
Re: straszyki autstralijskie - karmienie zimą.
No prosze. Kilka pokolen Eurycantha calcarata i Extatosoma tiaratum na tym wyhodowalem i wszysko bylo OK.
Re: straszyki autstralijskie - karmienie zimą.
A to zwracam honor. Sam nie testowałem ale opinie czytałem bardzo złe.
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: straszyki autstralijskie - karmienie zimą.
Trzykrotka na czarną godzinę - ma mało wartości odżywczych
poszukaj jeżyny zimozielonej, choć teraz to problem trzeba było w lato znaleźć stanowiska różnych jeżyn i obserwować czy jesienią zółkną, bądź czerwienieją...
poszukaj jeżyny zimozielonej, choć teraz to problem trzeba było w lato znaleźć stanowiska różnych jeżyn i obserwować czy jesienią zółkną, bądź czerwienieją...
Re: straszyki autstralijskie - karmienie zimą.
Z doświadczenia wiem że najczęściej licie zostają na grubych pędach jakoś pół metra od ziem w gęstszych zaroślach Wiem bo jeszcze do niedawna miałem patyczaki i też się mierzyłem z tym problemem.