Ki Diabeł? (z wachlarzoskrzydłym)
- red45
- Posty: 788
- Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
- UTM: CC83
- profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ki Diabeł? (z wachlarzoskrzydłym)
Nowy sezon czas wreszcie zacząć, witam pięknie wszystkich!
Dzisiaj wybrałem się w moje ulubione miejsce ( http://botaniklodz.pl/pustynia.html ) i od razu udało mi się zobaczyć coś bardzo interesującego. Na ziemi leżała pszczoła, która wyglądała na martwą. Zrobiłem kilka zdjęć i już miałem iść dalej, kiedy na jej odwłoku zauważyłem małego 'pasażera' trzepoczącego skrzydełkami. Pierwsza myśl - jakiś padlinożerca. Druga myśl - jakiś pasożytniczy gatunek, który właśnie się wykluł i wyłazi z żywiciela. Małe coś połaziło chwilę i odleciało. Pszczoła zaczęła wracać do życia. Odzyskała zdolność chodzenia, a później nawet zerwała się do lotu. Chwilę później znalazłem kolejną pszczołę i sytuacja powtórzyła się co do joty. Proszę o wyjaśnienie, co to było i zidentyfikowanie bohaterów spektaklu, także tych dodatkowych.
Dzisiaj wybrałem się w moje ulubione miejsce ( http://botaniklodz.pl/pustynia.html ) i od razu udało mi się zobaczyć coś bardzo interesującego. Na ziemi leżała pszczoła, która wyglądała na martwą. Zrobiłem kilka zdjęć i już miałem iść dalej, kiedy na jej odwłoku zauważyłem małego 'pasażera' trzepoczącego skrzydełkami. Pierwsza myśl - jakiś padlinożerca. Druga myśl - jakiś pasożytniczy gatunek, który właśnie się wykluł i wyłazi z żywiciela. Małe coś połaziło chwilę i odleciało. Pszczoła zaczęła wracać do życia. Odzyskała zdolność chodzenia, a później nawet zerwała się do lotu. Chwilę później znalazłem kolejną pszczołę i sytuacja powtórzyła się co do joty. Proszę o wyjaśnienie, co to było i zidentyfikowanie bohaterów spektaklu, także tych dodatkowych.
- Załączniki
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (99.98 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (84.71 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (128.16 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (52.04 KiB)
- Pokaż obraz w oryginalnym rozmiarze (93.51 KiB)
"Ki diabeł" to pasożyty z rzędu wachlarzoskrzydłych (Strepsiptera) - te uskrzydlone to samce; jak na moje oko zaobserwowałeś kopulację rzeczonego samca z samicą, która u tych owadów na stałe przebywa między segmentami odwłoka żywiciela (albo przynajmniej poszukiwania samicy przez samca).
A bonus nr 1 to Anoplius sp. - A. viaticus chyba.
A bonus nr 1 to Anoplius sp. - A. viaticus chyba.
- red45
- Posty: 788
- Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
- UTM: CC83
- profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Dziękuje za błyskawiczną i wyczerpującą odpowiedź. Zastanawiam się tylko, dlaczego te pszczoły spokojnie leżały podczas całego zajścia? Czy samiec/samica pasożyta potrafi w jakiś sposób czasowo sparaliżować nosiciela? Chyba bardziej prawdopodobne jest to od strony samicy na zasadzie - samica wyczuwa samca -> paraliżuje pszczołę, żeby kopulacja była możliwa? Sam samiec chyba nie ma takich zdolności motorycznych, żeby przechwycić nosiciela w locie Tak czy inaczej, kolejna fascynująca dziedzina życia owadów i powód do pogrzebania w Googlu.
Dzięki jeszcze raz i Wesołych Świąt
Dzięki jeszcze raz i Wesołych Świąt
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Jakbyś złapał tego wachlarzoskrzydłego, to bardzo możliwe, że byłbyś odkrywcą nowego gatunku dla Polski. Koszmarnie mało wiadomo na ich temat w naszym kraju. Obserwacja sama w sobie niezwykła, a już dokumentacja fotograficzna tego zjawiska w naturze to duża rzecz. Jeśli masz taką możliwość, spróbuj poszukać w tym samym miejscu, może trafisz na więcej takich przypadków; weź ze sobą fiolkę ze spirytusem i zarówno błonkówkę jak i siedzącego na niej wachlarzoskrzydłego koniecznie złap.
Paweł
Paweł
- red45
- Posty: 788
- Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
- UTM: CC83
- profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Tak też zrobię. O ile nie będzie deszczu, to spokojnie mogę poświęcić parę godzin na spacer dla dobra nauki
Doszperałem sobie w sieci, że wachlarzoskrzydłe są w stanie wpływać na zachowanie gospodarza, tak przynajmniej robią te z Myrmecolacidae - potrafią zmusić hosta do wspięcia się wyżej na źdźbła trawy, dzięki czemu rosną szanse na zwiększenie obszaru, na który dotrą ich feromony. Kolejna fascynująca dziedzina do badań.
Doszperałem sobie w sieci, że wachlarzoskrzydłe są w stanie wpływać na zachowanie gospodarza, tak przynajmniej robią te z Myrmecolacidae - potrafią zmusić hosta do wspięcia się wyżej na źdźbła trawy, dzięki czemu rosną szanse na zwiększenie obszaru, na który dotrą ich feromony. Kolejna fascynująca dziedzina do badań.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Wachlarzoskrzydłe to ciągle tajemnicza grupa; po dotychczasowych zgadywankach coraz mocniejsze są dowody, że najbliżej im do chrząszczy, a niedługo powinna wyjść praca (którą znam w manuskrypcie), że być może nawet lokują się wewnątrz Polyphaga. U nas nie za bardzo ma się nimi kto zajmować, obserwowane są niezmiernie rzadko. Jednak jakbyś miał materiał, to mam dobry kontakt z Hansem Pohlem, specjalistą od tej grupy (dosłownie tydzień temu się widzieliśmy), więc nie będzie problemem oznaczenie samców. Być może obserwowałeś wykluwanie się samców z pupariów, więc spasożytowana błonkówka byłaby też ważna, bo egzuwia identyfikowalne do gatunku to może być cenna rzecz.
Paweł
Paweł
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3268
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 4 times
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Błonkówką jest pszczoła Andrena (może ovatula albo któraś z kilku innych o czerwonym odwłoku). Ten niby Pompilid i Bonus 2 to też pszczoła - Sphecodes (Halictidae), pasożyt gniazdowy oznaczalny z okazu. Mimo iż pszczoły sa mi bardzo bliskie nie mam dużego pojęcia o wachlarzoskrzydłych, ale piszę o tym gdyż w kolekcji mam wiele sparazytowanych samic różnych gatunków (chyba tylko Andren), czasem są 2 lub 3 pasożyty na pszczole. W takich wypadkach często tergity są cieńsze a cały odwłok lekko rozdęty i zdeformowany.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Re:
Wracam na chwile do tego watku. Siedze akurat w Jenie, pokazalem te fotki Pohlowi i jego zdaniem jest to samiec rodzaju Stylops kopulujacy z samica. Bardzo rzadki obrazek w naturze, samce zyja bardzo krotko, mozna je przy bardzo duzym szczesciu zaobserwowac na wiosne, ale malo komu sie to udaje. Kazdy okaz odlowiony w Polsce moze byc gatunkiem nowym dla kraju, wiec jesli ktokolwiek napotka te owady, to dobrze by bylo zlapac (konserwuje sie je najlepiej w alkoholu).
Pawel
Pawel
- red45
- Posty: 788
- Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
- UTM: CC83
- profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Ki Diabeł?
Gdybym o tym wiedział przed tą obserwacją... Mogłem złapać dwa egzemplarze. A tak to pewnie już się nie uda, bo trzeba będzie czekać do następnej wiosny i mieć jakieś niebywałe szczęście, żeby zobaczyć to jeszcze raz. Ale będę na pewno próbował Dziękuję za dodatkowe informacje!
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ki Diabeł? (z wachlarzoskrzydłym)
W tym roku sezon na Strepsiptera też już otwarty. Wczoraj byłem z córką w piaskownicy w Puszczykowie pod Poznaniem i obserwowałem kopulującego samca na podkładzie z Andrena vaga.
- red45
- Posty: 788
- Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
- UTM: CC83
- profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Ki Diabeł? (z wachlarzoskrzydłym)
W Łodzi jeszcze nie. W niedzielę byłem w miejscu, w którym rok temu dokonałem obserwacji, ale jeszcze nie było specjalnego ruchu. Mam nadzieję, że weekend będzie ciepły i słoneczny i uda się ponownie spotkać te bardzo ciekawe zwierzaki. Tym razem będę już odpowiednio wyposażony w sprzęt do pobrania materiału
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ki Diabeł? (z wachlarzoskrzydłym)
Od Tomka Rutkowskiego dostałem informację, że w tym roku Strepsiptera już latają.
- GrzegorzGG
- Posty: 2636
- Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 21:49
- UTM: CA51
- Specjalność: Heteroptera
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Ki Diabeł? (z wachlarzoskrzydłym)
Poczytałem trochę o tym rzędzie i znalazłem ciekawą informacje o tym, że niejaki Mike Quinn zebrał "na światło" 20 egzemplarzy z tego rzędu.
Link do tej informacji: http://bugguide.net/node/view/313474
Link do tej informacji: http://bugguide.net/node/view/313474